Czy Zachować niewinność do ślubu?

dlatego, ze tu malo kto traktuje takie rzeczy powaznie, a ze swieca szukac takiego, kto by Ci konkretnie odpowiedzial na Twoje pytanie. Do Grzesznicy M. Co niecywilizowanego wydaje Ci sie w pytaniu? Moze jest to dla Ciebie nieznane, bo nie uznajesz pewnych wartosci, ale od razu sredniowiecze? Slow brak. Co do Twojej wyliczanki, pozwol, ze przedstawie swoja po1/ to kwestia faceta, ale jak sie chlopak musi powstrzymywac to raczej latwe to dla niego nie jest, a jak cos przychodzi z trudem to sie to szanuje. Zwykla psychologia, zadnej ideologii. Dziewczyna nie pyta w kontekscie chlopaka tylko siebie. Mam wrazenie, ze robi to dla siebie nie jego, ale moge sie mylic. po2/ jest \'drobna\' roznica pomiedzy zrekonstruowana dziewica a orginalem. Blona nie ma tu nic do rzeczy. Chocby nie wiem jak ta kwestie wysmiewac i splycac do \'blony\' znaku rownosci nie postawisz. Ale tak naprawde co ten pt mial udowodnic? Niech sobie inni robia co chca. Zauwaz, ze (takie odnioslam wrazenie) dziewczyna nie robi tego na pokaz i by sie komus przypodobac. po3/ \'nie kocha sie na probe tak jak nie umiera sie na probe\'. Calkowite niedopasowanie to naprawde skrajne przypadki, reszta wymaga PRACY na zwiazkiem. Dlatego tak czesto sie o tym mowi, ze teraz ludziom wygodniej sie rozstac niz popracowac nad sfera intymna. Inna sprawa, ze teraz udany seks jest uwazany za podstawe szczescia byz ktorej sie ludzie obejsc nie moga. W przypadku problemow sa jeszcze ksiazki, specjalisci i WIELE LAT DOPASOWYWANIA SIE. Z tego co wiem, prawdziwe dopasowanie sie to kwaestia lat (!), a wiele osob chce juz i teraz bo inaczej tragedia. Nie rozumiem kwestii feromonow. Co to tytulowego pytania: Roxy, nie spij z nim w lozku.

Dla wielu z was tylko sie sex liczy. Nie ma innych wartości którym moglibyście sie oddać w całości.

no juz dziewcze nie przesadzaj;) Nie dla kazdego liczy sie tylko sex.

Do Magdlaenki: ale pieprzysz , lepiej dawać juz na 1 randcce przeciez o to loto w tym wszystkim, radze poczytac cosmo.

Głupoty gadasz Magdalenko można lubić seks i być czułym dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn wydaje Ci się, że dziewictwo nobilituje ale nie w oczach wszystkich ja cenię sobie u kobiet namiętą naturę a dziewictwo samo w sobie nie ma dla mnie wartości

dobrze godosz chłopie, przeciez jak dziouszka nie ten tego to ledwo dziure mozna znaleźć, a swoja droga patrzajta jak tyo jest ze dzioucha akurat ma dziure a chłop patyka.

Do magdalenki: ale boje sie ze po slubie moze nam sie nie ułożyć. Moze nie bedziemy potrafili spełnić swoich oczekiwań I co wtedy?

Dlaczego glupoty? Popieram Magda-lenke. Z mojego doswiadczenia widze, ze ma racje. To, ze ktos wspolzyl przed slubem nie musi przekreslac zwiazku, ale czesto tak wlasnie sie dzieje.

A nie mowilam autorko temtu?Zaczyna sie jazda:O zalosne.. Beda probowali udowodnic ze jestemy zacofane ,ze powinnysmy byly sie puscic w tango jak wszyscy!! Ale my nie jestesmy WSZYSCY!! Kazdy decydyje za siebie.A to jednego z druga nikt nie uswiadomil po co jest czystosc,jaka ma wartosc to juz pretensje do swoich rodzicow niech maja,Nie obchodza mnie ich opinie ,ktore sa powtarzane po innych-BO WSZYSCY TAK ROBIA-zalosne argumenty.Autorko dobrze ci radze nie czytaj tych bzdur ,mnie sie juz mdlo robi jak to czytam!!

Do wirtualnie: powiem wam ze ja tez do slubu czekałom a potem po ślubie łon chciał jak nie wim i co ?co pytam sie?musiałam doć i tak i co mi z tego przyszło?

widze ze racje sa podzielone./ Ale ja sie absolutnie nie zgadzam zeby już na pierwszej randce uprawiać sex. Chore to jest.

widze, ze dobrze sie bawisz... niech zgadne Dzidka50, albo jej fanka?

Do Magdalenka: ale przecież po slubie i tak sie nie wymigasz?

Przeiany obyczajowe zamieszały wam w głowach! Albo masz motywację religijną, etyczną a nie tylko lęk przed stosunkiem i powstrzymujesz się od seksu aż do ślubu albo nie robisz z tego problemu. Jesli masz motywację religijną, etyczną takze emocjonalną to nie powinnaś się zastanawiać jak Ci sie współżycie seksualne po ślubie ułozy, bo nie jest ono według takiego z góry obranego sposobu myślenia czymś aż tak istotnym, fundamentalnym.

Moja droga-o to sie nie martw!! Nie istnieje cos takiego jak dopasowanie w lozku.. Kiedy ta noc nadejdzie... bedziecie wiedzieli..czuli..ze wszystko jest tak jak powinno. :) zobaczysz.. Jestem pewna ze bedziecie dla siebie idealni pod tym wzgledem.. i nie martw sie o to!! Wazne abyscie wytrwali w swoim pieknym ale jak i trudnym postanowieniu:)

ja nie rozumiem tego gadania ze ofiarowuje sie dziewictwo, ze chlopak to ceni bo on jest pierwszym, itp..:o dla mnie to jest po prostu zalosne:/ wydaje mi sie ze teraz sa inne wazniejsze wartosci niz dziewictwo, liczy sie naprawde cos innego.. kiedys inaczej sie myslalo i inaczej bylo wiec dziewcistow tez mialo inne znaczenie.. autorko, rob jak chcesz, twoje zycie ale jezeli jestes taka katoliczka to dlaczego spisz ze swoim chlopakiem? wiesz ze okazja czyni zlodzieja? taka pewna jestes ze chlopak wytrzyma?i wiesz co dziewictwo nie gwarantuje ci ze wasze malzenstwo bedzie wpaniale, nie bedziecie sie klocic, nie bedziecie miec zadnych problemow, zycze nie jest tylko czarne i biale - pamietaj o tym!

u lala... nie dość, że niewinność, to jeszcze czystość... no to z mojej ukochanej winowajczyni i brudaska a ze mnie winowajca i brudas :) oj - mamy przerabane... wytłumacz mi, bo nie do konca rozumiem - co jest zlego w seksie z osoba, ktora sie kocha? po co w ogole oceniac i okreslac, ktora droga jest dobra, a ktora zla? czy nie mozna przyjac, ze jedno i drugie jest dobre i pozostawic kazdemu mozliwosc wyboru bez pietnowania zadnej decyzji?

Do wirtualnie: Jaka Dzidka o czym ty mówisz?masz na mysli dziadyge /

Do wirtualnie: O co chodzi z tą jakas Dzidka50? Nic nie rozumie...

Te określenia: czystość, niewinność pochodzą z nomenklatury etycznej KK. Nie wiem dlaczego takim brudem, jest w oczach chrześcijan seks...

frk \"Przeiany obyczajowe zamieszały wam w głowach! Albo masz motywację religijną, etyczną a nie tylko lęk przed stosunkiem i powstrzymujesz się od seksu aż do ślubu albo nie robisz z tego problemu. Jesli masz motywację religijną, etyczną takze emocjonalną to nie powinnaś się zastanawiać jak Ci sie współżycie seksualne po ślubie ułozy, bo nie jest ono według takiego z góry obranego sposobu myślenia czymś aż tak istotnym, fundamentalnym.\" Zgadzam sie z 1 tylko zalozeniem. Przemiany kulturowe naprawde zamieszaly. Jak wszedzie krzycza jak to seks jest wazny, a TYLE jest przypadkow niedopasowania (wystarczy poczytac to forum) to czlowiek moze zaczac sie obawiawiac wiesz? A jestesmy tylko ludzmi. Na marginesie jestem pod wrazeniem tej wypowiedzi;)

Do BRUDASA: a co jak sie juz ten tego było ale sie przerwało w trakcie, to jest sie czystym czy nie?

Brick - mądra postawa, ale fundamentaliści z obu stron nigdy jej nie zaakceptują...

Wiesz, zgadzam się, trudno wymagać od przeciętnej młodej kobiety, wychowanej jakoś tam po katolicku ale niezbyt tym przejętej, lękającej się seksu i odpowiedzialności ze współżyciem związanej, aby będącej jednocześnie konsumentką popkultury by miała jasne i czytelne zdanie. Widocznie tak musi już być... Obyczajowy chaos...

Frk, z łaski swojej nie mieszaj chrześcijaństwa z katolicyzmem, bo to DWIE RÓŻNE RZECZY.

Przeciez wiem ze zycie nie jest takie kolorowe jak sie mogło wydawać. Kazdy z was jakies racje.

STAWIAM NA CZYSTOSC PRZED SLUBEM!!TRZYMAM Z TOBA !!:D

oj co ty chłopie pieprzysz! skąd wiesz ze ona sie lęka?a jak ma sie nie lękac takiego gwałtu?????

Do frik: Ja nie jestem jakaś przecientna kobieta. Jak bym była nie zastanawiała bym sie nad tym.

Silentin, Ja jednak liczę, że może kiedyś zaakceptują :) Mam znajomych po obu stronach \"barykady\" i staram się jak mogę przemycić jakieś odmienne pynkty widzenia, kiedy rozmowa zmierza na tematy zwiazane z seksem. poki co skutek marny, ale nie poddam sie tak latwo :)