Dlaczego wrednym zołzom się wszystko udaje!!

bo nie miała skrupułów, to proste, są krzepkie i niezłomne..nic i nikt ich niepopkona

Niby dlaczego autorka ma mówić wprost? Przecież po to jest forum, zeby wlasnie tego nie robić! Jakby tak kazdy zaczal kazdemu mowic, co do niego ma w jakiejs chwili slabosci, to swiat by zwariowal... a tak kazdy sie wyzali anonimowo, przejdzie mu i już!

Jeszcze a propos Twojego pytania: \"ja tylko sie tak zastanaiam..zadałam pyatnie..? e źle czyniąc mozna tyle osiagnąc???\" Sądzę, że to, czy działanie jest dobre/złe nie ma kompletnie nic wspólnego z tym, czy jest skuteczne i przynosi danej jednostce korzyść. Tak więc nie ma tu związku przyczynowo-skutkowego, jakiego się dopatrujesz.

bo nie ma empatii

masz problem z tą osobą to sobie idź z nią pogadaj i nie zaśmiecaj forum zadrośnico....uważają najczęściej w ten sposób osoby zakompleksione zazdrosne o innych....przestań pieprzyć ,że zołzom się wszystko udaje ja z zazdrośnicą mieszkałam pól roku na studiach i nawet jak się wyprowadziłam to masę zdrowia zjadłam przez nią.... podejrzewam ,że taka sama jesteś czarny pantofelek ma rację

\"Naczytałaś się bajek, gdzie dobro zawsze zwycięża. A teraz witamy w realnym życiu, gdzie najczęściej uczciwi są biedni, a za pomoc komuś dostaje się po głowie. \" zmotorryzowana - dokładnie się z twoimi słowami zgadzam. zresztą rafitko, ty możesz być miła i w ogóle fer ale to nie znaczy że większość twoich znajomych też taka jest... Grunt to się nie dać wykorzystać! Bo jak ty nie ich to oni ciebie. Musiałam się przekonać, kolokwialnie mówiąc, na własnej bladej dupie. Czy inni mają wyrzuty sumienia kiedy robią coś co mi przeszkadza albo rani mnie. Wątpię... Ja staram się nie być już ciepłą kluchą , bo miałam same przez to problemy... ;| I taka jest prawda, chyba, jeżeli nie jesteś zołzą, staniesz sie nią jeżeli chcesz coś osiągnąć. mam też taką koleżankę, dokładnie w tym stylu co opisałaś w pierwszym poście. i dokładnie wszyscy się z nią nabijają a ona sądzi że jest najbardziej popularna i lubiana. no przeze mnie na pewno nie. a większość utrzymuje z nią kontakt tylko dlatego że może coś przez to osiągnąć. dziwna dziewczyna, widziałam jak się na mnie spojrzała kiedy ostatnio okazałam się od niej w pewnej sprawie lepsza. nie mogła w to uwierzyć :). ja- ta gorsza, z której jawnie kpiła. to był bardzo dobry dzień ;)

może i rafitka chcesz się wyżalić.... nie wiem ale podszyte to jest zawiścią a inne Ci jeszcze wtórują.... po co się tak nakręcać wzajemnie... no nic uciekam .... chyba masa osób ma ... sama już nie wiem co....

zazdrość to normalna rzecz, nie mów, że nikomu nie zazdrościsz...

ale ja jej nie zazdroszcze