rocznik1964 , kto w to wchodzi

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3383695&start=27240 to to samo pokolenie ....:)

Jeszcze nie wyjechałam , ale powoli się pakujemy . Za tydzień wyjeżdżamy na 2 tygodnie do Francji . Byliśmy tam 14 lat temu i w tym roku powtarzamy te samą trasę . Bardzo się cieszę , bo bardzo lubie Francję , Paryz , będziemy w Eurodisneylandzie i Parku Asterixa . Mam nadzieję że to będzie udany wyjazd , chociaz jedziemy z ludźmi , których trochę mało znamy , ale może okaza się fajni .

witam zapowiada sie piekny dzionek,własnie popijam kawke, wróciłam zpracy i łapie oddech na cały dzień. Dzisiaj mały jedzie na wycieczke,a corka do Wrocławia. luz blus:)Może zalegne na słonku i zlapie troszke kolorku na nogi( zawsze to brąż troszke wyszczupli):) zmykam budzić małego,życze miłego dnia.

witam kolejny piękny dzionek przed nami,uwielbiam słonko ,już teraz powinnam być nad wodą, mam nadzieje że na urlopie też pogoda dopisze. miłego dnia.:)

Witam żar leje się z nieba mam dość jestem słaba i idę odpocząć a1sa jak wrócisz podzielisz się wrażeniami:):) .

witam wieczorkiem , Coś ciągle sie mijamy,zglądam powiedzieć dobranoc:) Jutro ide na caly dzień do pracy, zaglądnę dopiero wieczorem. dzisiaj cały dzień byłam na dworze ,wskoczyłam w strój i nie bacząc na sasiadów łapałam troszkę brązu. znika bo juz nie widze na oczy.

Ja też kocham słońce i opalać się - choć wiem że to niezdrowo :( Zaglądam tylko na chwile , bo zaraz przyjda do mnie dawno niewidziane koleżanki na plotki . na razie

witam wieczorkiem. u mnie właśnie rozpętała sie burz, zaraz gasze komputer. i ide spać. Już zaczeło padać. dobranoc,

Witam wieczorkiem nie miałam dostępu do neta dopiero dziś:) :) U mnie temperatura spadło bytło dziś chłodno i aż człowiek więcej zrobił:). teraz idę na herbatkę z cytrynką zostawiam też dla Was:). a1sa jak idzie pakowanie:)?? MEg a Ty kiedy jedziesz?? DOBRANOC :):):) :):):) Wesołych snów:):):

witam . jutro wyjeżdżamy , mam jeszcze kupę roboty , bo musimy też przygotować dom do dłuższej nieobecności . Dziewczynki , Wam tez życzę miłego wypoczynku gdziekolwiek będziecie , na pewno odezwę się między wyjazdami ok. 23 lipca . Meg powodzenia w walce wiesz z czym. Mam nadzieję że jak się spotkamy wirtualnie to będziemy miały dla siebie dobre wieści , że np. schudłyśmy 10 kg . Trzymam kciuki.

A1sa miłego wypoczynku:) a po przyjeżdzie podzielisz się wrażeniami:):):). Szczęsliwej podróży:):):)

witam witam wieczorkiem,u mnie troszke przejaśniało, nawet pokazało sie słonko. a1sa--> milego zwiedzania:) mam nadzieje że będziemy miały co świętowac. 765--> ja jadę 11/12 w nocy ,mąż tak woli ,już nie może sie doczekać kiedy będzie na Mazurach. Zaczynam pomału sie pakować( prać prasować),obiecałam sobieże w tum roku zabieram tylko jedną torbe:) Mam nadzieje że będzie pogoda. Poniedziałek wtorek jestem w pracy ,więc musze wszystko zrobić ,środa czwartek,a w piątek ide na cały dzień więc wcale durzo czasu nie zostało. dzisiaj odespałam nocke wiec teraz będe buszowac po nocy.

Meg proszę o trochę Mazurskiego powietrza i wody odżyją wspomnienia:) .Miłej niedzieli i pakowania:):) a potem odpoczynku:):)

witam ciągle w biegu, mąż jeszcze musi skączyć pilną prace, nie ma na nic czasu wszystkiego musze dopilnowac,ale może zdąży więc wpadnie jeszcze pare groszy.Mój króliczek miał pchły wiec jeszcze i to,wczoraj był u weterynarza dostał kropelki na kark i krople do oczka. naczytalam się w internecie że pchły moga nawet spowodowac jakoś chorobe i krolik zdechnie:( Jutro mam pogrzeb mamy sąsiadki, musze jej pomuc z przygotowaniami, bo sama nie ma do tego głowy,wiec mam niezłe zamieszanie . Jeszcze jak by było mało chyba przyplątała sie jelitowka,wczoraj mały dzisiaj mąż ,mam nadzieje że to tylko taki wirus 24 godzinny .

Meg trzymaj się wszystko pomału się poukłada:):):) Zyczę Ci miłych wakacji bo muszę odłączyć komp mam tapetowanie:) i gdyby mi się nie udało napisać to życzę Ci miłego pobytu i przywiż mi troche mazurskiego powietrza :) . Super wypoczynku miłych chwil z rodziną:):)

witam 765-widze że tapetowanie trwa:) u mnie już pakowanie prawie skończone ,jeszcze tylko upchać drobiazgi ,ale to już zrobi jutro mąż. Ja niestety jutro jeszcze do pracyna cale 12 godzin:( obiecałam sobie że nie będe sprawdzać pogody,ale nie mogę się oprzeć i chyba dlatego ciągle dokładam cieplejsze rzeczy .

Tapetowanie skończone . Meg życzę Ci pogody szczęśliwej podróży:):)Do spotkania po urlopie:):)

Smutno bez WAS\"(:(:(:(:(:(

:(

Hej wrociła któraś z WAs?

witam urlopowo:) nareszcie w domu , troszke skołowana, prania cała góra. Wyjazd był bardzo udany, pogada prawie idealna. dzieciaki i mąż też zadowolone. szkoda że nie mogliśmy zostać jeszcze pare dni bo teraz dopiero zaczeło dobrze grzać ,a ja jestem ciepłolubna. narazie znikam ,ale jeszcze zaglądne.

witam wieczorkiem:) Cały dzień tylko, segregowałam pranie ,układałam :( jak wrociłam dom był taki pusty i przestronny , teraz juz taki nie jest> wszędzie są nasze rzeczy ,jutro ciąg dalszy mam nadzieje że pogoda dopisze ,bo mam jeszcze dużo... prania, samych śpiworów 4 sztuki. a1sa-- chyba jeszcze wczasuje . 765-co u ciebie słychać, musze wam przyznać po cichutku że brakowało mi czasami tego klikania:)

765--> wody i powietrza niestety nie przywiozłam( chociaż syn bardzo się upierał w temacie wody) ale mam sporo kamyczków wyłowionych z jeziora, mogę się podzielić:)

witam piore,piore, piore....... teraz wszystko poskładałam, sama nie wiem kiedy to wszystko poprasuje. Dzisiaj spotkała mnie niemiła niespodzianka ,mamy gniazdo szerszeni. wieczorem mają coś z nimi zrobić.

Hej Meg to fajnie że wyjazd się udał pranie zrobisz szybko a wspomnienia miłe zostaną:) . My w domu może i dobrze bo moja mama była w szpitalu a więc trzeba się było nią zająć:) ale czasem mi smutno że nie wyjadę ale itak bywa:) o jeden kamyk proszę:)

witaj możesz dostać nawet 10 kamyczków. przykro mi że twoja mama choruje . marudzilam na ten wyjazd ,ale i mnie on dobrze zrobił, teraz juz tylko praca i praca męza znowu nie będe widziała. smutna rzeczywistość. niestety .

Mam urlop do końca tygodnia, a w sierpniu mam nadzieje na pare dodatkowych godzin ,bo zawsze to pare groszy więcej ,a wiadomo że we wrześniu jest sporo wydatków.

Dzięki za kamyczki i odpoczywaj . Wiem jak to jest mijać się z mężem mój znowu po nockach spi i też tyle z niego co nic dzieciaki żyją własnym zyciem i często jestem sama ale czasem mi ztym dobrze a czasem bardzo żle:). idę wysłać totka chcę wygrać te 35 milionów . zastanawiałyśmy się dziś czy ten kto to wygra nie oszaleje tyle kasy . pa pa lecę do kolektury:) Co z szerszeniami?

witam:) My też mamy nadzieje na wygraną w totka, Wczoraj była akcja wypędzania szerszeni, mąż uzbrojony w jakieś świnstwo,ubrany jak ufo,( pożyczył od sąsiada) wlazł na dach ,było juz ciemno, ponoć wtedy juz wszystkie wróciły ,popsikał tam gdzie było widać je w dzień .dzisiaj jeszcze było kilka króre miały ochote tam wlecieć ,ale chyba im śmierdzi bo zaraz odlatywały. Boże jest tak gorąco że nawet nie można kosić,a i w ogrodzie chwast po kolana. Chyba musze wstać o świcie ( co jest raczej niemożliwe) teraz będe sie delektować swoją fasolką szparagową ,a potem może jeszcze troszke poracuje.

765--> kiedy masz dostęp do komputera , może pogadamy?