Boicie się samotności??

nie, już gorzej być nie może

Boje się ale juz mniej niz kiedyś.

czasami boję się samotności i to mnie trochę przeraża

Nie. Bardziej boję się starości ;)

Jak się kończył mój związek to bardzo się jej bałam, bo nie wyobrażałam sobie samotności. Teraz obcuję z nią na co dzień i bardzo mi doskwiera. Chyba zaczynam podziwiać singli z wyboru. Ja mimo wszystko chyba bym tak nie potrafiła.

trzeba albo ją zlikwidować albo jakoś zacząć z nią żyć,innej drogi nie ma. Próby nawiązania kontaktów z dziewczynami zakończyły się niepowodzeniem więc będę musiał jakoś pogodzić się z samotnością.

ja sie boje

no co Ty, zamiast bylej mam teraz kaktusa i swietnie sobie radze...

lubie byc sama, uwielbiam cisze ,ciemnosc za oknami, blyskajace pioruny i ulewe!

jestem ciekawa ile macie lat, napiszcie proszę. ja mam 21

Andrzej, no proszę:o znowu mówisz, jakbyś był pod 40-stkę...poczekaj jeszcze kilka lat, nie wszystko stracone:P A co do samotności...to czasami każdy jej potrzebuje, ale nie na dłuższą metę...

ja też się boję, bo nigdy nie byłam sama, byłam z facetem d 15 roku życia, teraz mam 28 lat i strasznie się boję, że to już koniec i będę sama. Koszmar.

23.

Tak, ja kiedyś też lubiłam swoją samotność. Było mi w niej dobrze. Ale z czasem zaczyna to przeszkadzać. Przynajmniej mnie zaczęło.

lo rany andrzej, tez Ci dawalem ze 30, smucisz czasem stary jakbys przegral zycie :D

Dlaczego wszyscy dajecie mi 30:P dziewczyny uważają mnie za brzydkiego.

tez sie boje bo od zawsze jestem sama i wiem co to znaczy. samotnosc jest przerazajaca. 22

Nie, nie ma czego. Musiałabym bać się siebie...

Ja się boję ciemności i pająków.

deska:D

mam 23 , czas szybko leci, niedlugo bede zdziwaczałym 40 letnim dziwadlem ,w ktore dzieci beda rzucac kamieniami. tak, boje sie samotnosci!

Mnie tam jest dobrze ze sobą ;) Nie narzekam, póki co...

zbieracz

samotność niszczy człowieka A z biegiem czasu szanse na poznanie kogoś maleją Znałem kilku starych kawalerów znałem.....powiesili się....

ona500 Jak się kończył mój związek to bardzo się jej bałam, bo nie wyobrażałam sobie samotności. Teraz obcuję z nią na co dzień i bardzo mi doskwiera. Chyba zaczynam podziwiać singli z wyboru. Ja mimo wszystko chyba bym tak nie potrafiła. ************************************************************************************ Dokladnie,teraz jestem 8 miechów po rozstaniu i czasami mam myślenie,że już nikt mnie nie pokocha i będe sama,a tego bym raczej nie chciała. :( Poki co nieszukam,nic na siłe. :)

ja pierdziele. jakie Ty masz traumatyczne zycie andrzej. jestes brzydki, czujesz sie staro, ludzie znajomi Ci sie wieszaja, na ulicy widujesz rozjechane dzieci, boisz sie samotnosci itd... ja bym sie juz dawno z PKINu rzucil z takim podejsciem do zycia :D

ogolnie nie jest tak zle, wlasciwie lubie samotnosc, przyzwyczailam sie do niej. ale czasem to uczucie samotnosci przygniata, łapie sie dola, i wydaje sie, ze jest sie przegranym ,nic nie wartym czlowiekiem. no w kazdym badz razie ja tak mam

Wy kobiety macie łatwiej bo jest Was mniej niz facetów Natomiast jakis procent facetów z koniecznosci musi pozsotać samotny.

Andrzej,jeśli wszystkie kobiety traktujesz tak jak mnie dziś potraktowałeś, to ja ci sie nie dziwie ze jesteś sam. I przestan w końcu użalać sie nad sobą.