jutro usune dziecko

napisz dokladnie jaka masz sytuacje, gdzie jestes, gdzie mieszkacie, jakie masz relacje z facetem jak dlugo jestescie razem? byloby mi latwiej ocenic sytuacje na razie trudno mi cokolwiek powiedziec

Autorko, nie musisz od razu zakladac najgorszego - ze dziecko bedzie chore. Daj szanse temu Malenstwu ktore w Tobie rosnie. Wiesc o niespodziewanej ciazy to zawsze szok, w naturalny sposob rodza sie wiec watpliwosci. Ale gwarantuje Ci, ze im Twoje Sloneczko bedzie wieksze, tym bardziej bedziesz je kochala. A gdy ujrzysz je po narodzinach, lezace na Twej piersi - przepadniesz calkowicie...

DZIEWCZYNO NIE ROB TEGO. czy Ty wiesz co to aborcja??. rozrywanie dziecka na kawalki!!! czy wybaczysz sobie kiedykolwiek ze zamordowalam czlowieka i to w taki sposob... i to jeszcze tak malego i niewinnego czlowieka. wiem ze Ci ciezko ale zastanow sie jeszcze!! od niedawna sledze bloga pewnej dziewczyny ktora boryka sie z wieloma problemami bo ma dopiero16 lat i jest w ciazy. wejdz na tego bloga i przeczytaj. moze Ci to pomoze rozwiazac niektore problemy. adres : www.moniika16.blog.interia.pl

przeczytalam jeszcze co pisze malwina nie jestem w polsce a zakladajac temat o takiej nazwie wiedzialam ze doradzi mi wiele kobiet moj wczesniejszy topik z tytulem mam dylemat czy jakos tak napotkal sie z jedna odpowiedzia

Dla Twojej informacji;) Mnie tez znalezli,a nie mieszkam w POlsce!!:)

Kochana :) masz wszelkie normalne obawy Zatroskanej Matki :) ale to na pewno nie jest powod to takiej ciezkiej decyzji.... kazda przyszla matka obawia sie bardzo o zdrowie Malenstwa.... ja kiedys poronilam (oczywiscie to bylo poronienie samoistne) na samym poczatku ciazy.... bardzo to przezylam, pomimo ze to dziecko wcale nie bylo "w planach" i z niewlasciwym mezczyzna.... i w ogole bylam w dosc nieciekawej sytuacji... a pomimo tego, po stracie tamtego Malenstwa plakalam przez wiele miesiecy...

no ale skoro w Anglii jest to legalne to nie rozumiem dobrze w takim razie nie zobie tego, ok dotarlo do wszystkich ,??zadowoleni???

Ty nie masz tego robic dla NAS!!!!!!!!!!! Tylko dla SIEBIE!!!!!!!!!

ja ci pomoge i wierze w twoja historie 1powod finansowy nie jest dobry bo z finansami jest tak ze raz dobrze raz zle. moze sie okazac ze za iesiac dostanie twoj facet swietna prace 2 jesli chodzi o twoja rodzine to na pewno nie wszytsko stracone. nikt nie jest tak okrutny, zeby wypieprzac kogos kogo kocha. pewnie oni tez cuzja sie zranieni. moze poswiecalas im malo czasu. z jakiegos powodu ubzdurali sobie zeten twoj facet jest ich wrokiem 3pogadaj z lekarzami jakie sa szanse ze cdziecko bedzie zdrowe. bo za tych pare miesiecy sytaucja moglaby wygladac tak, ze jednak bedzie zdrowe a ty niepotrzebnie usuniesz 4. jesli chodzi o twoja depresje to to jest wazne zagadnienie. pogadaj z facetem i jakos powoli dogadajcie sie z twoja rodzina

badz dobrej mysli... pomysl najpierw o sobie, zadbaj o siebie, bo jest mala Kruszynka, dla której w tej chwili jesteś całym światem jaki ma :) KOCHAM CIĘ :*

Popieram zdanie bbby.

dziekuje za pomoc xzekam na Niego . bedzie niedlugo , mamy obgadac wszystko jeszcze raz

Jeszce jedno ja mówie że jestem za aborcją bo sama nie byłam w takiej sytuacji... Wszystko zalezy od tego co ty czujesz... Jesli masz dylemat watpliwości nie robiłabym tego..Całe zycie bedziesz miaąła wyrzuty sumienia,nigdy o tym nie zapomnisz nie bedziesz mogła normalnie funkcjonować-TYLKO TEGO BYM SIE OBAWIAŁA Ta decyzje mozna podjac tylko wtedy gdy jestes na 100% pewna i nie masz najmniejszych watpliwości..Jesli robisz to zbólem sercanie jestes pewna bedzisz bardzo cierpieć nawet po 10 latach majac juz 3 dzieci wciaz bedziesz o tym pamietała... O ile to nie prowokacja..w co mimo wszystko watpie

juz nie jestem tak pewna tego ja na poczatku, poza tym pamietam jak pol roku temu mowilam do faceta , ze chcicalbym miec znim dzidzie on mi o tym przypomnial pare dni temu

kochanie wez jeszcze pod uwage inna rzecz] nawet kobiety w komfortowej sytuacji ktore maja stabilna pod kazdym wzgledem sytuacje i marza o dziecku tez panikuja kiedy sa juz w ciazy. ty masz fanego faceta ale ogolnie male wsparcie od innych. poza tym masz depresje nie moge sie wtracac ale -moze to dziecko jest akurat twoja szansa od losu na pogodzeie sie z rodzina, pozbycie depresji?

myslalam o tym a takze o tym ze moze ono da mi stabilizacje ale tak cholernie sobie tego wszystkiego nie wyobrazam

Pozatym ja bym rozumieła twój dylemat gdybyś miała 14 lat.. Ale jestes 23 letnia kobietą..Mieszkasz w Angli pewnie znasz jezyk prace znaidziesz bez problemu jak nie ty to twój facet jestescie młodzi... On cie kocha bedzie z tobą co innego gdyby cie zostawił samą z tym problemem,ale tak nei jest dlatego nie rozumiem

moim zdaniem ty od samego poczatku EWIDENTNIE nie chcesz usuwac ciazy. tak wynika z tonu twoich wypowiedzi. moze sama nie zdajesz sobie z tego sprawy? potrzebujesz tylko kogos kto powie ci ze wszytsko bedzie dobrze nie musi byc ale naprawde -MOZE zycze ci tego

Koniecznie przedyskutujcie dzis z chlopakiem te sprawe, zwlaszcza ze wszystko przemawia jednak za tym, abys urodzila. Trzymam kciuki!

no wlasnie jestem psychiczna sami widzicie nie nadaje sie

gdybym ja w młodości miała tyle głosów na tak, nikt by mnie nie przymusił. Pamiętam, że tego dnia, gdy już miałam termin, nie wiedzieć czemu pojechałam jeszcze do Mamy i zdradziłam jej sekret. Powiedziała tylko "O matko, jak ty sie Boga nie boisz". Miałam żal, że nie obiecywała, że pomoże itd. abym tego nie robiła

a już tymbardziej jak twój facet chce to dziecko..To powina być wspólna decyzna a nie tylko twoja

ale moim zdaniem ty jestes w tak ogolnie kiepskiej sytuacji, ze NORMALNE, ZWYCAJNE obawy ktore ma kazda kobieta przypisujesz do tej sytuacji poza tym jak kogos zycie rozpieszczalo ma w sobie wiare, ze mu sie wszytsko uda ciebie nie rozpieszczalo i nie masz tej ufnosci znasz moze ta historyjke o powodzi i facecie na dachu, ktory czekal na ratunek Boga?

ciekawe czy to bedzie chlopczyk...czy moze jednak dziewczynka :) zobaczycz ze to dziecko pokaze ci nowa droge w zyciu..

czy Bog mnie zninawidzi jak usune???

Trudno sobie wyobrazic, jakim darem jest rodzicielstwo, skoro sie tego jeszcze nie przezylo. Nie mozesz przewidziec przyszlosci, ale jednego mozesz byc pewna: cieple uczucia, okazywane malenstwu, zaprocentuja i z pewnoscia do Ciebie powroca!

nie znam opowiedz tylko musze naprawde sie isc wysmarkac teraz przepraszam zaraz wracam

nie rob tego to czlowiek

dzięki za dostrzeżenie dzieki wielki a może jestem niewidzialna już

nie wiem jak bog, ale na pewno ty siebie tak... i twoj facet - calkiem mozliwe - tez... nie chce cie mala straszyc, ale - ty naprawde nie brzmisz jak osoba, ktora chce. masz tn cholerny termin i to jest jedyne co cie naprawde wiaze z ta decyzja. ty sama za to brzmisz - jakbys wolala urodzic... powtorze - taka decyzja - wymaga absolutnej, calkowitej pewnosci! inaczej - polecisz w taki ciag, zeby zapomniec, ze pete dorothy bedzie przy tobie wygladac jak niewinna sierotka! a ty tej pewnosci nie masz wcale!