Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Isaaabelll

cesarak czy porod naturalny?

Polecane posty

Wojtuś ma obecnie 13 miesięcy od 2 miesięcy chodzi i jest sporo przy nim pracy jeśli chodzi o pilnowanie. Wózek myślę że zupełnie wystarczy na początek, choć warto jednak przyzwyczajać dziecko do spania w łóżeczku bo potem to już problem. Ja kupiłam wszystko w okolicy początku 8 miesiąca, tzn. chodzi o grubsze rzeczy, typu wózek, mebelki, łóżeczko itp. Ubranka kupowałam systematycznie po 16 tygodniu ciąży jak wiedziałam już że to ma być chłopiec. Torba do szpitala spakowana końcem 8 misiąca. Miałam rodzić naturalnie, ale przy ostatniej wyzycie wyszło że mam małowodzie i dziecko jest ułożone twarzą do kości łonowej czyli źle. Dzień późńiej miałam wykonaną cesarkę, rodziłam w prywatnej klinice bo tam chodziłam do swojego lekarza. Jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o ból po cesarce to tylko przez pierwszą dobę po ale nie rana mnie bolała tylko kręgosłup po znieczuleniu. Wracając do łóżeczek, kupiłam oczywiście standardowe drewniane, potem kupiłam kojec kwadratowy który miał służyć nauce chodzenia oraz zabawie, jednak w łóżeczku okazało się ciasno, Wojtuś budził się po nocach bo wsadzał nóżki miedzy szczebelki i potem nie umiał wyciągnąć, obijał głową, bo raz spał w jednym raz w drugim końcu łóżeczka a czasem na siedząco, postanowiłam przełożyć go do kojca, tam się nie obija i śpi spokojnie ma dużo miejsca, żałuję że kupiłam łóżęczko bo okazuje się że jest zbędne. Teraz Wojtusiowi idą ząbki trzonowe i znowu nie śpimy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia ja nie wiem bo na szczęście nie musiałam tak rodzić ale widziałam na własne oczy to u koleżanki - aż łzy cisnęły się do oczu, zeszło dopiero po 2 miesiącach. Dlatego napisałam że jak rodzić naturalnie to pod dobrą opieką i najlepiej przy własnym zaufanym lekarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAMELA ANDERSEN
polecam cesarkę!!! przynajmniej nie leżysz 12 godzin w ciężkich bólach z rozkraczonymi nogami, a co kilka minut jakiś konował zagląda Ci do cipki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka to prawda,chcialam tylko powiedziec,ze nie wszystkie porody kleszczowe musza ze sie konczyc.W moim przypadku nie bylo juz innego wyjscia,maly byl w kanale prawie godzine,czulam glowke a nie mogam jej wypchnac,bo mialam tylko 6cm rozwarcia,a maly wazyl 4.570,wiec to chyba byl jedybny ratunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kekncv
Wszystko zależy od okoliczności (przeszłam oba rodzaje porodu). Jeżeli to mozliwe zdecuduj się na poród naturalny. (same zalety: szybko dochodzisz do siebie, nie ma problemu z pokarmem, Wiele pisze sieo tym że po porodzie nat. pochwa robi sie luźniejsza i to zmniejsza doznania (nie zauważylam tego u siebie). Jednak na skutek obniżenia łechtaczki po porodzie nat. wiele kobiet własnie wtady przeżywa pierwszy w zyciu orgazm (badania naukowe dowodzą że zdolnosc do przeżywania org. pochwowego uzalezniona jest od umiejscowienia łechtaczki-im bliżej pochwy tym lepiej (A TO WłASNIE DZIEJE SIE PO PORODZIE NATURALNYM) Jedyny mi nus to ból, ale da sie przeżyć, CC- tylko jeżeli to konieczne (większa ilosc powikłań, zakażen okołoporodowych, długo dochpdzisz do siebie, blizna na brzuchu, POKARM NAPłYWA B. POWOLI, matka i dziecko sa oszołomione lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniczulenie zewnątrz oponowe (w kręgosłup) jest bezpiecznie dla matki idziecka, matka całkowicie przytomna a znieczulenie do dziecka nie dociera, matka i dziecko są w świetnej formie. Jeśli zastosowana jest narkoza to już gorzej, faktycznie dziecko jeśli w porę jest nie wyjęte może być trochę przygaszone. Obecnie jednak większość szpitali stosuje zzo ze względu na mniejsze ryzyko powikłań. Jeśli chodzi o bliznę na brzuchu to stosuje się szew majtkowy, czyli cięcie ok 10 cm w poziomie, nawet najbardziej wycięte majtki je zasłaniają, szew zewnętrzny jest tylko jeden, u mnie wygląda jakby ktoś podrapał mnie tam paznokciem, najpierw był czerwony, potem różowy a teraz cienki jak włos i biały, zupełnie mi nie przeszkadza i nie krępuje. Szew pionowy wykonywany był kiedyś i faktycznie wygląda paskudnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem polozna. Wedlug mojego doswiadczenia i opinii nie ma sensu robic cc jesli nie ma ku temu odpowiednich wskazan. Powinnysice pamietac ze cc to jest operacja na jamie brzusznej, ktora nie pozostaje bez powiklan dla waszego zdrowia. Prawdopodobienstwo powiklan zarowno dla was jk i waszych dzieci nawet przy planowanym i na zyczenie cc(ktorego tak naprawde wogole sei nei powino wykonywac)jest kilkakrotnie wieksze niz przy porodzie silami natury. To o czym pisze Stokrotka, to jest przypadek, ktore owszem sei zdarzaja, ale nie nalezy sie nimi sugerowac. Odpowiedzialna przyszla mama zrozumie, ze ciecie cesarskie nie jest naturalnym sposobem rodzenia dzieci. Jest swietnym rozwiazaniem przy komplikacjach, ale nie u zdrowych dziewczyn, ktore maja urodzic zdrowe dzieci. A co do faktu, ze mala kobieta ma urodzic dziecko 3.5kg nie jest to niczym nadzwyczajnym. jesli dobrze sie przygotujecie do porodu- odpowiednie cwiczenia, oliwkowanie krocza jeszcze podczas ciazy, to waga dziecka nie bedzie odgrywala tak wielkiego znaczenia, jak wasza sila i podatnosc tej okolicy. Lepiej poswiecic czas w cizy na przygotowanie sie do aktywnego i swiadomego porodu, niz rozwazac czy chcecie miec \"dziecko urodzone operacyjnie\" czy naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam naturalnie. 20 godzin niewyobrażalnych męczarni. Ostatnie 4-5 godz. przy znieczuleniu zewnątrzoponowym (chcałam wczesniej, ale była niedziela, w szpitalu tylko jeden anastezjolog, który był własnie przy operacji - musiałam czekać na swoją kolej). Nie wyobrażam sobie co by było bez tego znieczulenia (nawet z nim bolało). Po porodzie nie mogłam siedzieć jeszcze 2 tyg. Ale przeszło, minęło - teraz myślę o kolejnym dziecku. Tak czy siak jeśli poród naturalny, to ze znieczuleniem, podanym tak szybko jak to możliwe (nie podaje się go jeśli rozwarcie jest za małe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z całym szacunkiem do położnej, wiadomo że natura nas tak stworzyła żeby rodzić naturalnie, bo jakby powiedział pewien profesor specjalizujący się w położnictwie i ginekologi gdyby cc było naturalne to Pan Bóg by stworzył nam zamek na brzuchu. Choć moje osobiste zdanie jest takie że nie chcę porodu naturalnego, za dużo koleżanek rodziło, za dużo z nimi rozmawiałam o tym, za dużo komplikacji, a dzieciaczki chore. Pewnie to wina lekarza położnika lub ginekologa bo to już osobna historia. Ja nie ryzykowałabym swoim dzieckiem. Jesteś położną dużo się mówi o powikłaniach po cesarce ale również warto wyliczyć powikłania po porodach naturalnych, które chyba są gorsze, i tu i tu umierają dzieci lub kobiety rodzące, choć to już obecnie skrajne wypadki. O czym żadko się mówi. Lekarze na forum też wygłaszają że wyłącznie tylko porody naturalne, ale wielu z nich myśli zupełnie inaczej (mam w rodzinie 3 lekarzy, ich żony są po cc) nie wygłaszają odmiennych poglądów bo spotkaliby się z afrontem ze strony izby lekarskiej, po drugie im nie wolno nawet jeśli uważają że cc jest bardziej bezpieczne. Jeszcze jedna uwaga. Broń Boże nie zamierzam nikogo nakłaniać ani przekonywać do cesarki. Opisuję tylko własne odczucia i obserwacje po koleżankach z niepełnosprawnymi dziećmi. Każda wybierze poród jak jej odpowiada lub jaki nakarzą lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kekncv
OK tylko zapłaćcie z własnej kieszeni za drozszą , nieuzasadnioną procedurę medyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród naturalny
rodziłam naturanie choć myśl o porodzie mnie przerażała.cesarka wydaje się dla mnie o tyle lepsza że to lekarze w sumie odwalają całą robote ale takie rozcinanie brzucha tez mnie przeraża.teraz wiem że następny poród zniosę tylko ze znieczuleniem.Nastawiałam się że ból bedzie okropny ale takeigo bólu jaki przeżyłam nie byłam w stanie sobie wyobrazić.Miałam poród wywoływany może to dlatego.Myślałam że to nigdy się nie skończy darłam się jak opętana choć obiecywałam sobie że nie będę krzyczeć (nie należę do panikar) ale ten ból był silniejszy od wszystkiego mialam wszystko i wszystkich gdzieś nie docierało do mnie co mówi położna,męża gryzłam po ręce hehe jaja były ogólnie.teraz wspominam to ze śmiechem ale wiem jedno:bez znieczulenia nigdy więcej!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kekncv
Przeszłam oba rodzaje porodu (poród nat odejście wód, brak rozwarcia potworne bóle-wywoływany przez trzy dn horror), ale od razu po doszłam do siebie. Jednak i tak jestem za porodem naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kiedy zaszlam w ciaze chcialam rodzic naturalnie, ale wyszlo tak ze musialam urodzic przez cesarke. I szczerze mówiac jakbym mogla sama wybierac sposób nastepnego porodu to bylaby to cesarka, bo czulam sie po niej bardzo dobrze, wszelkie dolegliwosci po zabiegu i znieczuleniu sa mi obce. Wszystko zalezy od organizmu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam cesarke ,nic przyjemnego nie mam porowniania do porodu natralnego wiec ciezko jest mi sie wypowiedziec co lepsze ale jak sobie pomysle to nigd w zyciu wiecej dzieci tak sie zrazilam!!.Rodzilam w szpitalu(jedyny w moim miesice) ktory cieszyl sie niezby przychylnymi opiniami na temat opieki poporodowej i zgadza sie przezylam doslownie koszmar -sam zabieg nie boli ,cewnik przed zabiegiem jak dla mnie najgorszy jest to strasznie nie przyjemne i troche boli przy zakladaniu znieczulenie w kregoslup jak kluja nie boli :) tylko ze mnie uspali przy cesarce calkowicie nie wiem czemu ,najpierw spytali sie czy cos czujei czulam takie szczypanie jak mnie rozcinali no i mnie uspali... . Bol po cesarce niesamowity wstac z lozka nie moglam przez 3 dni ciagniecie(jakby tos ci nz w brzuch wkladal) i do tego te ciagniecie jakby cie rozrywalo od srodka chodzilam przygarbiona kazdy krok sprawial niesamowity bol ,do tego pielegniarki bardzo nieprzyjemne jedna zaprowadzila mnie pod prysznic i mowi ze mam sie sama myc bylo to 6 godzin po pordozie ja ryczylam..jak sie mylam to powiedziala\"ze jestem mloda i moge sie sama umyc i nie mam tak jeczec\"doslownie cytuje.Srodkow przeciwbolowych mnostwo -w brzuch w zyle ,w dupe gdzie tylko popadlo,jak szwe mi pekl -zszywali mnie bez zadnego znieczulenia ...doslownie katorga....bardz zle wspominam swoj pordo z 2 tygodnie zanim dobrze chodzilam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród naturalny
opieka przy i po porodzie jest bardzo ważna.ja miałam przesympatyczną polożną,położne na oddziale noworodków też były super,zawsze pomogły,były sympatyczne,może dzięki temu aż tak nie zraziłam sie do rodzenia choć ból był nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikuniaL
ja rodzilam akurat naturalnie, ale zaraz po mnie rodzila kolezanka 2x tym razem cc bo zanikalo tetno i mowila o cc: ok fajnie, nie meczylam sie itp, ale za to po kiedy juz zeszlo znieczulenie czula sie jeszcze gorzej niz wtedy kiedy rodzila naturalnie :-o powiedziala ze woli sn moja mama tez miala cc ze mna, ale przy kolejnych porodach zarzadlala sn i tak miala ja nie peklam, nie zszywano mnie, chcoiaz to moj pierwszy porod, ogolnie bylo ok, urodzilam bez znieczulenia, bo nie widzialam takiej potrzeby :) po porodzie polozono mi dziecko na piersi, nakarmialam je, do pokoju poszlam sama, na drugi dzien moglam normalnie usiasc, wstac i chodzic, no i jesc, bo po cc nie mozesz zaraz jesc czulam sie moze nie super, ale napewno lepiej niz sobie to wyobrazalam czytajac wczesniej niektore wypowiedzi mysle ze kazda kobieta powinna najpierw sprubowac rodzic natualnie, kazdy lekarz pwoie ze to lepsze dla dziecka i matki, ogladajcie czasem tvn stule - mam dziecko, tam ostatnio wypowiadal sie lekarz i matki po cc, ogolnie tylko maly procent byl z tego zadowolony nie dajcie sie zwariowac opowiesciami kazdy porod jest inny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpoi
u mnie co druga rodząca przez cc miała zakażenie (gronkowca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA będę rodzić w styczniu i będę miała cesarkę- poprostu nie wyobrazam sobie innego rozwiązania:)Większośc moich kolezanek też się zdecydowała na cc i jest zadowolona. To prawda ze pozniej leżysz i cierpisz w bólu ale przy porodzie SN cierpisz wcześniej więc na jedno wychodzi. ale to jest decyzja kazdej z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam dwa razy naturalnie, z ta róznicą że raz rzeczywiście zuupełnie naturalnie, za drugim razem ze znieczuleniem. Gdybym miała się decydować kolejny raz, to też tylko naturalnie i z zzo. Wolę ketanol niż morfinę i szef na kroczu niz na brzuchu. Tyle że przed porodem naturalnym jest więcej bólu, ale przynajmniej wiadomo że się rodziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyn-i-ja, przy sn jeśli Cię potną też cierpisz i to jak diabli czasem. Nie kichniesz, nie zakaszlesz, nie możesz się smiać, nie siadasz, nie wstajesz lekko, ciężko się nawet położyć, musisz uważać na dietę, nawet sikanie może sprawić że z bólu zaciśniesz zęby, tak boli szef na kroczu. 2 tygodnie wyjęte z życiorysu, co nie znaczy że później nic nie czujesz. Nawet chodzic jest ciężko. To nie prawda że wraz z porodem kończy się ból przy sn. Boli przed i boli po. Jeśli którejś łatwiej się goiło krocze, to zazdroszczę:) A już ni wspomnę że jak nie tną to na pewno mamy są szczęśliwe i zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glhn
po cesarce masz bliznę jedni ładną inni brzydszą, ale widać ze rodziłaś, po porodie naturalnym tylko gin może stwierdzić ze rodziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród naturalny
no ja po zszyciu krocza przez tydzień nie siedziałam na tyłkupłakałam z bólu.byłam tak paskudnie pozszywana że położna jak przyszła do domu sciągnąć mi szwy to za głowę się złapała.tak więc ból nie skończył się po porodzie tak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat: Jesteś położną dużo się mówi o powikłaniach po cesarce ale również warto wyliczyć powikłania po porodach naturalnych, które chyba są gorsze, i tu i tu umierają dzieci lub kobiety rodzące, choć to już obecnie skrajne wypadki... procentowa ilosc powiklan po cc i porodach naturalnych przewaza na korzysc porodu naturalnego. dodatkowo ilosc powiklan nawet po cc na zyczenie znacznie przewyzsza ilosc powiklan po porodzie naturalnym (ilosc powiklan oddechowych przy c na zyczenie wg amerykanskich naukowcow przewyzsza 10krotnie ilosc powiklan odechowych u noworodka przy porodzie drogami natury) nie do mnie nalezy podejmowanie decyzji za kobiety, jednak jestem zdania ze gloszenie ze porod naturalny jest powodem niezliczonej ilosci komlikacji nie jest madre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p0kp0
Znowu leniwe baby tworzące pseudo teorie naukowe na usprawiedliwienie wygodnictwa. Ródźcie sobie jak chcecie, ale jak napisał ktos wcześniej same sobie płaćcie za wasz fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liama
ja zdecydowanie wole rodzic naturalnie.kiedys to tak myslalam ze lepiej miec cesarke bo sie nie meczesz nic nie boli i wogole.teraz jestem 7 miesiecy w ciazy i nie chce cesarki.czesto kobiety po cesarce czuja sie niedowartosciowane i ja bym sie tak samo czula.usypiaja cie budzisz sie potem przynosza ci dziecko i masz wrazenie ze to nie ty je urodzilas tylko ci je wyjeli.po naturalnym porodzie klada dziecko na brzuchu a ja chce to przezyc.po cesarce dziecka na rozprutym brzuchu sie nie polozy.niektore tu pisza ze w trakcie cesarki mialy znieczulenie doledzwiowe a to moze sie skonczyc w malych przypadkach kalectwem.chce sie pomeczyc i przezyc naturalny porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród naturalny
ja też uważam że cesarka na życzenie to pójscie na łatwiznę.Kobiety są bardziej przerazone na mysl o bólu podczas porodu,o tym że to one swoimi siłami muszą dziecko urodzić,o cięciu krocza i o szyciu,a bóle po cesarce są jakoś mniej przerażające.pozatym sądzę że każda prawdziwa kobieta powinna wiedzieć jak wygląda normalny poród i być z siebie dumna po urodzeniu dziecka że dała radę:)no ale każdy ma prawo wyboru szczególnie jeśli ma kasę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród naturalny
Liama oj pomęczysz się pomęczysz:)ale warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otl
Na szczescie nie przyszlo mi rodzic w Polsce wiec mialam do wyboru jak to chce zrobic:sn ze znieczuleniem albo cc.Wybralam cc jednak i nie zaluje.Wszystko bylo super.Znieczulenie w kregoslup to nie byl bol raczej nieprzyjemne uczucie jakby naciskU.Potem cewnik ale tego nie czulam.Caly czas gadalam i zartowalam,maz przy mnie.Dziecko od razu mi podali.Potem zszyli i do salki pooperacyjnej.Po poltorej mniej wiecej godzinie do mojego pokoju.Znieczulenie juz puscilo takze sama przeszlam na moje lozko.Potem mialam zakaz chodzenia(bo sie rwalam do tego taka bylam nakrecona).Siedzialam sobie z maluchem na lozku,przyszli goscie po poludniu.Na drugi dzien rano wyciagneli cewnik(nie boli)i moglam wziac juz normalny prysznic.Tutaj ciekawe spostrzezenie mam:caly czas mialam zalozony pas elastyczny,ktory oczywiscie musialam zdjac przed prysznicem.W tym momencie zaczelo bolec bardziej takze od razu po umyciu sie pas z powrotem i ulga.Ten pas bardzo pomaga jak widac nakladaja go od razu po zabiegu.Po dwoch dniach bylam w domu.Poszlismy na spacer do parku.Summa summarum:mialam kiedys inna operacje wiec nastawilam sie,ze to bedzie potworny bol,a tu mile zaskoczenie,ze takiego bolu nie bylo nawet nie ma co porownywac,lekarka powiedzial,ze cc jest wiekszym zagrozeniem dla matki ale dla dziecka jest mniej powiklan niz przy sn.Teraz jestem znowu w ciazy i bede miala oczywiscie cc z czego bardzo sie ciesze i tylko zycze sobie zeby wszystko poszlo jak za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród naturalny
no i z czego się cieszysz??nie możesz być dumna z siebie tylko z lekarzy.mogłas wybrać znieczulenie i rodzić sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×