Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sorin 33

Moja żona była kiedys dzwiką ...Jestem w szoku -5 lat kłamstwa

Polecane posty

Twoja Moniko - niby dorosła z Ciebie kobieta, a poglądy masz infantylno-idealistyczne ... chętnie \"przeczytam\" Cię za 10 lat, bo niestety życie lubi ludzi z takimi kategorycznymi zasadami wystawiać na próby ... nie mniej jednak życzę Ci miłego życia troche to dziwne - mam wrażenie, że jesteś tu by podsycać płomień dyskusji, myślę, że Lepper byłby zachwycony mając takiego retora w swych szeregach do wsystkich \"twardych\" i \"zatwardziałych\" - oby życie nie zmusiło Was do rewizji Waszych szklanych i przejrzystych poglądów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diadeste
Monika, już sam zacytowany przeze mnie wpis Adama obala Twoją wersję o jego cielęcej dobrotliwości :) A za takie podejście do etyki, jakie prezentuje, to by go z radiaM na zbity pysk wyrzucili - bo tam siedzą cynicy, wykorzystujący religię do swoich instrumentalnych celów i szerzący nienawiść przy jej pomocy. I pójdą za to do piekła, mam ndzieję :P Najciekawsze, że ja która jestem agnostykiem - nie uważam wcale wpisów Adama za świętoszkowate. One są poprostu autentycznie chrześcijańskie. Chrześcijaństwo zaś jest mi bliskie, traktuję je jako jeden z najważniejszych nurtów filozoficznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorin33 jeśli ją naprawdę kochasz wybacz jej i bądż z nią ,sam piszesz że jest dobrą żoną i matką,a przeszłość rzuć w niepamięć,chyba że to wszystko była z Twojej strony tylko poza...pokazać się z fajną i idealną żóną wśród znajomych i to wszystko,ale pamiętaj o tym że ona już tego nigdy więcej nie zrobiła,jest w porządku wobec Ciebie i córki,dba o was i was kocha a to jest najważniejsze,pomyśl o tym zależy Ci na żónie tej jedynej i ukichanej czy masz zamiar rozpatrywać to czym zajmowała się w przeszłości? każdy zasługuje na szansę sam pewnie nie jesteś idealny,więc zastanów się na spokojnie nad tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżbym Was zezłościła....nie przepraszam...moje wypowiedzi Was rozzłościły....dyskutujcie, dyskutujcie...chętnie poczytam.... Ktoś chyba zapomina nad jakim problemem dyskutujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
jestem ciekaw co by se pomyślała jego żona jak by przeczytała te nasze wypowiedzi zarówno pozytywne jak i negatywne i co by zrobiła teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorin po co ci żona
kurwa? olej ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zawsze w dyskusji zdarzają się poglądy bardzo skrajne, przeplatane wyważonymi - chyba po to tu jesteśmy - żeby się czasem ze sobą \"poniezgadzać\" - inaczej jaki byłby cel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
jestem ciekaw co by se pomyślała jego żona jak by przeczytała te nasze wypowiedzi zarówno pozytywne jak i negatywne i co by zrobiła teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam - zatajenie prawdy tez jest kłamstwem. Jesli ktos np był swiadkiem przestępstwa i to przemilczał równiez podlega karze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DustyRose
Myślę, że poczułaby się zdradzona.. Rozumiem Sorina, że założył ten topik, że chciał wysłuchać uwag obcych, z założenia bardziej obiektywnych osób, że potrzebował się podzielić swoim szokiem anonimowo. Ale... Za dużo trochę tych szczegółow podał. Imię żony, wykonywany zawód. Chyba nie docenia potęgi netu.. i jego niebezpieczeństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n jak nadzieja
no co za zbieg okoliczności, wróciła Monika, a zarazem trochę to dziwne...doslownie chodza parami... Ty Moniko nie dyskutujesz, Ty tryskasz jadem z dwoch nikow... Ja uwazam, ze temat jest już przedyskutowany i dajcie spokój Sorinowi i jego zonie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ale czy to przestępstwo? i czy powinniśmy mierzyć to w tych samych kategoriach... z ciekawości zapytałam mojego narzeczonego - jakby ocenił tę sytuację i jak się zachował... stwierdził, że przy całej wściekłości jaka nim by targała i przy pełnej świadomości ciernistej drogi przed nim... przed nami... nie sreśliłby mnie od razu. chociażby dlatego, że za jakiś czas jakby to \"przetrawił\" mógłby dojść do wniosku, że podjął złą decyzję, więc wolałby spróbować odbudować to co było jego życiem. jeśli by się nei udało - nie miałby sobie nic do zarzucenia ... nie cierpiałby, że nawet nie próbował, a mógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
DustyRose ....... trochę masz racjii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że sama napisała by coś złego na temat prostytucji bo jak już napisałam, podejrzewam, że ona tego zawodu nienawidzi bardziej niż ktokolwiek tu na forum. Sorin pisał, że przyznała się i bardzo to przeżywała, i mówiła o tym płacząc... a czytając Wasze wypowiedzi Twojej Moniki, i troche to dziwne mam wrażenie, że Wy myślicie, że ona jest z siebie dumna i tego nie żałuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n jak nadzieja
śmieszna i to jest własnie to!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorin podaj nr do żony
chetnie ją popukam, a moze już pukałem? w sumie korzystałem z usług studentek cichodajek, tez tych "eksluzywnych", chociaz powiem ze dziwka to dziwka, niewazne czy eksluzywna czy nie, tak samo jest szmatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponoć
ok 90% Polaków to katolicy ileś % tych ludzi odmawia codzienna modlitwę "Ojcze nasz" i modli się słowami: ...i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom... no właśnie, modli się, czy po prostu klepie pacierz nie zastanawiając się nad jego sensem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DustyRose
Nadziejo, oni nie mogą dać Sorinowi spokoju bo doskonale widzą że argumenty ludzi radzących mu żeby nie kończył pochopnie tego związku są: MOCNIEJSZE WEWNĘTRZNIE SPÓJNE DOJRZAŁE SPOKOJNIE I KULTURALNIE PODANE. Więc próbują to nadrobić ilościę i emocjonalnością swoich wpisów (te histeryczne ciągi znaków przestankowych :D Adaś faktycznie trafił w sedno z tymi pokrzywionymi gremlinami :o )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n jak nadzieja
Własnie Zina, Monika ma w swej wyobrazni zone Sorina jako wyrachowana kobietę, zepsuta do szpiku kosci... dlaczego nie potrafi spojrzec na nia inaczej??? moze sama jest zla, brak w niej wrazliwosci itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
Zina Mertz ............... jakoś mam takie wrażenie że ona tego nie żałuje i mam takie pytanie sorin jej wybaczy jak ona mu się odwdzięczy za to że jej wybaczył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorin ty smucie, jaj w gaciach nie masz? co ci przeszkadza ze była dziwką 2 lata, piękna z niej kobieta, nie podzielisz się nią sknero? :P wybacz jej, zyjcie w pokoju i w dowód wybaczenia zrób jej dziecko, bedziecie szczesliwą rodziną, PEACE.;) i tak z nią zostaniesz wiec wybacz jej i zapomnij o stadzie facetów co ją miało, to i tak przeciez nie ma znaczenia kto miał orgazm w twojej żonie. i tak ciebie kocha. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n jak nadzieja
o matko... co za puste wypowidze troche to dziwne.. człowieku ile ty masz lat?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież ona całym swoim życiem z Sorinem błaga o przebaczenie ... ona jak żadna inna kobieta ma motywację, żeby być idealną matką i żoną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
***Japonka*** .............. popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche to dziwne- jeśli nie zechcesz to nigdy nie dasz rady zrozumieć. Jestem pewna, że każdy na tym forum ma wystarczająco wyobraźni i intelektu by pojąć pewne sprawy, a jeśli tego nie robi to tylko i wyłącznie ze złej woli. Wystarczy, że przeczytasz wszystko to co pisał Sorin a on wie najlepiej jak jest u niego w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diadeste
Śmieszna, ja też zapytałam swojego chłopaka, jak by się zachował i któraś wcześniej dziewczyna też o tym pisała. I jakoś zawsze okazywało się, że żaden z nich nie chciał z miejsca skreslać.. Kilka dziewczyn pisało też, co same by zrobiły gdyby ich facet był w przeszłości żigolakiem. Efekt taki sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że wokół same ideały ... ja tylko i kilku nielicznych zdajemy sobie sprawę z istnienia błędów, krzywd, kłamstw - a wreszcie wybaczania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Japonko kobito
Jesteś istotnie tak jak napisałaś o sobie, arogancka, chamska, zła. Nie zaznałaś szczęścia w miłości, stąd Twoje frustracje, ale kto by chciał taką babę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam tyko nadzieję, że jeśli kiedyś stanę w takiej samej sytuacji to, że będę potrafiła posłuchać swoich własnych rad z \"dziś\". AMEN. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedaczka...przyznała się i płakała i trzęsłła się....A jak miała się zachowac????Smiac się czy też skakac z radosci mówiąc mu tą \" cudowną prawdę...\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×