Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pyreczka

anoreksja....

Polecane posty

dzięki etc. za pochwałę :) ale wiesz, tak powinno być normalnie a nie od święta, że jem to na co mam ochotę bez wyrzutów...... nie powinnam tego traktować jak coś wyjątkowego, bo skinset zjadła lodziki i kebaba.... to powinno być czymś naturalnym.... wiesz, o co mi chodzi, prawda? trzymam mocno kciuki abyś dotarła W KOŃCU do lekarza i zabrała się za siebie........ badania krwi to dopiero początek ale jak najbardziej warto zrobić... TY KONIECZNIE ZRóB DODATKOWO POZIOM ELEKTROLITóW ZWłASZCZA POTAS !!!!!!! miłego dzionka życzę wszystkim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie w szkółkach a ja sama na kafe..... nudy..... piszcie wieczorkiem jak postępy co i jak, bo wasze posty działają motywująco na mnie........ wiem że nie jestem sama i daje mi jakiegoś kopniaka w 4 litery jak mnie zbiera na załamkę..... piszcie zatem duuuuużoooo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie czy wy od razu miałyście ten wewenetrzeny jadlowstret czy dopiero po jakims czasie sie wam wyrobil? Jak zaczynalyscie? nie o to chodzi ze chce go miec ale mnie to ciekawi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka laski-ja sobie weszlam dopiero teraz bo jak wrocilam ze szkoly taka przemarznieta na kosc to kocyk,herbatka i tv najpierw:P teraz juz wrecz mi tak goraco ze zaraz zemdleje chyba;););) jeszcze leca red hoci w radiu to juz wogole:) w szkole bylo zwyczjnie-tzn nic narazie jesli chodzi o moje kotaktyz klasa nie uleglo zmianie,i chyba do matury nie zdazy;) zastanawiam sie nad tym,ze moze jednak pojde na studniowke-wezme kogos,a sukienke kupie tuz przed,bo teraz sie nie bedzie oplacalo-bo w studniowke w nia juz nie wejde;p;p jutro psychiatra-zobaczymy co to bedzie:)w sumie jutro mam sprawdzian z calej 2 wojny a nie bylo mnie i nie wiem nawett kiedy byla,nic nie wiem-ide po strzale na zywiol totalnie,ale perspektywa psychiatry tak mnie zajmuje ze moze to i lepiej:P Ja chce swieta!!!!!!!!!!!albo przynajmniej jakies wolne:)andrzejki beda w pt,ale to sie nie liczy:P skin==>najwazniejsze,zebys miala motywacje wew,niewazne kto robi postepy a kto nie-TY masz je robic:*ale przyznam ze jak sie czyta o czyichs sukcesach w tej materii od razu ma sie ochote walczyc bardziej:) Maluczka==>chyba sie nie znamy,i chyba to i dobrze.jak chcesz cos wiedziec o tej chorobie to sobie kup ksiazke albo poczytaj od poczatku,ale watpie ze zrozumiesz,ba ,na pewno nie zrozumiesz-takze nie masz na co tu liczyc:)pa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejj kochane moje ;* ja sobie wlasnie wrocilam ze szkolki. wracalam z Moim Lubym xDD miło ^^ nie powiem :P dzionek mi zlecial w sympatycznej atmosferze :P zero mysli o jedzeniu, patrzenie tylko na moje chuderlawe nogi i zastanawianie sie "no i na co mi to bylo?;/" Skin--> masz racje, ale mimo tego bbbb sie ciesze i jestem z Ciebie dumna ;** dobry pomysl z tymi elektrolitami, nie pomyslalam o tym ;) Grzankos--> ja akurat II wojne uuuuuwielbiam :D niecierpie historii [ha, w humanie jestem xDD] ale II wojna to...aahhh... dziekujemy, dziekujemy ;) Maluczka--> poczytaj sobie topik od początku i nie zawracaj du.py z takimi durnymi pytaniami. Na badanie jutro ide na 100% bo nie ide do sql [pogrzeb na 12....brrrr...]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu mi zeżarło tekst :P to \"dziekujemy, dziekujemy\" bylo do Bejbe Lilly xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, przy wymiotowaniu bardzo szybko lecą i warto je sprawdzić.... zwłaszcza potas.... dodatkowe 6czy 7zł a spokój ducha bo brak potasu to większe prawdopodobieństwo chorego serduszka.... ja własnie robiłam wszystkie możliwe badania, hormony, elektrolity, enzymy+podstawową analizę i lekarka w szoku bo idealne!!!! mówi że nawet śladu anemii nie mam, nie jeden by mi mógł pozazdrościć, pocieszenie małe ale zawsze coś...... czekam z niecierpliwością na wieści z Twojej wizyty u lekarza i wyników badań.... pozdrawiam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Ja dopiero mam chwilę, żeby sobie usiąść i popisać troszkę, jak wróciłam z pracy to zjadłam obiad poszłam na chwilkę do znajomej i to by było na tyle, ale czas leci jak szalony. Dzisiaj do tej 16 szybko też mi zleciało nabyłam nowa wiedzę umiem wydrukować druczki dla klienta, cieszy mnie to bardzo, bo umiem z dnia na dzień coraz więcej i jestem mam takie wrażenie bardziej potrzebna. I wiecie co już stało się dla mnie całkiem normalne jedzenie śniadania godzina 6.45 potem II śniadanie między 10 a 11 a potem obiad po 16. Nie wiem czy to jakiś sukces ale stałe posiłki w miarę możliwości to już coś byle do przodu. Zabieram się za szukanie materiałów do drugiego rozdziału, i pomyślałam że jak sobotę mam wolne to go sobie napiszę, by ewentualnie w tygodniu go jeszcze dopieścić. Trzymajcie się i jedzcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to całe szczęście Skin ;) na pewno zrobie te elektrolity. Mattina--> dobrze,ze jesz te regularne posilki. ja juz sama nie wiem co mam ze soba zrobic. dzis pomyslalam tak \"zjem sobie pomidorowke na obiad, wieczorem nie bede glodna toteż unikne napadu\" jasne, proste i logiczne. i co? znowu to samo...i choler.nie rozbolala mnie glowa. pierwszy dzien w miare normalnego jedzenia a ja juz mam wrazenie ze wyglądam jak szafa trzydrzwiowa. nie wiem, naprawde juz sama nie wiem czego chce... na dodatek sie okazalo, ze teraz nie jestem zapisana do zadnego lekarza, a ze nie jestem pelnoletnia to mamuska musi isc mnie zapisac, a ona oczywiscie ma to w du.pie bo uwaza,ze nawet te badania krwi nie sa mi do niczego potrzebne i ze ona nie bedzie nigdzie latac.ze jak sie rozchoruje to sie pojdzie do lekarza i tyle. dżizys. dlaczego...?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorący prysznic zakonczony kilkoma sekundami stania pod lodowatą wodą i odrazu mi lepiej xD odpisala do mnie jedna z tych psycholozek do ktorych wyslala mail\'e. napisala,ze zajmuje sie terapią ED, że na 1wszym spotkaniu okresla sie stadium choroby,bo w zaawansowanych przypadkach konieczne jest leczenie szpitalne i ze zaprasza na spotkanie i zobaczymy co dalej. ahh pewnie mi kapcie spadną jak poda cene ;]] Jutro jednak ide na pierwsze 4h do szkoly xD w sumie to sie ciesze,bynajmniej spr. bede miala z glowy ;)) Tak sobie myslalam,ze przeciez aby utyc 1kg trzeba zjesc 7000kcal. wiec jakim cudem po zjedzeniu batona moge stac sie wielką obtluszczoną swinia? ;]] niemozliwe? no wlasnie ;/ Stałam tak sobie przed lustrem...jak zwykle oglądalam sie z kazdej mozliwej strony...i pomyslalam [boże ja naprawde tak pomyslalam!] ze mam calkiem fajny brzuch, zgrabne nogi....\"co ty od siebie chcesz kobieto?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyreczka
cholera przed chwila upisalam sie jak glupia i mi zezarlo!!!!!! a to byl taki piekny tekst!!!! ale juz mie sie nie chce pisac jeszcze raz tego samego!! :( oj kochana etc,widzisz jak ty szczuplutka jestes :) lustereczko nie klamie, a ile ty kochana wazysz???? ja w lustro nie moge patrzec bo az mnie odwraca! :( a dawniej ja potrafilam caly spedziw lustrze i sie stroic i z kazdej strony przegladac! ale bylam ina chudszai zgrabna,wszyscy mi zadroscili figury,,,,,,,,,,,chlopcy szaleli,,,,ale to bylo i juz nie wroci!!! teraz jest ina rzeczywistosc,na mnie teraz chyba nikt juz nie spojrzy z takim blyskiem w oku jak dawniej!! oj jak mie teraz sie przykro zrobilo :( koncze juz bo sie chyba rozpalcze,jak ja moglam to wszystko popsuc,i dlaczego przez glupie zarcie,ktoremu nie umiem powiedziec dosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyreczko ty POTRZEBUJESZ POMOCY SPECJALISTY! kompulsy tak samo jak ana czy mia - same nie miną! musisz sie leczyc skarbie! Wrocilam wlasnie z pogrzebu. ale zmarzłam ooo matko.... Ja mam 178/179cm wzrostu, waze 58-60kg ;/ niby roznica miedzy wzrostem a waga wynosi 20, wiec baardzo duzo, ale jakos...ehhh... bylam na pobraniu krwi :D w ogole nie bolalo, nawet nie poczulam :D ok 16 bede miec wyniki to wszystko wam napisze xD poprosilam o te elektrolity, w sumie 29zl placilam ;) ahhh a ile mnie nauki czeka ;/ ale za to na 18 do fryzjera ide, to troche mi sie humor poprawi ;)) piszcie kochanie, piszcie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzamkos
hejka laseczki moje kochane:* wpadlam na chwile,jestem cala w stresie bo doslownie zaraz jade do psychiatry-wlasciwie czekam tylko na mame i jej goscia,a raczej jego bryke bo nie mam zaiaru sie tluc w taka pogode piepszonymi autobusami:P:P:P ciekawe co mi bedzie robic;););)wode z mozgu-o takto napewno:D w szkole pisalam dzis z dwa readingi i listening z angola-ze sluchu poszlo mi chyba na kape:),ale czytanie mam chyba na tip topik:P a co do 2 wojny.....tatam!!!!nie bylo sprawdzianu i dowiedzialam sie o tym juz wczoraj,ale nie chodzilo mi kafe i wogole net mi szwankowal wiec dalam sobie spokj i spedzilam popoludnie inaczej:P ale za to przelozony jest na pt takze...co sie pdwlecze niestety nie uciecze:/i to haselko przewodnie do wszystkich dziewczyna na topiku co omijaja lekarzy:) eti==>a za co ty tak kochasz te wojne:)za milion dat i pol ksiazki do wykucia:)? ciesze sie ze bylas na badaniu krwi ale pita mi twoje badanie jesli nie pojdziesz do lekarza:)kiedy idzisz do tej psycholog wiec,przeciez ci odpisala ze masz wpasc,no nie-na co czekasz!!!!! aha,po kiego walapodajecie wymiary,ludzie!!!!!!!!!!!i gadacie znowu o zarciu,posilkach jakis durnych regularnych-aaaaaaaaaaaaaaaa!!!;);););) nie warto sobie zawracac tym glowy przeciez!!mamy sie tu oderwac od tego,a nie nakrecac,CO NIE???!!!! pyreczka==>idz wkoncu do psychologa bo co post ta sama spiewka daj mi odetchnac wkoncu;):) Mattina++>gratulacje z sukcesow w pracy,i ty zawsze bylas potrzebna,jestes ,bedziesz-kazdemu,i nie zapominaj o tym:*a zarciem nie zawracaj sobie glowy bo im bardziej onim myslisz tym bardziej NIESWIADOMIE siecofasz:/ Skin==>zapomnialam co ci mialam napisac bo jak tak czytam te posty myli mi sie ktora co pisala:P ale wiesz...gonimy razem eti do lekarza wiec dobrze jest;) 3maj sie kochana,to ze masz wyniki dobre to pikus,nie sugeruj sie tym czasami bo ci nakope do dupy i bedziesz miala:):):) oki stara drynga do drzwi a to znak ze czas zakladac glany albo przynajmniej je przyszykowac juz:):)3majcie kciuki zebym do domu wrocila ;););)jakos to bedzie-buussskiii!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRZANKOS kurwa a nie grzamkos-mowie cos nie tak bo sie na orange\'a wyswietlam;););) ten grzaMkos to bylam JA:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny;] pyreczko borykam sie z takim samym problemem jak Ty i jakos postanowialm zacazc pisac.mzoe ktos mnie juz zna bo na temacie JAK SKONCZYC Z NAPADAMI, KOMPULSAMI I WRESZCIE SCHUDNAC??? bylam/jestem pod nickiem anoxa.wiem glupi nick ale to stare dzieje. no wiec witam Was. pozniej napsize cos wiecej o sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cinammone--> witamy :) moim zdaniem kompulsy maja podloze psychiczne. ale proponowalabym po 1wsze : odwiedzic psychologa, po drugie : dietetyka :) A więc oto moje wyniki : [mam w sumie tylko jedno ponizej normy wiec jest super:)] WBC: 7,55 [norma: 4,9-10,4] RBC: 4,46 [norma: 3,9-4,9] HGB: 13,2 HCT: 39,9 MCV : 89,6 MCH: 29,6 MCHC: 33,0 CHCM: 32,2 -- ponizej normy RDW: 13,9 HDW: 2,5 PLT: 272,0 MPV: 8,4 OB: 5 sód: 140,10 Potas: 3,81 uuhhh koniec! xDD Grzankos--> narazie czekam na mail'a z odp. jaki jest koszt wizyty :P pewnie z kieszonkowego uda mi sie na maxymalnie 2 wizyty odlozyc haha ^^ takze moge se pomachać palcem w bucie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz chodze od 3 lat do roznych specjalistow,obecnie rozpozelam nowa terapie mozna by poweidziec. mam ochote na napad..mama kupila 3 kinder bueno ,300g ciastek zbozowych,6 batonow bez cukru i caly pyszny chlebs tostowy.nienawawidze jedzenia.mam nadziejie ze dzis jakos mi sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyreczko kochana powinnaś się zgłosić do lekarza. Grzankoś masz racje dzisiaj było tyle latania, że nie miałam czasu na myślenie. Jak tam po wizycie? Skin i jak było u psychologa? Ja po pracy biegiem do biblioteki i co okazało się, że jest już Katyń więc szybko go zabrałam z półki i wieczorem zabieram się za czytanie, mam nadzieje, że dam radę przeczytać całą:) W sobotę idę chyba z Ciocią do ośrodka i będę przekopywać archiwum w poszukiwaniu materiałów do pracy:) A jutro idę do drugiej biblioteki może znajdę książkę już pod względem egzaminu, taka jedna jest potrzebna i mam nadzieje, że nie będę jej musiała kupować. A tak to bardzo pozytywnie jestem nastawiona do wszystkiego:) Pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko i nie dajmy się więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toffie
Cinammone to może porozmawiaj z mamą, żeby nie kupowała słodyczy, jeżeli to taki dla Ciebie problem. Słodycze zawsze kusza osoby, które je lubią. Kojarzą się z beztroskim dzieciństwem, dzieki nim wytwarzają sie endorfiny itp. dlatego tak trudno im sie oprzec, ale jeżeli mamsz jeszcze zaużenia odżywiania to już kompletnie sprawa z nimi przegrana. Dlatego najlepiej żeby nic nie było. Kurcze, zastanwiam się co ze soba zrobić. Muszę iść z bilansem do lekarza rodzinnego, już mi się odechciewa słchać uwag na temat swojej wagi:/ Kurcze, a gdyby tak jednak powiedzieć wszytko mamie? Ale boję się , że stace zaufania, że wszyscy w rodzinie, taj dalszej na pewno też :( się dowiedzą. nie chce uchodzić za żarłoczną świruskę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toffie powiedz Mamie i nie przejmuj się tym co inni będą sobie mysleć, bo przecież oni na dobrą sprawę nie przebywają z Tobą codziennie i nie znają Cię tej prawdziwej dobrej dziewuszki. Oceniać jest bardzo łatwo. Ludzie mają to do siebie, że zawsze ns oceniają nie ważne jak wyglądamy i co robimy zawsze jesteśmy oceniani. Ważne jest to żebyś była zdrowa. Idź i pogadaj z Mamą na pewno Ci pomoże:) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyreczka
wiem ze moje wypowiedzi niektorych juz denerwuja,bo ciagle tylko to samo,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ale juz tak mam ze nic sie u mnie nie zmienia na lepsze!!! a co do terapi to wiem ze jest mi ona potrzebna,ale nie mam jak,,,jak wiecie jestem za granica,,,,i to troche mi utrudnia sprawe,a do tego ja nie mam czasu latac po lekarzach,,,,,,jestem zabieganapraca i szkola,jak ja nawet czasu nie mam na nauke!!! wiem to sa glupie tlumaczenia,,,,ale ja jeszcze w glebi duszy mam nadzieje ze sama sobie poradze ............ to powiedzcie mi co ten lekarz moze mi powiedziec,w jaki sposob on leczy???rozmawa?tak?to przeciez rozmawiac to mozna z kim inym ,nie tylko z psychologiem,,,,,chodzi mi o to ze ja mam kolezanke ktora studiuje psychologie??? juz nie wiem ale pewnie to glupi pomysl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toffie powiem ci tak. pogadaj z mama! zdobądź sie wreszcie na odwage, zobaczysz ze ci ulzy odrazu! i powiedz jej, ze nie chcesz aby mowila o tym komukolwiek ! i tyle. jak powie, to wtedy ona straci twoje zaufanie ;)) Ja dzis sobie nieźle folguje :P ale zawsze tak mialam...jak konczylam okresy glodowek, wymiotow i bog wie czego jeszcze to jadlam strasznie duzo...ale jak juz organizm nadrobil swoje to wszystko wracalo do normy;) 3majcie sie;** ja ide sie uczyc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh............................. jestem zalamana,z drugiej strony zas:spodziewalam sie:/ bylam u tego psychiatry-zrobila wywiad,powypytywala,ja jak na spowiezi wszyscitko opowiedzialam,poczym zaczely sie badania najpierw waga-stwierdzila ze nadaje sie na oddzial i juz wtedy wypisywac zaczela skierownaie!!! potem serce+puls-mam podobno takniska akcje serca,ze nie wiadomo,czy nie bede czasami lezala na kardiochirurgii narzaie,ale najpierw jutro mam na cito kardiologa i wynik bedzie sedzia:) jesli bedzie az tak zle ide na leczenie kliniczne prawdopodobnie w tym tyg,a jesli nie to dopiero do czasu 2 tyg bo za tyle zwolni sie lozko na moim oddziale:P troche mnie to zdolowalo-ale-wkoncu chodzi o moje zycie... dodatkowo stwierszila ze nie ma poprawy co do mojej deprechy i znowu wtrymbolila mi antydepresanty jakies dziwne,po ktorych znowu pewnie bede albo jak na haju albo bee mega pobudzona:D ale wiecie co?nawet sie ciesze,bo wkoncu czuje ,ze wszystko podopinalam na osatni guzik i teraz to moze byc tylko lepiej-takze mam nadzieje ze dopiero za ten tydzien czy dwa bede musiala sie z wami rozstac na pare miechowdobrych(no,beda przepustki takze bede nadrabiac i opisywac regularnie co sie tam wyrabia) eti-----ty sie nie sugeruj wynikami tylko zapiepszaj do lekarza!!!! pyreczka-psycholog,koniecznie,to psychika jest nie taka jak trzeba,musisz nauczyc sie zastepowac zarcie czyms innym,nie myslec o nim tak obsesyjnie i nie stawiac go w cntr swojego zycia-to megatrudne,wszystkie cos o tym wiemy,i jesli wkoncu nie pojdziesz do lekarza to nawet nie fiz,ale psych sie zameczysz:/ mattinka==>3maj sie kobitko,niedaj sie chorobie-nie pozalujesz;) cynamonka==>tak bede mowic oki?to samo co pyreczka:P:)a poza tym witam takze:*prosilabym tylko nie wspominac o wymiarach,zarciu i objawach oraz wszystkim co po prostu moze nakrecac i jest anty zdrowotne:):):)oki??? no to tyle-jutro....jeden plus-nie ide do szkoly,wyspie sie bo lekaraza mam minute od kamienicy:P:Pa jest dopiero od 8 takze uuuuuuuuuuu.....wstane wkoncu wypoczeta:) tylko coz tym serduchem...heh...lasencje 3mac kciuki za moja pikawe bo pozabijam :P:P:):):) buzzki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzankos, zobacz proszę na pocztę!!!!!!! mam nadzieję, że Ci sie uda wyjść z tego jak najszybciej a na przepustkach będziesz nam pisała co i jak na oddziale sie dzieje.... a w ogóle na ile tam idziesz???? jestes baaardzo dzielna dziewczynką, że tak lekko to przyjmujesz..... ja bym sie chyba załamała, jakby mi lekarz powiedział, że TYLKO klinika dla mnie....... aż sie boję wizyty u psychiatry, że mnie też ........ w środe za tydziń mam wizytę ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skin-juz odpisalam chyba wyczerpujaco:) a na ile ide-nie wiem,pewnie na jakies dwa miesiace,bo mam motywacje i ide tam pierwszy raz zwlasnej woli,tzn nie upcchnieta sila przez starych:) hej laseczki tak wogole:* a wiec bylam na EKG,wyszlo mi ze mam zespol przedsionkowo-komorowy i badykardie czy jakos tak-pewnie pomylilam,i niezwlocznie mam spiepszac na oddzial innymi slowy:/ te wszystkie lata wyniszczania organizmu daja o sobie znac coraz bardziej,takze kurde....ide sie wyleczyc porzadnie bo chce zyc!!!!!!!!! juz dzwonili do mojej mamy i powiedzieli,ze zaraz od przyszlego tyg po nd moga mnie zabrac na oddzial......a wiec do \"ostatniej niedzieli\";););) czuje sie troche jak skazaniec,a troche jak zwyciezca na loterii ktory czeka na realizacje kuponu:) bedzie cholerie trudno znowu,ba,juz jest,ale caly czas walcze i ani razu sie jeszcze nie poddalam,o tak:P i nie mam zamiaru,bo teraz mam skonczone 18 i wszystko za;lezy ode mnie,szpitalom sie nie spieszy zeby nas brac do siebie,niestety,takze pozostaje nam tylko walczyc o siebie i pazurami wydzierac wszystko,co sie tylko da!!!:):):) za niedlugo spadam na terapie-najlepsze jest to ze na oddziale bede miala z ta babke tez terapie,zreszta zawsze tam z nia mialam tez takze zawsze jakis \"domowy\"akcent,no nie;)?? dziewczyny ja taka niby wesola a w srodku wzystko kotluje sie z stresu,radosci pomieszanej z przerazeniem,a przee wszystkim strachu:o serce,o zycie,o to jak tam bedzie tym razem,o zycie po:) ale to normalne w takiej sytuacji,takze luzik:) lekow jeszcze nie zazylam bo cos mnie powstrzymue-pewnie ta terapia,jesczze bym tam jej z nadpobudliwosci wywalila okno albo co:)albo z kolei usnela:D to by bylo:D dobra koncze bo odp skin pol godz i mnie palce bolanormalnie:*:*:* moze bede wieczorkiem,a jutro to na pewno takze do zobaczonka kochane-i pamietajcie;walczcie i nie oddawajcie zycia walkowerem bo to czysta glupota,ktora uswiadamiamy sobie(co po niektore) zbyt pozno-albo za pozno niestety....:/ bussski:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzankos złotko Ty moje kochane - jesteś naprawdę cudowna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Baaaaardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, dużo mi pomogłaś, bo nie miałam pojęcia o pewnych sprawach......... mam teraz nad czym myśleć........... wiem, że jeszcze nie raz będzie ciężko, będę miała załamki itp ale KURDE muszę wyjść z tego - chcę, więc wyjdę...... TY TEŻ!!!!!!!!!!!!!!!!! zmykam do pracki i pozdrawiam, jeszcze raz dzięki :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzankos złotko Ty moje kochane - jesteś naprawdę cudowna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Baaaaardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, dużo mi pomogłaś, bo nie miałam pojęcia o pewnych sprawach......... mam teraz nad czym myśleć........... wiem, że jeszcze nie raz będzie ciężko, będę miała załamki itp ale KURDE muszę wyjść z tego - chcę, więc wyjdę...... TY TEŻ!!!!!!!!!!!!!!!!! zmykam do pracki i pozdrawiam, jeszcze raz dzięki :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz pisalam to lecze sieod 3 lat ale to nic nie daje. Grzankos-powodzenia w szpitalu,ja bylam i mi nie pomoglo mam nadziejiemze z Toba bedzie inaczej. co do mnie..kompletnie nie chce mi sie zyc;(depresja wrocila..dzis do psychologa..ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etc. przeczytaj to co napisałas do toffie i zastosuj do siebie!!!!!! \"...Toffie powiem ci tak. pogadaj z mama! zdobądź sie wreszcie na odwage, zobaczysz ze ci ulzy odrazu! i powiedz jej, ze nie chcesz aby mowila o tym komukolwiek ! i tyle. jak powie, to wtedy ona straci twoje zaufanie...\" czemu swojej nie powiesz w końcu co i jak????? a rady takie dajesz toffie...... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×