Jak dlugo moze trwac pierwszy porod?

Dziewczyny jestem ciekawa, ile w Waszym przypadku, lub z tego co zaslyszalyscie, trwal pierwszy porod? Czy mozliwy jest porod w 8 godzin, czy raczej zajmie ok 12?

aha, pytam dlatego,ze polozna, w szpitalu, w ktorym bede rodzila,powiedziala,ze wg szptalnych statystyk u nich pierwsze porody najczesciej odbywaja sie do 8. godzin. jak to mozliwe, co na to moze miec wplyw? jak dla mnie to dziwne.

7 godzin i mowila,ze dla niej to byla wiecznosc.

2h na łozku porodowym wczesniej z bolami ale takimi do wytrzymania chodzilam 19h

no ja z bolami do szpitala trafilam ok 23 , ok 10 rano siedzialam non-stop juz na porodowce a urodzilam przed 23

oj haniu...u mnie 17 godzin i na koniec cc tobie zycze godzinki ;)

o 02 w nocy pękły błony płodowe i zaczęły sie mocniejsze skurcze. O 03.50 wchodziłam na porodówke i dzwoniłam po mężą,a o 05.00 już było po wszystkim. Szybki miałam poród :-) czego i Wam zyczę

ok. 21 byłam w szpitalu, o 7,30 kroplówka i leżenie plackiem z bólami porodowymi do 14,05 urodziłam, niesamowity ból, a jeszcze to leżenie pod kroplówka, gdzie nie mogłam pochodzić, tyle lat i pamiętam i przez to mam 1 dziecko, boję się kolejnego porodu

Miałam poród wywoływany i rodziłam 4,5 godz.

tak to juz jest- ja tez zwlekalam 6 lat bojac sie kolejnego porodu- a potem zachcialo mi sie 2-go dzieciaczka- porod znow traumatyczny- choc krotki- ale nie zaluje, wogole chociaz nawet po ponad 3 mies wciaz jak sobie przypomne to mam lzy w oczach- ale wiekszosc dziewczyn 2 porod ma o wiele znosniejszy

tak to juz jest- ja tez zwlekalam 6 lat bojac sie kolejnego porodu- a potem zachcialo mi sie 2-go dzieciaczka- porod znow traumatyczny- choc krotki- ale nie zaluje, wogole chociaz nawet po ponad 3 mies wciaz jak sobie przypomne to mam lzy w oczach- ale wiekszosc dziewczyn 2 porod ma o wiele znosniejszy

30h!!!

Pierwsze dziecko rodziłam 12 godz, drugie 3,5 godz, a teraz mam nadzieję, że odbiorą mój poród zaraz po wejciu na porodówkę :-)

wode odeszly o 3:30 a mala urodzilam o 6:50 porod byl expresowy (aha a bole mialam przez ok 1,5h tylko); lada moment rodze drugie i boje sie, ze do szpitala nie zdaze dojechac bo ponoc drugie rodzi sie szybciej :)

u mnie to trwało 3 godziny (łącznie z lewatywą i prysznicem) wczęsniej miałm cały dziń lekkie bóle (jak przy okresie)

ja swojego synka urodzilam w dwie godz od odejscia wod w tym czasie dojechalam do szpitala cala procedura na izbie przujęc a i po drodze kupilam kawe i bombonierki dla pielegniarek aby jakos przychylniej na mnie spojrzaly lekarz ten prorokowal ze jakies 8-10 goddz i urodze a ja sprezylam sie w dwie :)

Pierwsze bóle miałam przed 5 rano, urodziłam o 16:55, także rodziłam 12 h.

Od pierwszego skurczu do porodu - 20 godzin :)

u mnie trwalo to 5 godz z tym ze skurcze zaczely mi sie tak z dwie godz po odejsciu wod.

pierwszy porod mialam wywolywany,od pierwszego skurczu do narodzin uplynelo jakies 5 godzin

to ja mialam podobnie jak ty, o 5.55 urodzilam a do szpitala poszlam(na nogach:))dopiero po 3 jak mi sie zaczely skurcze bolesne

U mnie takie mocne skurcze i 3 cm rozwarcia, kiedy trafilam do szpitala zaczely sie ok 21wszej a synek urodzil sie przed 2 w nocy:)

ja probowalam i maliny, i homeopatie na rozszerzenie szyjki macicy, i porzadki domwe, byl tez sex i nic, przenosilam podobno stymulowanie, podraznianie brodawek wplywa na wydzielanie oxytocyny co moze spowodowac skurcze.

Po co piszecie o takich pierdolach?szkoda czasu!urodzi i juz obojetnie ile to trwa.

Trudno powiedzieć, gdybym policzyła od samych pierwszych objawów wyszlaby jakaś przerażajaca liczba godzin ;) a licząc odkąd zaczęło mnie boleć na tyle mocno że nie mogłam tego zignorować i np spokojnie sobie rozmawiać wychodzi około 20 godzin :o ale nie martw sie, zazwyczaj podobno jest o wiele krócej. Poza tym lepiej spodziewać sie gorszego niz tak jak ja nastawiać sie optymistycznie a potem...:o

u mnie trwal 30 h. skurcze mialam co 2 minuty a potem wydawalo mi sie ze juz nawet jeden konczyl sie a drugi zaczynal sie ale rozwarcia nie bylo.

oj długo, ale nie ma co straszyć:)

U mnie pierwszy z bólami trwał 1.40min drugi 2.20min (i drugi gorzej wspominam a miało byc lepiej:))

Porod wywolywany... Ok godz.19 pierwsze skorcze ktore czulam, Godz 20 tak mocne skorcze ktore nie pozwalaly stac, siedziec, kleczec ech...nie wiem kiedy sie zaczynal skorcz, kuedy konczyl. 3 godz niesamowitegi bolu i o 23.05 moj maly synus lezal juz na moim brzuchu :) . Dodam, ze porod bez znieczulenia. Szwagierka 17 godz "porodu" zakonczony cc

16 godzin zakończone cc