Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Annapo - hihi, no az tak zle ze mna jeszcze nie jest ! A twoj komentarz do wpisu She to moge do Ciebie odwrocic ;-) ? Qrde, tu same glodomory pracuja ! Tylko o obiedzie gadaja ! No to ide...zreszta i tak analiza systemu sie wlaczyla wiec powoooli komp dziala ... Smacznego wszystkim !

umeblowana, wygodne i zeby sie latwo czyscily ;) Rebeko, ja andrzejek nie obchodze, jakos ta tradycja sie zagubila w mojej rodzinie, na pewno przez maly kontakt z Polakami :o Ale ja nawet sie nie czuje zeby imprezowac za duzo - po stresach w zeszlym tygodniu teraz mi to cale zmeczenie wychodzi i chetnie sobie posiedze przed dobrym filmem z lampka wina :) Was tu nie bedzie, wiec tylko film mi pozostaje :) Kaszubko, ty jestes zawsze naszym sloncem, nie mozesz nigdy lewa noga wstawac!!!! A tak na powaznie, WE przychodzi na pewno wnuczki do was wpadna i troche halasu i humoru przyniosa :) Duza dla Ciebie i posylam wszystkie promyczki slonca z Londynu.

Annapo - hihi, no az tak zle ze mna jeszcze nie jest ! A twoj komentarz do wpisu She to moge do Ciebie odwrocic ;-) ? Qrde, tu same glodomory pracuja ! Tylko o obiedzie gadaja ! No to ide...zreszta i tak analiza systemu sie wlaczyla wiec powoooli komp dziala ... Smacznego wszystkim !

Rebeka, pysznego obiadku :) Anno, jak tylko czas pozwoli coś przegryzę :)

Annapo - hihi, no az tak zle ze mna jeszcze nie jest ! A twoj komentarz do wpisu She to moge do Ciebie odwrocic ;-) ? Qrde, tu same glodomory pracuja ! Tylko o obiedzie gadaja ! No to ide...zreszta i tak analiza systemu sie wlaczyla wiec powoooli komp dziala ... Smacznego wszystkim !

Dea na sobotę lub niedzielę wpada zazwyczaj syn z dziewczyną ,[ który mieszka w trójmieście] albo czasami dzieciaczki starszego syna [ ale to już jest zależne od humorków mojej synowej]. Córki i reszta wnucząt bywają często - lecz w inne dni tygodnia - WE to dni dla ich rodzinek. Dzisiaj najstarszy wnuk dostarczy mi z biblioteki nową porcję książek, a wczoraj córka przyniosła mi ciekawe książki o ziołolecznictwie [ w tym jedna o leczeniu dzieci]- zostały kupione z Allegro. Czytam też niektóre z książek Ericha von Dänikena - to coś co od dawna mnie interesuje - on i jemu podobni mają bardzo ciekawe hipotezy i poglądy - często bardzo sprzeczne z innymi naukowcami i teologami.

Rebeko no to smacznego...a komentarz zostawie ...bez komentarza hi,hi...:P Dea ja tez nie mam ochoty na imprezowanie ,ale chyba pojde,bo przewaznie jak nie mam ochoty to sie dobrze bawie ...A i jakies inne buzki poogladam...Moze troche uda sie potanczyc,bo moj slubny juz w lepszej formie... moze nie bedzie najgorzej.. Kaszubko

...a was gdzie wywialo babeczki....?....:D:D:D:

Rebeka, wezmę z Ciebie przykład - idę cos przegryźć, będę za godzinę, na razie :)

Rebeka po malborku..?:D

mnie nie wpuszczalo, a teraz ide sobie jakas salatke kupic. Pokutuje po wczorajszym McD :( Kaszubko, no to masz sie czym teraz zajac :) oczywiscie oprocz rozmawiania z nami :D

Ewanisia - no jak to gdzie ? Na obiadku bylam... ale juz wrocilam :-)! Dea - u mnie to jutro imprezka w pracy, nie \"Andrzejki\" : jeden kolega odchodzi... i maly poczestunek robi na pozegnanie. Mozesz tez przyjsc ... tylko obawiam sie nie przejdziesz niezauwazona ;-)! Tez nic nie planuje na ten WE... ale kto wie :-). Zycie sklada sie z niespodzianek ! Kaszubko - dobra lektura nie jest zla :-). Ja teraz ostatnio bardzo malo czytam, ledwo strone, dwie przed snem i zaraz mi sie oczy zamykaja :-O. W metrze tez ostatnio nie porafie - wole sudoku, lub krzyzowke...i dobry podklad muzyczny :-). I pomyslec ze jeszcze kilka lat temu bylam takim wielkim \"molem ksiazkowym\"...:-P. Mam nadzieje ze mi to wroci ! A ciebie zapraszam do nas czesciej ! Tu nie ma miejsca na nude ! Sprzedalalm dowcip o agencji towarzyskiej przy obiedzie.... przy jedzeniu ;-) ... ale obylo sie bez wiekszych strat materialnych :-D

Rebeka-:D:D:D

Ewanisia - a ty obiadku nie jesz ?

no to teraz wiem jak ewanisia ta figurke utrzymuje ;) a ja wlasnie wcinam slodkiego pieczonego ziemniaczka i warzywna salatke :) mniam!

Mnie tez kafe nie wpuszczało i troszke sie na nie obrazilam ,no mysle ,ze jak mu dalam odpoczac to teraz juz bedzie grzeczne ..;) Rebeko odnosnie komentarza She to nie bede komentowac ,w koncu ja normalna kobietka jestem;) wiec mysli tez mam normalne ... A dzisiaj odnosnie obiadu ,to ja mam bal murzynow ,zamowilam pizze ,bo przyjechała szwagierka i jej dzieciaczki ..Ale u nas dowoza dopiero od 15 tej wiec jeszcze troszke pogłoduje ja tez jestem mol ksiazkowy, i czytam byle gdzie ,np w piwnicy,w oborze ,podczas robienia obiadu itp.

Dea litosci ,nie rob smaka ...:O

Ja dzis \"Lasagne\" :-P a w dodatku wlasnie dostalam wiadomosc ze znajaoma ze szkoly wieczorem wpadnie... wiec kolacja jakas bedzie... I jak tu jakas dietke zrobic :-P Kawe stawiam bo Dea, Annapo i Ewanisia juz sa, Agnieszka za chwike wroci... reszta pan tez zaproszona ! \\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/...

Annapo, czemu ty w piwnicy czytasz? Kochana, oczy sobie popsujesz ;) ja tez mol ksiazkowy, nie raz kilka ksiazek na raz czytam. Tylko czasu brakuje :( moge tylko podczas dojazdow do pracy i przed pojsciem spac...

Dea w piwnicy jak robie ogien w piecu ,bo wtedy mam troszke czasu i nikt mi nie przeszkadza ,a u mnie to nawet na kibelku nie mozna spokojnie poczytac ,bo wiecznie ktos cos chce... Sorry ,ale musze do szwagierki ,bo nie wypada zeby tam sama siedziala..

Annapo, no nie wypada... no to zapros ja do nas :)

Dea, w różnych nietypowych miejscach czyta sie książki, gdy akurat ma się jakąś ciekawą, a obowiązki i sumienie mówią, że jeszcze nie pora, że jeszcze nie czas na czytanie. Ja czytałam i czytałam często kosztem snu, w trakcie gotowania obiadu... mozna dużo wymieniać - łatwiej wyliczyć jest gdzie nie czytałam... Książki i krzyżówki są zawsze w mojej torebce. Pamiętam czasy, gdy,aby kupić krzyżówki musiałam dobrą chwilę postać w kolejce do kiosku...nie było mi leniwo wstać o 5 rano i czekać na otwarcie kiosku.

a ja już mam chwilę i ochotę na kawkę, pyszną solę jadłam:) ja ciągle coś czytam i też jak tylko mam wolną chwilę , teraz Kinga \"Rose Madder\" :)

Rebeka ja obiadek mam od wczoraj bo lazanki zostaly a nie bede wyrzucac i zreszta ogorkowa tez zostala wiec ja dzis tylko male porzadki......lasagne tez lubie ale nie za czesto.....wole miesne dania....hihihi...;) Dea Erw-ja mam problem z ta figorka....a slodkie wcinam codziennie ...mama troszke slodkosci przywiozla to tez sie opycham...ze dwa kilo chyba mi doszlo ale spadnie bo ja na zime piwo odrzucam ,tylko jeszcze zimy u mnie niema hihihi....:D Annapo-bal murzynow....hihihi...pozdrow rodzinke....a co do ksiazek tez lubie tylko malo czasu na to mam i teraz tutaj niemam dojscia....ostatnia jaka przeczytalam byly Grzesiuka....5 LAT KACETU ....i...BOSO ALE W OSTROGACH ...jeszcze jedna czesc mi zostala ale niemam dojscia.... Kaszubko---widze ze tez duzo czytasz....? 35--jakas Ty zaganiana....odpocznij troche kobieto.....zwolnij i wpadnij na kawke.... i kafe mi swiruje......raz tak raz nie ......

Aga-a co to jest sola.....bo ja nie w temacie....

Dużo ciekawych książek można znaleźć w " chomikach" - ściąga sie dany tytuł na komputer i po kłopocie.

Ewanisia, sola to ryba :) a u mnie też dzisiaj w domu ogórkowa i jeszcze naleśniki z pieczarkami i serkiem żółtym :) a my też andrzejkujemy w domu z M, nasze dzieci wybywają na imprezy a my zostajemy sami :)

Ewanisia, tu możesz ściągnąć Grzesiuka http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=ebooks 35tka - piwo bardzo tuczy, spójrz na prawdziwych piwoszy - jakie oni mają brzuszki

35, ładnemu we wszystkim ładnie :) od kiedy piwo nie tuczy ?

35--oj tak piwo tuczy....nie duzo ale tak.... Agnieszk_a-to poandrzekujemy razem ....hihihi....bede na podgladzie .....sami swoi.... Kaszubko-dzieki bardzo....to juz dokoncze lekture.... .....i juz wiem co to sola-dzieki kobietki....