dziwny jest ten świat

Klaudka, Justyna - ładnie tak o mnie gadać za plecami ?? :P:P

Justynka bo facetowi to zawsze trzeba troszeczkę pomóc, przyzwyczaić no swoich reguł (oczywiście też w rozsądny sposób) - chodzi o to, że jak jest facet inteligentny to masz materiał do formowania fajnego partnera, a jak prostak i cham, to z niego juz nic nie zrobisz ;) Analogicznie on troszkę sobie tez wychowuje Ciebie (normalna sprawa :) ) - i tak budujesz fajny związek. Nie od razu Rzym zbudowano, to samo jest z ralcjami damsko - męskimi Ale chamy od razu do odstrzału :O

komiczne biedaczek - nikt mu nie słodzi to sam musiał ;) ależ mądruchny jesteś, bardzo mocno mądruchny ;) (ale z nauczycielami to przegiąłeś)

kobiety tak prawde mowiac nic nie lubia, one jedyne dryfuja w swiecie nieszczescia. Przemierzaja krainy od spokojnych zajebistych kolesi do sqrwieli i chamow badz tez pijakow. I dzialaja jak statki ktore nie przycumuja w jednym porcie tylko wyplywaja w kolejny rejs na poszukiwanie innych niewiadomych ladow

aleś wydumał ...

Justynko - skromnośćto cecha ludzi wielkich :P

pamieciowa - kolejny frustrat.... klaudko, jak rozumiem masz coś wspólnego z szeroko pojętym srodowiskiem nauczycielskim ? Rozumiem zatem Twoją żałobe po odejsciu najlepszego ministra edukacji ostatnich lat :P i uznaje, że sie na mnie nie gniewasz :D

komiczne - raczej pierdola saska

\"szeroko pojętym\" - o tak, dobrze powiedziane ;) Gniewać się?? No co Ty, bez przesadyzmu - ale w dyskusje na ten temat bym z Tobą nie weszła, bo już na wstępie po tych pierwszych argumentach widać, że byłaby jałowa. A pewnie przy okazji pojechałabym coś na prawników i już w ogóle byśmy do niczego nie doszli :) Ale za tych \"leni\" to klapsa w tyłek powineneś dostać ;)

Klapsa??? O tak tak!!!!!! :P

no właśnie domyśliłam się, że ten klaps mógłby odnieść odwrotny skutek, dlatego go sobie darowałam ;) Ps. ale masz brzydki jęzor ;)

brzydki, ale jaki długi :D zresztą powinnaś dostrzec jego wewnętrzne piękno, przecież liczy się wnętrze :P

mam rozumieć, że długi jęzor to zaleta? hmmm, no zawsze to coś, ale ja już Ci w takim razie na wszelki wypadek nic nie powiem ;)

milczenie też jest wymowne, szczególnie w przyapdku Klaudek.... ale jak mawia stara łacińska paremia de jęzoribus non est disputandum ;) wiec juz nie mowie o języku na forum publicznym... niech to zostanie naszą słodką tajemnicą

będziesz czytał z mojego milczenia??? No, no, zaczynam się .....bać? wstydzić? - pewnie różnie by to było, jak byś potrafił ;) ale co racja to racja - zatem niech zostanie tajemnicą ...

\"wstydzić? - pewnie różnie by to było, jak byś potrafił\" widze, że klaudka całkiem niegrzeczne mysli miewa oj niełanie nieładnie ;)

no niesamowita interpretacja - czasami mnie zadziwiasz ;) (pojadę Twoim tekastem: słowo klucz w tym zdaniu to \"czasami\" ;) )

rozumiem, że to słowo klucz... rozszyfruje go zatem - użyłaś tego słowa gdyż biorąc pod uwagę, że na necie jesteś czasami, zadziwiam Cie bardzo często :P

nie trafiłeś, ale nie powiem, nie powiem, ładnie i taktownie przemyciłeś własną interpretację :) jeszcze można by podyskutować o słowie \"zadziwiasz\", bo ono tez nie jest jednoznaczne, ale jak to się mówi \"nie drażnij lwa!!!\" - no więc nie drażnię ;)

nie chciałem poruszać tego tematu, gdyż mogłoby sie okazać, ze literówka spowodowała, iż nie napisałaś \"podziwiasz\" sugerując iż ja to robie ;)

no to ostatnie zdanie jest gębsze, bo mam lekki problem z rozszyfrowaniem sensu ;)

ale zapewniam Cię, że literówki nie ma, i nie posądzam Cię o \"podziwianie mnie\" ;)

ja też mam z tym problem :D ale przeanalizujmy... napisałaś: \"czasami mnie zadziwiasz\"... a ja zasugerowałem iż w wyniku błędu pisarskiego, miało być \"czasami mnie podziwiasz\".... a mogło tak być bo jak już wspólnie ustaliliśmy, niegrzeczna z Ciebie dziewczynka i mogą Ci takie mysli po główie chodzic :P ale prawda jest inna...

udaje skromną teraz :P

gdyby mi takie myśli po głowie chodziły to musiałabym być nie tyle \"niegrzeczną dziewczynką, ile raczej naiwną - a taką nie jestem w żadnym calu ;)

kokietka :D

poza tym nie schlebiaj sobie tak, hehehe

no wiesz, to akurat jest komplemen - bardzo panu dziękuję ;)

ciesze się, że w natłoku informacji przemyciłem nasz konsensus co do Twojej niegrzeczności :P nie zaprotestowałaś wprost, czyli potwierdzasz :D

ja sobie????? Ja skromniutki człowiek jestem.... powiedziałbym nawet, że zakompleksiony, z niską samoooceną i wyraźnymi skłonościami samobójczymi tym wywołanymi :P