rocznik1964 , kto w to wchodzi

Witam u mnie pada deszcz i jest bardzo zimno. I mnie też smutno i mokro od łez ale mam dziwny nastrój czyżby to pierwsze objawy przekwitania:) bo czasem takie dziwne objawy już mam:) ,Życzę milego wieczoru:)

witajcie praca praca praca:) wszystko tak goni, na nic nie mam czasu. wcale sie nie ciesze że już koniec roku szkolnego, córka ma poprawkę ,więc zmarnowane wakacje nie tylko ona ale ja też. Wiem ze narzekanie nic nie zmieni ,ale ciągle to robie ,a on jakoś mało się przejmuje. Kilogram jakoś nie chcą znikać,chyba za mało sie staram. U mnie trochę cieplej ,nawet słonko świeci, może i humor będzie lepszy.

Meg nie martw się będzie dobrze córka może sobie poukłada sprawy i zrozumie ze to nie czasy żeby możn anie mieć wykształcenia:) , Amoja panna dziś skończyła 1 rok studiów z średnią ponad 4 bo było trudniej niż w 1semestrze. Teraz do pracy potem rekolekcje i w wrześniu praktyka ale się córka na nią cieszy:). A u chłopców srednia ani nie liczę też mam nadzieję ze się w wrzreśniu obudzą i pokażą na co ich stać:) . Wiecie jak się cieszę na sobotę idę na plenerowe przedstawienie Halki u nas niedaleko jest taka sportowa dolina i tam to będzie ,Będą TRebinie - tutki:). W zeszłym roku był Baron Cygański ,Było super . Miłego wieczoru :). Meg trzymam kściki za córkę:).a1sa jeszcze tylko 2 dni i wypoczynek:)

Gonie resztkami sił , ale juz nie długo - pozdrawiam was

witam wpadłam tylko powiedzieć cześć, troszkę pospałam , po nocce teraz szybko obiad i zaraz jadę z małym na pożegnanie 6 klas.

:)

witam wieczorkiem Uff jak miło,że jutro mały już ostatni raz do szkoły. Ja jeszcze dwa tygodnie musze poczekac na urlop, i chyba będą bardzo intensywne bo inni już zaczęli urlopy wiec będą dodatkowe dyżury. Jeśli chodzi o dietowanie to wszystko jest do du...i to dosłownie bo wszystko mi sie tam odkłada, już straciłam nadzieje, jeden marny kilogram straciłam według wagi a w spodnie dalej nie wchodze,nie mówiąc już o stroju.

witam wakacyjnie:) zakączenie roku roku szkolnego , okupiłam potwornym bólem głowy. Wszędzie mrowie dzieci i ten wrzask rozradowanej dziatwy. ale musze się pochwalić mój synek ma wzorowego ucznia, jeszcze pięc takich i bedzie miał wpis do księgi na koniec szóstej klasy, wszyscy którzy go dostali obiecali że tak sie stanie:)Poczekamy zobaczymy. Jest to miód na moje serce za córke:( Było jej chyba przykro że nie dostała świadectwa razem ze swoją klasą. Pociesza się ze nie ona jedna,ale dla mnie to słaba pociecha. Jeśli chodzi o moje postępy w dietowaniu ,to tylko mam apetyt ogromny mogla bym zjeść konia z kopytami dosłownie ,aż czasami mi wstyd bo mogę zjeść więcej niż mąż.

Nareszcie wakacje , co prawda jeszcze mnie czeka kontakt ze szkołą , bo jestem w komisji dla nauczycieli robiących awans , ale to juz drobiazg . W przyszłym tygodniu wyjeżdżam i wrócę pod koniec lipca na kilka dni , a potem na cały sierpień . No ale po to są wakacje ,żeby pojeździc . Meg nie martw sie , jak córka dojrzeje do tego ,że jest sama odpowiedzialna za swoje zycie , to zmieni swój stosunek do szkoły . Ja odpukać nie miałam nigdy kłopotów z dzieciakami i ich nauką , ale jestem już długo belfrem i dużo widziałam . Na razie machnęłam ręką na diete , za duzo dobrego na owocowych straganach . :(

Witam dobrze że już koniec szkoły w tym roku nie wyjeżdzamy no coż trudno więc będę tu zaglądać a WY będzie pisać co zwiedzacie i ja sobie tak poje żdżę . Wszystkim życzę miłych wakacji i weekendu:):)

witam upalnie 765-->Niestety ja też jade tylko na 10 dni ,bo mąż nie ma wiecej wolnego, wiec jesli dopchamy sie do komputera to dotrzymam Ci towarzystwa :) Jutro postaram się zapisać młego na półkolonie u nas w starej szkole, będa trwały do 7 lipca będzie miał zajęcie i trochę rozrywki. pogoda rozkręciła się na całego, wczoraj robiliśmy pożegnalnego grilla dla mojej rodziny z Australii, już rano wyjechali ,szkoda że to tak daleko ,więc teraz nie wiem kiedy sie zobaczymy:) Obiad mam ,od wczoraj wiec dzisiaj słodkie lenistwo ,a wieczorkiem do pracy.

Ach byłam wczoraj na tej HAlce dziewczyny 3 poziomowa scena a efekty specyjalne super . Moje przeżyci też super poczułam się tak odchomiona . mogło by to być częciej ale mam postanowienie zamiaz kolejnej bluzki z handelku od września zmiany bo odczułam wczoraj jak cofnęłam się w rozwoju duchowym ale to moja winna bo mam dostęp do szmat łatwy i wydaje mi sie tani ale coś innego gubię pora n azmiany na powrót dawnej dziewczyny:) > czasem mi jej brak było milsz aod tej obecnej pora ją obudzić przecież to moje decyzje były . Czy możn anadgonić błędy i braki:). Chcę tego to będzie moj adieta dla ducha:):) > MIlej niedzieli:)

765 można nadrobić braki , a teatr też bardzo lubię . Od dwóch lat wykupuje z koleżanką karnet do teatrów w Łodzi i dzięki temu np w ty roku obejrzałam 8 przedstawień w większoścvi za pół ceny :) . Dziś pogoda jest nie do wytrzymanie , wszyscy snujemy sie z kąta w kąt , każdy w ogrodzie szuka sobie chłodu , ale lepiej tak niż jak zapowiadaja że ma być od jutra chłodniej

witam:) wakacje pelną parą , mały chodzi na zajęcia jest bardzo zadowolony. Mają ciekawy plan , dzisiaj pojechali do parku wodnego. Pogoda też dopisuje. od wczoraj robie truskawki z żelfiksem, mam swoje z ogrodu więc działam ,mam nadzieje że przetrzymają bo nigdy nie robiłam dużych ilości.Wyglądają i smakują świetnie.:)

Meg ja tez robię truskawki , ale ja je zamrażam - mniej roboty :D . Chyba już ostatni rok mam je w ogródku , bo dużo z nimi zachodu , a dzieciaki i tak wola kupic niż iść pozbierac koło domu :(

WItam :) podajcie parę truskawek do zakazanej śmietanki:). pogoda u mnie też super aż ciężko się oddycha .

765 ja też najbardziej lubie truskawki ze smietaną i z cukrem :( a niestety nie powinnam ich jesc . Ja sobie teraz zapodałam diete , że tylko pije - soki , kefir itd i jem tylko obiad - w niewielkiej ilości . Zobaczymy jak długo wytrzymam

A1`sa zjedz śniadanie to najważniejsze i nie jedzenie po 18:) .ale upał trudno wytrzymać w pracy:).Miłego popołudnia:)

witam U mnie dzisiaj pochmurnie, zero słonka, po wczorajszej burzy jest troche chłodniej.mam nadziejeże dzisiaj nie będzie padać bo dzieciaki pojechały na wycieczke do Szklarskiej Poręby i na kryty basen. Ja dzisiaj robie zupe kapuscianą, jak to sie mówi tonący brzytwy sie łapie. zobaczymy jak smakuje mam nadzieje ze sie nią zapcham .do urlopu zero cukru ziemniaków i chleba.Nie wiem jak to będzie z moim ukochanym makaronem. Dobrze że truskawki się kończą bo ja je pożeram własnie z makaronem:)

wczoraj się do Was napisałam , jak najęta i nie wiem dlaczego ale zniknęło . Meg życze Ci powodzenia w tej nierównej walce :( Ja tez walczę ale na wagę nie wchodze bo utyłam strasznie i dopóki nie poczuję że trochę schudłam , to nie wejde :) dobrze że dzieciaki i mąż mnie lubią bo ja sama siebie nie bardzo

witam czas zbierać sie do pracy:( Jeśli chodzi o zupe to jest wstrętna:( Na pocieszenie zabieram do pracy koktajl z truskawek + kefir 0% Wcale sie nie dziwie że na tej zupie sie chudnie , można ją jeśc bez ograniczeń,ale kto tak może, ja wepchnęłam w siebie dwie miseczki ,i nie wiem czy jutro będe mogła na nią patrzeć. Coraz bardziej mnie przekonują te twoje soczki ,przynajmniej sa pyszne.

Dzień dobry:):):):) . Meg wiem ta zupa jest ohydna próbowałam się nią odchudzać kilka lat temu ale wytrzymałam tylko 4 dni potem mi się robiło nidobrze na sam widok:) a efekt był marny. życzę milej pracy:):).

Dzień dobry:):):):) . Meg wiem ta zupa jest ohydna próbowałam się nią odchudzać kilka lat temu ale wytrzymałam tylko 4 dni potem mi się robiło nidobrze na sam widok:) a efekt był marny. życzę milej pracy:):).

witam wlaśnie popijam poranną kawkę po pracy. Zbieram siły, musze jeszcze odprowadzić małego , i chyba sie zdrzemne na chwilke.pogoda szykuje sie piękna, więc trzeba bedzie troszke poracowac przed domem. Jeszcze dzisiaj zmęczę tą zupę,ale jutro ugotuje sobie kalafiorową , to też warzywo,tylko nie wiem cz ma właściwości odchudzające:) Myśleże bez tłuszczu ,śmietany ,ziemniaków itp będzie ok.

A ja niestety odważyłam się wejść na wagę , musze przecież wiedzieć czy moja dieta coś daje . Powiem wam że troche sie zdziwiłam , bo myslałam że przytyłam wiecej :P Dla mnie największą zgubą w tej chwili są owoce , które uwielbiam i np jak siadam do jedzenia czeresni to nie potrafie zjeśc garstke tylko od razu 2 kg , albo całego arbuza albo koszyczek nektarynek itd . A zupę z kapusty tę odchudzającą mogę jeśc garnkami , bo bardzo mi smakuje . Więc niestety diety owocowo warzywne nie dla mnie .

Hej :) U mnie dziś przeszła burza z gradem . ulewa taka że ulica wyglądała jak rzeka . wiecie miałam pietra a jeszcze dodatkowo zzdążyłam uciec przed nią bo miałma kilka spraw do załatwienia i długo nie jechał tramwaj::) . A teraz świeci słonko jak gdyby nigdy nic:) .Idę prać:):)

Miłej niedzieli i wypoczynku:):)

witam uff... nareszcie koniec czerwcowych imprez. niestety nie pozostało to bez skutków dla mojej wagi, sobotnia impreza to było jedno wielkie obżarstwo,a i w niedziele była dokładka ,bo zostało dużo mięsa i wieczorem dzieci zarządziły gril na kolacje ,a ja nie moglam tylko wąchać zapachy . pozostało mi 12 dni do wyjazdu wiec mam już tylko czas na polubienie siebie, bo na schudnięcie to już nie liczę:( Mam nadziej że pogoda dopisze, w sobotę próbowałam namówić męża na wyjazd do Chorwacji ,ale nie dał sie skusić twierdząc że nie może przełożyć terminu urlopu ,no cóż będę próbować za rok:) W pracy troszke więcej luzu, więc mam już odczucie że wakacje sie zaczeły. Mały zadowolony z pół -koloni, a córka czeka na termin poprawki, mają jutro wywiesić. a1sa-- Ty już chyba wakacjujesz:)

Życzę Ci Meg by w przyszłym roku wyjechałaś na wymarzony urlop:). I milego tygodnia:):)

765-->nie dziękuje żeby nie zapeszyć:) Właśnie zebrałam truskawki ,zrobie ze śmietaną ,ja tylko popatrze:( i trzeba zbierać sie do pracy. do jutra pa pa moze umówimy się na jakieś pogaduchy?