Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sqswqs

Co sądzicie o matce , ktora nie przejmuje sie, ze jej dziecko nie chce jesc.

Polecane posty

Gość sqswqs

i twierdzi, ze lepiej ze dziecko bedzie szczupłe, albo nawet chude, bo w przyszłosci nie bedzie miec problemow z oyłoscia. Dodam tylko, ze dziewczynka prawie nic nie je, bo mamusia tez prawie nic nieje(anorektyczka, niby w trakcie leczenia i jedzenia..ale jednak mało je prawie nic i bardzo chuda).Ja mowiłam, jej, bo to moja krewna, ze 6 letnia dziewczynka nie moze nic nie jesc..albo jesc bardzo mało..bo sie rozwija..(ona jest dorosła, wiec nie musi w zasadzie jesc jesli nie chce), jednak, dziecko sie rozwija kiedy dziecku brak żelaza czy magnezu, moze nawet ogłuchnac..w trakcie rozwoju..i w dodatku mam wrazenie, ze dziewczynka niedosłyszy,jedene co je to słodycze w sumie...nie wiem, co zrobic .,,jak przemowic matce do rozsadku!!Ona usilnie twierdzi, ze dobrze ze je mało niz by była za gruba, tylko, ze ona ma dopiero 6 lat ...i jest baprawde chuda..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
moze, trzeba by było wysłac dziecko na badania jakies?zeby stwierdzone, czy faktycznie to niejedzenie jest takie zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dostanie anemii i zacznie mdleć - w szpitalu podkarmią dożylnie a matce dadzą dozór czy dobrze opiekuje się dzieckiem, jeśłi nadal dziecko będzie głodzone to je jej zabiorą - mniej więcej tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
ale jak nie zemdleje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym tej mamy jakoś strasznie nie piętnowała. O ile dziecko nie ma jakiegoś zaburzenia psychicznego, to chyba potrafi samo regulować ilość spożywanego pokarmu? Zrobiono kiedyś badania - grupie dzieci pozwolono jeść dokładnie to, co chciały. Efekt? Wybierały pokarm który w pełni zaspokajał ich potrzeby, a dzienna liczba kilokalorii na przestrzeni iluś tam dni nie wahała się o więcej, niż 10%. Przebadać nie zaszkodzi, ale bez przesady. A z naukowego punktu widzenia restrykcja kaloryczna jest b. zdrowa :) To znaczy nie głodzenie się, ale jedzenie na granicy potrzeb. Ja byłam zawsze bardzo chuda (oj, jak mi wszyscy dokuczali), a wyniki z krwi miałam najlepsze ze znajomych i rodziny. Mało to grubasów z anemią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż 5-7 lat to taki dziwaczny wiek, że dzieci nie bardzo rzeczywiście chcą jeść- wiekszość to koszmarne niejadki- mój mały też tak ma- daje mu do picia soczki i dodatkowo witaminki dla dzieci - wyniki ma dobre wiec to jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam córcie niejadka,obecnie 10 lat.Problemy zaczęły sie jak miała 10 mcy.Opatrznośc zadziałała,mogłam karmić ją piersią,bo tylko to chciała.Obecnie cały czas jest pod kontrolą lek.Okresowo podaję Citropepsin,pomaga.Próbuje wprowadzać jej rózne pokarmy,posiłki podaje często a mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
chemical mowisz, tak bo sama jestes niedjadkiem i chudzielcem to nie znaczy, ze to jest norma, norma to waga z prawidłowym bmi..a nie z niedowaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co pisze
a czy zdrowe dziecko musi byc zapasione? moja lekarka nie kazała mi wpychac na siłe jedzenia jesli wyniki i waga były prawidłowe czyli w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sqswqs - a ty koniecznie rozumiem musisz z tej mamy zrobić potwora............... skoro doświadczone matki mówią ci że to normalne to przyjmij to do wiadomości i nie wyszukuj u kogoś wad no chyba że sie nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
nie robie z niej potwora, lecz dziecko jest bardzo chude, a matka ma anoreksje, wiec to nie jest całkiem normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm ja przed ciążą wyglądałam jakbym miała anureksje a mój syn o grubasów też nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
a jelsi dziewczynka, o ktorej mowie ma jeszcze niedosłuch?to co myslicie..o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą - może inaczej... jak sie naprawdę martwisz to albo pogadaj z tą mamą albo to gdzieś zgłoś a zę temat wyraźnie brzmi \"co sądzicie\"......to skoro poprostu chcesz kogoś obgadać............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
ale ona z natury nie jest szczupła, ta jej mama, lecz sie odchudzała i wpadła w anoreksje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
moze, zleujełam, nie co sadzicie, ale czy to mnormalne powinnam zapytac i co z tym fantem zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, zawsze byłam chuda, ale czy nie przekonujący jest fakt, że chuda osoba, która się cale życie ścierała z docinkami ze strony innych, mówi mimo to, że bycie szczupłym jest fenomenalne? Czy jakakolwiek otyła osoba polecałaby sadło? Zresztą, ja nikogo nie namawiam do głodzenia dzieci. Ale jak dziecko jest zdrowe, to po co je tuczyć jak gęś? Nie może być takie, jakie stworzyła je natura, tylko ma być takie, jakim chce go mama, ciocia, czy sąsiadka? A gdy dziecko ma niedokwaśność, to się wcale nie dziwię, że nie chce jeść. Bo wówczas to nic przyjemnego. Ważne, żeby takie właśnie sytuacje matka wychwytywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze....
to nie nasza i nie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslimy o tym , że jeśli nie pochodzi z rodziny patologicznej- to wystarczy powiedzieć znajomej \" słuchaj chyba mała nie słyszy dobrze\" dziecko niedługo i tak w szkole przejdzie wszystkie badania, wiec sie okaże a najlepiej to pozostawić matce jej prawo do decyzji o własnym dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze- gdyby matka usilnie odchudzala dziecko to przedewszystkim nie dawała by mu słodyczy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
moze macie racje, pewnie lepiej ze jest szczupłe, niz otyłe.no, ale zeby nie miało problemow ze zdrowiem przez to niejedzienie, bo moze jej brakowac witamin i moze przez to niedosłyszy..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
no, ale to jest włąsnie chore, dziecko je tylko słodycze nic poza tym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no........ jak większość dzieciaków........ taki już ich urok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
chemical, nie denerwuj sie ja bardzo zazdroszcze chudym osobą, zawsze chciałam bcy chuda, ale jestem raczej normalnej budowy...wiem, ze szczupli sa na ogoł zdrowi..ale dorosli, ale dzieci.musza cos jesc , sama wiesz, ze sie rozwijaja i brak jakis tam witamin(jesli je tylko słodycze/), mzoe powododwac brak odpornosci, anemie, rozne choroby..wiec tego u dzieci nie mozna ignorowac..bo im rosna, kosci, zęby, rozwija sie wszystko jeszcze!co innego dorosła osoba, ma prawo nie jesc..moze jesc malutko, ale dziecko??dziecko powinno cos jesc, chocby trcohe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma szansy
ze dziecko niedoslyszy, bo ma brak witamin... sluch jej zbadac warto, jesli faktycznie ma problemy, ale to sie naprawde nie bierze ze zlej diety czy niedowagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
ale nie je nic oprocz słodyczy, nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sqswqs
ale z tym niedosłuchem to jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak a ty siedzisz tam 24 godz na dobe obserwujesz i zdajesz relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma szansy
ok, to moze delikatnie zasugerowac mamie, zeby ja zabrac na badanie sluchu po prostu? albo niech mama porozmawia z pediatra - on/ona juz bedzie wiedziala, co robic dalej/gdzie poslac mala jesli uzna, ze to potrzebne. tylko nie sugeruj mamie, ze to od jedzenia - raz, ze nie prawda, dwa, ze jak mama faktycznie ma problem z anoreksja to to raczej nie pomoze w podjeciu decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli dziecko nie ma anemii i nie mdleje to znaczy ze jest zdrowe i to co je mu wystarcza. a że matka jest anorektyczką (chyba tylko w twoim odczuciu..) to jej osobista sprawa ja też odkąd pamiętam prawie nic nie jem - jestem drobna bo taką mam budowę i mała ilość kalorii dziennie mi do przeżycia wystarcza - i również badania mam w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×