Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwetach

praca w New Yorker??

Polecane posty

Gość Artysta kombinator
ta Pani co jej sie włos na głowie jeży pracuje juz 10 lat w NY i na naszej filii od 10 lat przewinęło sie mało osob. mamy stały zespół z którym mozemy wszystko i jeszcze więcej. osoby ktore przyszły do nas na chwile sa juz z nami 2 3 5 6 lat. jezeli chodzi o zarobki od kad pracuje nie zmienily sie a jezeli sklep wyrabia budżet sa proponowane premie. jezeli tez pracownik zasluguje na szkolenia takie tez sa najwyrazniej osoba ktora pisala powyzej nie miala szkolen bo nie spelnia oczekiwan kierwnictwa filli u nas szkolenie mial kazdy i dlatego tez pracujemy jako zwarty gotowy do pracy zespol... szkolenia bywaja takze kilkudniowe dla pracownikow spelniajacych oczekiwania takie jak wyjazdy na nowo otwarte filie. szkolenia pierwszej pomocy , szkolenia robienia prezentacji, szkolenia z obslugi klienta. sprawdzcie czy na jakims innym sklepie macie szkolenia typu reebok nike czzy tam sa wyjazdy za granice ? watpie u nas tak. tak jak juz mowilam od 2 lat zatrudnilismy 2 nowych pracownikow i nie narzekaja na swoja prace mamy znizki na wszystko inne sklepy sorry ale nie maja tego co my... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijasobie
Artysta kombinator A możesz mi powiedzieć gdzie można do New Yorker składać CV?? Nigdzie nigdy nie widziałam ogłoszenia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhu123
pracowałam w NY na złotych na przełomie 2010/ 2011 ponad 1,5 roku fakt było ciężko najgorzej w wyprzedaż letnia, ale ekipa była super kierownictwo było wyrozumiałe można było wszystko załatwi np. dni wolne, czy na zmiany zamienić kierowniczka super babka no czasami wymagająca, ale od tego kierownik jest , współpracownicy fajna ekipa i chyba najbardziej zgrana w wawie. zwolniłam się bo sprawy rodzinne mnie zmusiły jak by nie to to bym nadal tam pracowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam prace w new yorkerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mahz
Ja pracuję rok i jestem zadowolona. Do pracy chodzę z przyjemnością :) Ekipę mamy świetną i zgraną. Kierownictwo również. I do tańca i do różańca. :) Łączy nas nie tylko praca, ale i wspólne wypady po pracy. Każdemu życzę takiej atmosfery w pracy jaka panuję u nas. :) Pozdrawiam wszystkich pracowników NY a w szczególności moje misie z pracy :) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIZOL
"szkoleniem" nazywa się kilku godzinne wprowadzenie w obowiązki i to na tyle. Firma przestała inwestować w pracowników bo szkoda im na to pieniędzy,wolą zatrudniać świeżą,tanią siłę roboczą a cały ciężar skoordynowania pracy w placówkach spoczywa na kadrze zarządzającej: kierownik, zastępca,asystenci. Oni też jeżdżą na otwarcia ale po to by już wykorzystać ich zdobytą już wiedzę,oprócz pracy fizycznej nie ma tam miejsca nic z czego można by wynieść jakieś korzyści,nawet te materialne nie są już tak dobre jak kiedyś,więc kierownicy się już nawet nie wyrywają na takie wyjazdy. Za granicę jeżdżą tylko osoby o wiele wiele wyżej postawione niż pracownicy jakiejś tam filii.. Przez 6lat pracy słyszałam o dwóch szkoleniach?? i to tylko dla kierowników,którzy nierzadko zdobyte informacje przeinaczali wedle własnego uznania bądź nie potrafili ich przekazać..! A na wizytach kontrolnych wszystkim podwładnym się za to obrywało.. Ogółem firma ani trochę nie inwestuje w pracownika a wymaga kompetencji z kilku stanowisk razem wziętych,opłacanych kilku tysięcznymi pensjami, od pracownika zarabiającego 1300zł MAX na cały etat?? Może w W-wie są wyższe zarobki.. Premie śmiechu warte..niecałe 100zł przy wyrobieniu miesięcznego planu zawyżanego jak tylko się da.. Pracownicy zmieniani jak często się da żeby nie uzyskać marnych gratyfikacji typu premia wakacyjna lub bony świąteczne na śmiesznie niskie sumy. W żaden sposób nie wynagradza to CIĘŻKIEJ PRACY FIZYCZNEJ jaka ma miejsce w każdym salonie,bo wszędzie celowo ucinane są etaty. Podsumowując,przyjaźnie zawarte w tej pracy przetrwają wszystko,bo ciężka praca zbliża ludzi, ale jęsli ktoś zostaje na dłużej to tylko dla ludzi bo na pewno nie dla takich pieniędzy. A jęsli trafisz na słabą ekipę to lepiej uciekać czym prędzej bo szkoda zdrowia i żadnej przyjemności z tej pracy nie będzie, wręcz przeciwnie same upokorzenia i wyzysk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fizol zgadzam się z tobą w 100%. Z roku na rok jest coraz gorzej. Etatów coraz mniej a pracy więcej. Od kiedy jest nowa Dyr. sprzedaży tną koszty jak mogą. Pracownik powinien jednocześnie robić kilka rzeczy na raz: obsługiwać Klientów na sklepie i na kasie, sprzątać, klipować i rozwieszać towar. A jak się nie podoba to zawsze znajdzie się ktoś inny. Praca jest ciężka i niewdzięczna a firma nie robi nic, żeby motywować zespół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pracownicy New Yorkera mają jakieś stroje służbowe (tzn. tylko ich ciuchy)? Czy strój jest dowolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś wypowiedzieć się na temat pracy w New Yorker we Wrocławiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracownicy nie posiadają służbowych uniformów, zazwyczaj zalecane jest promowanie marki czyli noszenie ciuszków z najnowszej kolekcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca ciężka, ale jak to praca w każdej sieciówce :) i caaaałyyy rok przecenyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za odpowiedź w kwestii stroju :) Dopiero będę zaczynała pracę w NY i czuję, że duże zakupy mnie czekają. Dobrze, że są zniżki :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiecie jak aplikować ? czy zanieść CV do sklepu czy gdzieś w internecie sie pojawiają ogłoszenia ? :) Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli zasady podobne jak chyba w każdej firmie. a jak z płacą i grafikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam pytanie do osób tam pracujących: Co to jest za alarm w przymierzalniach? Bo jest tam napisane, że uruchomi się w gdy zostanie zerwane zabezpieczenie, czasem boję się że niechcący uszkodzę klips i bedzie siara ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Czytałam wcześniejsze wpisy ale na moje pytanie nie znalazłam odpowiedzi. A brzmi ono tak: Czy pracownicy New Yorkera maj moliwość wykupienia kart multisport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelinda
Witam. Czytałam wcześniejsze wpisy ale na moje pytanie nie znalazłam odpowiedzi. A brzmi ono tak: Czy pracownicy New Yorkera maj moliwość wykupienia kart multisport? W poprzedniej pracy korzystałam z tej karty a właśnie idę do New Yorkera i jestem ciekawa czy tam też jest taka możliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś wie jak jest z grafikiem???? narzucany z góry czy podaje się jakąś dyspozycyjnosć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś zna może kierowniczkę z CH STER w Szczecinie??? Wcześniej pracowała w Kaskadzie. Podobno chora psychicznie osoba ze skłonnościami do przekraczania wszelkich granic. Droga centralo proszę o bliższe przyjrzenie się Pani Kamili, takich ludzi nie należy zatrudniać, tylko leczyć w zakładach zamkniętych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, wie ktoś może, jak ma się obecnie sytuacja w NY w Gnieźnie? Od dawna szukam pracy i w desperacji chcę się tam zgłosić...Warto? Jest szansa, że jak wejdę z ulicy, to mnie przyjmą? Proszę o wszelkie informacje, wskazówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
STANOWCZO NIE POLECAM!!! To prawda, że warunki pracy są świetne, dość wysoka pensja (1/2 tj. ok 80 godz. za 800 netto), zniżki -50% i -30%, ogólnie świetnie się tam pracuje ALE.... Zależy na jaki zespół traficie. U mnie było super poza tym, że w-ce kierowniczka to sfrustrowana małolata bez matury, miała się za Bóg wie kogo i poniżała wszystkich przy pierwszej lepszej okazji nie raz doprowadzając dziewczyny do łez (np. dlatego, że ktoś zawołał ją na sklep nie takim tonem jak powinien albo jak po zamknięciu, podczas sprzątania rozmawiałyśmy ze sobą...) Poza tym nie wiem o co chodzi w tej firmie. Regionalna stwierdziła, że nie chce nikogo zmieniać bo chce zrobić zgrany zespół, żeby się lepiej pracowało, żebyśmy mieli lepsze wyniki no wiadomo, a tydzień później co się okazuje? Nie przedłużają mi umowy (byłam na próbnym) i informują o tym na dzień przed jej końcem. Oczywiście umowa kończy się w trakcie miesiąca, a ja mam pracować do końca bo taki grafik. No chyba żarty. Napisałabym więcej o cyrkach które się wyrabiały, ale wiem, że pracują tam dziewczyny którym zależy na pracy, a przez moje pisaniny ktoś się może zorientować o jakim miejscu piszę także uważajcie i myślcie o tym, że jeśli idziecie na rozmowę i kierowniczka jest miła nie oznacza, że wszyscy są w porządku albo, że ona po prostu wydaje się być miła. Podsumowując: praca super, wszystko zależy od zespołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowiec
Słuchajcie, a co ze szkoleniem trwającym cały miesiąc w Gdańsku, a praca w Elblągu??? Czy tyle trwa szkolenie, czy to już normalna praca??? Nigdy nie słyszałem, żeby tyle trwało szkolenie. O co chodzi??? Czy ktoś mi odpowie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkolenie to wprowadzenie w obowiązki na sklepie (trwa ok godzinę)+wizyta gościa z bhp (1h-1,5h)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkolenie w Gdansku mialo trwac 2 tyg, ale jest przesuniecie z oddaniem lokalu, wiec automatycznie szkolenie dluzej trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze ze szkolenie jest przedluzone bo przynajmniej dostane za to normalna wyplate bo przepracuje miesiac. W innym razie mialabym 2 tyg szkolenia i 2 tyg wolnego - a rachunkow nikt mi przeciez nie oplaci. Jak dla mnie ok. Tym bardziej ze porzucilam prace na rzecz NY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie narzekajcie na pracę w NY,bo najgorsze jest już za Wami. Mam na myśli Panią ex dyrektor ds sprzedaży M.K,która w Wawie wysiudala polowe ekipy, nie wspominając o roszadach na Tarasach.. Tam była fajna kierowniczka Pelagia, czy jakoś tak, Wielkim Ptakiem ją zwano.. Też pofruneła do ciepłych krajów, a szkoda:-( Pani M.K zaczęła ściągać do firmy swoich lizochłeptow z poprzedniej firmy i na stanowiska... Tak więc obecni, nowi pracownicy-cieszcie się z tego co macie, bo najgorsze za Wami..A co regionów w PL,to pozdro dla kierowniczki Koszalina(meeeega babeczka) a w Szczecinie to wiadomka,jakie miasto zdziadziale, takowe osoby rządzące-mobbing i raz jeszcze mobbing:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajrzyj i sprawdź ! rekrutacyjnarewolucja.pl, strona stworzona z myślą o was, tam znajdziesz wiele ofert w tej dziedzinie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katharinaaaa
Cześć. Mam pytanie co do pracy w tym sklepie. Dostałam dziś plik dokumentów do wypełnienia ale są to same oświadczenia, nie ma w nich mowy o godzinach pracy, rodzaju etatu, o zarobkach. Są to same oświadczenia itp. I jeszcze jedno, gdzie są dostępne regulaminy sklepu, bo mam podpisać oświadczenie, ze się z nimi zapoznałam. ;) Wolę wiedzieć, na co się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muzealna
Cześć, ja powiem tak, pracuje w NY kilka lat i z perspektywy czasu żałuję, że tam tyle siedze, najpierw pracowałam na pół etatu, po dwóch latach z łaską dali mi 3/4, masakra!!! Wszystko zależy od załogi rządzącej, ja akurat trafiłam na lipną kierowniczkę, zastępcę i asystentów. Nie podpasowałam "pani kierownik" pomimo tego, że byłam na każdo zawołanie jak ktoś wziął L4, nadgodziny dawała swoim ulubieńcom, awansowała dziewczynę, swoją koleżaneczkę na pełny etat pomimo tego ze pracowala krocej niz ja i wcale nie pracowała lepiej odemnie. Zarobki wcale nie szałowe. Aha, i duzo zalezy od KR, u nas sie zmienial, najpierw był K.Ż, a później B.J a teraz jest S.F:) Także zmiany sa caly czas ale wcale nie na lepsze. Nie przedłużają umów, tak jak to zrobili w Lublinie dziewczynom, jeszcze jak była KR B.J. Wszyscy życza jej żeby to do niej wróciło, nie dziwie się, ja szukam nowej pracy ale jest ciezko cokolwiek znalezc, jak tylko znajde to sie zwalniam. U nas juz sie zwolnila kolejna dziewczyna, idzie gdzies tam indziej bo w NY jest wyzysk pracowników. Może jak ktos pracuje na asystencie, zastepcy czy jest kierownikiem to i moze ma dobry pieniadz a taki sprzedawca na pol etaty zapier..la jak wół za marne 700 zł a kierowniczki siedza i kawe mija w socjalnym, taka prawda. Ja sie bede zwalniac, wiec sama nie polecam pracy w tej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×