Mamy małych alergików

moja córeczka dzis konczy 6 tyg i własnie mija tydzien odkąd na buzi pojawiła sie jej wysypka. Ma te okropne krostki także na karczu i troche na główce. Właśiwie wyglądaja jak potówki ale jednak lekarz stwierdzila ze to alergia pokarmowa. Od początki jak tylko zaczelam karmic nie jadlam nic co ma wspolnego z mlekiem lub maką - ja bylam bezglutenowcem - wiec na wszelki wypadek wszytsko poszlo w odstawke. Od dziś postanowilam jeść tylko ryż i indyka bo chyba inaczej nie dojde co jest Gabrysi, cały czas ywdaje mi sie ze przybywa tego swiństwa. Na szczescie Mała nie jest marudna i ma apetyt. czy ktrej z Waszych dzici mialo podobne objawy - wysypka tylko na buzi mimo ze nie jadlyscie potencjalnych alergenów?

u nas tez tak bylo ale okazalo sie ze to potówki - na szcęście

Cześć Stonoga... Moja córa jest alergiczką. U niej alergia pokarmowa ujawniła się dopiero jak miała kilka miesięcy. Ma też alergię na pyłki i prawdopodobnie na pleśnie i grzyby:o Twoja córeczka jest jeszcze bardzo malutka i tak naprawdę ciężko jest określić od czego ma te zmiany skórne. Przede wszystkim zastanów się czy masz dobrego lekarza, czy masz do niego zaufanie i może skonsultuj to jeszcze z innym. Ja bym tak zrobiła. Moze to proszek lub płyn do płukania. Spróbuj poszperać w necie na ten temat.

dzięki za odzew grzywa :) wlasciwie juz przeanalizowalam czy nie wprowadzilam czegos nowego typu płyn do prania itd i caly czas uzywam tego samego na ktory nie bylo wczesniej zednaj reakcji. Wczoraj jadlam tylko ryz i indyka i widze niewielka poprawe :) nadal bede jadla tylko to i jesli buźka sie wyleczy to dopiero powoli bede wprowadzac cos nowego i obserwowac corcię. Lekarza mam ok ale jeśli nadal bedzie nie tak jak bym chciala to pojde do innego moze bedzie mial inny pomysl.

hej dziewczyny, moja 3,5 letnia córka Wiktorka też jest alergiczką ale w śladowych ilościach zauważyłam to u niej jak miała jakieś 7-8 m-cy gdy wprowadziłam kaszkę na mleku modyfikowanym. Od razu ją wysypało na buzi. Odstawiłam kaszkę i to mleko. Przestałam jeść nabiał i wszystko wróciło do normy. Poza tym też mało przybiarała. Potem wprowadziłam (jak miała 10,5 m-ca) Bebilon Pepti dla alergików i to piła do ok. 1,5 roku. Robiliśmy jej badania z krwi i wyszło że ma alergię na mleko krowie ale w śladowych ilościach. Chodziło więc o to by stosować odpowiednią dietę. W sumie do prawie do teraz piła mleko modyfikowane ale już zwykły Bebilon. Dawałam jej od czasu do czasu jogurt albo danonka i nic jej nie było. Teraz zaczęła pić mleko uht, je jogurty, serki i nic jej nie jest.Ale nadal uważam żeby nie przesadzić z ilością nabiału. Moja druga córeczka Gabrysia ma 5 i pół m-ca. I widzę że też zaczyna się coś z nią dziać. Karmię ją tylko piersią. Jem bardzo mało nabiału (posmarowany masłem chleb lub trochę mleka do kawy, czasem jakiś ser). Zauważyłam że kiedyś gdy myślałam że mam mało pokarmu i dałam jej mleko modyfikowane to zwymiotowała. Później brała taki lek Lakcid gdzie jest w składzie trochę białka mleka krowiego i też zwymiototwała. O tygodnia wprowadziłam jej zupki. Raz dałam jej zupkę jarzynową gdzie też było trochę mleka i też zwymiotowała. Poza tym od jakiegoś czasu ma taką kaszkę na buźce, a dzisiaj zauważyłam nawet mały zaczerwieniony liszaj .Mam wrażenie że objawy zaostrzyły się po wprowadzeniu zupek.Może jest uczulona na marchew? Od dzisiaj przestaję jej dawać zupki i zobaczymy. mam nadzieję że zrozumiałyście moje wypociny :-) stonoga-radzę obserwować małą i trzymać się tej swojej diety. Jak wygląda ta wysypka? Gabrysia ma na policzkach i w szczególności na brodzie. Nie są mocno widoczne ale w świetle widać że ta buźka nie jest gładka. I tylko to zaczerwienie w jednym miejscu. Ostatnio jakieś 2 m-ce temu też miała coś takiego i lekarka stwierdziła że to zapalenie łojotokowe i przepisała taki krem z antybiotykiem. Po 2-3 dniach wysypka zniknęła. Ale teraz wydaje mi się że jest trochę inna. Z drugiej strony od czego skoro i ona i ja prawie w ogóle nie jemy nabiału??? Rany , co za dziadostwo...:-(

Od piatku dzielnie jem tylko ryz i indyka i troche wspomagam sie takim preparatem dla alergicznych niemowląt zeby sobie urozmaicic ta moja extra diete. Bużia Gabi moze i jest ciut lepsza ale i tak jest tragiczna. wygląda jakby przechodziła jakąś chorobe zakaźna taka ma ta bużke w czerwonych krostkach. Mam na temat tego uczulenia tysiące teorii i ostatnia mysl jak mi wpadla do glowy to ze moze ona jest fenomen i ma uczulenie na ryż wiec od dzis zmiana - bedzie kólik i ziemniaki. Jesli za kilka dni nie bedzie lepiej to chyba sie porycze bardzo - tzn juz i tak sie popłakalam bo od wczoraj zaczyna ja to swedziec, trze łapkami po polikach a ja nie umiem jej pomóc :( Moge pic tylko wode zeby jej pomóc tylko cholerka juz na tym ograniczonym jedzeniu mam zawroty glowy wiec nie wiem jak długo moj organizm da rade tak funkcjonowac. Kurcze ze tez mi sie trafil taki \"alergiczny egzemplarz\" :)

stonoga-a byłaś u innego lekarza albo alergologa?

Hej!! Stonoga... a moze mała była szczepiona jakoś ostatnio??

czesc dziewczyny, na szczepienie mamy termin dopiero w tym tyg wiec to na pewno nie to i do innego lekarza ide w czwartek i jak po jakims czasie tez nie bedzie poprawy to rusze jeszcze do innego. Juz uruchomilam wszystkie kontakty kto ze znajomych ma jakiegos dobrego alergologa dzieciecego i bede walczyć :D