Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 no to mnie crazy uspokoilas;) ze nie tylko ja znowu niewytrwalam... miemo ze zjadlam wiecej i 2 dni znwowu wpieprzalam... No iwaga 61 kg... :/ teraz wystarczy mi do konca pazdziernika 60 zebym wazyla, ale do konca listopada chce wazyc 56-7, Do konca grudnia (po swietach) chce 55 kg wazyc, przez styczen to utrzymac i pozniej do maja do 52... mam nadzieje ze mi sie uda:/ Ale juz mieszcze sie w stare spodnie.. chociaz rewelacyjnie nie leza.... Jem teraz tunczyka i to moj 1 Dzien SB Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Październik 21, 2007 a ja chce dzisiaj nagotowac gar zupy z kapusty.i na tym pa re dni \"zaczac\"cos mocniejszegobo inaczej tak troche widocznie nie dam rady...musze pare dni pocierpiec.a tak wogole to probowala ktoras kiedys przy tej zupie schudnac??????????warto???????? crazy,jestes kochana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Październik 21, 2007 no a najwazniejszego wam nie napisalam.zeby nie bylo ze tylko wy cos do jedzenia dostalyscie.mnie maz zaprosil na super pizze z wszystkim dokola,czyli czerwone wino,pyszne buleczki z maselkiem ziolowym,salatka ,no i pizza.muwie wam bylo tak super ze ani minuty nie pozalowalam ze tak sie najadlam.dzisiaj rano wage ominelam z daleka....... nastepne wejscie w piatek albo sobote. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 21, 2007 cześć dziewczynki :D znalazł się plus wczorajszego jedzonka - dzisiaj nie jestem wcale głodna ;) wzięłam sobie jogurt light z paroma łyżeczkami musli i nawet nie jestem w stanie go skończyć ;) bardzo się postaram dzisiaj porządnie jeść, nie ma co, dwa dni obżarstwa starczą :D oj ja bym chciała mieć do Świąt tak chociaż to 69...niby jeszcze całe dwa miesiące, ale muszę chyba zacząć ograniczać imprezy :D katinko, nie wiem absolutnie nic o zupce kapuścianej... ile się powinno ją jeść? długo? i tak troszkę niedietkowo - wybierasz się tam u siebie na wybory? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Październik 21, 2007 crazy,jejku te twoje 69 zdolowalo mnie strasznie,ale moze lepiej by mnie potrzasnelo ze mozna jak sie chce.i tak chyba zostanie.moze cie nie dogonie tak za szybko ale sprobowac nie zaszkodzi. a co do wyborow to nie ide,to znaczy bardziej nie jade,jakos tak nigdy nie jezdzilam glosowac do polskiej ambasady i chyba tak zostanie.na duzo rzeczy dziejacych sie w Polsce patrze zupelnie inaczej (po 15 latach tak jest)mam zupelnie inny punkt widzenia.wiec jakos tak nigdy nie glosowalam,bo ja zostaje na zawsze tutaj.wiec z boku slyszalam wypowiedzi ludzi \"tak,ona zaglosuje na ......,a potem i tak z tego ani nic nie ma ani jej nic nie zaszkodzi\"mysle ze rozumiesz o co mi chodzi...mam nadzieje. a co do zupy to poczytaj na dieta kapusciana.warto.moze to nic na dluzsza mete ale na dobry poczatek mozna.to jakby nie bylo same witaminy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 podle sie czuje... niedobrze mi, wymiotowac sie chce...:/ jezu czuje sie okropnie strasznie;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Październik 21, 2007 hej,czitaaa,jak mi cie szkoda.a tak na powaznie to nie zrozum mnie zle ale moze masz wyrzuty sumienia po pysznym obzarstwie.....tak czasami bywa....jak sie czlowiek naje ,potem zaluje i takie objawy to normalka.trzeba uwazac,naprawde. ale moze byc tez ze zwyczajnie zoladek sie zdziwil ze naraz tyle dobroci i poprostu nieprzyzwyczajony....boli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 wypilam juz mietowa herbatke i mi lepiej... a co do slodkosci to wlasnie jestem taka swinia ze nie potrafie zjesc tylko tyle zeby to byla przyjemnosc, tylko opycham sie do czasu az mi jest niedobrze:/ grrrr.. a musze cwiczyc silna wole bo nawet jak dojde do wymarzonej wagi to moje zycie i tak bedzie musialo byc caly czas na diecie... bede musiala zawsze uwazac co i ile jem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Październik 21, 2007 Dzień dobry :D Wczoaj było superrrrr:D Ale się najadłam aż mnie w nocy brzuch bolał:p dzisiaj też bez diety zjadłam już 3 jeżyki a na kolację bedzie krokiet :D a co tam... jutro znowu dzień diety a później wtorek,środa,czwartek wycieczka :D no ale już po wycieczce ostro biorę się za siebie do grudnia chciałabym mieć 59 kg :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarownica sekutnica 0 Napisano Październik 21, 2007 witam tak wspomnę ja się chcę utrzymać na takim poziomie na jakim jestem i nie chcę przytyć.... chcę zapobiec chociaż nie musze zbytnio Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 21, 2007 katinko, to 69 to chwilowo pobożne życzenia, tylko ładnie wyglądają :D dzisiaj ważyłam znowu 75, a i tak nie udało mi się do końca diety utrzymać - znowu poszły ciasteczka i wafelki, jak ich nie ma to mnie wcale do nich nie ciągnie, a jak są to jem tylko dlatego, że są w zasięgu ręki :) ale jestem już po obiedzie i nic już nie jem, nawet jak wyjdę wieczorem to i tak tylko się pocieszyć ze znajomymi albo razem popłakać, ale nie będę nic piła :) no i rozumiem, czemu nie głosujesz, tak tylko z ciekawości pytałam :) ja jestem absolutnie zafascynowana swoimi prawami i demokracją i dzisiaj drogę do komisji przebyłam w podskokach :D tata stwierdził, że mi optymizmu i nastawienia zazdrości :D no i teraz jestem cała zestresowana kto wygra :D oj, tuż przed wynikami będę miała stan przedzawałowy, nie ma bata :D udało mi się zmobilizować calutką rodzinę do pójścia na wybory i jestem z siebie dumna :D chociaż coś:D kobitko, to gratuluję wspaniałej imprezy! jak będziesz miała jakieś zdjątka to się podziel, co?:D czitaaa, a Ty kuruj brzuszek, od jutra będzie lepiej ;) i szybko zrzucisz to, co nadrobiłaś :) miłego wieczora kochane :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
..elewina.. 0 Napisano Październik 21, 2007 I\'m back!!!:D:D hellooł:D ale jestem zmęczona:o:o przez te dwa dni zjadłam tak mało że SZOOOK!!! dzis tylko jak wróciłam wszamałam kilka ciastek;) jak dobrze że juz jestem w domciu. nareszcie sie wyśpie! ide zaraz spac bo padam na twarz:o Crazy masz może filozofie na studiach??? bo ja mam i jestem przerażona! ok 60 osób nie wiedziało co ten dziwny człowiek mówił do nas przez 3 godziny!!! już sobie wyobrażam egzamin:o porażka!!! no i matematyka!!! to też bedzie straszne:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 ja juz podkurowalam brzuszek zjadlam pol sredniej pizzy hut i 2 batoniki... nienawidze siebie od 3 tygodni moja dieta wyglada tak 4 dni diety 3 dni obzarstwa... :/ I teraz mowie stanowczo nie dotkne nic slodkiego ,albo tuczacego przez 2 tygodnie bez zadnych odstepstw!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Październik 21, 2007 tu są 2 zdj :) 3 nie chce sie wgrać :o www.smalldevil.photoblog.pl :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 sliczne te zdjecia!! super wyszlas... i wogole przeciez ty jestes chuda nie wygladasz na 61 ja mam 61 i mi sie wydaje ze jestem grubsza... a jaki ty masz wzrost?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobitka 0 Napisano Październik 21, 2007 dziękuję:) czitaaa tak szczerze to zawsze myślałam że 166 ale mój facet stwierdził że 164...:o teraz będzie bilans w szkole to się dowiem :) Ty też jesteś chuda i nie widać po Tobie tych kg to wszystko zależy od figury ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 hahaha bo te moje fotki sa robione 2 lata temu... wtedy nie bylam najgorsza... teraz gora jest wg mnie ok pod bluzka wyglada szczuplutko ,ale nogi... moj facet cwiczy na silowni od kilku lat a lydke ma tylko 3 cm wieksza w obwodzie.... a udo chyba takie same... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 zaluje tego wszystkiego co znowu zjadlam... na poprawe humoru znowu robie sobie 10000 maseczek i pelingow...:P no i bede musiala sie powstrzymac zeby zrealizowac moj ambitny plan 56 kg do konca listopada.... niby kilo na tydzien ,ale wiem ze bedzie ciezko.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 21, 2007 Kobitko, wyglądasz po prostu cudnie :) serio serio, nie umiałabym określić ile kg, ale naprawdę Ci ślicznie z taką wagą:D no i sukienka na Tobie ślicznie leży i w ogóle :) cudnie :D elewina witamy po przerwie na reklamy :D oj matma... ale wiesz, u mnie się chwilowo zapowiada nawet znośnie... a filozofii nie mam, i na szczęście, mam nadzieję, że jej w ogóle nie będę miała bo słyszałam legendy na jej temat :D czitaaa, ja też powoli dochodzę do takiego schematu - 4 dni diety, 3 dni debilnego żarcia, nawet jeśli to nie jest obżarstwo to szkoda tych nadprogramowych kcal :) ale dzisiaj już od obiadu nic nie jadłam i chyba jednak nigdzie nie idę to nie będzie pokus :D aaa i kupiłam sobie budzik śliczny i breloczek :D tak zamiast ubrań na które miałam ochotę :D :D :D lecę na wieczór wyborczy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 21, 2007 rozpisalam sobie moja diete SB na 4 dni... moze jak nie bede musiala zastanawiac sie co zjesc jakos latwiej mi pojdzie... i od jutra 2 tygodnie SB bez zadnego przewinienia. Schowalam wage moje pastanowienie (oprocz tego ze nie bede jadla slodyczy) zwaze sie dopiero 21 listopada!! zobaczymy czy dam rade byc twarda... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 21, 2007 oj ale jestem szczęśliwa... właśnie wyskakałam przed telewizorem pół obiadu :D :D :D czitaaa, no ciekawa jestem czy uda Ci się cały miesiąc nie ważyć :) trzymam kciuki, ale to jest straszne uzależnienie :D ojjj idę się cieszyć dalej, już się umówiłam na opijanie sukcesu, więc przede mną w niedalekiej przyszłości wielka impreza :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 22, 2007 jestem leniem przenioslam wage do kuchni i schowalam za szafe....:P mam nadzieje ze sie uda jak narazie sie jjeszcze nie zwazylam a nie smie juz od 8 miniut. Jem wlasnie tunczyka z puszki, zauwazylam ze ciagle jem tunczyki.... milego dnia dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 22, 2007 udalo mi sie nie wejsc na wage... i mysle ze nie wejde na nia juz dzisiaj:) maly sukcesik... a tak naprawde ile rzeczy uzaleznia.. nawet waga... od forum diety tez jestem uzalezniona... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 22, 2007 ok, ja już też po śniadanku - pół wafelka i wasa z serkiem topionym, tak dla odmiany :D na wadze dzisiaj 0,2 mniej, oby się takie tempo utrzymało :D dzisiaj muszę się troszkę pouczyć, koniec lenistwa i obijania się :D miłego dnia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 22, 2007 a ja zaraz sobie robie obiadek:) wg. mojej rozpiski warzywa duszone:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 22, 2007 ja też właśnie robię obiadek i też mam warzywa ;) z patelni z kurczaczkiem ;) a na drugie śniadanko zjadłam tylko jabłko, czyli jeśli tylko uda mi się dzisiaj poprzestać na kolacji to będę miała udany dzień :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katinka123 0 Napisano Październik 22, 2007 hej panienki.ja dzisiaj na sniadanko tylko kawa,potem bylo troche spagetti na obiad a co potem to zobaczymy.na podwieczorek i kolacje planuje miseczke mojej zupy cud.wiec chyba nie bedzie tak zle .no o ile wytrzymam caly wieczor przy zastawionym slodyczami stole przesiedziec przy wodzie mineralnej.trzymajcie za mnie kciuki od 20 do 22.prosze.jak nie wytrzymam to na was bedzie ze slabo trzymalyscie ,tak ze wiecie jak sie macie. a teraz ide dalej pranie skladac....jak ja tego nie cierpie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czitaaa 0 Napisano Październik 22, 2007 oczywiscie katinko dasz rade:) A jak nie to nakladamy na ciebie kare 50 przysiadow i 50 brzuszkow:) ja juz jestem po godzince na rowerze... i za godzinke zjem jajko na twardo....:) jeszcze 13 dni SB:) No i kolejny maly sukces ,nie zwazylam sie dzisiaj:) No ale jeszcze 29 dni nie wazenia i nie mierzenia obwodow... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crazy goes nuts 0 Napisano Październik 22, 2007 ok, dzisiaj było dobrze (w końcu...) - śniadanie, potem jabłko, obiad i na kolację tylko Jogobella light :D muszę ją porównać z jakimś zwykłym jogurtem, tak z ciekawości - light ma cała 90 kcal, a Jogobella truskawkowa z musli ma aż 250, no ale tam musli dowala dużo kcal :D ale i tak zjem sobie te 250 kcal na śniadanie jutro :D hmm muszę coś na obiadek wymyślić :p ;) katinko, będę mocno mocno trzymać kciuki :D a jaka to okazja na stół pełen słodyczy? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawa172 0 Napisano Październik 22, 2007 hej dziewczynki :) dawno sie nie odzywałam , bo nie miałam czasu...ale w końcu znalazłam go toche dla siebie :) Czytalam wszytsko ale nie mialam czasu napisac. Od dzisiaj zaczełam SB , czitaaa tak ładnie mnie zachęciła :P , poczytałam troche o diecce i sitiwerdziłam ze mozna spróbowac. Wczoraj pogrzeszyłam i to dużo ale tak zazwyczaj kończa sie imprezy.. Dzisiaj juz dobrze.. zaraz ide zjesc deserek :) zapowiada sie pysznyyy :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach