jak zalozyc popularny topik i nawiazac znajomosci?

Moje maleństwo dopiero teraz usnęło. Cały wieczór był strasznie marudny.

a ja sobie weszłam, przeczytała i zapytam z życzliwej ciekawości - za życiem - robiłaś test?? Co tam wyszło? Będzie dzidziuś?

Ja też jestem ciekawa co u za życiem... Mam nadzieje ze zajrzy do nas jeszcze i opowie. Trzymam za nią kciuki :)

też mnie ciekawi teścik za życiem :D :D Co u Was?

Szkoda ze was nie było prawie cały dzień... Teraz niestety muszę juz zmykać do domciu bo jestem u Radzia, a internet mam tylko u niego :( Mam nadzieje ze się poprawicie dziewczyny, i że jutro będzie z kim pogadać ;) Buźka!

Halo, jest tam kto?? Co porabiacie? Ja sobie właśnie tworzę profil na MySpace, ładuję fotki itd. Nie wiem nawet po co to robię, ot tak, bo znajomi mają... ;) A co u was? :)

czesc :) jakos ostatnio nie mam czasu na kompa, ech... bylam na zakupach, kupowalam malutkiej pidzamki bo mi powyrastala z wszystkich jakie ma :D teraz wrocilam, mala drzemie, ja mam jeszcze obiad do ugotowania i mieszkanie do posprzatania, nie moge sie ostatnimi czasy zorganizowac :O a ja tez chce zalozyc jakis albumik ze zdjeciami w sieci, ale taki zeby tylko wybrane osoby mialy dostep:P myslalam o gronie dostalam ostatnio zaproszenie, ale niewiem niewiem... albo moze onet, wlasnie przyszla mi reklama na maila, ale nie mam czasu przeczytac:O

Danusia, widzialam że viki-miki ma fotki swojego bobaska na fotosik.pl - to może to?

czesc dziewuszki ja dopiero teraz sie ze wszystkim no moze prawie wszystkim uporalam ale reszte to juz odkladam na jutro bo padam na twarz co u was slychac jak minal dzionek?? bo u mnie bardzo pracowicie :)

Cześć mikaa, nareszcie! :D Mój dzionek nie był pracowity bo w wakacje nie pracuję :) No ale już niedługo koniec laby... A co takiego robiłaś, w pracy czy domowa harówka?

Clarissa - jesteś nauczycielką???? bo ja też w wakacje nie pracuję a jestem właśnie belferką

najpierw w pracy tzn jestem agentka ubezpieczeniowa wiec najpierw dzien w samochodzie i marudni klienci a pozniej domowe sprzatakno jutro przychodzi tesciowa z wizyta wiec trzeba wszystko dokladnie wypucowac bo napewno zagladnie w kazdy kat juz mi rece odpadaja a jutro powtorka z rozrywki :)

Kasia, a jestem, jestem :) A czego uczysz i w jakiej szkole? Ja ucze angielskiego, ale nie w państwowej szkole bo nie chce mi sie użerać z rozbestwioną dziatwą... Prowadzę kursy językowe w takiej prywatnej szkółce :) W wakacje nie pracuję ale też i nie zarabiam :( Od 2 miesięcy jestem na utrzymaniu przyszłego męża, niech się chłopak przyzwyczaja, hihihi ;) Mikaa, a teściowa to jakaś zołza że sie tak boisz...? ;)

mikaa nie przejmuj się teściową- odpuść, im zazwyczaj i tak nic się nie podoba

moje psiapsiółki od wesołych wypadów na piwko to właśnie anglistki :) a ja uczę matematyki i informatyki (bo ogólnie jestem po informatyce) no ale tak wyszło , że wylądowałam w szkole, pracuję w podstawówce- na rozwydrzone bachorki nie narzekam- bo sobie z nimi radzę, oj radzę- ąz po szkole grzmi .... :)

nie nie zolza ale wiesz nos musi wszedzie wsadzic wprawdzie nic nie powie ale swoje sobie pomysli wiec wole zeby byl porzadek zwlaszcza ze tydzien temu wrocilismy z wczasow i zanim zrobilam pranie itp po wczasach to zdazylo byc mieszkanie nie posprzatane tak gruntownie od naszego wyjazdu na urlop wiec jakis miesiac bez dokladnych porzadkow to dla mnie naprawde rekord nie cierpie miec wlasnie tak jak bylo bo dokladnie sprzatam min raz w tygodniu wiec sama rozumiesz wizyta tesciowej to tylko mobilizator :)

kasia 77 masz racje tesciowej nigdy nie dogodzisz chocbys nie wiem co robila zawsze jestes gorsza od niej bo ona zawsze lepiej wie co jest dla jej synusia lepsze niz zona :)

kasia 77 masz racje tesciowej nigdy nie dogodzisz chocbys nie wiem co robila zawsze jestes gorsza od niej bo ona zawsze lepiej wie co jest dla jej synusia lepsze niz zona :)

cześć, ja na chwilkę... pamietasz mnie Kasiu? próbowałaś rozkręcić topik mam z pruszkowa... moj Maciuś skończył dziś 4 miesiące :) ...i w Waszym temacie :) kilka super babek poznałam dzięki kafeterii! Wam również życzę powodzenia!!!

oj tak teściowa zawsze wie lepiej, szczęśliwie moja mieszka od nas 220 km i nie jest zmotoryzowana, więc odwiedza nas sporadycznie, my jeździmy do nich zdecydowanie częściej , w sumie lubię te wyjazdy- no ale wtedy sprzątać w chacie nie trzeba

pewnie Misiu, że Cię pamiętam, no to gratulacje dla Maćka -duży chłop z niego :) a co do mam z Pruszkowa to mocno oporna jest nasza społeczność ;)

moja tesciowa do niedawna tez mieszkala tak daleko od nas i widywalysmy sie tylko w swieta i jakies urodziny no ale teraz sie przeprowadzilismy i ma do nas 15 min na nogach ale i tak nie moge narzekac bo odwiedza nas niezbyt czesto my tez jej nie nachodzimy ale jak juz przyjdzie to we wszystkim jest najlepsza ale da sie to przezyc slyszalam o gorszych od niej a jedna nawet znam ale ta to totalna masakra duzo by szlo o niej opowiadac szkoda mi tylko tej mojej kumpeli ktorej jest tesciowa bo naprawde ma dziewczyna przechlapane

Moja (przyszła) teściowa to po prostu cudowna kobieta! :D Traktuje mnie od dawna jak członka rodziny, czasem nawet bardziej niż własna matka... Każdej dziewczynie życzę takiej teściowej - nowoczesna, zawsze uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii babeczka :) Kasia, no tak, angliści w całej Polsce są znani z balangowania, hihi. Mój Radek też uczy ang. ale w szkole publicznej, i podobno tylko angliści chodzą na imprezy i piją ;) Witaj Gruby Misiu --> sympatyczna ksywka ;)

oj z tym że tylko angliści balangują to mocno się nie zgodzę, bo najlepsi są wuefiści- normalnie .................... tak dają czadu no i zawsze na drugi dzień jakoś tak magicznie pozamieniają się lekcjami, że mają czas się podleczyć (czyli wyspać)w swojej kanciapce :)

Kasiu, nie jest tak źle... z jedną z mam z \"naszego\" miasta spotkałam się na wspólnym spacerze :) ale Asia wróciła do pracy... i nie ma już czasu na wspólne spacery, już o kafe nie wspominając! :p a jak Twój Maćko?

no ja też przygruchałam sobie mamusię -ale w realu, a co do mojego Maćka to straszny wiercipiętek, lata po domu na czworaka bądź w chodziku, wyrosły mu już cztery zęby no i ogólnie jest strasznie wesołym dzieckiem dopóki jest między znanymi sobie ludźmi, bo wśród obcych bywa różnie :)

Kaśka, hehehe, uśmiałam sie z tych wuefistów :D Duuużo w tym prawdy :)

oj dziewczynki, idę spać, Maciek spowodował że komputer nam wariuje i już mi się nie chce walczyć , idę spać, miłej nocki życzę a potem kolorowych snów ;)

Śpij dobrze :)

Misiu- jak kiedyś nie będziesz miała z kim iść na spacer to daj znać- ja jestem otwarta na propozycje, dobra teraz idę serio