Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Siasienka

Co robić??

Polecane posty

Gość Siasienka

Mam chłopaka jestem z nim rok i siedem miesięcy, nie jestem z nim szczęśliwa tylko strasznie do niego przywiązana:(( Cały wolny czas poświęcam właśnie jemu, koleżanki bardzo sporadycznie, często się kłócimy, denerwuje mnie to, ponieważ on chce mieć mnie tylko dla siebie, chce wszędzie chodzić ze mną a ja chciałabym też czasem porozmawiać z moja psiapsiółą, lub kimś bliskim, lecz on wtedy mówi, że go zdradzam i nie ma pewności, że idę tam gdzie mówię... A na dodatek on wyjeżdża do Niemiec za 2 dni i nie chciałabym z nim zrywać teraz, ale czym wcześniej tym lepiej... łatwo mówić strasznie się z tym czuję... Bo on mnie naprawdę kocha... "Z tego, co mówi", ale czy to nie jest zauroczenie?? Ciągle mówi mi, że go nie kocham, że jest dla mnie śmieciem a ja się staram jak mogę... Może się zmieni jak wróci, a może nie strata czasu i to się będzie ciągało z nieskończoność i nigdy nie znajdę sobie drugiej połówki, z którą będę naprawdę szczęśliwa a może ja robię coś źle...:( Wszyscy mówią mi, że się strasznie zmieniłam i mają nadzieje, że jak Damian wyjedzie to wrócę do siebie... Ten człowiek ma nade mną władzę całkowitą... Muszę mu zawsze pisać, jak gdzieś wychodzę z domu, jeśli nie to robi awantury a najgorsze jest, że ja nie potrafię się mu oprzeć ma nade mną władzę całkowitą a najgorsze jest to, że zawsze jest moja wina... nie potrafi mnie słuchać:(( CZY TAK JUŻ ZAWSZE BYĆ MUSI?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaa
Siasienka tak wcale byc nie musi.Sa jeszcze normalni faceci na tym siwecie.Nie wiem jak mozesz byc z kims kto Ci nie ufa.To,ze on chce z Toba chodzic wszedzie to z jednej strony jest mile ale tak naprawde to on boi sie,ze go zostawisz dla innego i on chce przejac kontrole nad Twoim zyciem.Nie wiem ile masz lat ale jestem pewna ze nie wartop tak sie meczyc i poswiecac.W zwiazkach nie chodzi o to aby sie starac ale o to aby byc ze soba i byc dla siebie oparciem a nie tylko sie klocic i robic sobie jakies chore wymowki.Skoncz z tym tak szybko jak mozesz.Nie warto byc z kims tylko dlatego,ze masz z kim spedzic wolny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siasienka
Nie jestem z nim dlatego, że nie mam z kim spędzać wolnego czasu... tylko dlatego, że on mnie nie puszcza od siebie na krok... Zobaczymy co będzie dzisiaj... mimo tego, że nie jestem z nim szczęśliwa to go baaardzo kocham :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hesitate
wcale tak nie musi byc! Ja bylm w taki zwiazku wlasnie 1,5 roku, pewnie bym sama nie odeszla, wiec dobrze, ze on odszedl. TO BYLA JEGO NAJLEPSZA DECYZJA ;) oczywiscie z mojego obecnego punktu widzenia :) Teraz mam mezczyzne, ktory mimo iz nie ufa mi w 100% to jednak mnie nie szpieguje, nie probuje kontrolowac, nie rozlicza mnie z czasu, nie robi mi awantur, bo nie zdazyla odebrac telefonu. Nie mecz sie z nim, bo onio sie raczej nie zmieniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siasienka
Spróbuję dzisiaj z nim zerwać... Yylko boje się, że on będzie mnie szantażował, że coś sobie zrobi, albo mi nie wyjdzie i jeszcze będę go przepraszała a to, że w ogóle mogłam tak pomyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×