Czy jest tu ktoś, kto potrafi wróżyć albo zna przyszłość?

Mam pytanie.

A umiesz wróżyć?

To nie powiem, wróżka mi potrzebna albo jakaś kobitka co jasno widzi. ;)

Ja jestem 07.07.07 poznałam miłość swojego życia, niedoszłą jeszcze, ale co tam, więc jestem urodzona pod szczęśliwą gwiazdą i możesz zapodawać:D

ja znam przyszlosc. Mam 0,5 litra w lodowce. Czuje ze najpierw to wypije a potem pojde na impreze i bede sie dobrze bawic. Widze takze ze rano bedzie mnie bolec glowa i bede pic kefir.

O, cześć deska :) Co to znaczy, że poznałaś niedoszłą miłość? Jak juz poznałaś, to chyba doszła? To ten z imprezy?

Tomcio - wyczuwam, że masz dar

Ale ja poważnie szukam kogoś, kto potrafi przepowiedzieć przyszłość.

jestem zajebiscie głodna i wiem,ze niebawem pojdę w stronę kuchni,zblizę się do lodowki,wyjmę z niej wedlinke ,serek i paprykę,nastepnie udam sie w strone chlebaka,wyjmę bułeczkę i przyrzadze z niej sobie pyszną kanapeczkę:) jestem pewna,ze moja przepowiednia sie sprawdzi:P

Niedoszła, bo jeszcze nie doszła:) To proste W ogóle na razie wszystko jest bardziej zamotane niż się mogłam spodziewać:O I do tego mam kolejną propozycję matrymonialną...:O Ale ma się ten dar jasnego rozumowania

Deska, ale zaprosisz kafeteriańską rodzinę na wesele? No nie bądź wiśnia i zaproś.

Jak mozesz powaznie szukac? Cos takiego jak wrozby to tylko nabijanie ludzi w butelke. A ludzie ktorzy w to wierza...nie chce nikogo obrazac, ale rozumem nie grzesza.

Pracowalam jako wrozka. Ludzie dzwonili do mnie a ja im przepowiadalam przyszlosc na podstawie imienia i daty urodzin. Dobre cwiczenie na wyobraznie. Co smieszniejsze ludzie pozniej dzwonili i mi dziekowali:) WSZYSTKIE WROZBY I PRZEPOWIEDNIE TO SCIEMA! Nie wierzysz? Zadaj wrozce niewygodne pytanie- nie uzyskasz odpowiedzi- jedynie pokretne tlumaczenia.

Srał pies rozum, jak dotąd z trzeźwego myslenia nic mi dobrego nie wyniknęło :( Treaz chcę spróbować u wróżki, bo mi się czasami juz zyc odechciewa od tego wszytkiego.

śmiać mi sie chce - a tarot? Jak to jest z tarotem? Wszystko to ściema? :(

qwertz - nie, lepiej nie. Będziecie się ze mnie śmiać, zresztą ja sama tez pewnie nie myslałabym nic pozytywnego o osobie z takim problemem, jak mój.

E tam, wróżka:O Ja Ci powróżę, no dawaj, no!:P A na wesele zaproszę całą Kafe, oczywiście W końcu się napijemy:P

Ej, ja mam bardziej żenujący problem- wierz mi:D Dawaj i nie gadaj:P

Dzięki za dobre chęci, dziewczyny, ale ja nie umiem o tym pisać. :( Dół mnie znowu łapie i intuicyjnie wyczuwam, że powinnam się upić :( Innej rady ni ma, nic ni pomoże. Dzieki raz jeszcze

Tarot to chyba najbardziej rozbudowana bujda:) Wymyslona historia, znaczenie kart...tu sa 2 kategorie osob- te ktore na tarocie zbijaja krocie, i te ktore wroza dla hobby...ale to takie hobby jak granie w gry planszowe. Znam jedna z bardziej cenionych wrozek(haah) w Polsce, czasami sama smieje sie z tego co robi. Ale jest ustawiona. Wrozby sa stawiane jak horoskopy- zawsze mozesz cos z niej wywnioskowac dla siebie i potem stwierdzasz ze faktycznie to sie sprawdzilo. Jednak to jest tylko naginanie sztywnego tekstu do swojego przypadku. Bo konkretnie to nigdy nikt Ci nic nie powie. A jak dajmy na to wywrozy Ci bruneta u Twojego boku to sama zaczniesz szukac tego bruneta ograniczajac sie na wszystko inne. Dlatego tez jest to uwazane za dziedzine parapsychologii... Wciskanie ludziom kitu , nic wiecej.

Lepiej faktycznie bedzie dla Ciebie jak z kims porozmawiasz i sie wyzalisz.Moze psycholog? Dobry naprawde potrafi pomoc. Zrzucanie odpowiedzialnosci na karty nic Ci nie pomoze.TO juz bardziej efektywnych rozwiazan spodziewalabym sie po wodce:)