Znalezlismy psa przywiązanego do drzewa !!!!!!!!!!!!!

strasznie chce mi sie kupe ehhh, mam zatwardzenie:( wczoraj ryz jadlam i wiecie jak to jest jak zrobic aby kupa byla rzadka he?

Moi znajomi tez maja takiego odwiązanego od drzewa pieska. Ale piesek do dzis nie da sie pogłaskac, nie podchodzi do ludzi wcale. Zje co mu sie da, jest zawsze blisko, siedzi obok ale podejść do siebie nie da. trwa to juz trzy lata, więc liczcie sie z tym, że z waszym może byc tak samo.

żeby nagłośnić sprawę-jeśli nie da sie w tv to chociaż umieścić notatkę (ogłoszenie) na drzewach w pobliżu i na słupach itp. Niech się wszyscy dowiedzą jakie sk****tam mieszkają!!! sk*** j***!!!!!!! też bym ich tak skatowała i zostawiła. Autorko-jesteś wielka! :)

idź z tym na policje

biedna psinka, dobrze ze go wzieliscie:)

wazne ze pies ma dom, nawet jesli ma byc obok i nie dawac sie poglaskac, to najwazniejsze ze psina bedzie miala schronienie

no wlasnie ide, moj byly pracuje na policji:) moze jak mnie zobaczy to znowu za mna zateskni? zglosze ta sprawe na policje!jak mozna tak katowac psa?

Znajomi przygarnęli takiego psiaka,był najwierniejszy na świecie.Przytulajcie go często,a odda Wam całą swoją miłość:)

nie zwracajcie uwagi na biedny kundelek bo to podszyw teraz, prawdziwa wlascicielka psiaka juz poszla:)

Mój dobry kolega, udający się któregoś roku na Mazury, widział, jak jadący przed nim samochód, wyrzucił z tylnego okna pieska. :-O Nie zjechali nawet na pobocze, nie zatrzymali samochodu, tylko po prostu jadąc prawym pasem ruchu, lekko zwolnili i z impetem wyrzucili go przez szybę na ziemię. KOSZMAR!!! Jak mówił, nie wiedział,czy ma ratować psiaka, czy zajechać drogę pierdolniętemu kierowcy (sorry za brak eufemizmu!) , \"wyjąć\" go z samochodu i nakopać ile wlezie... Zaniechał jednak wyżej wymienionych działań, a powiadomił policję o zaistniałej sytuacji, podając numery rejestracyjne pojazdu. Z poczynionych obserwacji wie,że zatrzymano łajdaka.

Esente -> a co z psiakiem?:(

Naprawdę nie wiem. :-( Miałam trochę żal do kolegi,że nie zainteresował się jego losem zaraz po wyrzuceniu go przez szybę. :-O Mógł przecież sprawdzić w jakiej kondycji jest piesek, a tego nie uczynił, tylko zadzwonił na policję i potem telefonicznie dowiadywał się,czy zostały podjęte jakies działania w stosunku do tego łajdaka. O psa jednak nie zapytał. :-O Sam się potem zastanawiał, dlaczego o tym nie pomyslał.

Wie na pewno,że go zatrzymał patrol drogowy, bo jechał za nim do momentu kontroli przez policjantów. Potem już tylko telefonując na komendę, uzyskał informacje o wszczęciu postępowania karnego wobec kierowcy. Pełnych szczegółów nie zna.

ludzie są bez serca i rozumu.... ja mam małego szczenia ka w domu....jest huliganem i czasem daje mu klapsa albo krzycze na niego ...i nawet wtedy mi go szkoda....

ludzie są bez serca i rozumu.... ja mam małego szczenia ka w domu....jest huliganem i czasem daje mu klapsa albo krzycze na niego ...i nawet wtedy mi go szkoda....

kulka23 -> Ja też tak mam...

Hmm... dedukuje,że postępowanie karne było z jakichś względów umożone, bo przecież mój kolega byłby wzywany na świadka w tej sprawie, a tymczasem dotąd nie otrzymał absolutnie żadnych wezwań. :-O

może wplacicie mi troszke grosza na konto, bo nie wiem jak teraz sobie dam rade. Obroża, miski, smycze, weterynarz. Wydalam ponad 350zl :( Zamiast nowych bucików mam kundla :( Po co go bralam, żaluje teraz.

Przestań się podszywać, to dziecinne jest.

weź daj spokój ! To ja. Po prostu żaluje,bo wydalam kupe kase i nie wiem co z nim zrobić teraz. Mąż jest wściekly, rodzina też. Tylko schronisko zostaje :(

na sama mysl o takich psiakach robi mi sie po prostu tak smutno, zer asz mdli mnie w srodku. Ja takich ludzie nie rozumiem, jak tak mozna postepowac ze zwierzaczkiem, przeciez oni w ogole nie maja sumienia, zeby tak poczuli choc raz to co ta biedna psina przezyla, po co oni biora zwierzaka pod swoj dach skoro z nim tak postepuja, dla mnie takie osobniki to nie ludzie, gardze takimi

zabilabym takich ludzi ktorzy tak robia ze zwierzetami:(

jakie to szczęście że znalazłaś tego kundelka. Uratowałaś pieskowi życie. To straszne jest co ludzie robią. Najgorsze że to się ciągle powtarza i ciągle. W każde wakacje ludzie przywiązują psy do drzewa. To straszliwa śmierć dla każdej istoty. A przecież nie każdy piesek ma szczęście i go ktoś znajduje. To jest prawdziwe bestialstwo! Powinni za to zamykać w więzieniu!

nie rozumiem ludzi, którzy wyrzucają swoje psy :( po prostu w głowie się to nie mieści :(

na podszywacza. Od razu widać że to jakieś dziecko pisze. Dzieciaki są strasznie głupie.

JA wogóle nie rozumiem takich ludzi,powiesiłaa bym za jaja za takie coś.Sama mam 2 psy,wilka i jamnika,są takie kochane i nie wyobrażam sobie żeby móc je przywiązać do drzewa i spokojnie odejsć a biciu i katowaniu nie wspomnę.Zdecydowanie psy są lepsze od niektórych ludzi.Mam nadziję że takim ludziom los odpłaci z nawiązką.

to nie ludzie tylko potwory, normalny czlowiek posiada empatie, wrazliwosc i brzydzi sie takim okrucienstwem , tylko psychiczne pozbawione uczuc wyzszych debile robia cos takiego

Ariane ma rację...normalny człowiek w życiu by czegoś takiego nie zrobił...:o

No i przez ten topik po prostu zaprzepaściłam to , co dziś robiłam przez cały dzień....chciałam przestać przeklinać. Ale jak tu kurwa przestać jak czytam o jakichś jebakach spod krzaka , którzy wiążą psa do drzewa!! Pierdolone tumany jebnięte!!!!!!!!!!!!!!!!11 :o Od jutra zacznę od początku

Idę przytulić mojego psa