Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Novika_86

To dla nas ostatni dzwonek, szukam młodych dziewczyn, które chca zgubić kg.

Polecane posty

kuleczka i potrafilam na posilek zjesc same suche otreby pomieszane z platkami owsianymi... polecam ci nie mielone siemie lniane:) tez jest cudowne.... I tu przyznam sie do grzechu zjadlam pol tabliczki czekolady, ale jest w tym rowniez maly sukces ,bo nie zjadlam calej a moglam(szybciutko rozdalam polowe zeby nie miec mozliwosci jej zjesc) I tu pojawia sie moj problem: moja waga pokazala 58.8-59 (raz tak raz tak pokazywala zalezy jak stanelam) no i wlasnie za szybko!!!!!!! grrr nie chce tak szybko schudnac wiec na razie zwiekszam o sporo dawki zywieniowe i zjem fasolke po bretonsku wreszcie:D:D:D w takim tepie to do polowy grudnia bym wazyla 52... moze to dziwne ale ja wole wolniej chudnac i walczyc o kazde 100 gram... i pokazuja mi sie teraz coraz bardziej rozstepy...:/ moj chlopak jest zalamany bo mi piersi zmalaly... nie wiem czy nie bede jadla teraz ok-1500-1800 kcal dziennie i do tego codziennie rower.. tez bede chudla ale wolniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Mi po wycieczce znowu wskoczyły stare kg ale nie dużo :) Jakoś tak nie chce mi się już odchudzać ale będę silna :D Tam to jadłam tylko same zupki chińskie hhe:) Mieszkaliśmy w takich domkach w górach :) w jednym 8 osób :) własność szkoły więc było taniej:)Pokaże wam zdj :) Jakoś ostatnio ciągle źle się czuję... podejrzewam najgorsze...nawet zaczęły mi smakować rzeczy których przez całe życie nie jadłam :o http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d50c2d25fad3727b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd01d72022387e48.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/290d5b335a72901d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7b060bd6408d1b06.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/943006cbb9b59ac8.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej kobitko, śliczna ta chatka jak na własność szkoły! naprawdę pełen wypas ;) aż Ci zazdroszczę tych paru dni ze znajomymi w takim miejscu, ja też tak chcę! no i nie kracz, nie kracz :p po prostu odkrywasz nowe smaki :p :D czitaaa, jak miło widzieć mądre odchudzanie, bardzo się cieszę, że napisałaś co napisałaś :) jasne, że nie można za szybko chudnąć, lepiej powoli a trwale - dlatego m.in. ja sobie pozwalam na imprezy i dzień po się nie katuję ani nie głodzę (dzisiaj np. zjadłam sobie 3 ciasteczka, które zostały od wczoraj). Oby było więcej takich dziewczyn jak Ty :) oj i u mnie też rozstępy się bardziej pokazują... i piersi mi się robią średnio ładne, ale będę je teraz regularniej nawilżać, może coś pomoże (bo w ujędrnienie średnio wierzę... chociaż może któraś z Was zna jakiś dobry krem do biustu?) idę sprzątnąć troszkę, zrobiłam małe przemeblowanie i mam masę papierów na środku pokoju, trzeba je gdzieś poupychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak pusto przy sobocie?:D oj dzisiaj sobie pojadłam :D albo właściwie podjadałam sobie - kilka paluszków, dwie kostki czekoladki, parę ciastek ;) niby nie tragedia, ale w efekcie tak sobie zapchałam żołądek, że nie byłam w stanie zjeść całej porcji obiadu a na kolację było pół Jogobelli light :) i mały sukces - weszłam w płaszczyko - kurtkę swojej siostry, w rozmiarze M z Carry ;) teraz się wysmarowałam samoopalaczem, pouczyłam się troszkę, żeby mieć jutro wolne, teraz sobie posiedzę ze szklaneczką wody z książeczką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam czitaaa za te otręby!!! No ja bym nie dała rady... A z tym siemieniem to jak?? Dodawać czy tak samo z siebie, bo siemie to przełknę :-) Tylko nie wiem czy to po prostu dobrze robi na trawienie bo jest chyba strasznie tłuste. W sumie nawet w czasie diety trzeba przyjmować tłuszcze ale ja szukam czegoś czym można sie napchać bez wyrzutów sumienia. Ostanio się podlamałam bo w związku z cieżką sytuacją w pracy z nerwów prawie nic nie jem. Mierze się i mierze i nic się nie rusza. A jem strasznie mało. Jak sobie ostatnio przeliczyłam to mi wyszło że okolo 600 kalorii i sie aż przestraszyłam. To że nie ma żadnego efektu to chyba jest wina braku ruchu. Jak chodziłam na siłownie to chudlam bez problemu. Teraz nie mam czasu no i brak efektów mnie zniecheca. Już zaczęłam sobie pozwalać na ciasto czy chipsy a od tego już tylko krok do zarzucenia diety zupełnie. Macie może jakieś fajne ćwiczenia kóre można robić w domu?? Do dyspozycji mam tylko ciężrki ,takie miękkie które można przyczepiać do rąk i nóg. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczko, z ćwiczeń bez dodatkowych przyrządów znam tylko kilka i to takich podstawowych :D brzuszki + brzuszki skośne, przysiady i półprzysiady, skłony we wszystkie możliwe strony, a skoro masz ciężarki to jest też fajne ćwiczenie na ręce (trudne do opisania, ale może coś mi się uda) - ja to robię tak: biorę butelkę z wodą dla obciążenia, rękę zgiętą w łokciu podnoszę nad głowę (butelka jest mniej więcej nad drugim ramieniem) i powoli opuszczam butelkę w dół, za głową :) i tak na każdą rękę z 40 - 50 opuszczeń :) niby nic, a trochę mięśnie pracują :) poza tym mam też taką agrafkę do ćwiczenia wewnętrznych mięśni ud i mięśni ramion i klatki piersiowej :) to wszystko co opisałam nie jest jakoś bardzo męczące i dużo się na tym pewnie nie spali, ale robię te ćwiczonka (wszystkie albo kilka z nich) tak co najmniej 4 razy w tygodniu i mięśnie mam na pewno o wiele mocniejsze i zaczynają się ładnie zarysowywać ;) a o to mi w sumie chodzi ;) i biedna jesteś w takim razie z tą pracą, nie do pozazdroszczenia... ale bądź dzielna i staraj się chociaż do 900 kcal dojść;) i zaczniesz chudnąć i tak, nawet bez ciężkich ćwiczeń (chociaż fakt, one dużo dają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novinka ta co mysle ??? A ja sie ponownie biore od poniedzialku za siebie i tez zakladam nowy topic stare kasuje Wiem ze sie da schudnac bo wczesniej tez zrobilam wlasny plan i w ciagu 4 dni 5 kg schudlam :D Zapraszma na gg jak co 6999877 :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki crazy goes nuts. Ja jeszcze wykombinowałam żeby sobie te cieżarki założyć na kostki położyć sie na boku i podnosić nogę z tym cieżarkiem, bo w sumie mięśnie ud powinny pracować. Ta "agrafka" :-) to fajny pomysł ile coś takiego kosztuje?? Zastanawiam się nad kupnem skakanki, niektóre z was pisały że skaczecie :-). W sumie można dużo spalić prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj sobie pojadlam;) teraz postaram sie samym sportem chudnac.... a moje piersi:/ zal mi ich... zawsze byly moim glownym atutem... a teraz miekie ,male i do tego troche obwisle (przynajmniej tak mi sie wydaje:P) kuleczko nie martw sie kaloriami bo masz jesc 2 lyzki dziennie tego siemienia i ten olej jest bardzo zdrowy w nim zawarty. Mozesz dodawac siemie do sosow, do jogurtow ,owsianki poprostu wszedzie.... grrr a co do rozstepow to doslownie cale cialo mam w nich...:/ a wiem ze na to zadne kremy nie pomoga... ciekawe jak sie opale jak beda widoczne rozstepy... mniej bardziej?? wie ktoras?? od dzisiaj biore jeszcze antybiotyk na tradzik... wysypalo mnie wiec musialam sobie zalatwic... bede brala go 3 miesiace... mam nadzije ze na odchudzanie to nie wplynie negatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do cwiczen... ja zamiast agrafki sciskam miedzy udami twarda poduszke i dziala bo czuje ze boli:P na lydki polecam stanac na jakims podwyzszeniu palcami i wspinac sie na palce i opadac w dol (ponizej poziomu progu) i tak np po 30 razy w 3 seriach... i co do odchudzania i wygladu skory korzystnie jest oblewac sie raz zimna raz ciepla woda... i masaz lodem.... ale poczekam z tym do wiosny... brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrr zimny prysznic mnie zawsze odrzucał :D chociaż ponoć jest rewelacyjny, albo po prostu zimny na koniec kąpieli albo na przemian z ciepłym, spróbowałam kilka razy ale nie jestem taki hardcore\'owiec :D co do agrafki, to ja kupiłam na allegro (jak wpiszesz \"agrafka motylek\" to znajdzie Ci na pewno) za jakieś 14 zł chyba :) w każdym razie taniutko :) myślałam, że będzie lekko, ale nie, to naprawdę daje wycisk, zwłaszcza jak się ma słabe mięśnie :) przez ok. 2 miesiące robiłam codziennie 30 na nogi i 10 na ręce i są efekty :) teraz robię tak co drugi dzień :) uciekam spać, wzięłam się za dokończenie Pottera po chyba miesiącu i mam zamiar dzisiaj przeczytać do końca, zostało mi niecałe 100 stron :D dobranoc kochane :D a Ty katinko daj znać co tam u Ciebie :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ta agrafka do super pomysł!! Bo ja ćwicze tylko takie spiecia mięśni ud i pupy tak \"na sucho\" bez niczego. I też w sumie boli ale niewiele zmienia. Jutro ide się zwalniać z pracy więc jestem cała w nerwach... Chlip, chlip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałabym! Czitaaa po opalaniu rozstępy widać bardziej, ale za to jak bedziesz sie raz na jakis czas smarować kremem brązujacym to nie bedzie ich widać. Sama to przetestowalam w te wakacje!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, dziewczyny, gdzie Wy się pochowałyście?! :D dzisiaj u mnie nieco grzesznie, ale na szczęście (tylko pod tym względem) koniec weekendu i powrót do zwykłych nawyków żywieniowych ;) jutro mamy grilla na wydziale, więc jedno piwko poleci w uda :D ale jak balować na uczelni to balować :D a tak w ogóle za tę ciszę to się powinnam na Was obrazić :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczka ale moge normalnie sie opalac zeby miec ciemy kolor skory a miejsca z rozstepami balsamem brazujacym , czy tylko balsamem brazujacym;/ ja sobie dzisiaj pojadlam tez:P ale e tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc ja smarowałam się balsamem nivei lub dove. Takim po prostu brązującym, nie samoopalaczem, bo te są za mocne, farbują silnie i nie można się posmarować fragmentarycznie tylko trzeba lecieć po całości! Ja smaruje czasem całe ciało a czasem tyko tyłek który mam porostępywany :-) Ważne żeby nie smarować codziennie tylko jednej części ciała bo można wyglądać dziwnie ;-) A że byłam nad morzem czarnym to sie opalałam duzo i faktycznie rozstepy były mniej widoczne niż bez balsamu. Zauważyłam że dużo lepiej ten balsam się sprawdza przy takich drobnych rozstępach od tycia i chudniecia bo np. takich po ciaży to nie za bardzo maskuje. Słyszałam że fajnie działają maski z kawy bo nie tylko dużo kofeiny i wyszczuplania ale też lekko farbują skóre. Ja nie mam chyba dość samozaparcia do częstego mycia łazienki po takich wyczynach :-) więc nie wiem czy sie to sprawdza. No i przy rozstępach chyba najlepszy jest częsty peelig, zwłaszcza solą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej z rana,u mnie dzisiaj bardzo spokojnie z rozkladem dnia ,wiec moge pare rzeczy przemyslec.i juz zaczelam.po pierwsze doszlam do wniosku ze przebalowalam pazdziernik na calego.coprawda nic nie przybylo ale i nic nie ubylo.dalej 81,5.wiec postanowilam to dzisiaj zmienic.koniec lenistwa i wymowek.3....2......1.......zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) Ja dzisiaj jak na razie spokojnie :) jeden sandwich, szklanka barszczu no i ziemniaki kapusta i kurczaczek :) Ale się nie wyspałam...Najlepsze jest to że liczyłam na wolne 1 i 2 a tu wałek 2 idziemy do szkoły wrrrr:o Jakoś tak nawet przed kompem nie chce sie mi siedzieć...chora jestem czy co ??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
br.witam popoludniowo.mroczno i mokro na dworze ze nic tylko sie kocem opatulic zalaczyc telewizor.albo prasowac wtedy tz cieplej..... wybieram pierwsze,nawet mi sie po chleb isc nie chce,wiec na kolacje rodzinka dostanie racuchy.a do szkoly pieniadze na bulke. u mnie dzisiaj dosyc dobrze.rano budyn leiht,potem jablko.na obiad 2 kluski i kawalek miesa z czerwona kapusta.no i litry herbaty.mysle ze na tym sie dzisiaj skonczy.mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem dziewuszki :D katinko :D nie przejmuj się październikiem, grunt, że nie przytyłaś, to już połowa sukcesu :) kobitko, obyś nam się znowu nie rozchorowała :) uważaj tam na siebie :) a ja dzisiaj miałam grilla na wydziale i koncercik jakiś, więc kiełbaskę z grilla, pół piwa i kilka paluszków policzyłam jako obiad :D na śniadanko płatki z mlekiem, na drugie jabłko, a teraz na kolację zjadłam kawałek kurczaka z rożna ;) straszna sprawa ta zmiana czasu, wracałam do domu po 16 i już ciemno tak jakoś... zimowo całkiem :) teraz sobie posiedzę przed telewizorkiem, i chyba szybko będę uciekać dzisiaj spać, zmęczona jakaś jestem ;) chciałam brzuszki porobić, ale jakiś leń potężny się we mnie odzywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej!!!! No ja wczoraj to dogiełam troszke.... Miałam potwornie nerwowy dzień i byłam okropnie rozklekotana emocjonalnie... Usiadłam sobie wieczorem, pomyslałam że tak cos słabawo sie czuje... no i nagle mnie uderzyło - przecież ja przez cały dzień zjadłam jednego banana :-( nic innego nie byłam w stanie przełkąć!!! Pomyślałam że nawet jak zjem coś tłustego to i tak wyjdzie mniej niż 1000 kalorii ;-) No i skonczyło sie na kanapkach z boczkiem!!!! Ale tak bez hardcoru - tylko ze 3 małe kanapeczki bo i tak wiecej bym nie wcisnęła do wyściskanego żołądka :-) Na całe szczęście rzuciłam wczoraj ostatecznie w diabły tą cholerną stresującą robotę i zaczynam jeść bardziej jak człowiek!! Ale najgorzej mi idzie z ćwiczeniami, tak sobie siadam przed ciężarkami i sobie na nie patrze i patrze aż mi sie znudzi.... A one tak nic, zero zachęty ... :-) :-) Sciskam was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko Kuleczko cały dzień na jednym bananie!!! dobrze, ze później cos zjadłaś jeszcze! w taki sposób to odchudzała sie moja koleżanka i jak już schudła to teraz jest blada i na moje oko to ma anemie! lekarka wysłała ją nawet na badania bo też stwierdziła, że z nią cos nie tak! rzuć w cholere tą prace bo sie wykończysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuchy.wlasnie wrocilam od lekarza.poszlam jej znowu troche pomarudzic,ze mi wlosy wypadaja klabkami,ze ogolnie bardzo zle sie czuje tak gdybym sie z pociagiem zderzyla.no i wreszcie ja ruszylo.zrobila mi badanie krwi podstawowe ogolne i pozniej na tarczyce i jakies takie inne ,w piatek wyniki,wiec zobacze co sie we mnie dzieje-bo to co sie teraz zemna dzieje nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć i czołem :) katinko, to bardzo dobrze, że sobie te badania zrobiłaś, oby to nie było nic poważniejszego niż po prostu nadejście jesieni... :) trzymam kciuki :) kuleczka, no jeden banan to był stanowczo hardcore ;) dobrze, że zmieniasz pracę, bo byś sobie tylko organizm rozwaliła, są rzeczy ważniejsze :) a ja dzisiaj znowu nie dotrzymam dietki, bo już zjadłam kawałek (ale naprawdę mały) drożdżowca, bo tata kupił i leżał taki pachnący i świeżutki, no i z 4 paluszki, bo stoją tak od imprezy i będą mi wpadać w łapska aż nie znikną ;) więc na własne życzenie funduję sobie lekki zastój :) ale kurde, 20 kg za mną i nie ma co się spieszyć :) wolę sobie teraz pozwolić na zastój niż potem ryczeć, że nadrabiam wszystko co straciłam ;) katinko, i tak mi się przypomniało - jak tam Twoja zupka? jadłaś faktycznie? pomogła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie szkoda :) ja jeszcze jej nie ugotowałam - jak zaczęłam narzekać, że brak pomysłu na obiady to nagle mój tata dostał olśnienia i codziennie sam robi pyszne obiadki :D dobra, na dzisiaj koniec jedzonka, na kolację był banan i pomarańcza ;) i kończę, bo mam dzisiaj jakiś taki napad na jedzenie - jadłabym cały czas, gdybym się nie ograniczała ;) a już czas ruszyć znowu z wagą w dół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ramach relaksu podjalam sobie że hoho!! Po kolei: jogurt naturalny z otrębami 4 duże kromy ciemnego chleba z wędliną (wstyd sie przyznać ale z boczkiem, jak szaleć to szaleć a co!!) kopiata miseczka wiśni mrozonych 2 szklanki rosołku opakowanie bobu Kurcze używam zdrobnień jak mowie o jedzeniu!! Miseczka i rosołek, że co? Niby mniej utuczą ;-) To chyba zły objaw... Teraz mam nadzieje utrzymywać się tak na poziomie 1500 kcal dziennie. Przy takiej kaloryczności można się chyba zdrowo odżywiać, bez jakiś strasznych konsekwencji?? Mysle tak o miesiącu na takiej diecie, bo za półtora miesiąca mam wesele siostry i chce fajnie wygladać. Tylko boje się czy to nie szkodliwe.... Jak myslicie?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha kuleczko, ja też tak mówię :D śniadanko, obiadek, talerzyk :D trudno ;) a co do 1500 kcal to zależy co chcesz osiągnąć - najlepiej najpierw sprawdź sobie ile dziennie potrzebujesz, np. tu: http://www.zdrowydzien.info/index-kalkulator.html jeśli chcesz zrzucić troszkę kg, to zmniejsz sobie kcal o np. 500 :) zwłaszcza, że jak ostatnio miałaś stres i mało jadłaś, to jak teraz zwiększysz szybko liczbę kcal to może Ci trochę na wadze skoczyć :) przez Ciebie nabrałam ochotę na bób i wiśnie :p osz Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem piękne :D jak tam się czujecie w ten śliczny poranek?:D u mnie waga wreszcie lekko ruszyła, mimo kawałka drożdżowca, paluszków i banana na kolację :D teraz pałaszuję standardowe śniadanie, do szkoły jabłko, potem jakiś obiadek i może uda mi się wcisnąć gdzieś kolację;) postaram się też nie podjadać i oby do poniedziałku ;) miłego dnia kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×