Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rekin_Gustaw

Poszukiwania małżonki.

Polecane posty

Gość Jeleń i pan ze strzelbą
:-) No widzisz, p. Justynaaaaa, jak co do czego przychodzi, to dajecie na kamasz. Widzisz, Lingner także się chyłkiem wycofuje, tłumacząc się brakiem miłości do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko, wspołczuję. Może pojawi się ktoś następny. Jeśli towarzyszył temu spotkaniu strach, to może oznaczać, że nie czułaś się pewnie w jego towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeleniu, przeczytaj uważnie moją wcześniejszą wypowiedź. Chyba Ty chcesz się teraz wykręcić. Oj nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Jak to co? Nie wiesz, co się dzieje, kiedy mężczyzna i kobieta postanawiają się poślubić? Po prostu stają się małżeństwem, i kobieta może wreszcie odczuć swoje spełnienie, mając komu robić kanapki do pracy i szykować obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli powiem, że nie umiem robić kanapek i gotować, to nadal będziesz chciał mnie poślubić? Dodam, że bedziesz sie mógł wtedy spełnić wspaniale w kupowaniu mi kwiatów i drogich prezentów, oraz spełnianiu wszystkich moich zachcianek :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Skoro tak, Ryba, widać dowodnie, że moja interpretacja snu jest jak najbardziej prawidłowa. Nie ma potrzeby wnikać w jej detale. Wszystko układa się w logiczną całość. Muszę sprawę przemyśleć dokładniej, a myślę, że będę w stanie zakomunikować Ci, kiedy moment zaślubin będzie miał miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
A co Ty, Lingner, potrafisz, skoro nie umiesz kanapek ani obiadów? Co do przyjemności, wszelkie zostaną Ci zapewnione. Nie będziesz się nudziła w moim towarzystwie. Tylko o czym my gadamy, skoro moja propozycja została odrzucona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Moim zdaniem - p. Justynaaaa, już w czercu, za nie wiele więcej, niż pół roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ nie została odrzucona, napisałam wcześniej, że się zgadzam. Ale czuję, że chcesz się wykręcić, no cóż, rozumiem, że to dla Ciebie zbyt wielkie wyzwanie, dlatego nie mam pretensji ;) Mam szeroki wachlarz umiejętności, he he. A zamiast kanapek dostaniesz rano sałatę, którą tak uwielbiasz :) Nauczysz się żyć zdrowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo elegancko! Odpowiada mi to. Możecie mi dać jakieś zapewnienie na piśmie, żebym mogła w razie czego przedstawić odpowiednim osobom? :D Małżonka też mi określicie? Obecny \"absztyfikant\" czy zupełnie ktoś inny? (w końcu nie rozpoznałam twarzy nieszczęsnego zadźganego...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Że niby ja napisałem, że Ty mnie nie kochasz, co? I że ja się muszę zastanowić? Lingner, znowu się zachowujesz jak szarlatan na moście. Albo tak, albo nie. Poproszę o jednoznaczną deklarację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam, powiedzmy że się zgadzam, już kilka ładnych postów temu. Z mojej strony sprawa jasna, ale coś widzę, że nie jesteś pewnien swojej propozycji :p mówiłam, że strach Ci nie pozwala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Za wiele od nas wymagasz, Ryba! Na co ta biurokracja? Choć "zazwyczaj nie wydajemy nikomu zaświadczeń na piśmie, dla Ciebie jednak chyba zrobimy wyjątek; siadaj, Hella, do pisania...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Jeszcze raz publicznie odświadczam, Lingner - czy zechcesz mi ofiarować swoją rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Ależ on jeszcze żył przecież, p. Justynaaaa. Wolno nam domniemywać, że go odratowano. Ryba nic nam nie komunikowała o jego zgodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa ta Wasza interpretacja snu Rybki, z tym ślubem to może prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Bujasz, Lingner, naśmiewasz się ze mnie. Igrasz z moim uczuciem, chroniona całkowitą anonimowością... Bawisz się jak kot z myszką. Skąd się w kobiecie może brać tak wiele okrucieństwa? Chęć zabawy? Potrzeba odegrania się na mężczyźnie? Bezinteresowna potrzeba dopieczenia mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, skąd takie podejrzenia, Jeleniu? Przecież napisałam, że się zgadzam, czy jeszcze watpisz w moje szczere intencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wątp w szczerość Linger, Jeleniu! Dlaczego do razu posądzasz ją o najgorsze intencje? Skąd u Ciebie tyle żalu? ;-) Hmm, a może dzisiejszy sen był dopełnieniem jednego takiego, sprzed wielu lat? Tyle, że wtedy to ja byłam ścigana przez dwóch niebezpiecznych osobników, w szarych płaszczach. Gonili mnie z nożem w dłoni, celem zasztyletowania mojej niewinnej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Dobra, Lingner, ciężko mi było to oświadczenie z Ciebie wyciągnąć, ale jak wszyscy widzą, w końcu się udało. Pora się zająć skleceniem intercyzy. Co proponujesz wnieść do interesu? Ja, z mojej strony, delkaruję zaaportowanie dość przechodzonej skody z bardzo porządnie rozklekotaną przekładnia kierownicy, która zaczęła stukać nawet podczas jazdy po równym asfalcie. Ale to niuans. Auto tnie jak przecinak. Bez problemu wyprzedza niemal wszystkie traktory na drodze oraz inne pojazdy wolnobieżne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Jak to dlaczego posądzam, Ryba? Co to? Nie znasz kobiet? Rozkocha, narobi nadziei, a potem się odwraca na pięcie o odchodzi z zadartym nosem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
W historii z tymi osobnikami jest jedna zastanawiająca rzecz: oni mieli jeden nóż na obu? Wyjaśnienie tej sprawy uznaję za kluczowe, dla znalezienia właściwej interpretacji snu. Nadto musisz mi powiedzieć, czy kołnierze w tych szarych płaszczach normalnie leżały na karku, czy też były postawione na sztorc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Jeleniu, mnie wystarczy Twoja miłość :) Rozumiem, że najbardziej Ci zależy bym wniosła cos do wspólnego interesu, nie sądziłam, że mnie tak zranisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
To rodzi się jeszcze pytanie, Ryba, na czorta ten drugi Cię gonił, skoro nie miał noża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nie chciało mi się czytać tego wszystkiego.. skończyłam na małżeństwie Linger.. :) ----------- fajnie tak w tym całym szaleństwie zakochania wyjść za mąż za miesiac:P ale by sie wszyscy zdziwili..:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Miłość miłością, Lingner, a co na papierze, to na złe nikomu nie wyjdzie. Przecież to normalne, że jakoś trzeba będzie żyć. Coś jeść, gdzieś spać. A młodym na początku nigdy nie jest łatwo materialnie, Lingner. Poza tym, ja chyba stałem się zwolennikiem partnerstwa z związku. Zmieniłem moje zacofane poglądy. Wiem już, na czym partnerstwo polega: ty np. będziesz gotowała mi obiady a ja w ramach związku partnerskiego będę je konsumował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe nie ze chce.. jak bym miała za kogo to może bym chciała..:P a że nie mam to i nie chce.. bo sama za siebie:) --------- mówie tylko że podoba mi się wersja ślubu po miesięcu..:P:D takie pełne szlaeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×