Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamcia83

Planujemy dzidzię na czerwiec/lipiec 2008

Polecane posty

kobietki ja juz powoli się szykuję do wyjścia. Jeszcze tylko jutro 8 godzin w pracy i zobaczę wyniki bety. Wg moich obliczeń to jestem w 3 tygodniu (od poczęcia), zobaczymy co mi pokaże beta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje tez to pierwsze swieta po ślubie co prawda nie we własnym domciu ale wam fajnie myslicie o swych malenstwach a ja po pierwsze ze nie moge teraz zachodzic w ciaze a po drugie jakos samej mi wygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny czy wy jeszcze śpicie czy jak? My z mężem pierwsze święta reazem. Ale wigilia u mojej rodziny. Dopiero w Boże Narodzenie jedziemy do jego rodziny. Mam nadzieję, że będzie ok. Prezent już mu kupiłam, dla wszystkich mam pomysły ale jeszcze nie zakupione i nie wiem czy trafione :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się znowu strasznie dłuży dzień, oczywiście z wiadomych powodów, nie moge się już doczekać wyników bety. a tu jeszcze ponad 3 godziny czekania. No i znowu mi się jeść chce, zabijam głód gumami do żucia, na jakąś chwilkę pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirabelka a nie lepiej zabijać głód owocami? Ja dzisiaj leżę, tak paskudnie się czuję, jest mi tak okropnie niedobrze normalnie bleee. Zrobiłam sobię herbatę z imbirem. Czekam już na jutro na wizytę ehhh jak się deneruwje. Mam nadzieję, ze wszystko oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owoce też mam, zaraz sobie podjem. Ale co z tego, jak co chwile jestem głodna. Na razie mam silną wolę, zobaczymy jak to dalej będzie. Najważniejsze że już gardło mnie przestało boleć. Mam jeszcze małą chrypkę i mały katar, ale już nie jest najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee po co ci silna wola. Ja podjadam owoce, jestem chora na grejfruty zielone. Do tego mandarynki i inne. Zajadam wafle ryżowe, jogurty itd. Do tego coś cieplego, kanapeczka jakaś z ciemego pieczywa. Warzywa gotowane. i nie chodzę głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do tej pory jadłam 4 posiłki dziennie (śniadanie, 2 śniadanie, obiad i kolację) nigdy nie podjadałam miedzy posiłkami i teraz też bym nie chciała. Jak wiesz mam skłonności do tycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam skłonność do tycia. Co do podjadania, to nie podjadasz chpisów i pizzy a owoce, a jeśli jesteś głodna bardziej jest niedoibrze., Co do ilości posiłków najlepsza ilośc to pięć. Swoją drogą w ciąży można jeść nawet częściej, tyle, że ma to mieć jakieś wartości i nie ociekać tłuszczem. Owoców powinno się zjadać przynajmniej kg warzyw tak samo do tego inne składniki :Ld

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się jeść owoce co dziennie. Warzywa też bardzo lubię. Muszę trochę urozmaicić swoją dietę i rzeczywiście dorzucić sobie jeszcze jeden posiłek w ciągu dnia. Najbardziej jestem głodna od rana do obiadu. Po obiedzie już tak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym dużo ryb, szczególnie tych tłustych. Ja jem śniadanie potem zjadam jakiś jogurt potem jakieś owoce i na tym wytrzymuje do obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za rybami nie przepadam wogóle, ale jem od czasu do czasu. Ostatnio na obiad robiłam zapiekanke z rybą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwielbiam ryby, zawsze mam trochę w zamrażarce, mmm mniam. Ale najlepsze same pieczone tylko w folii z przyprawami piertuszką i odrobiną oliwy lub masła. Ale mi niedobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że muszę się zdrowo odżywiać. Tylko jak jestem w pracy to za bardzo nie mam na to czasu, dlatego zawsze wezmę ze sobą jabłko, mandarynki, jogurt. Więcej czasu mam w wekend to gotuję różne pyszności, no i staram sie by były bogate w witaminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze właśnie że uwielbiam sałatki i często je robię. Będę teraz je zabierać ze sobą do pracy i podjadać jak będę głodna. A przed chwilą dzwoniłam do mamy i zapowiedziałam jej się na obiadku. Dziś w domu nic nie robię bo mąż wraca później, więc zjem u mamy. Najgorsze jest to że wieczorem mieliśmy z mężem przyjść do rodziców i powiedzieć o mojej ciąży, a jak bede miała w rece wynik bety to nie wiem jak się powstrzymam do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiedziałam mamie po wyniku testu zwyklego ciążowego. Ja niestety też nie mam dzisiaj nic na obiad, chyba zrobię barszczyk z fasolką. Ogólnie mam nakaz leżenia i odpowczywania. Wczoraj przyznam się, że jadłam pizze :D Bo tak mi się okropnie jej chciuało a nie miałam nic na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już dawno pizzy nie jadłam, dobrych pare lat i nie ma zamiaru kusić się na nią nawet w ciąży, ale nie odmówię sobie placków ziemniaczanych. Właśnie dziś mama robi je na obiadek. A ostatnio za mną chodzi chałwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj ja mam okropną ochotę na zapiekankę z ziemniaków. Ale kurcze chyba nie dam rady, poza tym nie mogę dźwigać a musiałabym pójść na porządne zakupy. Ale tak mi się marzy mniam mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się komu wyżalić-mam nadzieję że mogę tutaj!!! Mam doła, dawno nie było mi aż tak bardzo źle!!!!!! Otóż spóźnia mi się okres już 4 dni a od 7 miesięcy zapisuje długość cykli i nigdy tyle mi się spóżniał, więc zrobiłam test no i oczywiści 1 wstrętna paskudna krecha :-( :-( :-( obiecałam sobie że nie będe się nastawiać ani się przejmować ale w chwili jak ją zobaczyłam to nie wytrzymałam- płakałam jak głupia!!! Mam mega doła i przestałam wierzyć w to że nam się uda- totalna czarna rozpacz Dlaczego akurat teraz tyle mi się spóźnia jak zaczęliśmy starania-to rozbudziło moje nadzieje. Obiecałam sobie że nie będę się nastawiać ale to nie takie proste. Do tego żałuje że zrobiłam test (bo na testach jest napisane że najlepiej z porannego moczu a ja zrobiłam go przed chwilą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirka, pewnie że możesz się tu wyżalić. My cię bardzo dobrze rozumiemy. Ja też nie raz widziałam tylko 1 kreskę, aż do teraz. Wierzę że niedługo i tobie się uda. Musisz być silna. Zobaczysz przejdzie ci zły nastrój, idą przecież święta a to magiczny czas. NA pewno niedługo się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, jeśli okres nadal nie nadejdzie to zró test z krwi. Powiem ci szczerze, że ja przy becie 2000 na testach miałam dwie kreski jedna słabsza, a niektóre to są totalnie nieczułe. Niby od 25 wykrywają a tu takie akcje miałam. Nic się nie martw czekaj cieprliwie na okres (wiem, że łątwo powiedzieć) albo już dzisiaj idź na test z krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że nie wolno się poddawać zwłaszcza że to dopiero drugie starnka ale tak jakoś mi żle i nie potrafię mysleć optymistycznie! zastanawiam się też na salfazinem dla m- co o nim myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY :) A ja w domu jestem... zapalenie zatok :( Głowa mnie napieprza...nos zapchany, kaszlę jak głupia nadal. Elmirko---> dobrze wiem o czujesz...Może nawet aż za bardzo! Tak to niestety bywa, tylko okres spóźni sie dzień dwa...nastawiamy się chociaż tego nie chcemy. Jednak ziarenko niepweności juz jest zasiane...robimy test i niestety... To co zawsze. Wiem, że nie łatwo przestań myśleć nastawiać się itd. Jednak ja prestałam się już starać. Nie myslę o ciąży etraz. Cieszę się, że dziewczynom się udało! A mnie się kiedyś może uda.... Elmirko, wszystko będzie dobrze. Nie w tym miesiącu, to w następnym pojawi się fasolka....:) Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pocieszenie okokoko narazie nie robie już żadnych testów ani badania krwi bo nie chce już rozbudzać w sobie żadnych nadzieji- czekam na tą okropną, paskudną @ gdyby nie przyszła za kilka dni to wtedy ewentualnie zastanowię się co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko, tak wiem juz czytałam :D Własnie przed chwilą... :) Ja w tym miesiącu też nie nastawiam się na ciążę, bo wiem że @ dostanę... Wolę już z góry zaożyć to co ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochanre witam was wszytskie tak sobie czytam i zastanawiam sie jak ja to bede wszystko przezywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×