Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patriszia

mam 40 zł do konca miesiaca, jak przeżyć?

Polecane posty

Gość matkachrzestna
Patriszia na prawdę masz tyle zarcia czy to podszyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pożycz od kogoś trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patriszia
Tyle żarcia?:o chyba sobie żartujesz:o kupilabym pierogi z biedronki bo je lubie ale nie mam sprawnego zamrazalnika ehhh tak to jest jak sie nie umie dysponowac kasa, ja jestem taka ze jak mam to szaleje nie myslac o jutrze:o ale obiecalam sobie, ze to juz ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patriszia
Aha mam na szczeście zapas soków i napoji do picia to chociaż z pragnienia nie umre.najgorzej w pracy bo przyzwyczailam sie do obiadkow z barku ale do piatku mnie na nie nie stac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśkaaAA
ja byłam w PODOBNEJ sytuacji;) otóż byłam na wakacjach w Mielnie z koleżanką;) było super- najpierw kluby, taksówki, drinki, restauracje;) po 5 dniach opamiętałyśmy sie (bo rozwaliłyśmy ok. 50% kasy, a miałyśmy być 20 dni)... później śniadanko-zupka chińska, obiadek-kebab/pizza,kolacja-piwko z soczkiem...czasem jakiś drink... ostatnie 5 dni to była MASAKRA! kasy praktycznie zero ... wchodziłyśmy do restauracji i czytałyśmy menu (żeby mózg sie najadł:D) pakowałyśmy w siebie jabłka i gruszki ... żeby wieczorem starczyło na SPECJALA;) bez soku...hihi... super to wspominam... a i jeszcze chodzenie po plaży i patrzenie pod stragany w celu POSZUKIWANIA GOTOWKI:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkachrzestna
jednego dnia makaron z sosem ze świeżych pomidorów, drugiego makaron zapiekany z jabłkami. Możesz też zrobić sobie omlet, ugotować zupę mleczną np .kluski lane. To tylko 4 dni , z głodu trudno umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie kupuj produktów dobrych marek, jak jogurt to nie jogobella tylko \"wyprodukowano dla Biedronka\"... zawsze pare groszy więcej zostanie po zakupach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patriszia
wygrzebałam jeszcze dużą butle sosu pomidorowego Divella.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nineq
No to masz mase zarcia i z tym co masz w domu + jakis chleb spokojnie wyrobisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kobietki opamietajcie sie autorko ty napisalas ze 30 zybla potrzebujesz na bilety, czyli zostaje 10 a wy piszecie ze jej starczy... a masz rower? a moze by tak pieszo do pracy jesli roweru nie masz i jesli pracujesz w miare blisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym kupiła
20 piw na party

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcio z Paluch2
no to przystalo Ci zyc jak godziwa studentka. Kupuj kajzerki i wode w baniakach 5 litrowych. Z glodu nie umrzesz, schudniesz troche i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHLEB I WINO PO BOŻEMU.
Nie umrzesz na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ty źle w głowie masz
to co masz w domu = 40 ZŁ NIEJEDNEJ BABCI EMERYTCE NA 2 TYGODNIE MUSI WYSTARCZYĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amenty
chleb z margaryna i woda-10 zł nawet wystarczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
pon-1kg ziemn,jajko,maka,olej=nasmazysz plackow ziemn i starczy ci nawet na kolacje,do pracy bula z jogurtem-ok3zl wtorek-pierogi z biedronki,po co ci zamrazalnik? gotujesz cala paczke,zjesz na obiad i odsmazysz reszte na kolacje,do pracy bula z pomodorkiem,pisalas,ze masz-ok 5zl sroda-1kg ziemn ,2 jajka,surowka(jablko-masz,marchewka),sniadanie-bula z pomidorem,kup ogorek ziel,tez bedzie naa kanapki-ok 3zl sroda-makaron-pisalas ze masz,wiec nie musisz kupic,z biedrony warzywa jakies mrozone,wymieszaj i obiad i kol z glowy,sniadanie-bula ,pomidor,jablko-ok6zl czwartek-kup ziemniaki,troche warzyw,ugotuj gar kartoflanki,gestej,oczywiscie z jakas porcja rosolowa-zjesz tego w czw na obiads,potem do lodowy i w pt odgrzewasz i luz-ok 5zl to razem daje ok 22zl miewalam takie sytuacje tez..ale ja musialam zpelnic zoladki 5 osob...dasz rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkachrzestna
całe lato chodze do pracy pieszo. Mam ok 4 km. Same korzyści z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×