Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kachna-Gubachna

POSTANOWIONE - SCHUDNĘ 15 KILO!!!

Polecane posty

Gość asiosa
rany dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze:):) takiej siły oczywiscie, ja juz do odchudzania się podchodziłam milion razy i nic...wydaje mi sie ze nie jem masakrycznie duzo, ale moj problem to słodkosci i podjadanie... moze jak sie przyłącze to sie uda razem z Wami!!! mam 168 cm wzrostu i wazae jakies 62 kilosy:( a było tak pięknie -53:) najgorsza jest ta galaretka zamiast brzucha... a wszystkiemu winna jest sytuacja na rynku pracy...bo jak człowiek konczy studia, siada i szuka pracy, nerwy rozpieraja, to i je się więcej:( no i nie potrafie sobie odmowic słodyczy, kiedy moj narzeczony wcina ciastka...eh eh, trzymajcie za mnie kciiuki, ja za Was tez:) ide na zielona herbatke, bede się odzywać, papatusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na popoludniowa kawke chyba wystrczy kubeczkow, nas tak malo tutaj:( ja spije kawke bo uciekam na niemiecki to bedzie mi sie lepiej myslalo i nie myslalo o jedzeniu, dzis to chyba ze trzy musze wypic ;) kumcia --->dobry pomysl z dniem sokowym przed wazeniem:) moja wypowiedz z kubeczkami sie nie zmiescila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oczywiście wyobraziłam sobie te piękne twoje kubeczki z kawusią i jednego biorę i częstuję się oczywiście, przecież nie odmówię pięknie pachnącej kawusi.... mniam, mniam, mniam.... za niedługo też spadam do domku, a tam aż strach bo nie wiem za co się wziąść, ale przynajmniej jak jest robota do zrobienia to człowiek nie mysli o jedzeniu, czyli też dobrze...;) do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filusia
witam ponownie, dzieki za miłe przyjęcie:)postaram się pisać jak najczęściej,jak narazie czuję sie super-lekki obiad ryba+surówka, teraz popijam wodę a na kolacje planuje jogurt z płatkami i gruszką,no i od dzis zaczynam serie brzuszków.proszę napiszcie mi ile udaje sie Wam chudnąć przez 2 tygodnie?jakie diety stosujecie?bo na dwóch ostatnich stronach czytam o oczyszczającej, a tak na co dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polish girl a Ty na jakiej jesteś diecie?bo jak czytam twój opis to bardzo duzo schudłaś przez miesiąc-gratuluje!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumcia bardzo dobrze, wlasnei o to chodzilo zeby sobie wyobrazic, ale swoja droga to niesprawiedliwe!!jak po raz pierwszy chcialam poczestowac kawa to kubki sie nie zjawily:( filusia---> super ze z nami zostajesz, u nas zadna nie stosuje jakiejs konkretnej diety, no za wyjatkiem danieli ktora jest na kopenhaskiej, kazda stosuje raczej metode MŻ badz ŻP:) ja rozwinez jestem na takiej, snaidania i obiady co tam akurat jest pod reka a na kolacje zazwyczaj owoce:) oczywiscie kazda ma co jakis czas wpadki, raz lepiej a raz gorzej:) ja wlasnei dzis odpuscilam i nie dietuje dalej, tzn dietuje ale nie wedlug regul, wlasnei wsunelam paczke sliwek suszonych a teraz jem daktyle:( ale no nie moge dzis i nic nei zrobie, poza tym musze sie Wam pozalic bo mam klopot z wyproznianiem,co jest dobre zebym poszla nie na prozno do toalety, w sumie to tez z tego wzgledu te slwiki, a daktyle nie wiem czy sa dobre? ale co moge jeszcze zrobic, bo cos ostatnio mi sie porobilo i nie pamietam kiedy bylam w toalecie na dluzej:( aha, filusia i tak z 2 razy do 3 razy w tygodniu zdarza mi sie cwiczyc po 20 minut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja jakos nigdy nie miałam problemów z wypróznianiem, ale wiem,że śliwki suszone są bardzo dobre, poza tym ciocia moja stosuje płatki owsiane z jogurtem, podobno działają jak miotła w jelitach, sama dodaje je często do płatków fitnes, tak z 1 łyzkę a i jeszcze herbatka z sensem, jak kiedys wypiłam to gnała mnie straszliwie, tyle mogę Ci poradzić dzieki za opisanie diety, chyba własnie ta metoda MŻ jest dla mnie!!! całuski lecę ćwiczyć, dzis mam straszny zapał!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filusia ---> dzieki za rady, na sniadanie czesto jem jogirt z musli i tam platki owsiane tez sa wiec to mi ni epomaga, ale babcia miala xenne a ona na zaparcia, to wypilam mam nadziejeze pomoze, nie ma za co, taka dieta jest najlepsza, bo to wlasnei o to chodzi zeby juz przyzwyczaic sie do takiego jedzenia i tak juz sie odzywiac a nie zastosowac jakas rygorystyczna diete, szybko schudnac a potem jesc normalnei i znow przytyc przeciez to nie o to chodzi, ale kazdy robi tak jak uwaza to jest tylko moje zdanie:) do ktorego badz co badz dlugo dochodzilam:) ja tez musze dzis pocwiczyc bo mnie zezra wyrzuty sumienia, a Ty filusia dzis zaczelas diete? czy juz wczesniej a czegos nie doczytalam:) cwicz cwicz dopoki masz zapal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś zaczęłam, dziś!ale też długo dochodziłam do tego co zmienić w swoim odzywianiu,aby schudnąć i nie przytyć znów, duzo do myslenia dała mi książka M. Guiliano \"Francuzki nie tyją\", a taka motywacją tzn. kopem w tyłek dały mi zdjęcia z ostatniego wesela mojego kuzyna-szok dosłownie!szok!jak ja wyglądam, nie chce tak,chce zawalczyc o siebie, uwielbiam gotować, wymyslac różne zdrowe dania,jem naprawde duzo warzyw, owoców, no ale gubią mnie słodycze i obfite kolacje, pewnie tak jak wiele z WAs:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filusia mialam to samo , zjadalam gory slodyczy, wchodzilam co najmniej dwa razy w tygodniu do supermarketu i kupowalam slodyczy za jakies 30 zl i wszystko zjadlam i tez juz nie moglam na siebie patrzec, a zdjecia masz racje, pokazuja cala prawde, ale super ze postanowilas, teraz juz z gorki, zwlaszcza z nami:D dobrze ze jesz duzo warzyw i owocow i sama gotujesz to bedziesz mogla same zdrowe rzeczy jesc:) ja jestem na kuchni babci, czyt. tlustej i staropolskiej, ale po prostu jem wszystko ale mniej, bo przeciez nie szalejmy znowu zebym wszystkiego odmawiala sobie:) przeciez to ma byc pozyteczne ale i przyjemne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polish girl – kochana problem z zaparciami to mój odwieczny problem, rano po przebudzeniu wypij szklanke ciepłej wody i swoją diete wzbogać o błonnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic pustawo u nas:( zmykam powoli spać 💤 czeka mnie wielka reorganizacja życiowa będę wstawać o 4 nie wiem jak ja to przeżyje, zachciało mi się zmieniać pracę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny widzę ze wczoraj to się rozpisałyście że hoho.... ja wczorja miałam pracowite popołudnie, po pracy szybko do domku ugotować obiadek dla rodzinki, potem szybko odebrać córkę z zajęć dodatkowych i przywieźć ją do domu, a potem szybko na aerobik, po powrocie do domu kolacyjka dla rodzinki, trochę pomóc córce w lekcjach i mężowi we fakturach i spać. Dobrze że człowiek jest tak zabiegany to przynajmniej nie myśli o podjadaniu, ciekawe jak dziś minie dzień. no dobra biorę kawę i idę brać się za robotę, oczywiście będę tu zaglądać co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) ja jestem :D ja tak od kawy z rana to nie zaczne, bo nie lubie tak rano? brzuch by mnie robolal, ale czerwonej herbaty i owszem, napije sie, mam nadzieje ze moj dzisiejszy dzien nie bedzie taki jak wczoraj:( ale bede poza domem wiec nie powinien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano zjadłam twarożek farmerski i mam jeszcze sok pomidorowy i to wszystko w pracy a co dalej to jeszcze nie wiem, bo myślałam o jakiejś karotce z marchewki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnei ja tez sniadanie zjadlam normalne, nie moglam oprzec sie jajkom ktore babcia ugotowala a tak dawno nie jadlam, mniam, a teraz tez mysle o tym zeby do konca dnia sok pomidorowy i marchewkowy, ale zobaczymy jak to wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Do kawki chętnie się przyłączam. Dla tych co dawno piły ) stawiam w kubeczku :). Polish girl- na zaparcia dobry jest sok z kapusty kiszonej, albo sok spod ogórków kiszonych. Jeżeli same na ciebie nie działają zapij połową szklanki ciepłego mleka, ale wtedy to już masakra będzie ;) filusia - witaj w naszym gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na chwile czuje się świetnie i pełna energii;) tak ja mówiłam zmieniam prace w sumie ciągnę 3 na raz i nie odczuwam zmęczenia grunt to w dobrej godzinie sobie zaaplikować soczek by nie było nam słabo, jak już sytuacja się u mnie unormuje i będę wiedziała, co i jak ustalę sobie stałe pory jedzonka, bo teraz..... szkoda gadać o 19 zjadam ostatni. Czasem jak pracuje do 23 i cały dzień nic nie jem to tak głupio zjeść przed samym snem jakiś czas temu zaczęłam z pudełkami biegać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny coś słabiutki dziś ruch na naszym topiku, czyżby padł na was strach przed jutrzejszym dniem? Przypominam, ze jutro cotygodniowe ważenie:)) więc mam nadzieję ze wagi odkurzone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki:) U mnie z dietą kiepsko, przedtem to chociaż było czasem gorzej, czasem lepiej, teraz niestety tylko gorzej:( Straciłam zapał, zawsze środy mnie mobilizowały, teraz nic mnie nie rusza, ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chałwa no chyba się nie poddasz, wie że jesteś trawdą dziewczyną i dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a popatrz na swoją stopkę i chyba nie chcesz wrócić do tej początkowej wagi, co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że nie chcę tyle ważyć, ale mam takie napady, że potrafię zjeść o zgrozo, najgorsze to, że nie potrafię się opanować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś z tym zrobic muszę, zobaczymy, z wodą to ciężko, bo ostatnio wszystko mi sie po niej cofa, ale masz rację, nie mogę dopuścić do powrotu wagi wyjściowej, dzięki kumcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby co to pisz w końcu chyba po to tu jesteśmy żeby się nawzajem wspierać w trudnych chwilach:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×