Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melissaa

zabiegalyscie o chlopaka ???

Polecane posty

Gość melissaa

sprawa wyglada tak: czy zdarzylo sie wam kiedys, albo waszym znajomym, zabiegac o chlopaka, ktory jest z charakteru wspanialy, z wygladu przystojny, ale .... mimo swietnego kontaktu miedzy wami nie robi nastepnego kroku, nie wykazuje zainteresowania dazeniem do stalego zwiazku, jakby bronil sie przed zwiazkiem z pewnych swoich powodow ...czy ktoras podjela probe "zdobycia" chlopaka i jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nolaa
jestem byc moze w podobnej sytuacji, spotykamy sie prawie pol roku, staramy sie przebywac ze soba w wolnych chwilach, ciagle sa smsy rozmowy przez tel, rozne wypady, chodzimy za reke, przytulamy sie, calujemy , kochamy, niby jestesmy para a jednak nie do konca...dziwny uklad kiedy mowi mi ze mnie uwielbia, ze chce sie ze mna spotykac, nie chce zrobic mi krzywdy a jednoczesnie mowi zebym sie nie zakochwiala bo nie chce zebym kiedys przez niego cierpiala.A wszystko dlatego ze przejechal sie w poprzednim bardzo powaznym zwiazku i teraz niechce niepotrafi sie zaangazowac na powaznie.I co ja mam robic? tez nie wiem czy walczyc czy odpuscic.A rowniez zalezy mi, uwielbiam go z charaktery, wygladu :) i nie chce odchodzic ale mysle o tym choc wiem ze nie potrafie i ciezko by mi bylo, zaangazowalam sie choc mam chwile kiedy wmawiam sobie ze pieprz.. to wszystko i nie bede sentymentalna, ale to jesy oszukiwanie siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak może być po prostu nieśmiały i wtedy warto spróbować troche go ośmielić. Ale jak słyszę bądź czytam teksty, że facet nie chce sie angażować, to przypomina sie tekst z którejś poradnikowej książki dla kobiet : \"jeżeli twierdzi, że nie chce sie angażować, to należy to rozumieć tak, że nie chce sie angażować w związek z tobą\". Koniec cytatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfwgreg
tak, mi się zdarzyło dwa razy (raz: że pierwsza odzywałam się na komunikatorze lub dzwoniłam), drugi raz podobnie, nawet go odwiedzałam, przynosiłam jakieś czekoladki i takie tam tego drugiego upolowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nolaa, ja jestem w podobnej sytuacji, ale to ja jestem ta strona obojetna (zraniona w poprzednim zwiazku)... i jak ktos wyzej juz napisal, mowiac, nie jestem gotowa na zwiazek, oznacza to nie jestem gotowa na zwiazek z Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippelsweg: Takie cos tez bralam pod uwage, ale przeciez widze ze stara sie, dzwoni, pisze, wszystko robi tak jakby mu zalezalo, nie ma zadnej olewki ani nic w tym stylu ze to moze ja mu sie narzucam...A czy gdybys poznala innego faceta to zaangazowalabys sie? chcialabys tego z kims innym? bo ja wiem ze on mnie naprawde uwielbia i wiem ze gdyby mial byc z inna to tez bym sie nie angazowal az tak na powaznie teraz. On nie wyklucza ze moze kiedys, mowi tylko ze nie wie jak bedzie bo teraz nie potrafi dlatego nie chce bym az tak sie angazowala bo niechce mnie skrzywdzic,oj popierd... to wszystko :/ Skoro jest tak ze nie chce sie angazowac wlasnie ze mna to dlaczego mnie nie zostawi i nie poszuka tej innej? dlaczego Ty nie zostawisz tego swojego i nie poszukasz innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×