Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Łowca Jeleni

Mamy w pracy potrafią więcej?

Polecane posty

Co sądzicie o tej akcji? Nie chodzi mi o reklamujące ją banery, tylko ideę w niej zawartą (dlatego zmieniłem w zdaniu znak \"!\" na \"?\"). Podzielcie się drogie Panie, refleksjami i obserwacjami własnymi. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafią wiecej w jakim sensie, moze sa bardziej wyrozumiałe, cierpliwe, ale ze wzgledu na to ze ma sie niemowlaka czy dziecko do kilku lat taka matka nie jest dyspozycyjna jesli nie ma z kim dziecka zostawic, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka
matka jest cały czas myslami przy dziecku, matka to matka i nic tego nie zmieni, choc stara sie wykonac prace na miare mozliwosci ....to czesto zdarza sie ze moze zawalic w waznym momencie dla firmy bo dziecko nagle zachorowało. np na rozmowie w sprawie pracy ...było nas 11 os zostało 3 z czego kilka było matek bo 1 ma dziecko i godziny pracy jej nie odpowiadaja, inna ma dziecko przy piersi....wiec z 11 zostało 3 i dobrze moze mnie sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrtrtr
wg mie hasła szczytne ale denerwują mnie bzdurowatością Gdy widzę te fotki kobiet porysowanych życiem o zbolałym spojrzeniu, wyobrażam sobie znerwicowanego pracownika który jest wciąż zaabsorbowany tym co dzieje się z jego trzylatkiem a nie sprawami firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze nie pisze na temat, ale chce zwrocic uwage na dyskryminacje kobiet w ciąży czy was to tez dotyczy? ja zawsze mialam fajna prace, dobrze platna i zaszlam w ciaze a ze byla to umowa o dzielo to nic nim nie przyszluguje i teraz kiedy mam jeszcze czas do porodu i sile(21tc) oraz musze odlozyc troszke pieniazkow na maluszka szefostwo obcięlo mi godziny pracy o polowe i moja pęsja zmniejszyla sie rowniez o polowe - jestem zdruzgotana, rozżalona i smutno mi bo zawsze bylam bardzo dobrym pracownikiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maman
muszę dołączyć jestem mamą trzylatki i pracuję na całym etacie czasem nawet po 10 godz. dziennie czasem muszę iść w sobotę mam z kim zostawić dziecko -to prawda bez wątpienia jest mi łatwiej ale mając dziecko wiem że muszę pracować bo musimy zarobić na wychowanie ,wykształcenie dziecka szybko okazuje się że wydatki na pieluchy to nic w porównaniu z wydatkami ot choćby przedszkolnymi a potrzyby bądą rosły - dlatego ja uważam że jestem dobrym pracpownikiem bo nie mogę sobie pozwolić na brak pracy, powiem więcej muszę być w niej dobra, zdyscyplinowana i o to tu chodzi wiem też że dziecko głównie potrzebuje uczuć i moje to ma i nie przeszkadza to, że w pracy staram sie nie zamyślać nad nią tylko skupiam się nad pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak poprzedniczka uwazam, ze mama w pracy to przede wszystkim dobry pracownik. kobiecie ktora ma dziecko zalezy na utrzymaniu posady ze wzgledow finansowych, wiec tym samym bedzie sie bardziej starac. moim zdaniem mama w pracy wbrew opiniom pracodawcy nie bedzie brala zwolnien co chwile, bo po prostu nie moze sobie na to pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to też ja
bardzo zgadzam się z funky mama i maman kobiety-matki zdając sobie sprawę z obowiązku i odpowiedzialności ciążącej na nich poważnie podchodzą do sprawy i zachowują się jak najbardziej profesjonalnie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważcie że bezdzietna
młoda kobieta ma jeszcze wszystko przed sobą: ciążę, macierzyński i wychowawczy, no i oczywiście przysługujące z tego tytułu urlopy i zwolnienia. Mama natomiast jest już najczęsciej "po". Nawet jeśli zdecyduje się na drugie dziecko, to robi to świadomie i nie ukrywa tego przed pracodawcą, co bardzo ułatwia mu pracę. W dziesiejszych czasach wiekszosc z nas decyduje się tylko na jedno dziecko, a jeśli ma dwoje, to w krótkim odstępie czasu, żeby jak najkrócej byc "wyeliminowaną" z rynku pracy. Mając wybór między młodą mama a dziewczyną bezdzietną zdecydowałabym się na mamę z powodów o których napisałam i tych, które przytoczyły wyżej dziwczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że tak. powód? wykonując swoją prace jak najlepiej liczą sie z możliwością podwyżki co poprawia sytuacje finansowa rodzin. mamy sa też sumienne bo cię żko jest im nową prace znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafia :) Przynajmniej ja potrafie :) Zal mi tracic czasu na bzdury - np siedzenie na kafe :p - tylko zasuwam jak maly samochodzik zeby wczesniej wyjsc :) No i zdolnosc zarzadzania czasem sie dramatycznie zwieksza, i stopien organizacji rosnie... A zmeczenie?...No coz, matki jakos przyswajaja sobie umiejetnosc funkcjonowania z ograniczona iloscia snu i jedzenia ;) Reklamowki jak kazda propaganda lekko glupawe sa, ale ziarno prawdy w nich jest, i dobrze, kropla drazy skale jak wiadomo, moze ktos sie przekona ze warto zatrudniac - po pierwsze kobiety, po drugie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_mama_pracujaca
Powiem z punktu widzenia pracowdawcy. Widze wsrod swoich pracownikow taką tendencje: osoby bezdzitne, mlode, po studiach, popracuja rok czy dwa, zdobeda doswiadczenie i szukaja lepiej platnej pracy, albo wyjezdzaja za granice bo nic ich tu nie trzyma, osoby posiadajace dzieci sa bardzo oddanymi pracownikami, bo bardziej zalezy im na pracy pewnej niz moze lepiej platnej ale z niewiadoma przyszloscia. Druga sprawa to taka, ze owszem osoby bezdiztne przychodza do pracy w wolne dni i po godzinach, ale matki potrafia to samo zrobic w 8 godzin bo maja lepsza organizacje czasu pracy no i motywacje zeby byc wczesniej w domu. Dla pracowdawcy to jest czysta oszczednosć, w koncu za nadgodziny placi sie ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_mama_pracujaca
A dodam jeszcze ze ostatnio dwie pracownice bezdzietne zaszly nagle w nieplanowana ciaze i na szybko musialam szukac zastepstwa. Wsrod matek to sie nie zdarzylo, zawsze informuja o planowanym dizecku conajmniej pol roku wczesniej i zdażą wdrożyć nowe osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zauważcie że bezdzietna - to fajnie, że tak myślisz, ale ja na przykład dzieci mieć nie będę i zawsze pracodawca patrzy na mnie tak, że widać , że mi nie wierzy :O to co ja mam zrobić? a co do tematu - są matki i matki. jedne będą szanowały pracę i pracodawcę, jeśli ten będzie szanował fakt ich macierzyństwa i umożliwi im raz, że pracę w ogóle, dwa, że może np. jakieś udogodnienia. inna matka będzie pracować tylko byle by coś uciułać, i tak naprawdę będzie tylko myśleć o dziecku i wykorzystywać L4, dni wolne na dziecko i tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsza organizacja czasu
to zauważyłam u siebie, odkąd mam dziecko.... dziś ma już 6 lat, a ja w ciągu dnia potrafię upakowac tyle zająć, na ile kiedyś, brakło by mi tygodnia.... no i większa motywacja, inni dłużej pracują, bo akurat mają czas, a ja bo chcę dziecko zapisać na dodatkowe zjęcia np. to jest silniejsza motywacja niż mają wolne osoby i bardziej stabilna przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważcie że bezdzietna
do poprzedniczki Ja też dzieci nie planowałam, ba! Nawet lekarz, i to nie jeden powiedział, że miec nie będę. A tu totalne zaskoczenie! Jestem w ciąży, urodze dziecko!! I jak tu wierzyc takiej kobiecie? ;):P Ale na serio, do wszystkiego sie dorasta, albo natura, los, Bóg, czy jak chcecie to nazwac, decyduja za nas. NIGDY NIE MÓW NIGDY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_mama_pracujaca
Zgadzam sie ze sa rozne osoby ale kieruje od 12 lat 30 pracownikami w firmie zatrudniajacej 300 osob i moje obserwacje sa takie jak napisalam. A w to ze ktos na rozmowie zarzeka sie ze nie chce miec dzieci to niestety nikt nie uwierzy bo 90% kobiet tak sie zarzeka, a potem mowia "ojej nie planowalam ale tak wyszlo". Dlatego wolę wybrać taką która szczerze powie że planuje i wiem ze poinformuej mnie o tym wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że mama w pracy jest o tyle lepsza od bezdzietnej, że wie iż ten czas ma przenaczony tylko na pracę, wie ile kosztuje jej dziecko, wie że jeśli chce zapewnić mu to wszystko musi być dobrym pracownikiem :) Tak sobie myślę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba potrafią Ja od niedawna muszę opuszczać dziecko i wlaśnie teraz zrozumiałam,że w domku odpoczywałam a teraz chociaż zmęczona znajduję siły na to by maksymalnie wynagrodzic dziecku pare godzin bezemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy w pracy są efektywne,jeśli część obowiązków przejmie ojciec dziecka.Mam w pracy koleżanki,które mają dzieci i ich zaangażowanie w pracę nie różni się niczym od osób bezdzietnych.Wszystko zależy od człowieka,czy chce pracować czy nie.Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
Jestem mamą małego 2,5 rocznego dziecka. Sama wychowuję dziecko. Pracuję odkąd dziecko skończyło 10 miesięcy. Mam wszystko bardzo dobrze poukładane. Dziecko ma wspaniałą opiekę. Nie rozdzieram szat, że muszę zostawiać dziecko w domu. Pracuję wydajnie i szybko. Nie mam czasu na ploteczki i komunikatory. Popieram kampanię. Mamy są o wiele lepszymi pracownikami. Są mistrzami świata w organizacji czasu, mają więcej cierpliwości, lepszą motywację do pracy. Szkoda, że są gorzej opłacane niż mężczyźni pracujący na takim samym stanowisku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mama w pracy jest lepsza, bo potrafi robić 5 rzeczy na raz i ma podzielną uwagę, nigdy niczego nie szuka bo wszysto ma poukładane a rano mimowolnie układa w głowie plan na cały dzień. Jest świetnym organizatorem, czas nie przecieka jej przez palce potrafi spać w nocy 3 godziny i wcale tego po niej nie widać (single po dłuższej wieczornej imprezce wyglądają z reguły żałośnie). I takie tam. Heh ja teraz jedną ręką biurko czyszczę a drugą piszę i przy okazji dziecko usypiam majtając wózek nogą. Normalka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda_mama_pracujaca A dodam jeszcze ze ostatnio dwie pracownice bezdzietne zaszly nagle w nieplanowana ciaze i na szybko musialam szukac zastepstwa. Wsrod matek to sie nie zdarzylo, zawsze informuja o planowanym dizecku conajmniej pol roku wczesniej i zdażą wdrożyć nowe osoby. ---------------------------------------------------------- dobre...infromujace pracodawce kobiety o planowanej ciazy za rok czy pół.....co za bzdura, im szybciej powiesz tym szyciej kogos znajda a ty wylecisz na pysk ....taka prawda,,,, zreszta to osobista sprawa, ze planuje ciaze za kilka mies....i co powiem pracodawcy ze\"panie zachodze w ciaze za 5mies...mija 5 mies a on patrzy na ciebie a tu nic ty nie mozesz zajsc w ciaze a na twoje miejsce czeka nowa osoba na zastepstwo---paranoja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja powiem tak: nie bede sie powtarzac i pisac to co poprzedniczki - poprostu sie zgadzam sie z nimi, że mama w pracy to pracownik na wage zlota:D ALE no wlasnie ale musi byc... wszystko bylkoby piekne, gdyby pracodawcy chetniej zatrudniali mamy z dziecmi. Co z tego ze temat jest teraz na czasie jak obawiam sie ze nic z niego nie wyniknie:( pracodawcy w dalszym ciaglu nie chetnie beda zatrudniac mamy z malym dzieckiem czy dwojka - bez roznicy. dla nich mama kojarzy sie pracownikiem ciagle sie zwalniajacym i niepotrafiacym sie w pracy skupic na pracy tylko mysli o dziecku i jest malo wydajny! to przykre i bardzo krzywdzace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×