Czy żona prostytutka to obciach?

Prowokacja - nie prowokacja, w naszych czasach wielu jest niestety takich \" mężczyzn\" :(

jesteś zdrowy...

Obciach, że ma dupę a nie faceta

Eeeeeee tam , normalna rzecz, praca jak każda inna. Nie widzę problemu, jeśli żona pracę lubi, a przynajmniej toleruje, co w tym złego? Naprawdę, ludzie, szacunek do kogoś nie ma nic wspólnego z seksem, kiedy to do was dotrze? Jeżeli , przykładodo, ktoś jest dobrym, życzliwym,mądrym, kochającym człowiekiem, to zasługuje na najwyższy szacunek niezależnie od tego, z ki i ile seksu uprawia, jakie ma preferencji itp. Ejże , Polaki!

no kurcze ludzie dla mnie to jest straszne... sama nie wiem co napisac, przeciez ta kobieta oddaje sie obcym ludziom i moze Wasza rodzina jest najwspanialsza na swiecie i moze naprawde sie kochacie, ale ona robi wstyd nie tylko sobie ale i swoim dzieciom, bo nawet jak im powiecie o tym, to przeciez beda myslec tak jak prawie wszyscy w społeczeństwie, nie mozecie liczyć na to ż e to zrozumieją, bedą zarzenowane i będą sie wstydzic, a jeszcze jak od kogos przed Wami sie dowiedzą.....??? naprawde w tym momencie nie szkoda mi Was bo sami wybraliscie taka droge ale szkoda mi waszych dzieci, bo one napewno na tym najbardziej ucierpia. poza tym takie sprawy szybko sie rozchodza, ludzie mniejsze "brudy" wyciagaja na swiatło dzienne. jestem pewna ze polowa ludzi juz wie o tym. ja sama osobiscie znam prostytutke i nikt, absolutnie nikt sie z nia nie liczy, a jesli w ogole ktos z nia rozmawia to z swiadomoscia ze ona byla kiedys upadla kobieta. nie lepiej po prostu mniej zarabiac i we dwoje zeby tylko dzieci nie musialy przezywac pozniej w zyciu takiej sytuacji, ze ktos ich na ulicy pokaze palcem i wyzwie. prosze zastanowcie sie i to nie dla siebie dla swoich dzieci. mimo wszystko życzę Wam powodzenia i prosze jesZcze raz zastanówcie sie.

Dla mnie to co robicie to totalna patologia. Przede wszystkim dzieci szkoda. Przeciez prędzej czy póżniej i tak sie dowiedza i jak będa sie wtedy czuły?

Moja zona nie jest ale byla kiedys prostytutka ,tak ja wlasnie poznalem.Jestesmy juz 10 lat po slubie mamy dwojke wspanialych dzieci i nigdy Jej nie wypomnialalem w jaki sposob pracowala.Poprostu co bylo to bylo.

Tak żona prostytutka to obciach.

dla faceta nie dla niej , przeciez jak sie koledzy dowiedza ze jego zona byla kurwa ,bedzie posmiechowiskiem i frajerem! Zaden facet tego nie zniesie ze jego , kobieta mila 10 w dupie przez jeden dzien! Przy kazdej klotnie bedzie ten temat poruszany , najlepiej gdy by taka kobieta przeprowadzila sie do innego miasta i nikomu o tym nie mowila a na pewno nie przyszlemu facetowi

Są tacy faceci którym to nie przeszkadza ale to raczej margines.

witajcie Panowie jak i Panie ....moja zona spotyka się z starszymi Panami ... zastowicie co ja na to? wiem jedno,że nigdy nie da na piwku z kożankami, ani z szefem, ani z nowo poznanymi samcami .... jeździmy na na swingers party i kiedyś usłyszałem,że dawać można także za kasę, i to niezłą .. i tak pozostało ... nie ingreuję w "kieszonkowe żony, Jej pupa i jej kasa, ale wiem jedno, że z byle chałudra za drinka nigdy nie dostanie mojej żony.... i to działa w drugą stronę ... dażymy sie ogromnym zaufanię, i kazda impraza jest dyskutowane, z pozytywną lub niegatywną opinnię, wiem jedno, kiedy jest praca to jest praca a nie biurowe romanse..... Więc mili Panowie, moze to sprawi Wam różnice, kiedyś i tak Wasze żony puszczą się, jest tylko pytanie czy za Waszą zgodą i za ile ..... jeżeli jeszcze o puszczeniach nie wiecie, to tylko dlatego,że nie mieliście wiedziedzieć, lub w niewiedzy macie pozostać ...... pozdrawiam ...

I nie jesteś ani trochę zazdrosny o to, że twoja żona sypia z wieloma innymi facetami? To w takim razie chyba jej nie kochasz. Bo ja sobie nie potrafię wyobrazić takiej sytuacji.

no to skoro to takie cudowne,to czemu dzieci nie wiedza jak mama zarabia na zycie?czyli jednak podswiadomie czujesz zal...ale musisz cicho siedziec,bo to zona cie utrzymuje

ciągne lache islamskim fundamentalistom

kiedys prostrytutka to sie robi wszystko zeby facet ani spolecenstwo sie nie dowiedzialo bo cie zawsze beda traktowac ak gorsza jak szmate...

ABSOLUTNIE NIE.NAJWAŻNIEJSZE ŻE,JĄ KOCHASZ.

byc frajerem i zyc z smieciem co mial 10 kutasow w dupie

byc idiotą i miec to co kazdy za 100 zlotych

być z kims , kto by nikt nie chcial byc.

jak sie kiedys dowie twoje dziecko. a na bank sie dowie... wnioski wyciągnij sam.

no nie wiem co powiedzieć. moje dziecie zawsze wypytywały nas co robimy z mężem w pracy jaki mamy zawód i w szkole też o tym się mówilo. a jak długo będzie tak pracować ? a obelgi obcych nie przeszkadzają ? zresztą obelgi i pobicia przy analu i oralu to pryszcz. chyba ze jest ekskluzywną dziwka na telefon, ma stałych klientów ale mimo wszystko istnieje zagrożenie chorobami całej rodzinie. nie umiem sobie tego wyobrazić.

Ja bym nie mogl na nia patrzec jak mysle jak sie dlawila lodem ... a tu nagle mi buzi daje chyba bym sie porzygał

ja tak pracowałam.. robiłam to dla siebie, byłam w tragicznej sytuacji finansowej i jeszcze gorszej psychicznej.. ale .. gdybym miała dawać doopy by mój mąz mial na papierosy, a dzieci na zycie- to tego męża wywaliłabym z domu i wtedy gdybym nie miała wyjscia- dla dzieci tak, robiłabym wszystko bymoje dzieci miały szystko. Wychowałam się w takim modelu rodziny ze to właśnie facet ma zapewnić byt rodzinie. napewno nie utrzymywałabym faceta, jakoś sobie tego nie wyobrażam.

obciach to może nie jest. Ale ryzyko utraty zdrowia- na pewno. Twierdzisz że nikogo nie krzywdzicie? To rozejrzyj sie w swoim najbliższym otoczeniu. Takie życie to jedno wielkie kłamstwo. Swoją drogą- dziwne obyczaje nastały...

Sam sie juz gubi autorze. Tutaj nam na forum próbujesz wmówić i udowodnić, ze to taka normalna praca jak księgowa czy sklepowa . To dlaczego do cholery znajomi, dzieci, rodzina nic nie wiedza. Tak naprawdę wstydzisz się zony dziwki, a tutaj próbujesz udowodnić coś w co tak naprawdę nie wierzysz. I nie jesteś facetem tylko zwykłą cipką. Siedzisz w domu a zona się kurwi. weź się do roboty i zacznij zarabiać jak na głowę rodziny przystało.

aadjaifbfb. Współczuje kobiecie z która zamierzasz spędzić resztę życia. Ty też będziesz się opierdalał, a ona będzie dawała dupy żeby utrzymać ciebie i rodzinę. ŻAŁOSNE I PONIŻAJĄCE PS: art789: ciekawe czy wasze dzieci SA na pewno twoje, a może jakiegoś wstrętnego grubasa który właśnie bzyka twoją żonę za 100zl haha

Purpurowaaa Łza: właśnie o to mi chodzi. Skoro ty sama nie masz kasy to spoko rób co chcesz to wyłącznie twoja sprawa. Ale nie rozumiem jak maż może siedzieć w domu i jeszcze mówi ze ja wspiera. I ty na pewno jej nie kochasz autorze. za łatwo ci przychodzi " oddanie "jej w cudze łapska. Oby przynosiła kasę i tyle

Sytuacja jest jasna: koleś jest alfonsem swojej żony i żyje z nią na legalu w związku, dbając o chów (nie)swoich dziatek.

Pochwal się kolegom, może dadzą wam zarobić.

"prostytutka... upadła kobieta..." -pojęcia abstrakcyjne