Czy jak mąż mnie do seksu zmusza to jest to gwałt?

Często jak nie mam ochoty to i tak robi ze mną co chce.:O

oczywiscie ze tak

Mój Boże....no pewnie , że tak. :o

Co mam w takiej sytuacji zrobić?Bo przeciez nie doniosę na niego policji :O

No a protesty nic nie dają? Rozmawiasz o tym z nim?

Mezczyzni to zwierzeta, jak mozna zmuszac kogos do sexu.Jezeli zona nie ma ochoty, to widocznie maz nie jest w lozku tak dobry jak jemu sie wydaje. Ale przeciez pan i wladca moze wymagac od swojej drugiej polowy spelnienia obowiazku malzenskiego i wielu to robi bez zmruzenia oka.To jest podle.Moim zdaniem nalezy ze soba porozmawiac o swoich potrzebach i dojsc do kompromisu,

Nic nie dają prośby i odmowy. On mówi ,że ma ochotę i przeciez nie będzie sobie walił po kątach bo ma,żonę !

Rany, ja bym od razu się rozwiodła. Co za zwierzak i egoista.

Jeśli zona nie chce dać męzowi seksu to po co się żenić? Po co facetowi taka zona? Nie podoba ci się to sie rozwiedź a dopóki jesteś w małżeństwie to obowiązuja cię chyba pewne obowiązki małżeńskie w stosunku do twojego męża.

Zmuszana, a jak bylo na poczatku waszego zwiazku? Czy takze Cie zmuszal?

przeciez traktuje cie jak maszynke do seksu:O kopnelabym takiego od razu...

Ja jak żona nie chce mi dać to przyprowadzam mojego sąsiada alkoholika i nakazuję mu ją analnie zerżnąć i z miejsca pokornieje :P

Na początku raczej respektował moje odmowy, zresztą nie odmawiałam zbyt często.

Jak maz i nie maz..jaki obowiazek do jasnej cholery.Ty czlowieku chyba jestes nienormalny. widocznie podczas wspolzycia dziewczyna nie ma zadnego zadowolenia i dlatego tak reaguje....a jemu oczywiscie nie chce sie popracowac nad tym ,zeby to zmienic i efekkty sa jakie sa.!

Jeśli kobieta wychodzi za mąz to ma tez obowiązek współzyć z mężęm tak samo jak mąz ma obowiązek współzyć z nią. Jeśli nie odczuwa zadowolenia to niech się rozwiedzie. Jeśli jednak dalej chce z nim być to niech wypełnia swoje obowiązki. Oczywiście nie mówię o sytuacji kiedy kobieta jest chora, ma okres czy cos w tym stylu. Jeżeli jednak jest zdrowa a nie chce bo po prostu nie chce to mąz ma prawo wziąć co swoje.

słaba prowokacja ;]

Cholerne feministki , w głowach się wam się poprzewracało! Jesteści stworzone ,żeby nas obsługiwać i lepiej cipki i oczka kakaowe już szykujcie na dziś wieczór dla waszych panów!!!

jak maz i nie maz....jezeli Ty nie odczuwalbys nic podczas zblizenia tylko penisa w pochwie, czy takze tak strasznie palilbys sie do wspolzycia z zona nawet gdy bardzo by tego chciala!! Wiekszosc mezczyzn to egoisci, majacy na uwadze swoje doznania,takimi sie brzydze!!!!

trri22 to co przed ślubem było jej dobrze a teraz nagle jest źle? Jakos nie chce mi sie w to wierzyć ale może nie mam racji. Mam pytanie co ma w takiej sytuacji zrobic jej mąż, zdradzać ją, chodzic na dziwki? Nie znam tej sytuacji więc nie moge się autorytatywnie wypowiadac ale własnie wy tak robicie zawsze obiwniając facetów. Powtarzam skoro jest zona i nadal chce nia być to ma chyba jakies obowiązki. Skoro nic nie czuje to dlaczego nie porozmawia z mężem, dlaczego nie pódzie do seksuologa. Jak ty sobie wyobrażasz małżeństwobez seksu. Co to za małżeństwo?

Ja po prostu pojąć tego nie mogę - normal, że jak odmawiasz to znajdzie kogoś na boku - takie prawo natury. A jak Ci nie sprawia przyjemności to idź do lekarza, przecież z tym można coś zrobić - ja muszę się przyznać, że mam odwrotną sytuację, często mam ochotę na sex, a mąż ma niestety mniejszy temperament - czuję się przez to mało atrakcyjna, niekochana itp....

Mój mąż nie wykazuje troski o moje doznania, włazi na mnie nasapie się , spuści i idzie spać :O

Powiedz mu, ze podasz go do sądu o to, ze Cię gwałci i że powiesz o tym Waszym znajomym. Każ mu iść do seksuologa i nauczyć się, jak ma sprawiać, by kobieta też czuła stysfakcję z seksu, bo w przeciwnym wypadku powiesz wszystkim, ze jest tak kiepski w łóżku i że gwałci Cię.

Ja byłam mężatką 3 lata. Po roku ślubu mąż też zaczął mnie gwałcić. Później jeszcze mnie bić. Wzięłam rozwód, trzeba mieć jakąś godność i szacunek do siebie.

gówno wiesz więc gówno piszesz jeśli któraś ze stron unika "wypełniania obowiązków małżeńskich" to druga strona ma prawo do rozwodu - jest to powód dla sądu ale do gwałtu nie ma prawa nikt gwałt to gwałt - także w małżeństwie

Podstawowym obowiązkiem, a także chęcią w stałym związku jest zaspokojenie fizyczne faceta. Także po to jest między innymi z tobą żeby mógł bzykać cie kiedy chce. Obowiązuje to również w drugą stronę. Jednak gdy już nie masz wogóle ochoty, ale tak totalnie nie chcesz by w ciebie wszedł. Powinnaś mu o tym powiedzieć i doprowadzić go do wytrysku ręką.

mnie tez zmusza do seksu, a gotowa jeszcze nie jestem:(

alez oczywiście, że gwałt!! to, że jesteś żoną i splubowałaś w Kościele nie znaczy, że masz teraz do końca swoich dni robic co Ci jaśnie Pan rozkarze... nie masz ochoty - odmawiasz... ewentualnie istniejszą środki prawne w takich skrajnych sytuacjach...! ale pamiętaj, że do niczego cię zmusić nie może, nie jesteś niczyją własnością... :) Tomaszekk... \"Podstawowym obowiązkiem, a także chęcią w stałym związku jest zaspokojenie fizyczne faceta. Także po to jest między innymi z tobą żeby mógł bzykać cie kiedy chce\" - Ty jak coś napiszesz to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać ... :-o

a czemu nie chcesz z nim się kochać? :O

jakbym miała męża co wejdzie, nasapie się, spuści i pójdzie spać to tez bym mu nie dawała :P :) zawsze jest jakaś przyczyna odmowy... :)

Nie podnieca mnie wcale, nawet się nie stara i chce żebym obleśne rzeczy z nim robiła:O