Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

minimonia

MAJ 2008 - kto już o tym wie?

Polecane posty

Gość Monia79
Plusia: Bardzo dziekuje za powitanie, jestes bardzo mila :) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia79 na kiedy masz termin i jak się cuzjesz? skąd jesteś i czy to twoje pierwsze dzieciątko, napisz coś o sobie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia79 znasz już może płeć dziecka, czujesz ruchy? ja jeszcze muszę na to poczekac bo to dopiero 14sty tydzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek pisz ile wlezie bo takie rady sa bardzo cenne szczególnie jesli chodzi o niedoświadczonej jeszcze mamusie:) a z tym smoczkiem to ja mam podobne zdanie, nie zamierzam mojemu dziecku dawać smoka bo raz że ciężko odzwyczaić a i niektórzy twierdza że wade zgryzu sie nabywa:) hhm.. z tym bujaniem to masz trochę racji, a widze to po Pawełku synku mojej szwagierki ciągle trzeba go bujać:(i jak sie nim zajmuje to ręcę mi odpadają! to mówisz że ten wózek sie świetnie sprawdził???do tej pory myślałam że chcę wózek na dużych kołach bo się lepiej prowadzi, ale w sumie nie musi to prawda, no i z dużymi kołami trudniej zapakować wózek do auta! Witam nową majóweczkę - napisz cos o sobie:) a o nas poczytaj sobie topik najlepiej od początku to będziesz wiedziała co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisalyscie o tych wozkach i lozeczkach, zupelnie nie nadazam.na razie myslimy jeszcze troche o naszym mieszkaniu,ktore dopiero kupilismy,przeprowadzka za rok,wiec dziecko bedzie pierwsze,ale jeszcze nie mam pojecia ci i kiedy kupie.mysle ze kolo marca sie tym zajmiemy.na razie jest tyle rzeczy na glowie ze nie wyrabiamy zupelnie.w styczniu bede pisac prace dyplomowa na zakonczenie kursu, ktory akurat udalo mi sie doprowadzic do konca,potem bede miec prezentacje-egzamin,wiec jeszcze takie naukowe rzeczy przede mna. to ja cc, nie uwazam ze to zle ze chcesz rodzic w domu,bo faktycznie poza polska zdarza sie to dosc czesto,a polskie szpitale nie naleza do najprzyjemniejszych.tez nie mysle o pieniadzach i rozwazam rozne mozliwosci.i tez wolalabym by nie dzialo sie to w szpitalu,wiec tu sa tez do wyboru takie prywatne osrodki rodzenia, gdzie sa tylko ciezarne i polozne i rodzinna atmosfera.cos pomiedzy domem i szpitalem.Jeszcze nie wybralam ostatecznie,bo najwazniejsze dla mnie w tym momencie to forma porodu-na 99% bede rodzic w wodzie.tez z dzieckiem i ciaza musi byc wszystko w 100% bez komplikacji i u mnie na razie tak jest. Bardzo duzo o tym czytalam i polecam, gdyby ktoras z was miala taka mozliwosc.Te forme proponuja szpitale, ale tez te prywatne osrodki no i oczywiscie mozna rodzic w swojej wlasnej wannie.ale ja wiem ze psychicznie nie czulabym sie dobrze, nie wyobrazam sobie przenoszenia mnie do szpitala w trakcie trwania porodu ze wzgledu na jakies komplikacje-znam taka sytuacje. ale oczywiscie mozna podejsc do tego z wiekszym zaufaniem, wazne zebysmy my czuly sie dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peletka, a jak nastroj dzisiaj?piatek juz jutro i zobaczysz ze malemu nic nie grozi. na mnie chyba dobrze dziala bliskosc weekendu-nastroj mi sie zdecydowanie poprawil. wychodze wczesniej z pracy, bo szefa nie ma i ide do kina z ciezarna kolezanka:) a potem pewnie jeszcze jakis basenik.milego popoludnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie z porodem w wodzie to ja juz myślałam i myslę że jeżeli nie dostane od okulistki zalecenia do cesarki to tez chcę rodzić w wodzie:) nawet mam blisko szpital gdzie jest taka możliwość:)podobno przy takim porodzie nie czuje sie tak bólu:) a ja na razie nie chcę o tym myśleć,brr.. ale myślę że moja wada wzroku nie pozwoli mi rodzić naturalnie, a może to i lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny piszcie czy chcecie rodzić same czy z mężąmi (partnerami)? ja pierwszy poród miałam rodzinny i nie wyobrażam sobie żeby wtedy nie było męża przy mnie... pss. rodziłam naturalnie bez znieczulenia, tyle tylko że miałam poród wywoływany oksytocyną ( w przypadku takiego porodu bóle są dużo gorsze , bo przychodza szybko i od razu bardzo silne, nie ma skurczy powoli narastających do których \" można się przyzwyczaić\") ale dziewczyny nie ma co się bać panicznie porodu, bo tylko pokaża ci dziecko a ty już zapominasz o wszystkim - uwierzcie mi : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bbedę rodziła po raz pierwszy i tez bym chciała zeby mąż był przy mnie. Nie wybieram sie jednak do szpitala tylko do prywatnej kliniki na poród ze znieczuleniem zewnatrzoponowym. Śledzę tez forum dziewczyn, które rodziły własnie w tej klinice i sa zachwycone,dwuosobowe piękne pokoiki, atmosfera ponoć rodzinna, przemiła obsługa. Jest tam też mozliwośc rodzenia w wodzie, ale ja jednak jestem raczej zdecydowana na normalny poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. miesiąca przed porodem mam sie zglosić do tej kliniki na wyzytę i gina, na usg i spotkanie z anastezjologiem. Koszt wszystkiego 410,- zł. Potem tylko przyjeżdżam do porodu i juz nic wiecej nie płacę, cała opłata porodu,znieczulenia i podytu po porodzie jest wliczona w te własnie wyzyty. Trochę krotko tam trzymają, jak wszystko w porządku to wypisuja po dwoch dniachpo porodzie do domu. Troche sie zastanawiałam miedzy szpitalem , a ta klinika, ale jednak wiecej pozytywnych opini znalazłam własnie o tej klinice. Opowiesci ze szpitala przeraziły mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. miesiąca przed porodem mam sie zglosić do tej kliniki na wyzytę i gina, na usg i spotkanie z anastezjologiem. Koszt wszystkiego 410,- zł. Potem tylko przyjeżdżam do porodu i juz nic wiecej nie płacę, cała opłata porodu,znieczulenia i podytu po porodzie jest wliczona w te własnie wyzyty. Trochę krotko tam trzymają, jak wszystko w porządku to wypisuja po dwoch dniachpo porodzie do domu. Troche sie zastanawiałam miedzy szpitalem , a ta klinika, ale jednak wiecej pozytywnych opini znalazłam własnie o tej klinice. Opowiesci ze szpitala przeraziły mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam soczek37: dzikuje za zainteresowanie :) Mam 28 lat, jest to moja pierwsza ciaza. Obecnie jestem w 18 tygodniu ciazy. Od prawie 2 m-cy jestem na zwolnieniu lekarskim. Lekarz zalecil odpoczynek, oszczedny tryb zycia i takie tam... Ogolnie czuje sie dobrze. Niestety nie czuje jeszcze ruchow dziecka chociaz bardzo sie staram ;) 29.11.2007 moze poznam plec dziecka :) Kolejna wizyta u ginekologa i kolejne USG (juz nie moge sie doczekac). Po ostatnim razie stwierdzilam ze kazda z nas powinna miec swoje wlasne USG zeby moc podgladac co porabia \"fasolka\" :) Tak na marginesie czy moze ktos wie co oznacza: BLD - TRACE-INTACT w badaniu moczu. Bede wdzieczna za podpowiedz :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny muszę się wam czymś pochwalić !!!! czuję już PIERWSZE RUCHY !!!!!! od kilku dni zastanawiałam się czy to to, bo sa bardzo bardzo delikatne, ale z każdym dniem były coraz bardziej wyraźne i teraz już jestem pewna w 100% że to ruchy dzidzi, bo w pierwszej ciąży te pierwsze ruchy były identyczne jak te ! w pierwszej ciązy poczułam je w 17stym tyg, a teraz w 14stym - jestem w szoku, ale poczytałam trochę o tym i zdarzają się dziewczyny które czują tak wcześnie ruchy, wcale się nie dziwię, bo 2 tyg temu na usg tak maleństwo szalało w brzuchu że stwierdziłam że wrodziło się do siostrzyczki, która też tak szalała w brzuchu : ) i sprawdziło się. dziewczyny życze wam żebyście tez tak szybko poczuły ruchy waszych maluszków, bo to fantastyczne uczucie zupełnie nie do opisania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super soczek:) zazdroszczę ci ja czekam i narazie nic:( a powiedz mi co tak mniej wiecej czujesz bo wiesz ja niedoświadczona nie wiem czego sie spodziewać, a u mnie to też 14 tydz. no i brzuszek trochę już urósł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super soczek:) zazdroszczę ci ja czekam i narazie nic:( a powiedz mi co tak mniej wiecej czujesz bo wiesz ja niedoświadczona nie wiem czego sie spodziewać, a u mnie to też 14 tydz. no i brzuszek trochę już urósł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super soczek:) zazdroszczę ci ja czekam i narazie nic:( a powiedz mi co tak mniej wiecej czujesz bo wiesz ja niedoświadczona nie wiem czego sie spodziewać, a u mnie to też 14 tydz. no i brzuszek trochę już urósł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super soczek:) zazdroszczę ci ja czekam i narazie nic:( a powiedz mi co tak mniej wiecej czujesz bo wiesz ja niedoświadczona nie wiem czego sie spodziewać, a u mnie to też 14 tydz. no i brzuszek trochę już urósł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super soczek:) zazdroszczę ci ja czekam i narazie nic:( a powiedz mi co tak mniej wiecej czujesz bo wiesz ja niedoświadczona nie wiem czego sie spodziewać, a u mnie to też 14 tydz. no i brzuszek trochę już urósł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka,ciężko to tak naprawde opisać . czasem czuć tak jakby ci tam coś pływało,przelewało się,niektórzy to opisują jakby rybki pływały, albo trzepotały motylki i chyba coś w ty stwierdzeniu jest.. innym razem jakby delikatne pukanie, jakby ktoś pukał delikatnie palcem od środka, z czasem to się zmieni i będzie czuć wyraźne kopniaki albo przesuwanie ręką czy nogą po brzuchu od środka : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwilą właśnie poczułam pieronka, wyglądało tak tak jakby mocno zapulsowało mi w brzuchu w jednym miejscu, a jak się położę i poczekam kilka minut przyciskając dobrze rękę do brzucha zaraz nad wzgórkiem łonowym to wtedy lepiej czuć i naprawde masz wrażenie że maluch tam poprostu barszkuje na całego : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek 🖐️ ja sama nie wiem czy to co czasami czuję to ruchy, czy nie. u mnie to juz koncówka 17 tc, wiec mozliwe ze to dzieciak kopie :) najczesciej wieczorem, po kolacji jak lezę, ale w ciągu dnia też się zdarza. i zawsze w tym samym miejscu w brzuchu, takie jakby trzepotanie, pływanie...ciężko określić. musze sprobowac twojej metody i nacisnąc brzuch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimonia to co opisujesz to są właśnie pierwsze ruchy, a np wieczorem jak się położysz i już trochę wyciszysz też to czujesz? dzieciaki lubią właśnie takie pory do baraszkowania a ty tez lepiej czujesz bo sie nie ruszasz i łatwiej odkryc te kopniaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek, ja prawie wcale się nie ruszam :) ciąża nadal leżąca, ale juz nie plackiem jak było do tej pory, moge sie kręcic po mieszkaniu troche, ale np. o spacerku na razie musze zapomniec :( ale tez mi sie wydaje ze to własnie ruchy synka :) mąż nie moze sie doczekac kiedy i on bedzie mógł je poczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi wózkami to widze dziewuszki że macie niezły zgryz.Dobrze ze ja mam juz ale żeby wam jeszcze troche niepoju wprowadzic to ja mam jeszcze jeden wózek taka prasolke na lato i do samolotu dla dziecka rocznego .Pózniej poszukam jakiegos linku. Moje nosidło w wózku rozkłada sie na płasko i składa az do pozycji siedzacej ma bude pokrowiec i jest równiez fotelikiem samochodowym do 17 kg wiec tez nie potrezbuje bujaczków lezaczkówi innych przechowalników.Chust nie lubie mam takie nosidło ale mało korzystałam. Co do porodu to ja miałm rodzinny i teaz tez sie wybieram .szpital mamy nowiutki sa sale 2 lub jednoosobowe do wyboru , chociaz jak ja rodziłam to juz wyboru nie miałam bo tyle porodów było że sie nie pytali.w sali jest łazienka przewijak z nagrzewnica i takie specjanle wanienki z umywalkami do kapania dziecko ma sie przy sobie w takich wózeczkach na kółkach a jak nie chcesz to dziecko idzie do sali gdzie gra cichutka muzyka i kazdy dzidzius ma monitor oddechu i ruchu przyczepiony tak ze wiadomo co sie dzieje. Polecam prywatne kliniki o których pisałyscie tam jest super obsługa no ale sie płaci ja mam fajny szpital i dlatego nie rozwazam nic innego ale jak wy macie wybór wanny albo innych cudów to korzystajcie a potem dacie znac czy było warto. Porodu w domu bym nie chciała nie mam wanny a pozatym bym sie czuła za mało zdyscyplinowana wszytko by mnie rozpraszało ,pozatym wygodnie sie rodzi na łózku porodowym gdzie masz wsparcie na plecy i nogi i uchwyty do trzymania sie podczas skurzcy ni i jeszcze bedzie 4 latka do pozbycia sie przeciez nie rodziłabym przy niej. A na koniec dobra wiadomosc dzis po znajomosci wydebiłam wyniki tarczycy i wszystko OK. Do tego po antybiotyku tez mi juz wszystkie schorzenia przechodza .Jutro ide do giny i mam nadzieje że wszytkie pozostałe wiadomosci lub dyspozycje które mi przekaze beda RÓWNIE POZYTYWNE. Franceska dzieki za troske.Juz mi humor wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze czujacych ruchy jest nas coraz wiecej , a jak pisałysmy wczesniej że czujemy te które juz rodziły to sie dziwiłyscie ze za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paletka ty w którym tygodniu poczułaś ruchy i w którym teraz jesteś, ile ma juz twój dzieciaczek i jak się zapatruje na rodzeństwo? a w pierwszej ciąży kiedy poczułaś pierwsze ruchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za paletkę miałam na myśli peletka tylko córka po mnie skacze i pisze trochę na wyczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis mam 15+4 .Ruchy czuje od 2 tygodni.W pierwszej ciazy czułam koło 18tc. Moja mała cieszy sie jak powiem ze bedzie dzidzius ona mysli ze to wozenie wózzkiem kupowanie smoczkówitp. Ale chyba do niej to jeszcze nie dociera .Jak bede miał wiekszy brzuch to bede ja uswiadamiac bardziej. Ona jest bardzo ze mna zwiazana wiec musze byc delikatna i taktowna w tej kwesti nowego dzidziusia zeby nie czuła sie odtarcona.Moja tesciowa jest nauczycielka i mama 3 synów ma mi pare rad dac bo Wika ma ciezkawy charakter jak jej zwrócisz uwage to płacze ,ma własne zdanie i jest bardzo samodzielna. Moje kolezanki maja teraz małe dzidziusie i dal wiki wydaje sie naturalne ze nagle dzidzius jest w domu ale nigdy nie wiadomo jak bedzie u nas -na razie sie nie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście. Ja się dołącze do tematu ruchów dzieciątka. Wczoraj wieczorem czułam takie pływanie i przelewanie w brzuchu, natomiast dzisiaj kilka razy takie jakby dotknięcie od środka, jakby coś mi pulsowało. Cały czas po lewej stronie i w tym samym miejscu. Dziwne coś, chwilami jakby mnie jajnik leciutko zakuł ale to trochę wyżej więc chyba nie jajnik. Dziwne to uczucie i czekam co będzie dalej, bo mama mówi że to trochę za wcześnie (16 tydzień). Czekam co będzie jutro jeśli się powtórzy tzn. że to ruchy maleństwa. A skoro po lewej stronie to synek będzie (podobno to się sprawdza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×