Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Kaszubko..oczywiście ,że na kafe:D:D. Ale strzeliło mnie do zywego. Z tej wściekłości umyłam wszystkie okna.i jeszcze zdązyłam przygotowac si e do jutrzejszych gości.:D.A co.....!!!!!!!!! Ale jak sobie tak poczytałam , to okazuje się ,że nie tylko ja taka zalatana....:D........ Każda gdzieś leci, każda pomacha.;).... No i czekamy na wiosnę. A wiosna juz jest ..w moim ogrodzie.Łąka krokusów.. Musicie mi uwierzyc na słowo;).....córka zabrała mój aparat w swiat,bo przygotowuje sie do ASP......mam nadzieje ,że odda:D......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, na dwa dni znikam i co tu sie dzieje?! Goja, no niezle, cholera chyba wykrakalam ze sanatorium bedzie .... :o wybacz kochana. wiec jak po rezonansie? co masz uszkodzonego? Ja czesto na kolano cierpie i jak uprawialam intensywne sporty (dopoki nie dowiedzialam sie ze bylam w ciazy) to czesto bywalam u fizjo. Trzymaj sie dzielnie kochana, nareszcie odpoczniesz, czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo! Kaszubko, wiesz, im wiecej piszesz o tej kobiecie tym bardziej mnie zlosc zzera! Jak mozna byc tak nieuczciwa i chytra na kase! Och jakiego ja bym jej nieszczescia pozyczyla!!!! Ale sprawiedliwosc kiedys i dla niej przyjdzie, szkoda tylko ze pewnie dosc pozno. No i znowu nerwy :o Ruda, glosowalam! :) Alez ty masz cisnienie! nigdy nic takiego nie widzialam, sama mam dosc ksiazkowe, choc i byly przypadki bardzo wysokiego ale to bylo przez stres w pracy i duzo palenia. Amarylis, fajnie ze jestes! wiesz, z kazdego doswiadczenia zawsze jest jakas nauczka. Szkoda tylko ze musimy tez przechodzic przez te nieprzyjemne doswadczenia :o Widze ze wiosna u ciebie za oknami, zycze tez tego samego w serduchu! Rebeko, oj oj, no niestety macierzynstwo sklada sie tez i z takich \"dni i nocy\". Nieludzkie to, wiem dobrze, i jak sobie pomysle ze mnie to znow czeka to.... och... Moze przelozycie kapiel na troszke pozniejsza pore? Ale uwierz ze po kilku dniach i to sie zmieni, narazie mala musi sie tez przyzwyczaic do swiata, do zycia, do was. Wytrzymalosci zycze! Annapo, tak egzamin byl dzisiaj rano, a ja jak zwykle wszysko na ostatnia chwile, na dodatek sie rozchorowalismy a ze M mial goraczke a ja nie to mial tez wymowke zeby nic nie robic!! 😡 wiec ja i chora i zabiegana i z myslami i nieprzeczytanym kodeksie drogowym... ale dzisiaj zaskoczylam M, bo zdalam!!! :) dziwil sie ze mnie tylko jeden dzien nauki wystarczyl, bo on musial siedziec nad ksiazkami 2 tygodnie, hihihi. O czyms to swiadczy prawda? :p Erato, dobrej podrozy, przeprowadzki, aklimatyzacji - czekam cierpliwie na wiesci bo wiem ze i tak do nas wrocisz jak tylko bedziesz mogla! Rybko, Wesola, Ellisa, She 🖐️ dzisiaj chcialam sobie rozjasnic wlosy, oszczedzalac na fryzjerze. Efekt, jak to mowia Anglicy, truskawkowy blond, a raczej marchewka!!!! :D:D:D zejdzie w raniu za kilka dni! Cholercia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dea 🌼 a może tak byś zrobiła zdjęcie - ciekawa jestem jak wyglądasz w tym kolorze :D Jutro może znajdę więcej czasu i komp będzie dłużej dla mnie samej - ale już obiecałam Bartkowi i filmy i grę - zobaczymy :D może mi sie jednak uda. Dobranoc. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem jak na bruneta przystało :-D Dzięki za trzymanie kciuków. Niedawno dostałam maila od lekarza z opisem z badania, jutro rano zadzwonię do ortopedy, który skierował mnie na rezonans i dowiem się czy mam się zapisywać na zabieg czy nie. Ale wydaje mi się, że obejdzie się bez zabiegu. Dzisiejsze badanie potwierdziło, że więzadła krzyżowe są nienaruszone, a łąkotka tylko stłuczona, bez pęknięcia. Stwierdzono natomiast kompresyjne złamanie kłykcia bocznego z naderwaniem więzadła strzałkowego. Cokolwiek by to nie znaczyło :-) Tak sobie myślę, że zwykłych złamań się nie operuje, tylko takie jakieś skomplikowane, więc jestem dobrej myśli. Dea 🌻 gratulacje!!!!!!!! Cieszę się, że już masz egzamin za sobą i to z pozytywnym wynikiem. Zdolniacha z Ciebie. Ten marchewkowy kolor włosów to taki wiosenny :-D Posyłam dla każdej z osobna 👄 i idę spać, bo padnięta jestem. Jutro jak pan doktor przetłumaczy mi te grypsy z opisu, to się odezwę. A teraz życzę wszystkim dobrej nocy. Rebeko ❤️ Tobie szczególnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja...przeraziłam sie od samego czytamnia ......o chorobie..... trzymam kciuki......i zyczę spokoju........🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 U mnie wiosny dalej niet :(...nawet w domu kwitna mi kwiatki ,ktore przeważnie w okolicy grudnia kwitna.... Do mojej chorej cory dołaczyła jeszcze tesciowai teraz zyje w otoczeniu samych wirusow:)...pani doktor od corki ,kazała mi brac tabletki ,zeby czasem mnie nic nie dopadło...i mam nadzieje,ze jakos to przetrzymam... W niedziele,tesciowa ma urodziny i troche gosci ,a ja obiecalam ,ze zrobie jej bigos na te impreze i wczoraj caly dzien spedziłam na krojeniu kapuchy,wedlin itd...chyba z 15 kg mi sie tego zrobiło...:)czesc bedzie na impreze a reszta do zamrazarki i jak maluszek kiedys nie da zrobic obiadu to bedzie jak znalazł. Dea...gratulacje!!!!...ja wiedziałam ,ze tak bedzie!!! :D...jak ja zdalam egzamin ,to moj tata tez nie chciał mi uwiezyc ,bo jego kolega podchodził juz ktorys raz i mu sie nie udawało,dopiero jak pokazałam dokument to uwiezyl...teraz tylko troszke praktyki i zobaczysz jak niedlugo auto stanie sie niezastapione... Co do tej marcheweczki,to ja pierwszy raz farbowałam wlosy w zakladzie i tez byl podobny efekt,nawet fryzjerka byla w szoku,ale na szczescie cos tam jeszcze zrobila i jakos w miare mozna bylo na mnie spojrzec,a potem mi powiedziała,ze muszu uzywac pozadnej farby i dluzej trzymac ,bo mam bardzo oporne włosy ...I teraz w sumie uzywam takiej farby do pasemek i tylko przy niej mam blond.. Amarylis....u mnie w ogrodku tez przebiśniegi i krokusy ,ale na nie co jakis czas spada snieg : Rybko...prosze bardzo ! Goja...az mi deba ,włosy staneły jak przeczytałam poczatek posta,ale widze ,ze juz troszke lepiej i trzymam kciuki ,zeby obyo sie bez zadnych zabiegow...tylko jak juz troszke lepiej sie poczujesz ,to powstrzmaj sie przed aktywnoscia,zebys dobrze odpoczela... Erato...wiadomo,ze bedziemy pamietac i oczywiscie czekamy na komtakt,a na razie fajnej \"zabawy\" zycze ... Rebeko...oj ,oj juz mamuska na pełny etat :)...nie tylko te fajne strony macierzynstawa ,ale i te troszke nieprzyjemne Cie dopadly,ale nie martw sie to tez minie,a na razie zycze wytrwałosci... Rudamaxi...juz lece głosowac :)... Reszte składu serdecznie pozdrawiam i na razie ide naszykowac jakies papu i kawke i mysle ,ze uda mi sie jeszcze zajrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten piekny zimowy dzionek pozdrawiam i zmykam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto nie chce zimowego zapraszam na jesienny. leje jak cholera........ Teraz wiem dlaczeo miałam wczoraj taki zapęd do roboty..:D.. Annapo..........uważaj bo jak sie te wirusy zmutują to wtedy dopadna Ciebie;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje domowe wirusy i tak sobie pozwalaja ,juz dopadly tescia ,takze coraz mniej rak do pracy :(...i niestety imprezka u tesciowej odwołana,liczyłam na jakiegos domowego torta,bo moja tesciowa nie lubi co prawda gotowac ,ale za to ciasta robi bardzo dobre,a widze ,ze nic z tego...:(... nie wem co sie stało,ale juz drugi raz nie wychodza mi nalesniki,ostatnio dopiero jak wlałam wody to sie poprawiło i nie bylo juz problemu ,ale dzisiaj nawet to nie pomogło i zła jestem jak osa,bo przeciez nalesniki to najprostrze ciasto i nigdy nie miałam zadnych problemow a teraz nie daja sie przewrocic tylko dra sie jak stare przescieradło ...po kilku probach ,wylałam ciasto do kibelka i usmazyłam jajka:(...ale ciekawa jestem co zle robie,bo nie wyobrazam sobie zycia bez nalesnikow ,ale przeciez nie bede robic ,zeby ladowaly w kibelku... moze macie jakies pomysly co zle robie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ❤️ Annapo - to złośliwość rzeczy martwych :D żartuję, ale bywają takie dni, że nic nie wychodzi. Amarylis - u mnie też pada... to humoru i dobrego samopoczucia mi nie dodaje. Bartek się nudzi - co chwilę coś chce - nie potrafi już się sam bawić - chciałby tylko filmy dla dzieci i gry komputerowe.... odzwyczaił się od zabawek - w domu u siebie już ich nie ma, bo ich drugi dziadek jakiś czas temu wszystkie zabawki wyrzucił. Goja - czekam dalej na wiadomości od Ciebie - co dalej z Twoją nogą ???? Dea - są ludzie i ludzie - moja synowa zalicza się do jeszcze jakiejś innej podkategorii... gdyby u nas w Polsce było dobre i jednocześnie skuteczne prawo - już dawno odebrałabym jej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Szaro-buro i znów ponuro......ble.... Ja chcę wiosny,a pogodynki na wszystkich stacjach straszą powrotem zimy :(:(:( I jeszcze pan kwiecień-plecień niedługo nastanie..... Dobrze,że już piątek :) Mam już neta....hi,hi,hi,hi.....uzależnienie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoła ...przynajmiej jedna dobra wiadomosc ...net sie przyda w razie ,gdyby panie pogodynki miały racje :)... A na te pogode ,to moze kawałeczek jabłecznika z kruszonka i kawka hmmm...mysle ,ze chociaz na chwilke osłodzi nam zycie ;)... Kaszubko...to chyba rzeczywiscie złosliwosc,bo robie jak zawsze i zawsze wychodzily ,nawet nie uzywałam niczego do przewracania,tylko podrzucałam i juz ,a teraz ufff szkoda gadac...najgorzej,ze syn sie tak cieszył ,bo on nalesniki uwielbia,a tu takie rozczarowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poqtnica
Pewien niedowiarek mówi do kapłana: - Chrześcijaństwo istnieje już dwa tysiące lat, a ja nie widzę, by ludzie przez ten czas choć trochę zmienili się na lepsze. Kapłan na to: - Woda istnieje od miliardów lat, a niech pan się przyjrzy swojej szyi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annapo........ja podejrzewam co innego..........chyba trzeba zmienić patelnię...... kaszubko.......straszny ten dziadek. Ale za to przed Tobą jakie wyzwanie!..Możesz go uczyc od podstaw. Kup mu fajną edukacyjną zabawkę,i baw sie z nim....Może odczepi sie od gier;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzisiaj pół dnia spędziłam przed telewizorem. Rano był u nas wypadek, może widziałyście w tvn24. Jechał autobus z dziećmi i nie mieścił się pod wiaduktem. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych, ale biedne dzieciaczki przeżyły koszmar. Kaszubko 🌻 wygląda na to, że mam więcej szczęścia niż rozumu. Rano zadzwoniłam do ortopedy i powiedział, że nie wygląda to źle, raczej obejdzie się bez operacji. W przyszłym tygodniu mam iść do niego bo chce jeszcze zobaczyć zdjęcia z rezonansu i moje kolano. Kazał mi bezwzględnie nie stawać na tę nogę. To jest trochę trudne, bo dzisiaj siedziałam na krześle i trąciłam niechcący kule no i mój pierwszy odruch był taki, żeby je złapać tą chorą nogą. Moja mama twierdzi, że nawet jak już będę mogła stawać na nogę, to lekarz powinien to przede mną zataić na jakieś dwa tygodnie :-D aż całkiem się zagoi. Moja własna mam przeciwko mnie :-) Annapo 🌻 mi też się to ostatnio zdarzyło, że większość \"usmażonych\" \"naleśników\" wylądowała w koszu. Dzisiaj moja mama przyszła do mnie i smażyła i wszystko było ok. Czyli to nie wina patelni, na którą ja zwalałam winę :-) Amarylis 🌻 dzękuję Rudamaxi 🌻 u Ciebie pewnie już się gorąco robi, komunia coraz bliżej. Życzę, żeby wszystko spokojnie i sprawnie poszło. Wesoła 🌻 wysyłam słoneczko do Ciebie. U mnie dzisiaj wbrew wczorajszym prognozom było słonecznie. Mam nadzieję, że ten powrót zimy o którym słyszałaś, to jakaś pomyłka. Rebeko 🌻 jak tam Alice, dalej nie daje się wyspać? Daj jej jeszcze trochę czasu, niedługo wszystko się poukłada. Erato 🌻 Ty pewnie już na jakiej plaży się wylegujesz :-) Ja też proszę o fotki. She 🌻 pewnie jesteś totalnie rozkojarzona, bo myśli wędrują tylko w jednym kierunku, wiadomo jakim :-) Już kolejny miesiąc się kończy, czas szybko leci, więc tylko patrzeć jak będziesz się urządzać. Rybko 🌻 jakieś wolne na weekend się zapowiada? Ellisa 🌻 a Ty dalej walczysz z uzależnieniem od netu? :-D Dea 🌻 jak tam kolor włosów, coś się zmieniło przez noc? :-) Posyłam 👄 dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - słuchaj mamy - ma rację. 🌼 chroń nogę jak najdłużej - musisz to zrobić. Jak już zaczniesz na nią stawać - rób to ostrożnie - nie wolno od razu całym ciężarem... używaj wtedy jednej kuli - trzeba ją wówczas trzymać ręce od strony zdrowej nogi... to ważne - zapamiętaj więc. Amarylis - ten dziadek nie jest aż taki zły - to dzieci nie są odpowiednio wychowane... nie mają zwyczaju po skończonej zabawie pochować zabawek... to akurat wiem, bo sama się nie jeden raz przekonałam - tyle, że nie musiał je wyrzucać... mógł je na pewien czas schować. Mam u siebie bardzo dużo rozmaitych zabawek - ale nie zawsze je daję - dzieciaki doskonale wiedzą dlaczego - dwójka już się podporządkowała - jeszcze tylko Bartek musi pojąc, że jeśli będzie niszczyć lub jeśli dalej będzie je rozrzucać po całym mieszkaniu i nie będzie chciał po sobie posprzątać - to nie dam. Ja nie krzyczę - stawiam warunki - dam, ale musisz potem to i to zrobić... jeśli chłopiec nie dotrzymuje warunków - to przez jakiś czas jest pozbawiony zabawek. Mam wiele samochodzików, klocki lego, kolorowe książeczki, pluszaki, lalki i wiele innych jeszcze drobiazgów. Są kredki, bloki rysunkowe, plastelina... mogą wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie :-) ...lepiej pozno niz wcale :-D Wesola 🌻 - dzieki Ci kobieto, kciuki pomogly :-) Amarylis 🌻 - fajnie ze wrocilas :-) A co do tych Twoich przezyc... co nas nie zabije to nas wzmocni... Teraz jestes “twarda babka” i moze nawet zime przegonisz tymi grabiami ;-) :-D Erato 🌻 – mam nadzieje ze rejs minal spokojnie i nie dosiegla Was chororba morska ;-) :-D :-D... Czekamy na Ciebie cierpliwie i zycze udanego zakotwiczenia w pieknej, slonecznej Italii ! Kaszubko (kwiat] - brak mi slow :-O... dobrz ze dzieci maja Was, i moga troszke \"normalnego zycia\" zakosztowac... Duza 😘 za wszystkie przeciwnosci losu !! Goja 🌻 – dziekuje Ci, dobry czlowieku :-), nocka byla niezla. Powiem Ci ze az mi sie wlosy na glowie wyprostowaly jak przeczytalam Twoj pierwszy post... i niecierpliwie czytalam wszystkie nastepne ! Dobrze ze nowiny sa niezle... moze to glupio zabrzmi ale jesli ta kontuzja pozwoli Ci troche posiedziec na tyleczku i odpoczac to nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszo ;-) Dea 🌻 - ano, poznajemy powoli „ciemna strone mocy“ :-O .... ale musze powiedziec szczerze ze jednak te mile chwile stukrotnie wynagradzaja te ciezkie :-) A kapiel juz teraz mamy wieczorem, ok 18h00-19h00 ...Gratuluje zdanego egzaminu... i trzymie kciuki za nastepny :-) !!!! A Twoja marchewka musi fajnie wygladac... ale to i tak chyba lepiej niz moja \"laciata\" w zeszlym roku :-D :-D Ania 🌻 – no to teraz masz zapas bigosu na wiele dni :-D ... moze troche podeslesz ...? A nalesnikami sie nie przejmuj... moze to jak z trwala : czasami nie wychodzi ;-) ...? A moze sie buntuja i tez chca zebys troszke odpoczela a nie latala po sklepach...? Ellisa 🌻 – dziecie rosnie jak na drozdzach :-) Rudamaxi 🌻 - widze ze masz takie cisnienie jak moje mama :-O... codzienne glosowanie w toku ;-) She 🌻 Rybko 🌻 Tak jak pisalam wczoraj, Alice nam zafundowala 2 ciezkie dni.... biedna malenka :-( : byla zmeczona wiec nie miala sily zeby dobrze \"cycac\", nie najadla sie wiec nie chciala spac, znow byla zmeczona i tak w kolko Macieju... i przyznam sie bez bicia... wczoraj wieczorem sie poddalam sie i dokarmilam ja butelka... i pomoglo :-) 2 x ponad 4 godziny snu i od razu czlowiekowi sie nastroj poprawia :-). Dzisiaj juz ladnie spala caly dzien, troszke pomarudzila pod wieczor a teraz czekam na ostatnie karmienie zobaczymy jaka bedzie noc... w kazdym razie juz troszke optymistyczniej to widze... tfu, tfu zeby nie zapeszyc !!! Pozdrawiam i sciskam Was mocno...i uciekam szybciutko pod prysznic zanim moge ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Rebeka pociesze cie nieprzespane nocki to jedno a wychodzace zeby to jest dopiero jaaaazda,zwlaszcza przy 5.wczesniej nie wiedzialam jak dziecko moze marudzic przy zebach,teraz juz wiem i juz nie chce wiedziec:O dzisiaj sprzatalysmy ogrod po zimie mama szlalaw kawiatach i grabila trawe a ja przycinalam drzewka ktorych nie zdarzylam jeszcze tylko krzewy i ogrod z glowy. Co do komuni to fakt zaczynaja sie szlaenstwa.Korek juz mam do ganku teraz tylko czekam na drzwi jak je wstawia to bedzie wykladanie scian i sufitu korkiem od przyszlego tygodnia czeka mnie tez malowanie mamy pokoju,pokoju mojego brata lazienki i korytarza.Mam nadzieje ze uda mi sie jeszcze wytapetowac salon na gorze. No i jutro cwicze robienie torta dla Viki.Kupilam taka forme http://allegro.pl/item583930587_zestaw_forma_lalka_2105_565.html kuzynka dala mi przepisy wiec jutro sie bede bawic Konrad ma tak zajety tydzien teraz ze dzisiaj stwierdzil o 19 ze idzie sie myc i idzie spac:) niunia tak jak pisalam masakrycznie marudna budzi sie co chwilke w nocy cochwile jej smaruje to dziaselko jeszcze dwa rogi zabka musza sie przebic:O a ja? najpierw poprzycinalam dzrewka zostala mi tylko czeresnia i krzewy a potem przyjechali po mnie koledzy i pojechalismy na ich strzelnice,i sie wyrzyłam Ja przycinalam drzewka mama robila porzadki w kwiatach i grabila trawe wiec ogrod prawie doprowadzony do porzadku po zimie.Niunia w tym czasie biegala raz do mnie raz do babci efekt kombinezon caly w ziemi wlasnie sie pierze;) Przepraszam ze nie odpisuje wszystkim ale padam na twarz dziekuje za ciagle glosowanie i prosze o wiecej;) Buziaki dla was😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 U mnie slonko na dworze,cos pieknego...zaraz sie zyc chce... Niestety brzusio mi dociska :(..twardy i bardzo ciezko mi sie poruszac,a niestety musze troszke rzeczy zrobic,w domu dalej wirusy grasuja i nie ma nikogo do pomocy:(...maz sam obrabia całą gospodare ,a w domu tylko ja...dobrze chociaz ,ze slonko wyszlo to nie musze do pieca przykładac... Troszke pomarudzilam ,a teraz lece wyciagnac gnoj :) :) i jak mi sie uda to potem jeszcze zajrze...narazie zycze udanej soboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękny, słoneczny, wiosenny dzionek. Dostaję wariacji siedząc tak w domu. Dzisiaj moje dzieci wysprzątały mieszkanie. Syn poodkurzał, później mył podłogę i tu się zaczęła kłótnia, bo moja córka też chciała myć. Miałam z nich niezły ubaw. Powiedziałam, że mają się podzielić tym myciem i jak weszłam do pokoju, w którym myła podłogę córcia, to musiałam się bardzo mocno postarać, żeby się uśmiechnąć. Myła podłogę bardzo słabo wykręconym mopem. Oczywiście kłótnia była na całego, ponieważ mój synek powiedział, że teraz podłoga zgnije :-) Szybko wkroczyłam do akcji, uspokoiłam córcię, że tak łatwo to podłoga nie gnije i było ok. Potem poszli myć korytarz, zrobili to tak mniej więcej ze wskazaniem na mniej :-D ale wrócili dumni, bo sąsiadki ich widziały w akcji i pochwaliły. Mój kochany synek był bardzo zmęczony po tym sprzątaniu, nie mówiłam mu, że zrobił tylko 1/4 tego co ja zwykle w soboty robię :-) Życzę Wam wszystkim miłego, ciepłego weekendu 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik kasik
zachecam do wyprobowania kosmetykow arganowych, roslinnego czarnego mydla oraz glinki ghassoul, sekret jedwabistej skory marokanskich kobiet, dostepne w sklepie rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju...u mnie dzieciaki jak maja posprzatac, to jak Kargul i Pawlak wyklocaja sie na cm,zeby czasem jeden nie musiał wiecej zrobic niz ten drugi...zapał juz im dawno minal i teraz to przykry obowiazek,na prawde sama wolałabym to zrobic ,jednak nie jest to juz takie proste, a poza tym kiedys musza tez nauczyc sie ,ze zycie to nie tylko przyjemnosci.... Mam nadzieje,ze noga juz coraz lepiej ,ale podpisuje sie pod zdaniem Twojej mamy ,ze lepiej 2 tygodnie sie pooszczedzac teraz i pozadnie wyleczyc,niz za jakis czas mialabys miec jakis problem...takze duzo odpoczywaj i nabieraj sil i nic sie nie martw jeszcze sie napracujesz.... dzisiaj juz sie pozegnam ,chyba musze sie połozyc........... miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌼 Nareszcie wiosennie - jazda zaliczona 🌼 Najpierw przekażę od Erato: Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, jest super - pogoda dopisuje,chatka wspaniała, morze cieplutkie. Żyć nie umierać. ❤️ 👄 Annapo - wiem, że masz koty - za każdym razem jak tylko brzuszek zacznie robić się twardy lub niezbyt dobrze się poczujesz - bierz kotka na kolana - niech się przytula do brzucha. Prawie wszystkie koty mają zbawienny wpływ , dużo pomagają - o tym wiele mogłaby opowiadać również moja Ania :D mój kotek przytulał się i mruczał, brzuszek robił się ok, a i dzieciątko stawało się spokojniejsze. Goja - takie krasnoludki mają dużo chęci... jak chcą pomagać - niech to robią :D z czasem pójdzie im to szybciej i lepiej... jeśli dalej będą mieć ochotę na tego typu prace domowe. 🌼 Naucz się przymykać oczy na pewne niedociągnięcia... kuruj się i wypoczywaj. Ruda - ach te komunie - to przecież jest duże święto dla dziecka - a rodzice szaleją... jakby to było wesele :D to wszędzie tak jest. Rebeko - maleńka jeszcze pokaże, co potrafi - to dopiero początek... a jednak po latach z łezką w oku to sie wspomina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju niewazne jak wazne ze chca sprzatac z czasem sie naucza tak jak my uczylysmy sie gotowac nie od razu Rzym zbudowano;) Anno Po jak spina ci sie brzuszek i jest twardy to zalecam cwiczenie jakie kazal mi robic wtedy moj lekarz jak ja bylam w ciazy.Na kolanka i na przedramiona i tak wytrzymaj troche, to nie jest trudne . A chodzi w tym cwiczeniu o to ze dzidzia jest coraz wieksza i ma coraz mniej miejsca w brzuszku jak chodzisz czy siedzisz to powloki brzuszne sa naciagniete w tej pozycji brzusio wisi i jest wiecej miejsca wiec dzidzia moze sie swobodnie poruszyc. kaszubko dla nas to pretekst bo gora juz miala byc latem w zeszlym roku malowana ale tak jakos zeszlo,wiec teraz komunia to tylko maly pretekst Glosiki oddane? i sie ostatnio udaje nawet oddac trzy glosy dziennie bo mam internet z TPsa wiec nie mam stalego IP i jak wylacze komp to potem mi sie zmienia wiec oddaje kolo 6 potem 15 i przed 24;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda - ja o tej komunii pisałam z myślą o innych - nie tyczyło się to Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszubka:) luzik ale fakt jak ludziska slysza ze przyjecie komunijne robie w domu to sie patrza na mnie jak na ufo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsoła anka
Witam w niedzielne popołudnie leniwe z kawą w ręku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×