Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja nawet nie wiem co się stało

Siostra rozwaliła aparat cyfrowy. Da się coś zrobić?

Polecane posty

Gość ja nawet nie wiem co się stało

Wzięła go do samochodu, położyła na "półeczce" obok kierownicy, gwałtownie zahamowała, aparat walnął o kant (ale nie spadł), otworzyła się klapa i wypadły akumulatorki. Włożyła je do aparatu, nawet lampka się nie zapaliła, tylko na ekraniku pojawiły się paski, które po chwili zniknęły. Aparatu nie da się włączyć. Ten aparat tylko się obił, nawet nie spadł.:( Mam jeszcze gwarancję. Jutro zaniosę aparat do sklepu, w którym go kupiłam. Mam powiedzieć, że się obił? Przed obiciem działał, bo rano jeszcze zdjęcia robiłam. Akumulatorki były i są naładowane. To da się zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie nic nie mow
oddaj aparat na gwaracje i powiedz, ze przestal dzialac i nie wiesz o co chodzi. jak powiesz, ze sie obil to nie uznaja ci gwarancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie wiem co się stało
Tak też myślałam, żeby powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry chłopak
ja bym palił głupa i nie oddawał do sklepu tylko do autoryzowanego serwisu i powiedził po prostu ,ze nagle przestał działac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie wiem co się stało
Po co do serwisu? Najpierw do sklepu, w którym go kupiłam. W miasteczku, w którym mieszkam nie ma żadnego serwisu. W sklepie pewnie mi go wezmą i sami wyślą do serwisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie wiem co się stało
Teraz sobie przypomniałam: mogą się doczepić tego, że aparat jest porysowany? Aparat jest siwy, więc wszelkie rysy są podwójnie widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie wiem co się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooo
Ja kiedys posulam siostrze aparat, spadl mi i nie otwieral sie obiektyw, poszlam do sklepu i wymienili mi na zupelnie nowy bez zadnych pytan, no ale to nie bylo w Polsce. No i jak aparat jest porysowany to moga pomyslec ze nie dbalas o niego jak nalezy i dlatego sie popsul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie wiem co się stało
Byłam z aparatem w sklepie, w którym go kupiłam. Przyjęli reklamację i....... minimum 3 tygodnie będą go naprawiać.:( Znając życie poleży tam miesiąc. Oni muszą go wysłać do serwisu, zanim tamci się ruszą i go zrobią, to ponad miesiąc będę bez aparatu. Od ręki mi go nie wymienią, bo w końcu najpierw trzeba sprawdzić, czy da się coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×