Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczona juz ........

co na zle samopoczucie w ciąży?

Polecane posty

Gość Kiniaweczka
Jestem w 8 tygodniu ciąży To drugie moje Dzieciątko :) Moj pierwszy synek ma 13 lat :) Pierwsza ciąża to był light Teraz czuje sie strasznie - jakby życie ze mnie uchodziło Mam mdłości Nie mam apetytu Nie mam siły Strasznie sie męczę CHCIAŁABYM JUŻ URODZIC :) POZDRAWIAM WSZYSTKIE CIERPIĄCE MAMUSIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agakarpik2010
co ja bym dała by u mnie też już zakończył sie ten straszny okres, nie wiem co to normalna ciaża dobre samopoczucie, u mnie to już 3 dziecko, i z kazdym zle sie czulam, ale teraz jest strasznie, z łóżka prawie nie wstaje, chyba ze do lazienki, stan podgorączkowy mam już drugi tydzień, bóle głowy, prawie nic nie jem, nie pije, po wszystkim mam młodości i dużo wymiotuje głównie żółcią, okrapna sprawa, twarz jak u obłożnie chorej, since pod oczami i male plamki od wymiotów, nie mam ani siły, ani checi na nic, a to dopiero 6 tydzień, a od lekarki usłyszałam tylko ze to normalne zmiany hormonalne i że to minie, tylko kiedy? dla mnie to jak powolne umieranie, na dzień dzisiejszy wcale nie chce byc w ciąży, to jak kara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elis22
Dziewczyny ja przechodzę to samo.Jestem drugi raz w ciąży(10 tydz)i od początku mam potworne mdłości wymioty...W pierwszej ciąży trzymały do 4 mies.mam nadzieje,że teraz też tak będzie.Każdy dzień to dla mnie droga przez mękę.. 4 lata czekałam na ta ciążę i zamiast się cieszyć to płaczę i codziennie się modlę by te dolegliwości minęły. Dzisiaj niedziela a u mnie nie będzie pachnieć obiadem bo po prostu nie jestem w stanie go zrobić!W ogóle to w tej ciąży więcej się martwię o dzidzię niż w pierwszej.Boli mnie brzuch przez co panikuję...nie wiem z pierwszym dzieckiem jakoś na luzie podchodziłam do ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juliana
bardzo Wam wspolczuje kto nie doswiadczyl nie zrorumie :-( u mnie ciaza to byla droga przez meke ;-( najpierw potworne mdlosci i wymioty po 20 razy dziennie nawet w nocy polozyli mnie do szpitala 2 razy bo juz nic nie jadlam i nic nie pilam zeby nie wymiotowac a i tak wymiotowalam kwasami z pustego zoladka ;-( po 4 miesiacach w miare przeszlo to zaczely sie skurcze, twardnienia brzucha i szpitale w kolko :-( brrr ale teraz mam super dzidzie i on mi wszystko wynaradza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juliana
ah zapomnialam ze cale dnie przewylam w poduszke i modlilam sie zeby to juz sie skonczylo :-( wspolczuje Wam ale to minie juz niedlugo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola9009
Jestem w 12 tygodniu ciąży to szczególnie trudny okres dlatego że w 13 tygodniu trace dziecko ale z moją obecną ciążą jest inaczej strasznie sie czuje mam takie mdłości i bule głowy że niedasie wytrzymać.Jutro mam wizyte u lekarza mam nadzieje że wszystko jest ok.W końcu jutro jest mikołaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 miesiąc;)
u mnie to samo złe samopoczucie a to juz 5 miesiac najgorzej ze pracuje 10 godzin dziennie ;/ nie moge narazie isc na l4 bo potem szefowa nie bedzie tak wyrozumniala a zalezy i na pracy trzeba jakos wytrzymac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi23
ja wlaśnie zaczęlam 14 tydz ciązy. na poczatku do ok 8 tyg było mi tylko troche niedobrze, duszno i wtedy pomagało zwykle otwarcie okna. trochę świerzego powietrza i przechodziło. a nudnosci? raz na jakiś czas powiedzmy co parę dni.do teraz sie to utrzymuje-ale mam nadzieje ze jeszcze troche i przejdzie. myslac o dziecku probuje na siłe cos w siebie wciskać. rano jak sie budze to przy łozku miałam herbatniki, biszkopty, krakersy,suchy chleb itd. jem parę -tyle na ile moge.. dopero po godzinie, staram sie zjeśc cos bardziej konkretnego-jakies płatki z mlekiem, kaszke manne, chleb,owoc. potem troche wypic herbaty z cytryna, kakao lub wode niegazowana. czasem niestety moj żołądek sie buntuje, ale narzeczony o mnie dba, skacze koło mnie, spełniamoje zachcianki (oczywiscie kiedy jest w domu). czasami czuje sie okropnie,na nic nie mam ochoty, leże w łóżku, a wiekszość obowiazków przejmuje wtedyl mój narzeczony. stara sie zebym odpoczeła. czesto prosze go o ugotowanie rosołu-o dziwo jeszcze ani razu mi nie zaszkodził... niestety cały czas mam problemy ze spaniem, wiercę sie całą noc, budzi mnie najmniejszy hałas, lub poprostu jest mi niewygodnie. mam zawsze przy łozku szklanke z woda popijam troche w nocy, i ide dalej spac... to tyle jesli chodzi o mnie. a co do wczesniejszych wypowiedzi to tez mam w domu bałagan, boli mnie głowa i troche mnie mdli jak myje zeby.. mam nadzieje ze moze ktores z rzeczy jakie tu napisałam pomoga przyszlym mamom poradzi sobie z nudnosciami, lub chociaz zmiejszyc ich odczuwanie i czestotliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx:)
Witam, Ja do 12 tygodnia czułam się fatalnie , od rana do wieczora w pracy ,ciągle ból głowy , mdłości , przeziębienie itp. Poszłam na l4 nie dawałam rady. Od 14 tygodnia do dnia dzisiejszego ( obecnie 24 tydzień ) samopoczucie zmieniło się na lepsze. Zmieniłam tryb życia , dłużej rano śpię , dobrze się odżywiam , chodzę na spacery jak czuje się zmęczona idę się położyć ,odpocząć. Każda kobieta przechodzi ciążę inaczej , więc nie ma na to reguły. Obecnie jestem w 24 tygodniu ciąży i czuję się rewelacyjnie. Mam tyle energii , że muszę codziennie coś robić. Modlę się , oby tak dalej. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artrosis3
11 tc i masakra. poranne mdlosci jeszcze nie sa najgorsze, ale po poludniu i wieczor to dla mnie droga prze meke: ciezko oddycham, wymiotuje, przy wstawaniu zawroty glowy, mdlosci caly dzien wlasciwie, i oslabienie - nie mam na nic sily. wszystkie zapachy sa dla nie obzydliwe, nie gotuje, nie sprzatam. kazdy dzien to tylko na przetrwanie, odhaczenie kolejnego dnia. z takim samopoczuciem ciezko cieszyc sie, ze jest sie w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w 13 tyg. i też jestem ciągle zmęczona, słaba, ciężko mi sie do czegokolwiek zmobilizować, do tego ciągłe nudności i wymioty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 t.c - najgorsze jest to NIEMOŻLIWE ZMĘCZENIE :( Prowadzę własną firmę, dzień w dzień jestem w pracy, w dodatku w zimnych warunkach, jestem wykończona. Jeszcze nie wymiotowałam, ale cały czas mam uczucie "pełnego gardła", jakby zalegała tam treść. Metaliczny posmak w ustach, cały czas czekam aż mi się "odbije jedzenie". Kompletny brak ochoty na seks, żal mi w tym wszystkim męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 14 tyg. Niby czuje sie lepiej niż na początku ale ciagle zle. Osłabiona, senna, rano tak mnie mdlo ze boje sie wstać, a jak już t od razu śniadanie bo pomaga na troche. Na szczęście nie zwracam. Od około miesiąca dokucza mi okropny posmak w ustach, jak na grypę czy ogólnie chorobę. Troche mnie to martwi bo z tego co czytam to jest to jeden z początkowych objawów a mnie odpadło dopiero teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isska88
Na złe samopoczucie stosowałam harmonizator bio info 1, który pozytywnie wpływał na całe ciało, na energię, którą przekazywałam i przede wszystkim na myślenie! Poprawa samopoczucia była niebywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lnka2310
Witajcie. Jestem w 2 miesiącu. Przezywam to okropnie. Wymioty zawroty codzienne mdłości.W pracy denerwuje mnie wszystko. Chyba najlepszym lekarstwem jest sen, a jak nie da się usnac to chociaż polezec przez kilka godzin w spokoju i ciszy przy otwartym oknie.Maz woli nie słuchać i nie widzieć jak się męczę bo gorzej przeżywa to jak ja.Najwazniejsze że jest i wspiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 13 tyg cia y od 5 tyg to jakis istny kosmiczny horror. Ciagle wymioty po 30 razy dziennie zawroty glowy i tym podobne. Bylam juz trzy razy hospitalizowana z twgo tytulu. Opadlam z sil fizycznych totalnie do tego stopnia ze w domu syf jakich malo a ja nie bylam w stanie glowy od wiadra podniesc. Wszedzie lazilam z wiadrem bo nie wiedzialam kiedy i gdzie mnie dopadnie. Po trzeciej hospitalizacji zaczelam blagac o aborcje lub eutanazje jiz mi psychika siadala. Okazalo sie po usg ze mam otwarte rany w zoladku od tych wymiotow i przelyk lekko przypalony przez kwasy zolakowe ktorymi ciagle wymiotowalam. Jesc nie moglam pic nawet wody noe moglam smierdzialo mi wszystko a na sam dzwiek slowa mleko wymiotowalam dalej niz widzialam. W zyciu bym nie pomyslala ze ciaza to takie pieklo. Mezowi powiedzialam ze o kolejnym dziecku moze juz zapomniec a jak sie uprze sama osobiscie tepa lyzeczka go wykastruje. Jak bym miala wroga to nawet wrogowi bym nie zyczyla takiego piekla. Termin mam na sierpien i chodz boje sie porodu to jiz chcialabym moec ten koszmar za soba. Trzymajcie sie dziewczyny ja was rozumiem jak ciezko i trudno moze byc podczas ciazy zwlaszcza gdy sil fizycznych juz brak to i psychika powoli siada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_1976
Cześć, u mnie to 11 tydzień, nasze 4 dziecko. Najgorzej jest z gotowaniem, wszystko podchodzi pod gardło, nie mam siły, czuję się bezradna. A tu jeszcze tyle przed nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewna3096
Hej. Ja jestem w trzeciej ciąży (6-7 tydzień) i chociaż nie wymiotuje przechodzę katusze. Przy oby dwóch córkach powiedzmy że przechodziło w miarę normalnie. 3miesiące mdłości później zgaga. Do wytrzymania. Ale ta ciąża to jakaś masakra. Mdłości całą dobę, zgaga całą dobę, senność , ucisk żołądka i jakiś ślinotok mi się pojawił. Najchętniej przespałabym cały czas, bo jedynie jak śpie to jest mi dobrze.Ale sie nie da. Starsza córka chodzi do szkoły więc ja ją zawożę i odwoże. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1976
Cześć, ja tez codziennie wożę dzieci. Myslalam, ze tego nie przeżyje. U mnie to już 13 tydzień i czuje się lepiej, powoli odzyskuje siły, bo wcześniej, to już myślałam, ze już nawet Bóg mnie opuścił. Trzymaj się, bo te pare tygodni wydaje się wiecznością, ale na szczęście mija. Dzięki Bogu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewna3096
Oj zazdroszczę Ci. Chociaż dzisiaj rano w sumie czułam się jak młody bóg, ale tylko do 11 i znów to samo. Wytrwałości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świeże powietrze i imbir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,jestem w 14 tygodniu ciąży od 5 tygodnia tylko łazienka i łóżko i tak do teraz.Bylo z kilka dni przerwy,ale wszystko wrócilo od nowa. I jestem tak zmęczona nie mam siły na nic a jak widzę jedzenie to aż mi nie dobrze.To co jadłam i zwracałam teraz nie mogę na to patrzec. Piszecie że to nie długo minie mam nadzieję,ale czasami nie którzy potrafią mieć tak do końca ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem krótko... Polecam Pregna PLUS. Nie ma co tu dużo mówić ale suplement jest super. Samopoczucie podczas stosowania naprawdę się polepsza i co najważniejsze nie szkodzi naszemu maluszkowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odswiezam tematu

Witam. Obecnie jestem w 32 tygodniu ciazy i szczerze to wymioty od piatego tygodnia utrzymuja sie do dzisiaj. Bralam juz chyba wszystkie mozliwe preparaty od lekarza ale nic nie pomaga. Do tego straszny bol miednicy i bioder podczas chodzenia od 18 tygodnia. Bol w okolicy pepka i klocia po stronie jajnikow. Cale noce nie spie bo nie moge, maly kopie baaaardzo mocno. Do tego kapie sie z mężem w lazience bo juz pare razy omdlalam. Jest mi slabo, nie jestem w stanie ustac 5 minut a nawet jak siedze to kreci mi sie w glowie. O zaparciach nie wspomne. Raz na 5 dni to cud😬 krwawienie z dziasel i z nosa. Rwa kulszowa. Na szczęście nie puchne. Takze zazdroszcze tym ktore maja energie i ciaze przechodza rewelacyjnie. Mimo tych dolegliwosci moj synek jest dla mnie najwiekszym szczesciem ktorego nie moge sie juz doczekać😘 kobitki nie sluchajcie ze w tym czy w tym tygodniu ciazy wam przejdzie. Dobre pocieszenie ale nie koniecznie prawdziwe. Kazdy organizm jest inny i kazda ciaza znosi to inaczej. Mozesz sie tak czuc zle chwile a mozesz cierpieć do konca. Takze grunt to wytrzymac bo w koncu czego się nie zniesie dla malego cudu ktory w nas rosnie😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSC

Jestem w 23tc Od 9tc do dnia dzisiejszego to koszmar 😞 wymioty, mdłości, migreny, osłabienie i ten ohydny slinotok. Chodzę i pluje do butelki bleee 

Łóżko to od 4 miesięcy moje miejsce do życia ehhh dobrze ze córka ma skończone 5 lat to się sama sobą zajmie i mąż pomaga.

W tamtej ciąży od 20tc juz było dobrze,ale to był czas wiosny i lata i nie dobijała mnie już tak pogoda.

Za milion dolarów nie podjęłabym się  urodzenia 3 dziecka. Jestem wykończona, mam doła do tego stopnia ze jest mi obojętne czy poronie czy nie. Po prostu chce żeby to już się skończyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×