Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SamotnA30

Kto mieszka za granica i jest samotny?

Polecane posty

Aleex - a pracujesz studiujesz czy sobie z nim siedzisz? Facetom czasem odbija, mam nadzieje ze Twoj cie nie skrzywdzil zbyt mocno , sciskam Cie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Lokki - duzo Ci nie pomoglam niestety. :( :) alexx24 - przykro mi. :( A jak dlugo jestes w Niemczech? Chodzisz moze na jakis kurs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
Lokki wlasnie ze jestem tu uziemiona bo jestem kura domowa i ucze sie jezyka,mam za soba dopiero dwa male kursy po ktorych dosc duzo rozumie ale nie umie sie porozumiec,a moj ukochany´ktory dawal mi wszystko pokazal dzis swoje prawdziwe oblicze,uderzyl mnie....i nie wiem co robic,bo popalilam za soba wszystkie mosty a nie chce zeby tak bylo...tu mam wszystko swoj samochod nie musze sie o nic martwic ale sam fakt ze on to zrobil mnie okropnie boli....pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tez jestem tu nowa. Nie jestem samotna, ale od chwilki sledze Wasz topic i atmosfera mi sie bardzo podoba. Pisze z Jersey. Mam naddzieje, ze moge sie przylaczyc ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexx - bardzo mi przykro z tego powodu!!!!! Nigdy nie bylam w takiej sytuacji ale jedyne co moge Ci poradzic to postaraj sie uniezaleznic najszybciej jak potrafisz!!! Np bycie sprzataczka itp nie wymaga zbyt duzej znajomosci jezyka a pomoze na poczatku stanac nanogi. A jezeli znajdziesz sobie prace jako au pair to bedziesz tez miec i swoj dach nad glowa. To jest bardzo przykra sytuacja ale jezeli facet uderzyl raz to i najpewniej zrobi to i drugi ;( bardzo mi przykro! Szkoda ze ja jestem w FIn bo bym Ci chetnie jakos inaczej pomogla niz tylko takim postem ;( Madzik0 - czesc :D wiesz tak mi sie wydaje ze zadna z nas nie jest tu na topicu samotna ale i tak tu siedzimy, zapraszam choc i sama jestem swiezakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) alexx24 - o jejku! Sciskam Cie mocno! ❤️ To naprawde nieciekawa historia :( Musisz sprobowac sie usamodzielnic... odejsc od niego! Facet, ktory raz uderzyl, uderzy znowu... Naprawde nie masz gdzie wrocic? Moze powinnas zglosic sie do jakiegos osrodka? :) madzik0 - witaj i dolacz do nas 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
to wcale nie jest takie latwe,ja jestem tu nikim nawet nie istnieje! nic nie moge zrobic bo nie umie sie porozumiec,a w sumie ja go kocham,nie wiem co go sprowokowalo,to jest tak jakby byl inna osoba,moja rodzina w Polsce go kocha bo jest cudowny a to co zobaczylam dzis nie moge zrozumiec,moze jestem jakas nienormalna i probuje go usprawiedliwic,ale ja nie bede miala tego co mam tutaj w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
Jestescie cudowne teraz czuje ze ktos moze mi pomoc, dziekuje wam Lokki i Margot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) alexx24 - nie powinnas go usprawiedliwiac! On na to nie zasluguje! I wcale nie jest cudowny... Podniosl w koncu na Ciebie reke! Facet, ktory to robi nie zasluguje w zadnym wypadku na usprawiedliwienie. Dla mnie nie ma okolicznosci lagodzacych! I nawet jesli materialnie jest Ci dobrze, miom zdaniem naprawde nie warto marnowac zycia z kims takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexx - po pierwsze nie jestes nikim, jestes Polka i masz prawo przebywac w niemczech, jakies wyksztalcenie masz i mozesz poszukac pracy!!! Wiem ze na razie nie jest zle i mysle ze powinnas dac chlopakowi jeszcze jedna szanse (nie znam dokladnie sytuacji ale mimo wszystko) i go bacznie obserwowac, rownoczesnie usamodzielniajac sie, nawet male prace, minimalne zarobki a poczujesz sie lepiej. Poza tym opiekunki do dziecka czasami wystarczy ze mowia po angielsku - jezeli angielski znasz to bedzie Ci latwiej. I jeszcze jedno co moge powiedziec - moze pod wzgledem materialnym w polsce ie bedzie Ci tak dobrze jak w Niemczech ale tam masz kochajaca rodzine u ktorej bedziesz sie czula bezpiecznie i musisz o tym zawsze pamietac!!! Rodzina kocha i jezeli zdecydujesz sie kiedys na powrot jestem pewna ze Cie przyjma z radoscia! Usmiechnij sie kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Margot ma racje - nie usprawiedliwiaj chocby nie wiem jak przepraszal, bacznie mu sie przygladaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
Dziekuje wam Dziewczyny!!!!! wiem ze to do mnie nalezy ostatnia decyzja, ale co zrobic ja milosc jest taka wielka ze cie przerasta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
Lokki i Margot jak macie skyp to mozemy pogadac normalnie ,jak kto chce,dajcie znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem.... oj nie wiem.... sama jestem zakochana jak szalona i dlugo to trwa i wlasnie staralam sie postawic w takiej sytuacji....trudno powiedziec ale chyba wynioslabym sie jak najszybciej i na jakis czas powiedziala ze robimy krok do tylu, pomieszkalabym osobno... tak mysle. Bo jednak gdy mezczyzna uderzy kobiete to jest calkiem powazna sprawa. CHyba bym swojego nie dala razy rzucic ale na pewno bym tego latwo nie wybaczyla i nie zostawila od tak... Nie wrocilabys do polski na jakis miesiac dwa? podszkolic sie z niemca i troche dorobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od malych prac. Tak jak pise Lokki... opieka nad dziecmi, sprzatanie... tak zebys mogla miec swoje wlasne pieniadze... Ja bym sie bala facetowi dac druga szanse... Ja sama nie doswiadczylam przemocy, ale jedna z moich bliskich przyjaciolek trafila na kogos, kto ja uderzyl... Przepraszal ja dlugo, ulegla... zostala z nim, bo bylo dziecko... Ale niestety facet podniosl na nia reke jeszcze wiele razy... Ja bym byla bardzo czujna na Twoim miejscu i zrobilabym wszystko, aby sie od niego uniezaleznic. A kochajaca rodzina na pewno Cie wesprze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnA30
Wiecie, ja kupilam polsat i lipa - nie dziala :-( Mam budynek tak ustawiony, ze nie ma sygnalu i zadna satelita tu nie dziala. Zostala mi wiec francuska kablowka z jednym polskim programem. Ale i tak TV ogladam rzadko - filmy polskie i francuskie ogladam na kompie i tak mi wygodnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexx24 - ostateczna decyzja nalezy do Ciebie i musi byc wielokierunkowo rozwazona, ale jesli moge cos doradzic, to wycofaj sie poki jeszcze mozesz. Pozniej najczesciej jest tylko trudniej. Mam naoczny przyklad mojej przyjaciolki. Przez 4 lata kochala, dostawala, wybaczala. Cos do niej dotarlo dopiero, gdy jej maz podniosl reke na ich synka. A i wtedy otrzezwienie bylo chwilowe. On blagal, przepraszal itp, itd. Wrocila, a sytuacja sie powtorzyla. Teraz pomagam jej przejsc przez rozwod, a ona zaluje, ze nie podjela tego kroku po pierwszym policzku. Pozdawiam i zycze madrych wyborow : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ale niesety zaraz ide spac bo u mnie 11 a wstaje o 6 rano :( wiec nici z dzisiejszej rozmowy, napisz mi swoj ID skypa na kiiri@op.pl to sie odezwe jutro. Goraco Cie sciskam i dobranoc!!!!! Bede trzymac za Ciebie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
Margot wyslalam ci namiary,to nie jest rozmowa na forum, mam nadzieje ze sie ze mna skontaktujesz,potrzebuje z kims pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnA30
Cos mi sie kaszani na forum - dopiero teraz wyswietlilo mi wszystkie posty. Przywalilam z ta kablowka ni do wiatraka, ni do piernika :-( Przykro mi alexx24 - to faktycznie tragiczna sytuacja. Wspolczuje Ci bardzo, bo wiem, ze nawet jak sie w zwiazku wszystko uklada, to i tak jest ciezko bez jezyka i bez pracy. A tu jeszcze takie cos! Zwiewaj gdzie pieprz rosnie - to nielatwe, ale pozniej bedzie jeszcze gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
SamotnA30 dzieki za twoj post ale twierdzisz ze jak wroce to bedzie jeszcze gorzej???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexx24
Margot a masz gg? napisze ci moj nr 1674626

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) madzik0 - widze, ze histria Twojej przyjaciolki jest bardzo podobna do tej, ktora opisalam wczesniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnA30
Przynajmniej ja znam jeden taki przypadek. Kobietka wybaczyla, a facet to pozniej wykorzystywal, bo wiedzial, ze nastepnym razem mu i tak ulegnie. I tak to ciagnelo sie dobrych piec lat. Mowila, ze w Polsce nic ja dobrego nie czeka, ze ma byt zapewniony za granica, a potem i tak zostala z niczym - poza bliznami na ciele. No i wtedy trudniej znalezc prace, bo sie jednak siedzialo w domu zaleznym od mezczyzny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A musze powiedziec, ze to nie jedyna historia, ktora dane mi bylo lepiej poznac : ( Od czasu do czasu pomagam przy tlumaczeniu zeznan w takich sprawach. Nie jest ich malo : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnA30
No, to do niczego dobrego nie prowadzi. Wiadomo, ze trudno odejsc od kogos, kto jest naszym calym swiatem, ale czas leczy rany i wtedy czlowiek widzi, jaki byl glupi, ze w tym tkwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×