w ciazy CHYBA nie jestem... CHYBA??!!??

witamm w sumie wiem, ze małe jest prawdopodobieństwo zebym byla w ciazy, jednak sie boje, dlatego licze, ze ktos mi napisze, ze nie mam sie o co martwic... a sprawa wyglada tak: otóż poprzedni okres mialam 6.07 cykle trwaja u mnie najdłuzej (!!!) 31 dni, a tymczasem do dzis czyli 15.08 okresu ani widu, ani słychu... znaczy pobolewa mnie brzuch, ale słabiej niż normalnie, jednak czuje, jakby sie zbliżał... na dzien dzisiejszy spoznia sie ok 8-9 dni. Z chłopakiem spałam 2 razy, zaraz po poprzednim okresie, i tuz przed planowanym kolejnym. uzylismy prezerwatywy, a wytrysk i tak byl na zewnatrz. test zrobiony 2 dni temu wyszedł negatywnie. Ja to wszystko zganiam na to, ze od półtora miesiaca mam nową pracę, bardzo stresującą i ciężką fizycznie i psychicznie......... jesli do jutra okres sie nie pojawi to zrobie kolejny test, a w piatek pojde do lekarza... powiedzcie, ze raczej nie ma takiej opcji zebym byla w ciazy.......... boje sie troche;/ i sama siebie ciagle nakręcam.... i zapewne niepotrzebnie ;/ pozdrawiam forumowiczki :) ))

na moje oko to nie jestes w ciazy :)

analiza nie wydaje mi sie zebys byla w ciazy! skoro gumka wam nie pekla ani nie zsunela sie to nie ma czym sie martwic! a okres zapewne spoznia ci sie z powodu stresow zwiazanych z nowa praca glowa do gory