Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sorin 33

Moja żona była kiedys dzwiką ...Jestem w szoku -5 lat kłamstwa

Polecane posty

Japonko, chyba dawno nie korzystałaś z państwowej służby zdrowia, ja też coś o tym wiem. :O Państwo NIE finansuje, gdy tylko ma najmniejszy pretekst, aby się wykręcić. Zresztą są lekarze, którzy jak nie dostaną w łapę, to z góry wiesz, że spaprzą, bo sami przychodzą o tym powiedzieć. Argumenty \"powinna była powiedzieć\" są bez sensu - nie powiedziała, stało się, możemy sobie tak gdybać, tylko po co? Pytanie brzmi, co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kabel
ludzie normalni -pocieszam was nawet nieempatyczne prostaki tez maja swoja role tzn oni wylewaja wszystkie negatywne mysli jakie mogby miec sorin ale jeszcze przesadzaja wiec sorin widzi, ze krytyka prowadzi do przekroczenia pewnej granicy, do zdemonizowania jego zony, ktora nie jest zla dziwka tylko dobra kobieta psy szczekaja karawana jedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja również się pożegnam. n jak nadzieja-Tobie też radzę. Nie chce byc złośliwa ale zostawmy forum hienom na pożarcie. Taki topik to dla nich jak wczorajsza padlina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@trochę to dziwne mogła się przyznać. nie zrobiła tego. czyli nie zasługuje na wybaczenie? tak jak morderca i gwałciciel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
śmieszna ........dobra wybaczam jej niech się dziwka cieszy teraz będzie mieć super życie tylko szkoda mi sorina i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n ja nadzieja
Miło czytać madre, wywazone i kuturalne wypwiedzi Ziny, Adamdromtedara, śmiesznej , zielonego kabelka:) i innych z takim podejsciem, wtedy człowiek wie, ze 'świat' nie jest taki zły, bezduszny, ograniczony.. pozdrawiam i równiez uciekam do obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne kto
troche to dziwne, jesli wybaczasz to nie uzywaj okreslenia dziwka, a po za tym,co ty masz jej wybaczac do cholery??? z jakiej racji ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakto dlaczego on? przecież to on stoi na straży porządku i moralności tego świata... miasta.. forum.. dobra ale teraz to juz ide.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DustyRose
Trochę to dziwne ojj nie życzyłabym ci takiego super życia, choć nie budzisz mojej sympatii. Co w nim będzie takie super - że ukochany mąż do końca życia zachowa gdzieś w tyle głowy jej obraz jako dziwki? ! A może coś tak imponderabilnego zupełnie by ci nie przeszkadzało? Co z tego, że ktoś w głębi duszy czuje do mnie niesmak, skoro daje kase, nie wyzywa itd. Jest git! Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Japonka więc ona jest taka sama jak mordercy i gwałciciele w Twoich oczach? Znam Cię z innych tematów, szanuję to że konsekwentnie idziesz pod prąd... ale w tej sytuacji chyba przesadzasz z kategoryzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbapapa13
Jak dla mnie to osobnik pod nikiem troche to dziwne, zalatuje mi kobietą, tak strasznie nie nawidzi tej kobiety, a tak bardzo wspólczuje sorinowi, ze az wyglada podejrzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem tutaj od wybaczania tylko oceny jej zachowania....proste....a to zachowanie mi się nie podoba...proste....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbapapa13
ooo pani Monika pisze pod kilkoma nikami.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne kto
heheheheheehe, ktos się zamotał ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorin! Ale tak szczerze - czy podczas waszego małżeństwa zdarzyło się coś, przez co mogłeś w nią zwątpić? Miałeś podejrzenia odnośnie jej przeszłości, tego że może obecnie Cię zdradza, czy jej uczucie jest nieszczere? Jakoś nie za bardzo to wynika z Twoich wypowiedzi. Jednak raczej wydaje się, że bez tej wiedzy byłeś szczęśliwy, co? Ja Ci powiem, że mój facet z kolei był muzykiem w dość znanej swego czasu grupie. A jak jest na koncertach, czy raczej po koncertach, z muzykami - każdy wie. Groupies, te sprawy. I czy Ty myślisz, że ja w ogóle chciałam o tym słyszeć? Absolutnie nie! To była jego przeszłość, jego byłe życie beze mnie i jego zasmarkany interes, czy przeleciał 100, 200 czy 1500 lasek. Dodam, że nigdy na jego koncercie nie byłam. A on się już muzyką nie zajmuje. Dla mnie ważne jest to, że jest zdrowy, spokojny, opiekuńczy, traktuje mnie jak swój skarb. I nie wypytuje mnie o moją przeszłość. Zresztą nie była tak barwna, jak przeszłość Twojej żony i nie o to tu chodzi. Chodzi tu o uszanowanie czyjejś przeszłości, czyjegoś życia sprzed znajomości z Tobą. A Ty - zamiast się cieszyć, że masz kobietę, która o Ciebie dba, jest dobrą matką, dzięki Tobie odnalazła się w życiu i jednocześnie daje Ci wszystko o czym inni faceci mogą sobie pomarzyć - traktujesz całe wydarzenie, jak zdradę. Bzdura! I tyle. Uszanuj jej przeszłość i to, że z nią zerwała, zamiast skamlać, jak pies kopnięty w tyłek. Wnoszę, że chyba Ci za dobrze było i po prostu znalazłeś sobie taki haczyk na nią, żeby sobie móc pobiadolić. Gdybym to ja trafiła na takiego kolegę z imprezy, takiego \"życzliwego\" - ja osobiście bym powiedziała, że mnie to nie obchodzi, że nie chcę tego słuchać, a jak mu coś leży na żołądku, to - toaleta w tamtą stronę. Nie ma co żyć przeszłością, bo przegapi się w życiu to, co najlepsze. Życzę trochę dystansu i więcej opamiętania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbapapa13
az sie jej literki pomieszały z tego wszystkiego, bo wczesniej sie jej to nie zdarzyło, kiedy byla taka ostra w swych wypowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do śmieszna ==== nie nie stawiam jej na równi z gwałcicielami i mordercami, ale ktos napisał wyzej ze nawet mordercy i gwałciciele zasługuja na wybaczenie, z czym sie nie zgadzam. i tego dotyczyła moja wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbapapa13
wiesz... wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbapapa13
nie mam zamiaru Cie prowokowac, jeszcze sie za bardzo rozbrykasz i pokazesz sie w zlym swietle;)... prawdziwym swietle??? nie musisz odpisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Japonka uważasz, że zatajenie prawdy - bo tak fachowo należy nazwać tą sytuację - kłamstwa jako takiego tam nie było - zasługuje na wieczne potępienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinieneś wybaczyć i zaakceptować przeszłość żony.Jest obecnie wspaniałą kobietą dzięki ktorej przez 5 lat toczyłes wspaniałe życie i nadal możesz takie toczyc jesli będziesz bardzo wierzył że wszystko wam się uda...Bo niby dlaczego ma sie nie udać ? Może przemówią do ciebie Sorin moje słowa: NASZA CIELESNA POSTAĆ, ZRESZTĄ BARDZO UŁOMNA ,POWODUJE ROZMAITE SŁABOŚCI I TO ONE SPRAWIAJA, ŻE POPEŁNIAMY BŁĘDY,GRZECHY I NIEKIEDY CZYNIMY ZŁO ,WALCZĄC O SWOJE ISTNIENIE.OZNACZA TO ,ŻE NIE JESTESMYNIESKAZITELNI,ALE MAMY W SOBIE SZANSĘ DOSKONALENIA. Chyba nie chcesz aby twoja żona zatraciła poczucie własnej wartości, poprzez twoja nieakceptację i niezbedną dla jej dalszego rozwoju i istnienia dawkę miłości . Sam nie sprawiaj sobie bólu i zaakceptuja swoją żonę ,nigdy więcej nie wracając juz do tego co było.Nie marnuj daru miłości jaki w sobie nosisz i naucz się akceptowac trudy zcyia jakie na ciebie spadły i które sam ze wspólnym porozumieniem z żoną możesz pokonać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to dziwne
Złotka zalotka ............. jesteś śmieszna i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie! Każdy już powiedział co myślał i być może któraś z naszych wypowiedzi pomoże podjąć Sorinowi decyzję. Także, skoro wszystko zostało powiedziane czekajmy, to może Sorin się zjawi i powie co o tym wszystkim myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie! Każdy już powiedział co myślał i być może któraś z naszych wypowiedzi pomoże podjąć Sorinowi decyzję. Także, skoro wszystko zostało powiedziane czekajmy, to może Sorin się zjawi i powie co o tym wszystkim myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie! Każdy już powiedział co myślał i być może któraś z naszych wypowiedzi pomoże podjąć Sorinowi decyzję. Także, skoro wszystko zostało powiedziane przestańmy się w kółko powtarzać bo nic to nowego tu nie wnosi. czekajmy, to może Sorin się zjawi i powie co o tym wszystkim myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×