Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

delilaght

kto z Was pisze książkę i jak to robi?

Polecane posty

Gość Agatea
Ja lubię obyczajowe, historyczne oraz thrillery. Wesolych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatea
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nożyczko (?? :) ), jasne. Mail masz w linku, dział kontakt (piszę tak, bo automaty do spamowania są upiorne - udostępniłam na Kafe adres z portalu pecherz.pl i do dziś borykam się z różnymi spamami, nawet filtry nie pomagają). Mówisz, że moderatorstwo nie będzie krzyczeć? Tak to jest, jak się jest autorem-wydawcą: człowiek ma jednak emocjonalny stosunek do publikacji :D. A Twoja historia rzeczywiście jest niesamowita - mogę zapytać, czego dotyczył poradnik? I czy wyszłaś na tym na swoje? Ja miałam kiedyś propozycję pisania poradników na zamówienie, ale na zasadzie - przekazania praw. Ostatecznie było to nieopłacalne, więc zrezygnowałam. Ale wiem, że decydowali się opublikować tam prace autorzy doktoratów, którzy nawet te pieniądze traktowali jak zysk (w innych wydawnictwach nic nie dostają zaliczki, a nakład prac naukowych jest śmieszny, więc i tantiemy niepoważne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PN - a skad wiedzialasc, co myszoskoczek moze, a czego nie moze jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje :) bo wlasnie bez fachowej literatury, to nie bardzo mozna wiedziec, co zwierzatku moze zaszkodzic, a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatea
Ja również gratuluję. A tak się składa, że moje dzieci mają chomika i jakiś czas temu szukaliśmy książek na temat gryzoni - nie bylo ich wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nożyczko, odpisałam. Gratuluję. A jak książka się sprzedaje? Bo jeśli dobrze, czego Ci życzę, to może już nie wyszłaś na swoje :D. Niewątpliwym plusem jest fakt, że jesteś już publikującą autorką, i to autorką pierwszego w Polsce poradnika z danej dziedziny. To ważne. Odnośnie korekty - nic nie mów, znam to z obu stron :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatea
Papierowe Nożyczki, może napisałabyś książkę o chomiku pandzie? My właśnie takiego mamy, a nie znalazłam żadnego poradnika na ten temat, są tylko o syryjskich, dżunglarskich i Robowskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, może się okazać, że nakład poszedł np. w 10.000 egz. Książka kosztuje ok. 8-10 zł, to dostałabyś w granicach 0,50 zł/egz. W następnej umowie wynegocjuj klauzulę, że powyżej iluś egzemplarzy dostajesz 10% od ceny sprzedaży wydawcy. To standardowa stawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co piszecie w mailu, który ślecie do wydawcnitwa? Oto moja ..książka? Co nalezy pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha..:) czyli wysyłacie wydruk? Ale coś piszecie? Np jakies info o was? A co dokładnie? Tylko imię, nazwisko? zawód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tez tak myślę.. A ile dajecie? tak więcej niz 50% książki? Np od początki do momentu..a koniec ma nastąpic za 3 rozdziały? to spora większość.. No ale piszecie coś o sobie, czy tylko dane kontaktowe? te dane podaje się w osobnej kopercie? :) heh wszyscy zapisani:Ppewnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od wydawcy, wymogi są zwykle na stronie www, a jak nie ma - piszesz maila, czego oczekują, i dostajesz odpowiedź. U nas z reguły wydawcy oczekują wydrukowanej całości. Możesz dołączyć streszczenie (wymagane na Zachodzie). Do tego list, gdzie w nagłówku są Twoje dane, a w treści co nieco o książce, może być o odbiorcach, ewentualnym zainteresowaniu maszynopisem (przez czytelników onegoż), może być ciut o Tobie, ale nie za wiele. Chyba że wydawca zażyczyłby sobie życiorysu, ale na początku mało kogo to interesuje. Niekiedy jednak wydawcy chcą mailem streszczenia i próbki 20-30% całości. Wybór? No, to zależy. Możesz dać od początku do któregoś miejsca, możesz wybrać jakiś intrygujący fragment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatea
Czy autor, który jeszcze nic nie opublikował, powinien mieć agenta literackiego, czy też osobiście próbuje sprzedać swoje "dzieła" wydawnictwom? Kto z Was wie, jakie zwyczaje panują w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko troche mnie nie bylo i juz sie temacik tak rozwinal:D super... wydaje mi sie ze samemu sie przedstawia swoje dziela wydawnictwu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) tak a powiedzcie mi, czy jak pisze takie coś: \'W sprawach propozycji wydawniczych, informacje dla autorów \" i podany jets mail, czy to znaczy, że trzeba tam słać swoje proprozyje.. Bo to takie duznaczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamit, raczej tak, tam pisz. W Polsce jeszcze prawie nie istnieje funkcja agenta literackiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatea
Delilaght - nie było Cię bardzo długo - dłużej niż tydzień! Dobrze, że już jesteś. Słyszałam, że w Stanach posiadanie agenta to konieczność, wydawnictwa w ogóle nie przyjmują maszynopisów od nieznanych autorów. Z kolei agenci nie chcą pracować dla kogoś, kto jeszcze nic nie wydał. I tak tworzy się błędne koło. Miło słyszeć, że w Polsce jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbuj! Jeśli tylko po angielsku, nikt nie patrzy, skąd pochodzisz. Byle mieć tego upiornego agenta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Ja właśnie wymysliałm okladke do mojej ksiazki;) namalowałam ją;) Jak myslicie to jets dobrze widziane?:) Mysle, ze taka ksiazka jest taka Moja w całosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatea
Tamit, ile czasu pisałaś swoją książkę? Znalazłaś już wydawnictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ktorą?:P Tę Iwszą na N. pisałam 2 tygodnie na wakacjach u babcia:) Wstawałam raniutko, bo o 7;00 i nie spałam zwykle do 1;00. Owszem były przerwy, ale pisałam ją z Weną:) TYlko, że jak \"przepisuje\" w Wordzie...to zmieniam, aby nie był to tylko taki ciąg ksiązkowy;) Nie wiem, cierpie na chorobe zwaną:poprawitus:P wszystko poprawiam:P Najtrudniej pisze się dla dzieci:) Wiem z doświadczenia;) Tutaj stosuje się inne środki, trzeba dopasować język a nie pisac jak leci;) Trzeba wpłynąć na wyobraznie dziecka;) To dopiero wyzwanie. I tę pisze długo..;) Ostatnio wpadłam w trans jej \"konstrukcji\", pierw nie wiedziałam co dalej;) Jakie macie doświadczenie o tych okładkach? Jak lubie rysować i sobie narysowąłam to na plus? Będą mieli co pisać w reklamie;) książki:) Wiem, że okładki do swych płyt C. Niemen zrobił sam, a też był wodniczkiem:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam pytanie...jesli ma się scenariusz bajki, rysunki..to gdznie się nalezy udać? do studio form małych? (a własciwie jak to wyglada..) aby móc nakręcić bajke np kinową lub dla wieczorynki. Filmy sie kręci..trzeba buzdzetu..aktorów, scenario itp a bajki? jak będą fundusze..scenariusz pisany pod postacie, postacie rysunkowe...no i co dalej? szkoda że nikt nie napisał jak się zabrać za takie coś;:) Książek mozna pisac wiele, ale takie cos to przygoda 1-2 rzaowa;) ale cos intrygujące. Ogldając czyjeś postacie( na miarę kina usa) wpadł mi do głowy pomysł, jaka bedzie akcja, jak sie skonczy. Scenariusz pisze sie z didaskaliami - mielismy takie cos w szkole. Własnie dla bajki;) cos krotkiego, zgrabnego, z akcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistyyyyyyyyczna
ja pisze tak ze na początku wymyslam sobie "scenariusz" a potem jak cos mi ciekawego wpadnie do glowy to pisze to. Wychodzi naprawde fajnie. czasem nawet pod koniec potrafie cos zmienic:P I tak defakto mam juz pare zaczetych ksiazek za soba aczkolwiek jeszcze nie skonczonych. Chyba ze ktos chce adres mojego bloga to mge dac bo tam wlasnie pisze swoją ksiażke ;) Temat fantastyczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podaj;) bloga;) No ja też ciągle zmieniam w trakcie;) Nie wiem, ale nie umiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×