anoreksja....

a dzisiaj babcia kupila mi na mikolaja(i od razuna swieta pod choinke-cwaniara;))spodnie:):)super bo mialam tylko jedne a teraz mam dwie paryu az-dla mnie to wrecz nadmiar:) czarne rurki,faaajne-tylko szkoda ze nie bylo wiekszego rozmiaru to bym miala na za miesiac,a tak to pomykam w nich tylko troche,poki nie zaczna cisnac;) ale....mam pasaz handlowy pod domem to pojde i wymiwnie albo sobie kupie nowe,wieksze:P i wogole codziennie znajduje kilka powodow-dla ktorych jestem super. A jestem super bo posprzatalam dzis cale mieszkanie i fajnie wygladam w czartnych rurkach,i wogole fajowo jest byc Grzankosem:):):D:D Bussski:* zaniedlugo terapia---a!jestem super bo chodze na terapaie ktora tez jest super:D:P:P pa:)

pytanie dos kin-jak tam po psychiatrze??????????????????????? Pewnie w tej chwili u niego siedzisz,ale tak jakbys zapomniala napisac:P

Etciu z naszych pikych, zielonych mazur:P

kurde wywaliło mnie z kafe a taki poemat napisałam... spróbuję streścić raz jeszcze... po krótce bo dziś nie bardzo mam czas..... generalnie lipa max! lekarz 40 minut się spóźnił, a jak już weszłam piąta w kolejce mzamiast druga - jak byłam zapisana... powiedział, że on nie czuje się kompetentny do leczenia anoreksji i dał mi do siebie nr tel, mam w poniedz. zadzwonić bo on sie skontaktuje z psychiatrą, która jest od tych spraw, naświeci jej moją sytuację i nas skontaktuje ze sobą... zxabaczymy zatem w poniedziałek co z tego wyniknie... póki co wkurza mnie taka spychologia, jeden lekarz na drugiego....... ale jestem tak zdesperowana, że jak ten kontakt nie wypali to sama pójdę do kliniki Uniw. Jagiellońskiego gdzie na pewno w końcu do kogoś dotre ad any.... koniec języka za przewodnika - sama tez znajde bo naprawdę chcę....a chcieć to móc.... poradzę sobie.....nikt mi nic nie poda na tacy.... przez to spóxnienie psychiatry przepadła mi wizyta u psycholog bo nie wyrobiłam się no i muszę czekać tydzień na następną.... jestem zła... bo nic nie załatwiłam ....... a miało być tak pięknie........ EKG mam ok, sprawdził i nie ma nic niepokojącego póki co... także też mi ciut ulżyło...... a dziś kończę bo idę z laseczkami na nocne wojaże na miasto, do knajpki, klubu jakiegoś - kij że tak w tygodniu, każdy dziń dobry na odreagowanie stresów.... muszę się ogarnąć jakoś.... :)))

Grzankos--> dla jasnosci: nigdy nie mowilam \"o jaka to ja biedna bo jestem chora\" albo \"to bulimia jest przyczyną moich problemow\". wiec wybacz, zawiodlam cie ;]] Toffiś--> no to troszke daleko :D Skin--> cale szczescie ze z serduchem wszystko oki:) na temat psychologow moze nie bede sie wypowiadac, bo jak widac nie jestem adekwatną osobą do wypowiadania się w tym temacie:) Buuuuuziaki ;**

Skin--->boze ale mam banana na mordzie z twojego powodu:)super,ze probujesz!!!!a jak sie chce to znajdziesz tego psychologa chocby na koncu swiata i sie wyleczysz:) a co do Krakowa-mieszkalam tam ponad rok i tam na tej ulicy gdzie sa katedry UJ Collegium Medicum i pelno roznych oddzialow jest tez taka od psychiatrii,chyba na ul.Kopernika 21a o ile mnie pamiec nie myli -i tam super lecza podobno,wogole masz szczesxie bo Krak to terapeutyczne zaglebie:) eti--->......heh.....szkoda ze marnujesz sobie zycie:i tyle na twoj temat niestety ha!a ja juz po terapii-znowu otworzylam sie bardziej niz zwykle,chyba cos dobrego sie ze mna robi normalnie:) Za tydzien psychiatra i kontrola,i terapia of course:) Czuje ze moje JA zagrzebane,ukryte w srodku zaczyna sie wyrywac oi domaga sie glosu......i dobrze!!! Pozdrawiam:*

Skin--->jak wrocisz z balangi masz prace domowa do odrobienia:koniecznie sprawdz poczte:):):) Pozdrawiam:*

odebrałam, odebrałam.... baaaaardzo Ci Grzańciu dziękuję :) matko, nie wiem jak i o której wróciłam na chatę.......... mam wrażenie, że właśnie jestem na samiutkim dnie czegoś okrutnie głębokiego i juz niżej nie da się być....... a więc patrząc na to od pozytywnej strony (staram się jak mogę...) jeśli teraz jestem na dnie, to może być tylko lepiej...bo niżej już nie.... już sama nie wiem...... po prostu...... ale wiecie co, zawsze na kcu zajadałam się z rana Berlinkami z lodówki, tak wprtost z opakowania, z folii... i co Skinset zrobiła dziś rano? otwarła lodówkę i wyjęła zimną parówkę z folii (niestety nie było Berlinek tylko innej firmy ale to nieistotne) i zjadła ja z UWAGA- MAJONEZEM!!!!!!!!!!!!!!! wprost maczając w słoiku...... z takim smakiem i dziką satysfakcją, że sama się zdziwiłam :) Boże ile czasu tak nie miałam...... aż się normalnie poryczałam jak idiotka jakaś..... nad taka pierdołą ryczeć ale po prostu poczułam że to jakiś tam malutki przełom może w końcu....... wiem, miało nie być pisane o żarciu ale to dla mnie z.a.j.e.b.i.ś.c.i.e. ważne wydarzenie było i musiałam napisać...... chodzi o to uczucie radochy (mimo mega doła w środku) że takie pozytywne emocje we mnie sie obudziły........... a nie o fakt zjedzenia..........

skin---gratuluje pzrebudzenia,ale absolutnie nie tych parowek:P weimy o co cgodzi;) a ja mialam dzisiaj znowu przedprobna mature-wczoraj z polaka,dzisiaj z angola,powiem wam ze wg mnie byla latwa-oczywisciezmascila pelno banalnych rzeczy,ale byla latwa0jesli sie nie jest mna,czyt.mysli sie o egzaminie w czasie egzaminu a nie o tym za ile sie konczy:),to mozna ja napisac na szesc:P:P gorzej z polaka-bo pislalam ja byle tylko cos napisac,bylam tak niewyspana ze marzylam tylko o tym zby wkoncu wyjsc po tylu godz z tej sali:Dale tematy gbyly tez jak dla mnie bomba-co nie zmienia faktu ze rownie bombiasto to z lenistwa zmascilam i rownie bombiasto mam wyrzuty sumienia:P:P jutro rozszerzona hista-matko i corko!!!!!!!!!!!!!bede sobie siedziala i poczekam tak do polowy czasu,a potem pojde(zeby nie bylo ze olalam),bo ja naprawde teraz w grudniu nieiwle moge powiedziec o historii caaalej;)niby mam te korki ale narazie to tylko kolekcjonuje notatki:D:P ha!dzisiaj dzien czerwonego pana! wesolych mikolajek wam zyczy Grzankos:* nic nie dostalam-jak zwykle od kilku lat,ale jak ja moge oczekiwac prezentow przed 10-tym;););););) a wy??pochwalic sie co wam santa miko przyniosl:P!!

Skin ogromne gratulacje dla Ciebie:) Ja się pakuje do kołobrzegu, bo jutro o 12 jadę do szkoły, i potem następny zjazd mam dopiero po świętach. Dzisiaj Mikołaj nic mi nie przyniósł, było mi trochę smutno z tego powodu, ale za to w pracy wszyscy dawaliśmy sobie czekoladki i było tak nawet fajnie. A tak po za tym to wszystko w porządku, jem chodzę do pracy tylko dobija mnie to że jak wstaje jest ciemno i jak wracam też jest ciemno. Ale coż, umowę mam do końca grudnia a potem się okaże. Trzymajcie się dzielnie i nie dajcie się jej:) Buziaki:)

Etc. byłaś już może na bilansie? Wydaje mi się , że lekarz rodzinny może bez problemu zobaczyć powiększone do naprwde znaczynch rozmiarów slinaki i rany na dłoniach, brzydkie zęby. Co ma prawdo zrobic, gdy cos takiego stwirdzi? Mi na pewno powie, że waże za mało i że schudłam od bilansu 3 lata temu, więc 1 jej myśl to na pewno będzie anoreksjia. I tak się nie zastnawiam czy własnie nie pogadać z nią, że to nie anoreksjia tylko bulimia i zapytać gdzie ewentualnie mogłaby mi dac skierowanie, nawet do jakiegos beznadziejnego psychologa. Juz wolę beznadziejego niz żadnego.

jak beziesz chciala znajdziesz dobrego terapeute wszedzie:)

Mattina-no,zaskocze cie. Moja mama dala mi...jakies beznadziejne mydlo ale niech bedzie ze liczy sie gest-wkoncu wiem ze nie ma kasy;) ja jej nic nie dalam takze tymbardziej chyba sie nie odzywam:)

Grzankos--- ale tylko psychiatra może przepisywac leki, prawda? Mysle, że psycholog jest za mało kompetentny, raczej od anoreksji i bulimie powinni byc psychiatrzy.

No to fajnie:) Ja jutro sama sobie kupie coś na prezent mikołajkowy i tak będzie najlepiej. Miłego wieczorku i idę się myć, bo chciałam dziś Robin Hooda obejrzeć, bo leci o 21:) Papa i do napisania po weekendzie:)

Toffie-nie ma tabletki na ED;)psychotropy to dobre rozwiazanie jedynie na poczatek,aby sie oswoic z nowa sytuacja,jaka jest leczenie.Ja np biore bo mam podobno depresje...ale pomaga mi psychoterapia z terapeutka,o tak:) A jak nie masz motywacji i chceci to mozesz nawet chodzic 10lat na terapie i brac tony ogluszajacych syfow a efektu nie bedzie-dlatego najpierw trzeba zaczac chciec zdrowiec,ale tak naprawde:* ale oczywiscie do psychiatry wartozebys poszla-i wogole dobrze ze zaczynasz widziec takka potrzebe(mam nadzieje ze to samorodny pomysl;))

Wiesz Grznkos, ja własnie myslę, że potrzebuję takich leków, bo mam strszne spadki nastroju i chociaz generalnie nie mam w jakims momencie podowu do zmartiwń, to dopada mnie jakiś dół, który za kilka godziń mija, ale w tym czasie zdąrze już 5x zwymiotowac. Więc jakbym w połączeniu z terapią przyjmowała takie leki, to może te chociaż okrpne wahania nastroju by minęły. Moja siostra własnie przyjmuje takie leki i jej pomagają, nie wiem jak z terapią, ale laki tez mają duże znaczenie, jeśli ktos nie ma sil samodzilnie funkcjonować. Jest mi przykro, że mam napradę świtna klasę, profil, który mnie interesuje, super rodzinę, a chodzę często smutna. A mogłabys jeszcze powiedziec o czym rozmawiasz z Panią terapeutką? Tak, no jak mniej więcej wygląda rozmowa. Czy zaleci ci ona jakis okreslony sposób żywienia, czy stawia tylko na terapię , tą od psychiki?

nikt ci nie zaleci sposobu zywienia toffie!bo ty masz podchodzic do jedzenia normalnie,a nie wpadac w kolejne paranoje bo takie cos cie nie wyleczy:) o czym ja rozmawiam to juz moja sprawa:Pale powiem ci jedno-o zciu,o tym co mi slina przyniesie na jezyk,o tym,ze legolas jest boski i ze moja matematyczka ma nakopane pod garami, o ty, ze jest mi zle i jest mi super-----terapia nie polega na skupianiu sie wylacznie na chorobie;) sprobuj,pochodz pare miesiecy i zobaczysz:D

co tak cicho :) zawsze tu bylo glosno,a teraz pustki...co sie dzieje???? hej..jak tam u was co sie dzieje?jakies dobre wiado,osci??? co u ciebie etc???? troche lepiej,czy nadal tak samo? a skinst?jak leczenie przebiega?? mam nadzieje ze dobrze,,,a ja w nienajlepszym nastroju:za oknem kiepska pogoda,niedlugo swieta,ktore spedze daleko od domu,za tydzien egzaminy straszne i w ciagu dwoch tygodni musze napisac 4 projekty na 2000 slow!!! moze ktoras jest dobra z komputerow i pomoze kolezaance??? hehehe y=tzrymajcie sie!

A TUTAJ DALEJ PUSTKI :( tak bardzo chyba zajete jetsescie,,,,,,ale ja tez,tylko to jest juz jak uzaleznienie wiec musze wchodzic na kafe i obserwowac co sie dziej :) milego dzionka :)

Dziewczyny boje sie ze niedlugo wpadne w anoreksje... licza sie dla mnie tylko diety i odchudzanie. Przezz ostatni dni mam fatalny nastroj, ciagle placze. Nawet teraz.... mimo tego ze mam 170 i nosze rozmiar 36 uwazam ze jestem gruba. Patrze w lustro i chce mi sie plakac... widze grube nogi (mam figure gruszki) i szerokie biodra. Ogladalam dzis na youtube program dzien dobry tvn w ktorym mowili o anorektyczkach. Mowili jak poznac ze ktos wpada w anoreksje. Wymienili min to ze: - osoba taka unika kontaktow towarzyskich - caly czas mysli i mowi o dietach - nie ma okresu od jakiegos czasu - liczy kalorie - ma kiepski nastroj bylo tam jeszcze kilka wymienionych i dokladnie moge sie podpisac pod wszystkim. Chce schudnac pare kilogramow nie duzo jakies 3-4 i wtedy bede sie czula dobrze. Nie chce byc anorektyczka nie podobaja mi sie takie paskudne szkielety chcialabym bym po prostu szczuplutenka i filigranowa. Nie chce isc do specjalisty.... moja mama probowala wiele razy ze mna o tym rozmawiac... nie chce zeby przezemnie cierpiala bo ja kocham najbardziej na swiecie... ale z drugiej strony chce schudnac. Jezu niewiem co robic. Prosze poradzcie cos.

PRZECZYTAJ TEMAT OD POCZATKU - OJ LUDZIE LUDZIE...

No gdzie Wy dziewczynki? Smutno tu bez Was :( Dzięki Grzankos, czuję sie coraz bardziej gotowa na pierwy krok, chociaż pewnie coraz pozytywniej sie nastawiając do myśli leczenia też robię jakies maleńskie kroczki :) Tylko trochę się boję, że wyślą mnie do szpitala, cholora, a może nie mówić mamie dosadnie co robię. Jak gdybym była taką osoba jak ona dostałabym zawału odrazu, a tak powaznie, to juz sobie wyobrażam stojących ordziców za każdym razem gdy idę sie myć, rozmowy ciąłe o moim jedzeniu itp, jezuu przeciez, ja chce o tym zapomniec, a rodzice nic mi nie dadzą takim postepowaniem, znm ich, wiem, że tak będzie. Najlepiej byłoby gdyby Pani lekarz rodzinny dała mi skierowanie i mogłabym sama sobie chodzić do psychiatry, no ale hmm co, za leki płaciłabym z kieszonkowego. Cholera, przemienię swoje życie i rodziny w gó**o .

:(

I_feel_lonely i czego do Nad oczekujesz?? Ja nosze rozmiar 32 i też uważam, że jestem za gruba. Jedyne z czego możesz się cieszyc, to to, że jeszcze choroba na dbre u Ciebie sie nie rozpoczęła. Może warto przejśc się do psychologa lub porozmawiac z kims zaufany, bo przeciez wiesz jaka to okro;na choroba, możesz poczytac sobie nasz wątek;) Trzymaj się cieplutko i jakbyś miała jeszcze jakies pytania, to służe pomocą.

Toffie nie wiedzialam... a czy wy wszystkie tutaj cierpicie na zaburzenia odzywiania?

Toffie-znalazlam forum,na ktorym moge sie przy okazji naprawde dobrej zabawy bez myslenia o chorobie \"terapeytyzowac\"i gadac o czyms innym niz tylko o chorobie i tym,jakie to gowno www.glodne.pl i dlatego tak rzadko tu zagladam-bo jak dla mnie ludzie ktorzy tu pisza po prostu chca umrzec i ,o zgrozo,jeszcze sie w tym plawia i nie chce im sie z tym skonczyc-wypruwalam sobie zyly,ale stwierdzilam,ze mam to w dupie:zagladam tu tylko i monitoruje,moze jak sie cos zmieni znowu zaczne byc \"bardziej aktywna\";) a co do ciebie-juz tyle o tym pislaam ze nie chce mi sie powtarzac...do psychiatry powinnas isc z rodzicami,bo na ed \"choruje\"cala rodzina i w relacjach z nimi drzemie przyczyna choroby-i tyle.Koniec.

Wiesz Grzankos, tak własnie myślałam, że wszyscy uciekli z tego tematu, bo jego sama nazwa powoduje to, że nie jest prozdrowotny. Wchodza na niego osoby, które ten temat posjonuje i pytają jak to jest nic nie jeść. Albo po prostu opowiadają swoje historie żeby sobie ulżyc, a my to słuchając, jeszcze bardziej pograżamy się w chorobie. Ahhh:( Chyba też przestane tu pisać, bo sama nazwa tego tematu przypomina mi o tym wszytkim i te topiki obok o cudnych dietach :/ Ah no masz rację, chyba przyłącze się do tamtego forum. Maz tam chyba inni nick, prawda?

I_feel_lonely, przeczytaj chociaż 2 strony wstecz i będziesz wszytko wiedziała.

no niestety tam nie moge byc grzankosem z racji nazwy-z twoim toffie tez raczej nie przejdzie:/ ale na pewno wpadniesz na inny fajny nick:) wogole to obowiazkowo!!!!!!!!!!!!!!! najpierw zanim sie zarejestrujesz przeczytaj dokladnie caly regulamin i mozesz najpierw poczytac forum-sporo fajnych tematow maja w archiwach;)