Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rekin_Gustaw

Poszukiwania małżonki.

Polecane posty

akurat mierzenie innych własną miarą jest w naturze ludzkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jako Deko istneje tylko wirtualnie :D ale skoro sobie mnie wyobrażasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Lingner, gdyby ja bym był do Ciebie w jakimkolwiek stopniu, rozmowa ze mną byłaby dla Ciebie nudna. A skąd taka w Tobie pyszałkowata pewność, że to właśnie Ty znasz siebie lepiej, niż ja Ciebie? Zbyt bliska perspektywa nie sprzyja obiektwywizmowi. A może ja posiadam dar prześwietlania ludzi? Zgodnie z formułą: "a ja bym panu odmówił paszportu; wystarczy, że bym tylko na pana spojrzał i zaraz bym odmówił!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze niezbyt zdrowej.. to się chyba powinnam zacząć bać :P:P -- a noi nie byłabym sobą gdybym nie spytałam DLACZEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Słuszna obserwacja. Wiadomo, że ludzkiej a nie np. małpiej. Małpy chyba nie potrafią nic mierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Słusznie, Deko. W kobiecie mężczyzna powinien wzbudzać tzw. boży strach. Wolałabyś zresztą mężczyznę, którego byś się nie bała w głębi duszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc stwierdzasz, że to ja jestem dla Ciebie nudna? tak przynajmniej wywnioskowałam. Gdybym była, to sądzę, że nie rozmawiałbyś ze mną, a widzę że nie tylk rozmawiasz, ale stanowię dla Ciebie wyzwanie, bo musisz się najpierw dobrze zastanowić, co mi odpisać, zanim cokolwiek odpiszesz. No i uwielbiasz mnie atakowac słownie. To zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
A teraz już się z Wami pożegnam. Do widzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to będę niedyskretna i się zapytam co ty sobie w tej swojej wyobraźni niezbyt zdrowo o mnie myślisz:P:D?? ---------- to zalezy co masz na myśli pod pojęciem bania się.. ja bym się tam bać nie chciała..:P --- A co do tych małp to pewnie jakby człowieka mierzyc nie nauczono to by tez nie umiał.. więc gdyby małpe nauczyć to by umiała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Lingner, ja mam coś nie tak w mojej naturze. Staram się zawsze zastanawiać, nie tylko w przypadku rozmowy z Tobą. Inna rzecz - efekty mojego zastanawiania. Mało, albo nawet bardzo małozadowalające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekam na odpowiedź jeszcze.. a potem mogę Ci odmachać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Na pierwsze pytanie Ci nie odpowiem, Deko. Nic bardziej nie intryguje, jak odrobina niedopowiedzenia, ziarenko niepewności. Pełna wiedza zabija wyobraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Bać byś się chciała, a Twoje stwierdzenie jest obliczone wyłącznie na sprowokowanie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
A ja myślałem, Ryba, że Ty już na tych Twoich imienionowych cukierkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
He, he... Nauczy Ty, Deko, jaką małpę, rozumienia abstrakcyjnego twierdzenia Pitagorasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
Lingner, Ty mi się nie podlizuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babie lato i chudy beton
I mnie także nie ma. Na dzisiaj dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątpisz we mnie.. :P:P:D:D ------------------------------------ no wiesz ja bym jednak wolała wiedzieć.. przynajmniej jakiegoś małego rąbka uchyl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podlizuję się, tylko podtzrymałam Twoje stwierdzenie, Betonie. Może jeszcze kiedyś pogadamy, czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Zauważyłem, Lingner, że Ty podtrzymujesz jedynie te moje twierdzenia, które są dla Ciebie wygodne. Zwykły, babski oportunizm, Lingenr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Deko, ja w Ciebie nie wątpię. Jeśli w kogoś wątpię, to przede wszystkim w siebie. A rąbka nie uchylę i basta! Niech Cię trochę podżera ciekawość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Ryba? I jak tam się czujesz po winie i serze? Ja obie te rzeczy omijam z daleka. Z troski o szeroko pojęte zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Mam się doskonale - wino przywiezione kilka miesięcy temu z Hiszpanii (doskonała Rioja, Reserva), a w charakterze sera wystąpił dobrze zasuszony oscypek przywieziony z Bieszczadów trzy tygodnie temu. A kwiatów przybyło. :-P Jak to dobrze, że jest pogoda. Piętro się stawia. Za tydzień może zacznie się deskowanie dachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Mogę Ci dołożyć kawałek skamieniałago parmezana, Ryba. Trzymam go w lodówce od maja bez pomysłu, co z nim zrobić. Na oryginale wino z Hiszpanii nie musiałabyś mnie specjalnie namawiać. Natomiast bałbym się tych winogron. Są smakowo do niczego a na dodatek szkodzą. Kilka tygodni temu kupiłem sobie małe grono. Zjadłem połowę, po czym zaraz zacząłem pilnie rozglądać się za toaletą. Druga połowa winogron powędrowała bezpośrednio do kosza na śmieci, z pominięciem mojego układu pokarmowego. A dodatowe kwiaty oznaczają dodatkowe wyrazy sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeleń i pan ze strzelbą
Rybko, Ubi Lex prosiła, żeby Cię najpiękniej od niej pozdrowić i życzyć wszystkiego najlepszego. Więc pozdrawiam Cię w jej imieniu, i życzę wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, podziękuj serdecznie UL za pamięć i życzenia. :-) 🌼 Wszystko u niej dobrze? A z winogronem trafiłam całkiem nieźle. No i zabawiłam się w eksperyment sałatkowy, mieszając z poszarpaną sałatą lodową cieniutko pokrojone brzoskwinie z puszki, orzechy włoskie i cieniutkie płatki oscypka, skrapiając wszystko sokiem z cytryny, doskonałą oliwą i posypując odrobiną soli i sporo większą szczyptą świeżo zmielonego pieprzu. Pycha! :-D Oczywiście, co kto lubi, bo zaraz dasz wykład o tym, jak to bez sensu jest wypełniać sobie żołądek zielskiem. ;-) Ale ja zielsko uwielbiam i jeść będę, i basta! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×