znienawidzony rodzaj kobiet...

Sytuacja z zycia wzieta.. jestem sobie w pracy.. dzwonie do bazy.. odbiera kolezanka.. ale w tle slyszy smiech pewnej kobiety odrazu skomentowala ja jako pusta blad idiotke.. no dobrze luz ta kobieta moze w rzeczywistosci i miala ciemniejszy blad wlosy.. ale w miare figurke.. optymistyczne podejscie do zycia.. wydawala sie potrzebowac opieki mezczyzny.. trzeba bylo poswiecic wiecej czasu aby cos jej wytlumaczyc.. ale za to cieszyla sie jakims zapachem czy kolorem.. jak dziecko bateryjka.. byla mila itd. Jej facet.. hmmm wiedzialem to w jego oczach to przerazenie jak plotkowala.. i zdawal sobie sprawe z jej inteligencji.. ale zylo mu sie z nia bezstresowo... i jak ona sie cieszyla ze wszystkiego to on tez... i to jest chyba powod dla ktorego mezczyzni decyduja sie na takie kobiety... ale dlaczego inne odrazu mowia o nich z taka zazdroscia..

a inne nie.... proste, faceci lubią miłe, sympatyczne, pozytywnie nastawione do swiata dziewczyny, takie które cieszą sie zyciem....nie musi byc jakas zdolna czy inteligentna ale wazne by czuc sie przy niej dobrze ;) to mówie ja, baba która powinna byc milsza ;)

?

zjadłam "o";)

Histerio, naprawdę zamierzasz się wpisywać we WSZYSTKIE topiki?? Nieco to nudne zaczyna być :o

widac histerio ze nie masz nic innego do powiedzenia ooooo jaka szkoda ze nie potrafisz nic innego z siebie wydusic ;)

bo prawda jest taka... ze z ta kobieta da sie zyc i cieszyc... a tu cytuje okaz myslacej kobiety... wybor logiczny i jasny... \"dziewczyny pomóżcie... ostatnio nie podoba mi sie mój zwiazek... jesteśmy razem 5 miesiecy. Chodzimy na psacery,do kina, do restauracji... czasami nocujemy u siebie.... bywamy też na obiadach u naszych rodziców... Niby jest ok... Mam co prawda do niego pewne \"zarzuty\" - czasem za mało mnie przytula, seks trwa 10 minut, a on nigdy nie powieddział mi,że mnie kocha.... Czasem jest midzy nami super... rozmawiamy o wspólnej przyszłosci, przytulamy się, jest nam po prostu dobrze ze sobą. A teraz? Nie wiem sama... mama jakieś \"schizy\". Gdy on jest zajęty, luyb gdy pracuje - ja siedzę sama w domu (powinnam sie uczyć), mam podły nastrój i jestem na niego oburzona - że sie nie odzywa, że \"to ja muszę czekać ąz on sie łaskawie odezwie\" itp.itd. Gdy już sie spotkamy - wcale sie nie ciesze, jestem naburmuszona,nie mam na nic ochoty i stwierdzam,ze tak na prawdę wolałam zostać w domu i np. pospać lub poodladać tv Po ok. godzinie jego starań o mój lepszy humor - robię się \"taka jak zwykle\"-czyli uśmiechnieta,wesoła...i znów tulę się do niego,choc obi9ecałam sobie,ze skoro on sie do mnie nie przytula,ja nie bede wiecznie na nim wisieć.... A potem znów byle szczegół wyprowadza mni9e z równowagi...i znów sobie myślę jak to jest mi beznadziejnie w tym zwiazku, że on pewnie nic do mnie nie czuje i wszystko jest do d.... Czuję się znudzona,mam dość... Zapewne nie pozostał bez wpływu sen jaki niedawno miałam - a mianowicie kłótnia miedzy nami, on wyznał,że kocha koleżankę z pracy, rozstalisy się. Obudziłam się i pierwszy raz w życiu pomyślałam,ze przecież MY NA PRAWDĘ KIEDYŚ MOŻEMY SIE ROZSTAC.... i szczerze mówiąc przeraziła mnie ta myśl. Źle mi by było bez niego...cholernie źle... to dlaczego czasem jest mi źle z nim ?\"

No facetom to odpowiada jak kobietka jest głupiutka, naiwna, wiecznie się cieszy.Taka we wszystko ci uwierzy,do tego ładna,zadbana - idealna na kochanke,ale nie znam meżczyzn którzy z takim typem kobiet się związali na poważnie.

wniosek jedna potrafi cieszyc sie malymi rzeczami... druga zas nie potrafi dostrzec szczescia w niczym... pierwsza kobieta doda Ci ochoty do zycia.. druga przysporzy problemow..

elle24 dodam iz jedna i druga oczekuje tego iz mezczyzna przejmnie na siebie odpowiedzialnosc za podejmowanie trudnych decyzji.. czyli ma prowadzic... pierwsza nie zakwestionuje decyzji... a druga pewnie tak... Mezczyzna ktory z nia byl wygladal na dosc inteligentnego i przystoiny nawet byl.. i mieli w planach zamieszkac ze soba wkrotce... wiec nie wiem czy mezczyzni sie nie wiarza z takimi kobietami...

Sprzedawca Słońca ... dzieki, wlasnie przeczytalam dokladnie o tym co przezywam ja.. jota w jota :)

No widzisz a mój nie chciał się związać,juz nie wiem czy za mało ładna jestem czy za mało głupia;-)

no moze nie sprawilas ze czul sie lepszym czlowiekiem niz byl.. a to tez dla mezczyzn wazne jest..

faceci lubią ładne i wesołe panny, dobrze gdy nie są zbyt inteligentne i zbyt wymagające ale z kolei gdy są zbyt głupie to szybko się nimi nudzą

Nie on poprostu mnie nie kochał.

Zależy jacy faceci. Moim zdaniem te głupie lubią tacy, którzy sami nie grzeszą intelektem:) I nie wypowiadajcie się za wszystkich, bo to śmieszne

elle24 no zdarza sie... punktem zwrotnym w zyciu kazdego mezczyzny jest taki.. kiedy dociera do nich ze kobiety nie chca byc kochane.. a kochac.. ze czy wybierze inteligentna kobiete czy taka mniej inteligetna.. to i tak on bedzie musial pociagnac odpowidzialnosc.. zaczyna zyc wlasnym zyciem.. i pozwala zostac przy sobie kobiecie z ktora czuje sie dobrze..

to ja napewno nigdy nei ułoże sobei zycia bo ze mną nigdy żaden facet nei poczuje się lepszy niż jest... jest bez litości... chyba zycie dało mi neizłego kopa choćby dzis... choć paplać bez sensu to ja potrafię wieć może jest dla mnei szansa?? ;-)

Sprzedawco slonca i do czego ogolnie dazysz piszac o tym tu;0 chcesz dac nam jakies wskazowki przez to?;) a sam obecnie z jaka kobieta jestes?;) albo jaikei miewales?

Desia :)

No... to...skoro...jak z inną bardziej dobrze będzie się czuł to dużo szczęścia przed nią,przed nimi :-)

teraz kończe prawie 5 letnei małżeństwo i nie mam nap[rawde ochoty uszczesliwiac innych facetów.... chyab nei nadaje się do życia we dwoje

czesc setunia... obecnie jestem sam... no fakt przydala by sie kobieta bo potrafie pracowac od 8 do 22.. i jeszcze sie z tego cieszyc :) a dlaczego to pisze... bo jestem obserwatorem i lubie prowadzic dyskusje :)

Sprzedawca slonca dobrym obserwatorem jestes:) no wlansie , moze dlatego ejstes sam , bo tyle pracujesz:)

Wiesz, dla inteligentnego człowieka życiowa porażką jest fakt, ze do końca życia będzie musiał wysłuchiwać debila:)

No wczoraj chcialem isc na imprezke ale nie wyszlo... zwichnalem noge i pracowalem do 19... z ta noga... jeszcze nadejdzie czas... niedlugo znowu wracam na studia.. smiesznie bedzie cos czuje :D

Deska ja myslke , ze inteligentny czlowiek nie pozwoli sobie na taka sytuacje:D ewentualnie zawsze moze udawac , ze slucha tego 'debila";)

Sprzedawca zwichniecie to chbya nic powaznego??boli?;) chbya jednak nie przeszkadza Tobie ta Twoja samotnosc;) a czemu czujesz , ze bedzie smiesznie?;)