Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

wlasnie mialam sie tlumaczyc ze agnieszki wczoraj wcale nie ignorowalam:D po prostu jej nie widzialam:D ale na szczescie dzis ujawnili mi tajna czesc kafe:D musze powiedziec ze tu nie bylo hardcorowo:D bo jestem tez na topiku ze wszystko sie posypalo:D to jest wpisy sa od czapy teraz:D u mnie biało:D dobrze ze oponoy zimowe zalozylam:D ide szukac bluzki na wieczor:D

hihi, no to tearz wiem czemu ja nic nie moglam zrozumiec czytalac wasze wczorajsze wpisy :) Rybko, szybkiego powrotu do zdrowia dla malej Iwo, jelitowka to wlasnie to co miala i moja w zeszlym tygodniu. Nawet jesli twoja cora nie moze jesc to najwazniejsze jest zeby duzo pila! U nas to trwalo troszke dluzej bo ok 7 dni no ale moja ma tylko 1.5 roku. Duzo zdrowka Bromba wracaj do nas kiedy mozesz, wiesz ze my tu z otwartymi ramionami :) Kuruj serduszko. Ellisa, a ja nie wiedzialam ze zostawilas prace. Jestes teraz utrzymanka ;) cos nie kapuje, twoj maz jest Niemcem? Kaszubko - Milosc ci wszystko wybaczy, pospiewalam sobie troszke wczoraj wieczorem :) Dziwne ze jak bylam mala to ta piiosenka wydawala mi sie taaak staroswiecka... 35, jak tam impreza? Zawrocilas wszystkim w glowie? dla nie wymienionych tez duze

Dziedoberek! wpadam sie przywitac i musze znikac,niestety trzeba jakies zakupy zrobic,a na dworze duzo bialego i znajac naszych drogowcow pewnie beda klopoty z jazda...:) Cos Rebeki jeszcze nie było ,moze znowu zaspała...:O Wszystkim zycze udanego dzionka i odezwe sie jak tylko wroce {czesc] i

W...i...t...a...m ... niemrawo ...:-(. Ale duzo Wam wszystkim posylam i po Podpisuje sie \"obiema recyma\" pod wpisem Bez_Torebki - SPAAAAAC !!! Odkrylam ze w tym wieku 3 godziny snu juz nie wystarczaja do normalnego funkcjonowania... :-O. A jeszcze pare lata temu, moglam prosto z imprezy na wyklady isc ... i nawet lekko wstawiona ;-) :-P. Te spotkania po latach to jest zaglada - nie mozna sie nagadac... Mam tylko nadzieje ze zadnej katastrofy dzis nie bedzie - trzymcie kciuki dziewczyny, prosze :-) ! Bez_Torebki - odwazna decyzja, podziwiam i chyle czola... zastanawiam sie czy ja jestem zdolna do takich decyzji :-O ? Nie wiem czy bedziesz szukac nowej pracy, ale jesli tak to POWODZENIA ! Kaszubko - Masz racje : \"Precz smutki !!\" Rybko - wspolczuje, trzymaj sie cieplutko i ucaluj Twoje dzieciatko ! Bromba Iwa - nie zapomnimy ! Agnieszka Isa - kto szuka ten znajdzie. Wytrwalosci zycze ! Iffcia - to nie jest czesc 2 tylko \"watek rownolegly\", jesli mozna to tak okreslic :-). Niektore dziewczyny pisza tu i tam... Dea Sergina - witaj. Ide na kawe bo zaraz zasne ... \\_/\\_/\\_/\\_/\\_/ i jak ktos ma ochote sie dolaczyc to zapraszam :-)

Annapo - jednak ktos o mnie pamieta... :-) !!!

dea erw - wbrew pozorom nie jestem utrzymanką:D nie zebym sie za okreslenie obrazila tylko odpowiadam zgodnie z prawdą:) a mój mąż nie jest Niemcem:D wychowal sie tam , a do tego niemiecka tv zdecydowanie lepsze programy ma niz nasza:D a angielskich fajncyh nie mamy - chodzi tez o kontakt z jezykiem jesli jelitowka to \"sraczka\" to mamy tez ta zaraze w domu - moj syn spedzil noc w kibelku:O

Dea,bo niektóre piosenki są wieczne...jakoś sie nie starzeją, a tylko my innym uchem je słuchamy. Dziś następna piosenka, tym razem Irena Santor: Serce Pytałeś czemu w oczach moich blask Świat pełen słońca lśnień i prawd Dlaczego pieśń rozbrzmiewa I radośnie dźwięczy śpiewa W nas promienny czas Dlaczego miłość otuliła świat Ptak piosnki nuci pachnie kwiat Jest jedno małe słowo Co zmieniło w baśń tęczową świat Znasz słowo to Serce to najpiękniejsze słowo świata Serce to w życiu najcudniejszy skarb Serce - miłości hymn co w słońce wzlata To baśń skrzydlata to szczęście i zaklęty czar Serce płonący wiecznie w piersiach ogień Serce to najcudniejszy w życiu skarb Serce to czyjeś imię takie drogie To szał i ogień co niebo z ziemią splótł i zwarł Serce to najpiękniejsze słowo świata Serce to w życiu najcudniejszy skarb Serce - miłości hymn co w słońce wzlata To baśń skrzydlata to szczęście i zaklęty czar Serce płonący wiecznie w piersiach ogień Serce to najcudniejszy w życiu skarb Serce to czyjeś imię takie drogie To szał i ogień co niebo z ziemią splótł i zwarł

..... ....paniom i witam nowych.......co jest babeczki,zapomnialyscie o mnie .....wczoraj tych wpisow niebylo ale jaja........ Pozdrawiam was wszystkie cieplutko.....u mnie juz We....zaraz zabieram sie za przygotowania na impreze.....udanego dnia zycze....i jestem na podgladzie...... wszystkim Andrzejom znajomym duzo zdrowka.....hihihi...:D --------------------------------------------------------------------------------------- Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA. OSTATNIO MAŁO UŻYWANA. CENA 360 ZŁ. INFORMACJA W TYM DOMU. Małżonka robi mężowi karczemną awanturę: - Nawet nie mam pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze? Skąd wziąłeś cenę. - Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160 plus złota obrączka - 200. Razem 360. Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez żonę: PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ. INFORMACJA W TYM DOMU. Tym razem awanturę robi mąż. - To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakieś marne grosze sprzedajesz? - Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje 64 grosze plus 10 cm rurki za 3. Razem 67 groszy.

Zgubilam sie kompletnie :-O ... kto to w koncu prace rzucil : Isa czy Bez_Torebki ?

ja rzucilam:D ide popracowac domowo:D

Dziewczyny, dopiero teraz dotarło do mnie, że te chorujące dzieciaczki są już nie tak małe [ mogą pić mocniejsze ziółka ]- na tą "jelitową" grypę jest skuteczne [ i to bardzo] jedno zioło - wcześniej chyba o tym też pisałam - to hyzop - wspaniale leczy grypę, kaszel i jednocześnie sprawy żołądkowe tzn również biegunkę....wszystko w jednym - mniej kłopotów z podawaniem innych leków. Ewanisia, świetny dowcip. Rebeka - my się nie starzejemy - to świat i nasze otoczenie robi sie stare. Ellisa, ja do obcych języków jestem do niczego, coś tam mogę z obcego na nasze przetłumaczyć, ale na odwrót za żadne skarby i chyba nie dałabym sobie rady.

Isa - mialas bluzki szukac ...?

mi właśnie ten hyzop pomógł :) też się pogubiłam, kto pracę rzucił, ale teraz już wszystko jasne :) ale sypie u mnie cały czas, ale plusowo jest to pewnie zaraz chlapa będzie :(

Żona, robiąc mężowi awanturę wypomina mu wszystkie jego przewiny i wady, na koniec mu wyrzucając: - ... i pensję też masz małą!! -------------------------------------------------------------------------------------

Ellisa, to byl zart oczywiscie a jelitowka to sraczka :o

Sergina, witaj i buziaczki dla malenstwa!

Stara irlandzka legenda mówi o wspaniałym mądrym kochającym ludzi i przyrodę człowieku. Jego mądrość sięgała głębiej niż korzenie najstarszych drzew. Znał mowę ptaków, zwierząt, kamieni i wszystkich żywiołów. Miłował naturę, a natura kochała jego. Ponoć znał z imienia każdą istotę żyjącą na ziemi. Mówiono o nim, ze jest znachorem, czarownikiem magiem, jeszcze inni zazdrośni o wiedze i sławę twierdzili, że jest złym duchem zesłanym na ziemię przez okrutne demony. Nic bardziej, mylnego człowiek ten był chodzącym dobrem, leczył wszystkich i wszystko, co poprosiło o pomoc. Mimo swojej wiedzy nie był jednak nieśmiertelny. Różne wersje tego mitu, różnią się tym, jak wyglądała śmierć mędrca. Jedna z nich mówi, że zmarł w ciszy i spokoju pogodzony ze sobą i światem. Druga mówi, że zginął z rąk zazdrosnego o jego sławę innego wszechwiedzącego. Ciało Merlina, ( bo tak brzmiało Jego prawdziwe imię) pochowano godnie. Wiosną na miejscu pochówku zakwitły wszystkie lecznicze zioła, grzyby, mchy i porosty. Oto wielki nauczyciel oddał ostatnia przysługę ludzkości, wszystkie te dzieci Flory tworzyły leczniczą mapę ludzkiego ciała Jednak i ten dar został zniszczony...... W przypływie złości dawni wrogowie Marlina powyrywali rosnące na grobie rośliny. Do dzisiaj próbujemy odtworzyć jego mapę.

kaszubka ja nic nie tlumacze;) w necie siedze wtedy:D mialam szukac bluzki ale mi sie nie chcialo wysc bo snieg pada:D teraz juz jestem zmuszona wiec moze jakis jeden sklep zalicze;) dea - mnie wcale chwilowo by wizja utrzymanki chyba nie obrazila;) ale styl;) trudno lece:D tj jade:D

Ale nudzicie:O.A żadna nie próbuje mie podrywać:O.

Przed chwilą popłakałam się, na szczęście powodem była cebula A moja kocica jadła z apetytem solone śledzie - małpiszonka świeżych ryb nie lubi. Ellisa, ja czasem piszę nie kończąc moich myśli, tym razem też tak zrobiłam. Ja nie dałabym sobie rady [ z moją niechęcią do obcych języków] będąc za granicą....lubię dużo gadać, a tam z kim...musiałabym mieszkać w pobliżu dużej ilości Polonusów - to jedno, a drugie - sklepy, zakupy...brrrrrrrrrr

....Amant....dlaczego mamy Cie podrywac....?...hihihi....my juz zajete kobietki jestesmy ....i nie nudzimy wcale nikogo ani sie....i co Ty na to......

Amant - jest bardzo prosta odpowiedź na to - amant wiele gada i nic poza tym, prawdziwy mężczyzna więcej robi niż mówi....

Kaszubko----mnie dziewczyny narobily smaka na te sledzie i dzis kupilam ....w koncu to dzis jest sledzik ...nie....?

Nie nadaje sie dzisiaj na zadne imprezy...:-O. Dea - powinnas byla przyjsc, zastapila bys mnie troche... Ucieklam... bede udawac ze pracuje to moze mi dadza spokoj ;-) Juz teraz rozumiem : Bez_Torebki ma wolna sobote a prace zostawila Isa... W takim razie to przed toba, Isa, chyle czolo ... i tak dalej ;-). Ale BT tez cos mowila o zmianie pracy ...? I o ponownym proszeniu o podwyzke ...? Agnieszko - ja uwielbiam Al Pacino w roli Miltona w filmie \"Adwokat Diabla\" - dla mnie to rola stwozona wlasnie dla niego : demoniczny, przebiegly a jednoczesnie... taki czarujacy !! Kaszubko - widze ze nie tylko same ziola Cie interesuja ale rowniez wszystko co sie kreci wokol ...? Piekna legenda .

Rebeka ja mam taka werwe dzis do pracy ze Twoja tez moge zrobic...hihihi---a co Ty dzisiaj nieimprezujesz..?..:D

Kaszubko - widze ze produkcja sledzikow w smietanie w toku ? Jak skonczysz to pamietaj ze obiecalas poczestowac ;-)!

Rebeka, posyłam Tobie z kaszubskiej kuchni pulczi ze sledzama w zaléwie i bulwë z kwasnim mleka [ czyli zasmażane ziemniaki z maślanką [, a do tego koktajl kaszubski - wódka z pieprzem. A zioła to tylko jeden z moich koników.

Ewanisia - Mozesz mnie zastapic, nie ma problemu ! Lepiej mi dzis wychodzi \"udawanie ze pracuje\", niz imprezowanie ;-). A wieczorkiem to mam zamiar uciec pod kolderke o 10.00... chyba ze wczesniej zasne na kanapce :-D.

Kaszubko - dziekuje ! Strasznie mi sie podoba kaszubska mowa. Nic z tego wprawdzie nie rozumiem :-P ale jest taka \"spiewajaca\" ... Krolestwo za kawe !! Nasza salka z automatem okupowana przez "imprezowiczow" :-O !!

Rebeka, no to dawaj korone bo ja wlasnie kawke stawiam ;) c\\-/ c\\-/ c\\-/ c\\-/ c\\-/ c\\-/ c\\-/ c\\-/ starczy dla wszystkich :) Kaszubko, poradzilabys sobie za granica - zmusila by cie do tego sytuacja. A jezyka lepiej sie uczy z dala od Polakow ;) dla schorowanych po wczorajszej imprezie ;) 35tka, ty zyjesz?