zwiazek z panem z przeszłosciarozwodnik

Nie było. Zwykłe zniesienie. Wiesz... notariusze są baaardzo zdolni:P

to cos sciemnia ten znajomy... notariusz nie moze wziąc wiecej

A to juz pretensje do znajomego:P. Jak go zobaczę to mu cos powiem. Coś:P:P:P

komiczne a moze wiesz jak to jest gdy była żona nie chce opłacic zaległego podatku za dom który dostała od męża. Urząd Skarbowy doczpił sie ze wartosc kupionego przez nich wspólnie domu jest zanizona i naliczył podatek który maja zapłacić wspólnie on, ona i sprzedający, niestety podobno jak były mąz nawet zapłaci swoja częśc to nie zwalnia go to z pozostałej cześci, czy tak rzeczywiście jest?

To ja dowalę jeszcze jedno pytanko. Czy sąd może ode mnie ządać na rozprawie o alimenty adresu gdzie mieszkam (przebywam) obecnie? ( Adres meldunku mam ten sam co była żona, alimenty płaciłem, długow nie mam, chodzi o obniżenie - bo utrata pracy). Nie chciałbym tego adresu podawać, zwłaszcza, że różnie to bywa z tym mieszkaniem, to tu to tam.

musisz założyć jakiś osobny topik porad, hihih, i widzisz tu się spełniasz, nie ma to jak kobiece forum internetowe :D

czyzby skonczyły sie pytania czy udzielajacy porad sie zmeczył:)

do podnosze ten wazny temat.....byc moze kazdy ma jakies obowiazki. tez jestes w takim zwiazku ze jestes na tym topiku?

u mnie to jest tak, ze to ja jestem po rozwodzie. Moj partner podchodzi do naszego zwiazku z pewnym dystansem-mam takie wrazenie...:(

widze ze duzo osob zainteresowanych jest tym topikiem. jesli ktos ma ochote pogadac to zapraszam na gg 3445747

przeraziło bo moj jest wlasnie dzieciaty! a twoj?

dokładnie nie jest łatwo. i teraz po tym co przeczytalam to coraz wiecej watpliwosci sie pojawiło. moj akurat placi alimenty i nie ma z tego powodu zadnych problemow typu komornik itp

jak bedziesz miala mozliwosc to pisz chetnie pogadam z kims kto jest tez w takim zwiazku

to ze rozwodnik to by nie bylo problemu ale ten bagaz zobowiazan - dzieci i wszytko z nimi zwiazane

ile twoj partner ma dzieci? dobrze zrozumialam ty nie chcesz miec dzieci?czy twoj partner juz nie chce wiecej?

1 to i tak dobrze bo moj ma 2 i zobowiaznia finasowe sa znacznie wieksze.

chodzi ci o alimenty to ma 800 zł

ma 22lata on mial 32 byl przez rok w separacji pozniej wzial rozwod. dzis nie jestesmy razem-powod WROCIL DO ZONY

=o= .......to ciekawe. ja o powrot do ozny sie nieobawiam. jego zona juz jest po raz 2 meżatką :)

o niezapewnieniu bezpieczenstwa finansowego chyba mowisz bo cala reszta jest ok. i jak narazie o bezpieczenstwo finansowe tez nie musze sie obawiac bo te 800 zł to nie jest dla niego duzo gdy sie zarabia ok 7 tys.ale z praca jest roznie raz sie ja ma a raz nie :)

na 2 ma 800zł . zona jest bardzo ok i nie sepi od niego pieniedzy tak jak inni tu pisza. alimenty placi plus jego dobry gest jakis prezent itp. tymbardziej ze dzieci nie widuje przez cały rok, tylko 2 mce wakacji spedzaja z nim.

Zestresowany: tak, sąd może od Ciebie wymagac aktualnego adresu pod którym przebywasz, chocby do korespondencji. A jesli druga strona oswiadczy że nie przebywasz pod podanym adresem to tym bardziej. Problem z facetami mającymi dziecko, obojetne wolny/rozwiedziony to alimenty. Co gorsza sa sady i sędziny. Niektóre ok.. ale część.. zwłaszcza że mozna zasądzic do 60% zarobku. A sędzine bardzo często nie obchodzi nowa rodzina:(

tylko moj mial alimenty zasadzane przez amerykanski sad i jego dzieci mieszkaja w usa i dlatego widuje je tylko w wakacje

zazwyczaj sa takie sumy. moj znajomy przy zarobkach 5000 na 3 płaci 1000. a twoj na 1 az 900 to duzo.

Matka w pozwie podaje wysokośc alimentów jakie chce. Sąd prosi o zarobki, przesłuchuje strony i sprawiedliwie wyrokuje. Tak ma byc. :P:P:P A jak jest??? Zalezy to od widzimisie sędziny. Tylko i wyłącznie. Podam przykład: syn mojje znajomej ma dziecko pozamałżeńskie, 2 lata. Mamusia pracuje na czarno, ale oficjalnie nie pracuje. Chłopak pracuje na uczelni, na umowę zlecania, więc zarobki małe i bardzo rózne 500-600 zł. Nie mieszka z rodzicami. Jest malutkie ale... jest doktorantem więc ma stypęndium, całe 1000 zł. I z tych pieniędzy sędzina zasądziła na dziecko 600 zł alimentów + koszta sadowe. No to teraz wiecie jak to wyglada. Jasne jak jest bardzo dobry adwokat.. może coś wywalczyć:)

pewnie tak ale chyba najbardziej od widzimisie sedziego.

podnosze ten wazny temat...........w jakim jestescie wieku?

oboje po 27?

A ja jestem od ponad 11 lat zona rozwodnika, wiele lat starszego ode mnie, mamy dwoje dzieci. Z pierwsza zona nie miał, na szczescie, potomstwa. Do niedawna jeszcze myślałam,ze , owszem, ciężko sie zyje z "mężczyzną z przeszłoscia", ma swoje fanaberie, humory i przyzwyczajenia, ale kto ich nie ma? W miarę zgodnie, wydawac sie mogło, pchalismy ten nasz wózeczek mozolnie pod górę.... Ale oto okazało sie,że ja i dzieci juz nie wystarczamy do pełni rodzinnego szczescia. Musiał je uzupełnic o nową Panią. Ja o tym wiem, on wie, ze ja wiem, choc sie wypiera... A ja zaczynam wierzyc w to co kiedys powiedział mi dawny przyjaciel meża i jego pierwszej zony, co było dla mnie nie do przyjęcia i objechałam faceta za oczernianie mego Ukochnego. W tym pierwszym małzeństwie, jeszcze zanim dostali rozwód, równiez była ta "Trzecia". I zastanawiam sie......Co go pcha do innej, mając zony w domu? czy to mozliwe,ze obie, ja i Ta Pierwsza, jestesmy az tak beznadziejne,ze musi szukac poza małżeństwem nowych doznań? Czy to moze po prostu chory facet? A może własnie najnormalniejszy z normalnych, typowy samczyk?

Tak, jesli matka pracuje, alimenty sa mniejsze, bo wg prawa ciężar utrzymania dziecka spada na matke i ojca po połowie. Problem zaczyna sie jak matka nie pracuje lub mało zarabia. Oczywiście, że sa sytuacje że kobiety dostaja małe alimenty... ale to juz inna broszka.