Boicie się samotności??

Nie czuje się staro ale brzydki jestem i nic tego nie zmieni. A z PkiNu nie da się rzucić,tam są kraty,rzucić się można z np Hotelu Mariott.

A mi jest jakoś najlepiej samej, nie wiem, czemu...:O Jestem jakaś nienormalna chyba. Ale to pewnie dlatego, że zawsze byłam sama i jakoś nie umiem być z innymi ludźmi:)

Ogółem na 100 mężczyzn przypada 106 kobiet w Polsce :o

nie boję się samotności, wręcz przeciwnie... boję się ludzi... :o

a ja uwazam ze to Wy faceci macie latwiej, bo to Wy (teoretycznie:P ) podrywacie, zaczynacie znajomosc. kobietam a szczegolnie niesmiala kobieta, musi czekac az ktorys sie nia zainteresuje:D

Poziomko o co Ci chodzi???

Andrzej a mi się wydawało, że to kobiet jest więcej...

O, właśnie, zbieracz drzazg mnie wyprzedził:D

teraz już mogę się powiesić:P

samotność mą codziennością:o nie boję się - przyzwyczaiłam się

andrzej - nawet nie wiesz gdzie sie zabic. tak sie sklada ze latwiej przejsc nad krata PKiNU niz dostac pozwolenie od administacji mariotu na wyjscie na dach. no chyba, ze sobie wynajmiesz na jeden dzien apartament na samej gorze...;)

kobiet jest ogólnie więcej ale facetów młodych jest więcej niz młodych kobiet.

leśne mruczenie nie kuś jutro jadę do Warszawy:P

My się zimy nie boimy. A samotność kochamy :D .

ja boje sie i samotnosci i zwiazku. samotnosci, bo ja dobrze znam i jest straszna. zwiazku bo nigdy w nim nie bylam i nie wiem czy dalabym rade byc z kims, czy spelnilabym oczekiwania faceta.w ogole trudno mi sobie wyobrazic taka sytuacje ze z kims jestem, ze mam z kim wyjsc, mam do kogo wyslac milego smsa, mam z kim jechac na wakacje i o kim muslec:) dziwna jestem.22 lata

rozwalil mnie tekst: "nawet nie wiesz gdzie sie zabic" hehe

tb ja boje sie i samotnosci i zwiazku. samotnosci, bo ja dobrze znam i jest straszna. zwiazku bo nigdy w nim nie bylam i nie wiem czy dalabym rade byc z kims, czy spelnilabym oczekiwania faceta.w ogole trudno mi sobie wyobrazic taka sytuacje ze z kims jestem, ze mam z kim wyjsc, mam do kogo wyslac milego smsa, mam z kim jechac na wakacje i o kim muslec dziwna jestem.22 lata .......................................................................................... ja też tak miałam, ale uwierz, że to jest do spełnienia

Poziomko napisałaś mi że nie umawiasz się w ciemno że nie ufasz nieznajomym odebrałem to jako odmowę wycieczki.

Endrju ma rację, chłopów w przedziale 0 do 45 rok życia jest więcej niż kobiet:o

No to musicie się trochę postarać, albo zaczekać do 50-ki:D

U mnie w klasie w podsawówce było 6 dziewczyn i 16 chłopaków W innych klasach było więcej dziewczyn ale i tak przewaga liczebna leżała po stronie chłopców.

Ja słyszałam,że na 1 mężczyzne przypada 4 kobiety.Tak,więc to niezbyt fajna wiadomosc dla nas kobiet. :/

andrzej - a u mnie w technikum na 35 osob 35 to same chlopy byly. no i co? no i nic? :)

Carinio...chyba w domu starości;)

Ja pewnie będę starą panną do śmierci:) Ale dla mnie to będzie akurat chyba pozytyw

Carinio -> Ja też tak słyszałam, no ale...i tak będą narzekać, że im nie wychodzi, a bo to wygląd, a to liczebność nie ta...ech...

Ja pewnie będę starą panną do śmierci:) Ale dla mnie to będzie akurat chyba pozytyw

4 kobiety na faceta:) Toż to byłby raj:P nie wiem skad macie te dane, u mnie w lubelskim na 100 facetów przypada 94 kobiety. Sytuację ratują wielkie miasta gdzie kobiet jest więcej

poziomko masz @

Oj, Andrzej ja też w lubelskim mieszkam i jakoś jak chodzę po ulicy, to nie widzę, żeby kobiet było więcej niż mężczyzn...