Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobieta z temperamentem

zdrada

Polecane posty

Gość blondi1313
Do kobieta z temperamentem Współczuje ci tej sytuacji, doskonale wiem co przeżywasz, jak dla mnie wyjścia są dwa: allbo przymknąć na to wszystko oczy i być kochającą i ufającą słodką idiotką, albo wibrator do końca życia... żadna z opcji mi nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po prostu nie angażuje sie związek w 100%.... Tzn zachowuje ten dystansik do pratnerki... Po prostu gdy czlowiekowi zbtnio zlezy, to psuje wszystko, za bardzo oddaje sie tej drugiej osobie, jest zbyt dobry i osiąga efekt odwrotny do swych założeń... Zawsze zostawiam tę lekka niepewnosc, tak by kobieta nigdy nie czuła sie, że ma mnie całego... co akurat w moim przypadku nie jest trudne.... Ps nie chodzi o to, ze fliruje z innymi, podrywam je, czy jakies tego typu chamskie akcjie.... Po prostu mam specyficzną postawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi1313
do komiczne I to jest może dobry sposób żeby nie zwariować. A dopuszczasz możlwość że kiedyś zakochasz się po uszy i wtedy cały plan weźmie w łeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie o to chodzi - zakochanie to stan na który sami się nakręcamy.. myslimy o drugiej osobie, coraz bardziej pozytywnie i sami wywołujemy u siebie coraz wieksze uniesienia... wystarczy umieć to przerwac lub przyhamować w odpowiednim momencie... to najlepsza metoda, ale nie wiem, czy u kobiet mozliwa do zrealizowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi1313
taaak, w moim przypadku jedyym ratunkiem jest chyba przeszczep mózgu. Obawiam się się że większość facetów myśli jak ty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe.... zawsze zostawiam sobie taka małą furteczke, nigdy do konca facet nie może byc pewien... ale czasem coś sie wymyka z pod kontroli.... ale ja potrafie wrócic na te ściężkę.. i własnie wracam..... kocham tego faceta ale on wie ze ja wiem..... i wie ze zawsze moge odejśc... a wiem że bardzo mu zalezy mimo swych słabości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Obawiam się się że większość facetów myśli jak ty....\" droga blondi - to kobiety nauczyły mnie takiego podejscia.... poza tym (czemu oczywiscie zaprzeczycie) im atrakcyjniejsza kobieta, tym łatwiej poderwać ją, mając do niej lekko lekceważące i olewcze podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi1313
do kobieta z temperamentem z całego serca życzę ci powodzenia,mam nadzieję że wam się uda, ja spieprzyłam swój związek na własne życzenie. Pozostaje mieć nadzieję że będę mądrzejsza na przyszłość. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi1313
żegnam się, bardzo miło się rozmawiało , dziekuje i pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYsłowice
----------------->kobieta z temperamentem no ja mu nie wierze jzu prawie w n ic chodz stara sie to wszystko odbudowac.ty podobnie robisz jak aj jesli pyta sie cyz mu ufam czy mu wierze ze nei ma nikogo innego ty milczysz,ja znow popatrze sie na niego i odwracam glowe spuszczajac ja w dol, wtedy wie i sammowi nei wierzysz mi ja ci to udowodnie.wtedy popatrze na niego i pwoiem po co chcesz udowadniac i tak calowales inna i odchodze,wtedy on chwyta mnie i bierze na kolano i gada mi ze tak jest ze licze sie ja ze tamto minelo a ja mu na to ze w emnei to jest - bo ja go nigdy nie zdradzilam. bylam poprostu slepa moglam go jakos nakryc bo mialam do tego mozliwosc a ja mu ufalam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże kobity
I wy sie jeszxze zasatanwiacie co zrobic??? Boże proste że kopnąć wq dupe takiego, jak by Cie kochał to by nawet takiego czegoś nie zakładał. Jakbyś mu rzeczywiscie wystarczała pod każdym wzgledem to facet niepotrzebuje jakichs dodatkowych kolezanek. Szkoda tylko że jeszcze trzymacie go pod swoim dachem, wspuszczacie do swoich lóżek i karmicie a oni pasożytują tak i zaraz nastepnego dnia z ranka na portalik klik klik czy jest gosia basia srasia czy jakos inaczej a moja dziewczyna... ehhh co tam ona... oni naprawde tak myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to juz sama nie wiem ale faceci albo tacy sa albo udaja takich. Mój facet stał sie tak czuły i wspaniały i wciąż mi powtarza ze nie ma innej kobiety w jego życiu ze jest cały moj i chce zeby tak zawsze było.... kłamie? chce uspic moją czujność? chce mnie uspokoic a potem znów ... na podbój....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoo83
Witam, takl na marginesie też mam konto necie w jednym z profili randkowych. Full zonatych dzisadów się czepia, przesyłają zdjęcia na @ bo w profilu nie podają- zwykle to są faceci około 40. Jeden bezczelny typ z wawy przyjechał do mojej miejscowości na urlop z żonąi chciał sie spotakć. Jadę z nimi jak ze szmatami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYsłowice
--------------->kobieta z temperamentem moj mi tez gada ze jestem jedyna dziewczyna jego i kobieta z ktora chce byc na zawsze meic rodzine ustatkowac sie itd. ze kocha nie chce nigdy stracic itd.nie wiem czy tak jak mowisz ze chce nasza czujnosc uspic czy co. wiem ze go kocham i on mnie tez bo widze jak rozmawiaam z jego rodzicami wujkami ciotkami kuzynami kuzynkami itd kazdy z rodziny mnei jzu zna a ja ich jeszczen ie i mowia jak to on za mna jest. ale czy to jakas gra czy co? nei wiem.wiem tyle ze narazie nam sie uklada dobrze. przynajmniej zaczyn aukladac dobrze. ja i tak jestem cieta na niego i go pilnuje na ile moge go pilnowac tak zeby nei wiedzial ukratkiem.mam osoby ktore go znaja i zawsze cos mi napomkna napisza zadzwonia wiec to tez cos daje nikt go nie ukrywa. ale bede czujna nadal i jak znow cos sie dowiem i stanie wtedy podjelam decyzje ze odejde - ale z tym slubem sie wstrzymam i bede go odwlekac tak zeby go wziasc pod pic. tak samo bede odwlekac zareczyny zobaczymy czy taki wierny jest i uczciwy wobec mnie. mzoe zle robie ale zrobie sie franca!i pokaze ze jestem tez czegos warta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×