co kupilam ostarnio w lumpeksie

Dzięki za uświadomienie. Mnie mówiono, ze NY jest tanszy niż H&M i ciuchy są fajniejsze. No ale nic nie straciłam :D

ja wiem ze na leonarda dwa sa fajne jeden taki malutki, a jedne na piereze..drugi na pietrze jest drogi ale tez tam kupiłam kilka rzeczy fajnych (mowie o tym gdzie sa militarne ubrania i duzo butow)

Kojarzę który. Może umówimy się któregoś dnia? Chodzisz wieczorami aby sprawdzić co jest na wystawie? Ja tak robię a na jutrzejszy dzień ide po to co upatrzyłam.

nie..nie robie tak...bo nie mieszkam w centrum i mi sie wieczorami nie chce po miescie włoczyc... a do tego chodze na uzcelnie i nie zawsze moge rano pojsc..bo zwykle mam tak zaokienkowany dzien ze ani sie nigdzie dalej ruszyc nie mozna ani nic zrobic..ehhh

Ja też nie mam wygodnego planu, ale zwykle wtorki, środy mam rano wolne. Czasem udaje mi się i w poniedziałek pójść do lumpka jak są ładne rzeczy. Tylko na Leonarda trzeba długo stać pod ciuchlandem bo inaczej nigdy nie dostaniesz upatrzonego ciucha.

Z ciekawości gdzie studiujesz? Może AR?

dlazcego - nie dostanie sie upatrzonego ciucha? tak sie rzucaja na ten mały lumpek? ja - umcs

Czasem nawet wyrywają sobie je z rąk. ALe mnie już tam znają i wiedzą, że ze mną lepiej po dobroci :D Szczególnie jedna jest upierdliwa. Starsza, rzadka trwała, oczy mocno obrysowane kredką, nieciekawa twarz. Ja zawsze staram się przychodzić przed nią i wtedy mam spokój.

a kiedy tam ejst dostawa? w poniedziałki?> kiedys sie pytałam to chyba nie ma jakichs ogolnie wyznaczonych dni...

Dostawy są codziennie. Ceny przyzwoite, tak średnio wywindowane. Najbrzydszy towar jest w czwartki. Najładniejszy zazwyczaj w poniedziałki. Ale ostatnio nie ma tam nic na czym by mozna oko zawiesić. Ubrania, fakt nowe, ale rozmiary od 14 w górę.

ja jetsem pulchniesza to cos dla mnie :D kupiłam raz tam sweterke biały , auzrkowy - takam tunike za pupe..bradzo ałdny, i tunieczke niebieską...wszysko jak nowe takze ejstem zadowolona choc teraz sie poruszma raczje po lumpach w okolicach mojej uzcelni..a mam instrtut az na narutowicza

martynka pokaz plaszczyk z orsay`a :) zamowilam dodatkowe polki do szafy, wiec w weekend wielkie ciucho-sprzatanie :D

powracam po przerwie. ostatnio towar byl wyjatkowo nie udany i bardzooo duzy..nawet nic luznego nie wypolowalam, bo rzeczy byly naprawde wielkie i zimowych ciuchow jak na lekarstwo. ale kupilam fajny pleciony pasek za 5zl. pozdrawiam!

oto mój płaszczyk http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7c933cf06bd1be3.html

Żeby nie pomylić. Jest nowy:). Żeby taki z lumpeksu wyciągnąć, marzenie... :)

super plaszczyk :):) byly gdzies jeszcze ze stojka? bo taki mi sie wlasnie marzy :) bylam dzisiaj w lumpku, czekajac na autobus weszlam, bo lumpik obok przystanku i wygrzebalam na szybko: 1. cienki sweterek z krotkim rekawem gap 2. torebka bardzo ciemny granat http://img134.imageshack.us/my.php?image=img002hu9.jpg

Ile kosztował ten płaszczyk? Jest bardzo ładny.

219:). Dziekuję. Mnie też się podoba:*

Były w Orsayu jeszcze dwa ze stójką i w New Yorkerze widziałam kilka sztuk:).

Cena nie jest wygórowana. Szkoda tylko, że na razie mam pilniejsze wydatki :(Jest ocieplany?

Średnio. Raczej cienki jak dla mnie, ale wszystkie były takie (macałam). A to przecież kolekcja zimowa. I nie tylko tam, ogólnie robią cienkie płaszczyki teraz. Na razie jest mi w nim ciepło. Na mrozy 15 stopniowe dobry sweter, szal i czapka i też będzie super:). Ale pomyślę o jakiejś sportowej kurtce jeszcze, takiej naprawdę sportowej. Dla mnie ponad 200 złotych to bardzo wygórowana cena:D. Powinien kosztować do 150 zł. Powyżej tej kwoty na wszystko patrzę krzywym okiem;).

Powiem szczerze, że jeżeli płaszczyk jest firmowy i ciepły to warto dać te 200 zł. Ale skoro jest cienki to faktycznie drogo. Ja swoją jesienną kapote kupiłam za 100 zł, a przechodziłam w niej całą ostatnią zimę. W sobote niestety nic dla mnie nie ma na wystawie. Podobała mi sie nowa mata łazienkowa ale kolor mnie odstraszył. Poczekam na poniedziałek o ile coś ładnego będzie. Tak marzę o sweterku...

jaa nie mogę!! nie wiedziałam że w lumpeksach sa takie fajne ciuchy o jakich piszecie...a wie ktoś gdzie jest jakiś fajny lumpex w Krakowie?

martyna, czy to nie Twoj plaszczyk? (ten na samym dole) za 329 zl :D wiec nie narzekaj na cene hehe http://allegro.pl/item266138109_czekoladowy_welniany_zimowy_plaszcz_zara_orsay_s.html tak nie na temat, ale poszperalam na allegro za plaszczykami ze stojka i takie cudenka znalazlam: 1. ten czarny na dole ktory ma to brzydkie serduszko ale ogolnie jest super ;) http://allegro.pl/item265695658_stradivarius_welna_zimowy_grupainditex_zara_xs_s.html 2. nie wiem z czego to http://img231.imageshack.us/my.php?image=x160jb6.jpg 3. vero moda (niekonieznie ten kolor) http://allegro.pl/item267580154_vero_moda_nowy_welna_fiolet_piekny_bcm.html szczegolnie kroj tego jasnego i czarnego mi sie podoba

dowiedzialam sie, ze ten jasny to zara. tylko ceny troche zabojcze...

Bardzo zabójcze. Ale ktoś chce zarobić na tym płaszczu z Orsaya. Ja swój kupiłam z najnowszej kolekcji po cenie oryginalnej. Czyli ktoś chce na nim zarobić ponad 100 zł!!! Trzeba uważać na takich specjalistów na allegro:). A ja będę narzekać, bo właściwie się spłukałam. Bo miałam jeszcze fryzjera, bolerko, prezent dla znajomej pary itd. w planach:). A no i kozaki, które i tak kupiłam za grosze:). Wyjdę na zero. Ale to niby ostatni taki miesiąc. Właśnie wczoraj podpisałam umowę na rok z H&M:D.

Jeszcze jedno droga O jeny. W New Yorkerze są płaszcze ze stójką, nawet taki czarny do 220 zł. W tym te krótkie za 199. Specjalnie wczoraj sprawdziłam. :)

Ponawiam pytanie o lumpeksy w Warszawie Może ktoś odpisze...

Ja kupilam czarny swetr z futerkiem przy kolnierzu, taki za tylek, wiązany w pasie. do tego 2 bluzki czarne z krotkim rekawem i niebieska 3/4 rekaw. za cale 6.35 i koszule męską z dlugim rekawem, szara w krate S.Olivier za 6,50 :) niestety jestem z Trojmiasta, wiec o Wawie nie mam pojecia

Mówiłam, że na naszym temacie nie ma nikogo z Wawy:)