w jakim wieku zmieniliscie stan cywilny

jestem ciekawa jaka jest srednia wieku

23

ja mam 23 lata i ani mi się śni to... małżeństwo pewnie jest fajne, ale po co się tak do Niego pchać?? przecież na to zawsze będzie czas... a młodości i życia bez pewnych obowiązków juz nikt wam nie wróci...

23

ale i tak uważam, ze to było za szybko

25 i sie nie zapowiada na zmiane :D hehe

22

hmmm.... póki co najmłodsza :) aaa i mówię od razu ---> nie musiałam. teraz mam 24 lata i jeszcze nie mam dzieci :)

24 lata.

31 i tak uważam, ze za wcześnie. Kobieta moim zdaniem powinna wychodzić za mąż gdzieś koło 35-tki. (Tylko ta nasza biologia :-o)

raz

19:P

znam osoby ktore w wieku 18lat sie zareczaly i rok pozniej sluubb .. przepraszam jesli kogos uraze ale gluupootaa

ojj, ja nie popełniłam glupoty:P nie żałuję. Oczywiście nie jestem w ciązy ani nic takiego. Po prostu oboje tego chielismy:) teraz oboje kończymy studia i dobrze się nam wiedzie:)

że głupota...młodość ma swoje prawa, rezygnacja z nich to dla mnie cos kompletnie niezrozumiałego...

Ja 22 przeszło tydzień temu wzieliśmy ślub. I wcale nie jestem w ciąży. Zrobiliśmy to bo tego chcieliśmy i nie uważam tego za głupotę. Pozatym nie rozumiem stwierdzenia że trzeba wtedy z czegoś rezygnować. Przecież to ze wyszłam za mąż w niczym mi nie przeszkadza. Nadal jestem młoda, nadal mogę szaleć, bawić się i robić to co przedtem.

miałam 20 lat...ślub z miłości...nie z konieczności...

Najlepszy wiek to 32-35 lat, ale nie wiem, ja kawaler

Ale z Agulą się zgadzam

ale w małżeństwie są już pewne obowiązki itd... i nawet nie wiem jak luźne małżeństwo to już małżeństwo nie wmawiajcie, że sytuacja się nie zmienia wśród moich znajomych, nawet tych najszczęśliwszych małżeństw, które nie żałują decyzji, sa opinie, że małżeństwo to juz jednak coś innego, i nie gadajcie, że nie, bo inaczej nikt nie brałby ślubu...i nie byłoby wokół tego takiego zamieszania...

i bardzo mi się juz marzy zamążpójście

ja mam 23, i wcale mi się nie marzy, a już na pewno nie teraz, ani w najblizszym czasie... ale Pozdrawiam:]

Jak kogoś to podniesie na duchu to ja mam 24 i jestem stara panna

Stan cywilny niezmienny od 32 lat.

Ja będę po trzydziestce co najmniej rok lub więcej.

nie śpieszy mi się jeszcze choć przestałam się już bronić ;D

kazdy powinien brac slub, wtedy kiedy on czuje sie na to gotowy!Ludzie dojrzewaja w roznym wieku! Ja obenie mam 25 lat ale nawet nie mysle o malzenstwie...moze tak po 30stce, jak juz wszystko sobie rozsadnie unormuje:D narazie mysle o kariezrze zawodowej pozdrawiam

mam 23 lata i małżeństwo to jakis absurd, szczególnie w tak młodym wieku.