Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam serio.

Czy jest możliwe żeby przystojny facet który dobrze zarabia

Polecane posty

Gość pytam serio.

miał problemy ze znalezieniem partnerki? Ja na razie mam właśnie problemy ze znalezieniem partnerki mimo, że jestem wysoki i podobno przystojny. Ale jeszcze studiuje i jestem na utrzymaniu rodziców. Podobno u faceta poza wyglądem najważniejsze jest to, żeby umiał sobie radzić w życiu co oznacza konkretnie, żeby umiał dobrze zarabiać. Więc pomyślałem sobie, że może skoro nie potrafię sobie znaleźć dziewczyny to może jak się postaram to przynajmniej wykształcę się i postaram o dobrze płatną pracę a może wtedy "dziewczyna sama się znajdzie" Jak myślicie, gdybym miał dobrze płątną pracę to nie miałbym problemu ze znalezieniem dziewczyny? Pytam serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.:) Co rozumiesz pod pojęciem \"problem ze znalezieniem partnerki\"? Czy chodzi o brak odpowiednich kandydatek, czy o kobiet reakcję na Twoją osobę? A pracę dobrą oczywiście warto sobie znaleźć - chociażby dla satysfakcji z tego, co się robi no i dla pieniędzy, które - nie ukrywajmy - odgrywają znaczącą rolę w praktycznie każdym aspekcie życia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znon atrakcyjny
Uwazaj zeby nie poleciala na Twoja kase a na koncu na Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubomir ruchawka
Nie leca na ciebie bo jestes gejem ^.^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdura
a myslisz ze kobiety leca glownie na kase i wyglad? Juz widac, czemu masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiaa, na kasę.:o Znam wielu, którzy - im większe mają portfele, tym większego węża w kieszeni. Swoją drogą, wszystko zależy od tego, jakiej partnerki szukasz. Nie każdaj kobiecie imponuje to samo, wiadomo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdlc
Spotykałam się kiedyś własnie z takim facetem. Wszystkie kolezanki mi zazdrościły. Jednak miałam go dość po miesiącu. Sama jestem nieśmiała i wolałabym, zeby mężczyzna był b. stanowczY. On był zbyt kobiecy, delikatny. Miał problem z artykulacją uczuć. Miałam wrażenie, ze jestem jego pierwszą dziewczyna (miał 26 lat) Spotykaliśmy sie przez rok raz w tygodniu i ja nie wiedziałam o co mu chodzi. Wyglad i kasa to za mało, musi być jesze TO coś. Na kazdego działa coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie często mylą dwa pojęcia - kobiety lecące na se z kobietami, ktore kręcą faceci potrafiący ją zarobic.... a to są 2 rozne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
Dobra ale może jak będę dobrze zarabiał to będę miał jakąkolwiek dziewczynę. Na razie nie mam żadnej. Oczywiście jakieś takie już skrajne zdesperowane brzydule, których nikt nie chce były na mnie chętne ale jakieś normalne, nie mówiąc już o atrakcyjnych dziewczynach, nie. Po prostu pewnie nie rokowałem do tej pory dobrze. Student przeciętny, żadnych planów na życie i pracę. To muszę zmienić, bo to i tak łatwiejsze niż szukać dziewczyny na siłę. Z szukania dziewczyny nie wychodzi nic a jak postaram się o wykształcenie i pracę to z tego coś wyjść musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
no właśnie, ja mam na myśli bycie facetem potrafiącym zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65654
kdlc - co to znaczy artykulacja uczuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65654
pytam serio. - a co to znaczy podobno przystojny? Chodzi mi o to "podobno".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdlc
Masz rację coś wtym jest. Facet, który potrafi zarobić kasę (nawet jeżeli jeszcze jej nie ma) jest pewny siebie, wie czego chce. Oczywiście to, ze potrafi zarobić kasę nie jest kryterium wyboru partnera, ale ma cechy charakteru, które przyciągaja kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie akurat młodzi karierowicze denerwują. W ich mniemaniu każda kobieta im ulegnie, jeżeli tylko kiwną palcem. Ale to nie jest do końca ich wina - społeczeństwo juz od lat młodości mocno przyczynia się do wyrobienia u nich takiego właśnie o sobie mniemania. D Ale wiadomo - każdy jest inny i nie warto ulegać stereotypom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
podobno przystojny dlatego, że od wielu kobiet i dziewczyn słyszałem, że jestem przystojny, dziewczyny zaczepiają mnie bardziej niż innych chłopaków, podrywają czasem. Dlaczego więc nie powiem po prostu, że przystojny? Bo jak sam na siebie patrzę to nie jestem tego w stanie stwierdzić na 100%, nie znam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdlc
Zamieniłam ładnego, nieźle zarabiajacego na biednego, spontanicznego brzydala. I to był strzał w dziesiątkę bo oprócz przymiotów ducha okazalo sie (po paru latach), ze potrafi b. dobrze radzić sobie finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umber76
powiem Ci tak, ja na początku studiów miałam fajnego chłopaka grał w zespole itp... było na fajnie i dobrzebo mieliśmy po 20 lat, ale własnie było ale.. koleś był zupełnie bierny - totalny pantoflarz co kolwiek bym nie powiedziała to tak robił, jak piesek na posyłki, poza tym moim zdaniem mało obrotny, nie za bardzo potrafił znaleśc sobie prace a jak juz nanalazł to mało płatną że na nic nie starczało jemu nie mówiąc już o kinie czy innych przyjemnościach, i nie rokował nic dobrego na przyszlośc wg mnie za mało ambitny. Zostawiłam go i teraz mam meża ktory potrafi mi zapewnić dach nad głową, pełną lodówkę wakacje i wiel innych przyjemności Więc odpowiadając na twoje ptania TAK - dobra praca i dobre zarobki to połowa sukcesu druga połowa zależy od Ciebie... Jak byś nie patrzył kobiety zawsze będą leciały ma gdzie kasa - normalny pierwotny instynkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam serio, ale czym zniechęcasz do siebie kobiety? Bo na pewno nie chodzi ani o kasę, ani o mieszkanie u mamuśki.:D No chyba że chwalisz się tym od razu nowopoznanej kobiecie - w takim wypadku już wszystko wiem.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65654
no to zaczepiaja cie, wiec skoro tak, to czemu wasza znajomosc sie konczy? na pewno nie przez kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mnie akurat młodzi karierowicze denerwują\".... ale szczury wcale nie potrafią zarabiac kasy... myślą, że jak dostaną 5 koła/mies komorke i służbowy samochod to pana boga za nogi złapali i osiągneli sukces... a zapieprzaja po 14 godzin na gosci, ktorzy zarabiaja 100 razy wiecej od nich nic praktycznie nie robiąc... takie japiszony są dymane jak czarnuchy, dodatkowo magluje im sie mózgi na szkoleniach i spiera resztki myśli wpychając do głowy teorie jak żyć... ja mowie o ludziach naprawde potrafiących ruszyć głową i coś z tego mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
Jestem nieśmiały, zakompleksiony, brak mi pewności siebie. Boję się dziewczyn. Sam nie rozwijam znajomości z dziewczynami a poza tym prawie cały wolny czas spędzam nie wychodząc z domu. Poza tym mam bardzo nie wielu bliskich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstepna ropuszka
Komicznie--> a Ty Pana Boga za co złapałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
na dodatek mam psa ktory lize moje jaja, i sasiada z kotyrm sie bawie w kotka i myszke. Kocham takze sporty ekstrymalne "ja ci w dupe ty mi loda"-Taki juz jestem , a kobiety tego nie toleruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
Chcialem wszystkim oznajmic, jestem gejem. Ale czy pieniadze graja tu jakas role?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65654
pytam serio. - ale masz juz ten plus, ze one same Ciebie zaczepiaja. Co ma powiedziec facet, ktory tak jak Ty, jest niesmialy, ale kobiety same do niego nie podchodza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyrekcja
pytam serio Chyba za bardzo spłycasz. Piszesz: "Podobno u faceta poza wyglądem najważniejsze jest to, żeby umiał sobie radzić w życiu co oznacza konkretnie, żeby umiał dobrze zarabiać." Widać że nie miałeś dziewczyny...otóż radzić sobie w życiu to nie znaczy tylko dobrze zarabiać. Swego czasu byłam z facetem, który dobrze zarabiał, a kompletnie nie radził sobie w życiu :) poza tym są jeszcze babki, dla których nie tylko wygląd jest najważniejszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam serio.
ale co ja mam zrobic, jak ja nigdy nie mialem dziewczyny. Czy dobrze zarabiajacy mezczyzna ma szanse na kobiete? Ogolnie wstydze sie kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sam widzisz co jest nie tak.:) Ża nie o pieniądze chodzi. Może zmieniłbyś tryb życia? Sposób spędzania czasu? Zadbał o samozaspokojenie? Komiczne, wiem o czym piszesz. Przedsiębiorczych ludzi bardzo cenię. Chociaż mam świetnego kumpla - poznaliśmy się na studiach, jego rodzina jest bardzo majętna, kolega jest bardzo inteligentny, ma świetne poczucie humoru, jest przystojny i przedsiębiorczy, a na dodatek podobam mu się. No cóż, może on też by mi się spodobał (bo przy pierwszym spotkaniu wpadł mi w oko i w ucho:P), gdyby od samego początku nie robił maślanych oczu itp. Jakoś stracił na atrakcyjności. Ale kompel prześwietny.:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyrekcja
pytam serio w takim wypadku masz szansę na kobietę, która poleci na kasę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×