Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Poddalam sie i polozylam go kolo siebie ,bo jak tylko dotyka materaca w lozeczku to oczy mu sie otwieraja....:Pniegrzeczny brzdac :P R...chce Ci sie jeszcze po nocy ze scierka latac? u mnie tez balagan do okoła,ale jutro tez jest dzien,a poza tym mojej tesciowej przeszkadza jak mam swiatlo zapalone ,a co dopiero jakbym zaczela sprzatac...ona juz 2 godz spi,a u mnie nawet 2 latek jeszcze na nogach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie, Ania,.... nie chce mi sie jak diabli :P, ale mnie nosi.... Jak sobie pomysle ze jutro wstane i taki bajzel zobacze to mi sie niedobrze robi :O... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwol ze tego caluska to jutro ,bo inaczej nie napisze juz ani slowa,bo na nowo sie wybudzi:(....te jego nawyki senne to juz naprawde czasami w kosc mi daja,najgorsze ,ze zadnej poprawy...ale juz koniec narzekania... a te frytki to tak na sucho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwalam ;) :) ... Frytki oczywiscie z .... majonezem :D ... niestety procentowo dzisiaj nie pobaluje, bom sama z dzicekiem ;).... Erato !!! Wypij lampeczke za moje zdrowie !! :D Rzeczywiscie pozno B spac chodzi.... a o ktorej Ci, Ania, rano wstaje ? W dzien ma jeszcze siestke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to tez nie lubie sie w balaganie budzic ,ale dzisiaj juz sprzatac nie bede,jak znam moje dziecie to jutro znowu bedzie podobnie:P A Ty jutro gdzies wyjezdzasz,ze autko potrzebne...to jak sobie posprzatasz na dluzej bedzie ten porzadek...no to sie opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R...budzi sie jeszcze kilka razy w nocy ale wstaje gdzies ok 7.30 i po poludniu spi ze 2 godz...czasami mu sie zdarzy dzien ze nie spi ,ale po tym nocka taka sama... o moj slubny przyszedl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mamy jade :) M jutro pozno wraca, to nie chce mi sie samej w domu siedziec ... ona tez sama, to sobie babski dzien zrobimy ;) :) W sumie widzimy sie kilka razy w tygodniu ale te 10 minut rano przed moim wyjsciem z domu to prawie jakbysmy sie wogole nie widzialy :O .... A jak mi za rok albo za potora do Pl ucieknie to juz wogole bedzie beret... wiec korzystam ile moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale poszedl na kolacje ,no to na razie spokojnie moge klikac:P... a ja dzisiaj bez kolacji:(sama herbatke wypiłam,bo tez juz mnie te oponki wkurzyły :( a frytki to ja jadam z sosem majonez ale do tego dodaje troszke kechupu...zmiana tematu ,bo zaczyna mnie ssac:P zrobilismy dzisiaj Malemu piaskownice i mamy problem ,bo w piasku pelno mrowek bleee...niestety dopiero po czasie sie pokazaly....nie znasz jakiegos sposobu ,zeby sie ich pozbyc.... sasiad kazal mi paprotki polozyc kilka listkow,no to polozylam ...zobacze czy do jutra wytrzymaja ten zapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie masz.... moj slubny dzisiaj juz nie przyjdzie :(... U nas tez wrocily nocne pobudki... a w zasadzie to Ala sie nie budzi tylko czasami jeczy przez sen ( zeby :O) ... a to wystarczy zeby nas/mnie obudzic... Wrocilam od 3 dni do homeopatii, daje jej czopki bo chodze jak zombi : oczy podkrazone, podkowy jakby mi kon nadepnal ;) :O.... No ale kanape juz mamy :) to chyba "przeprowadzka" do salonu lada moment... moze sie w koncu wyspie :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I racja....ja z moja mama tez nie za czesto sie widuje,a nawet wtedy nie zawsze sobie mozna na spokojnie pogadac...ale takie zycie:P...a Mama juz na stałe do PL sie wybiera?...nie bedzie Wam smutno samym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, nie mam pojecia co na to dranstwo moze pomoc :( .... Ciekawa jestem czy ta paprotka zadziala. A moze cos slodkiego w malej odleglosci od piaskownicy ... moze do tego pojda i z piaskuu sie wyniosa ? Nie wiem, tylko tak kombinuje :P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge na palcach jednej reki policzyc nocki kiedy mojego slubnego nie było...nawet nie mam czasu pozadnie za nim sie stesknic:):):P... a w ogole ja nigdy tu sama nocy nie spedziłam ,bo i dzieci szybko sie pojawiły i tesciowie na dole i nawet sobie nie umiem czegos takiego wyobrazic:P to chyba kwestia przyzwyczajenia ,ale sama jestem ciekawa czy bym sie nie bala tak sama w tym wielkim domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na stale. :). Czy nie smutno ? Hmmmm, powiem tak : narazie staram sie o tym nie myslec ;) ... ale wiem ze latwe to nie bedzie ani dla nas ani dla rodzicow... Ale mysle ze bedzie czestym gosciem.... ... i my tez chyba czesciej w Pl bedziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu to chyba tez bym sie bala.... na szczescie mam sasiadow za sciana :) to i samotnosc nie taka straszna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas mrowki ,to czesto byle gdzie wchodza i mam taki preparat ,ktory stosuje z powodzeniem,no ale to chemia i do piaskownicy sie nie nadaje...tesciowa sypie proszek do pieczenia i tez pomaga,ale ile tego proszku by trzeba ,zeby cala piaskownice posypac...:P chyba by mnie to za drogo przyszlo...no nic bede kombinowac,bo szkoda by mi było sie jej pozbyc,Maly bardzo fajnie sie bawi a Ala dalej do tego"przedszkola" chodzi?fajnie bo ma kontakt z dziecmi a moj Maly dopiero jak skonczy 4 latka ,udalo mi sie zalatwic mu miejsce w ochronce i mam nadzieje ,ze mi gonikt bardziej potrzebujacy nie odbierze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a wogole to ja raczej typem samotnka jestem ;).... Lubie towarzystwo, gosci, ale sama tez lubie byc .... Zreszta ile tej samotnosci mam.... po pierwsze taka calkiem sama juz teraz nie jestem bo Ala za sciana :P a po drugie jak Ja poloze o mi zostaje max 1.5-2 godzinki i sama do spania musze sie zbierac.... Raczej nie mam sie kiedy nudzic i bac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wy nie planujecie powrotu? Ja czasami zaluje,ze mieszkamy w Polsce,bo coraz gorzej sie zyje i nie wierze,zeby sie poprawiło,ale jakos tak juz korzenie zapuscilam, i nie mam tyle sil i ogwagi zeby zaczynac od nowa,ale jesli moje dzieci beda chcialy wyjechac to chyba nie bede miała nic przeciwko...pewnie ze wszedzie bywa czasami jakis problem ale u nas to juz rekordowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wakacje to "Ogrodka" nie ma.... dopiero od wrzesnia znow pojdzie, teraz juz do "starszakow" ;) :D ale dlaj tylko dwa razy w tygodniu.... no ale lepdze to niz nic :) A prawdziwe przedszkole niestety dopiero za rok, nad czym bardzo ubolewam :(... przede wszystkim mysle o francuskim ale chcialam tez Ja w pierwszym roku nie zostawiac od rana do nocy, tylko o 16h00 odbierac.... W tym roku jeszcze moglabym tak robic, a jak mi mama do przyszlego roku do Pl ucieknie, to bede musiala szukac kogos kto mi Ale bedzie z przedszkola odnieral i w domu pilnowal do naszego powrotu... No ale to dopiero za rok :).... B nie ma na codzien kontaktu z rowiesnikami, ale ma rodzenstwo ... nawet jesli sa sporo starsi to i tak to bardzo duzo daje. Zacisne kciuki za Twoja ochronke.... a czemu sie to tak nazywa ? Ta jakis osrodek przy kosciele, klasztorze ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to bym chciala choc te godzinke miec dla samej siebie,zeby nikt nic nie chcial ojjj marzenia:P.... A pamietasz jeszcze jak to byo bez Ali? Nie brakuje Ci tego? Ja juz jakos nie umiem sobie wyobrazic jak mozna tak bylo zyc bez tych dzieci...to takie urocze wypelnienie:):)chociaz czasami ciezko tez bywa ale to zawsze mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta ochronka to rzeczywiscie prowadzona przez siostry zakonne,ale przeze mnie juz sprawdzona i dzieci tez mile wspominaja,mam nadzieje ze B tez sie bedzie podobac... A co do rodzenstwa ,to wiesz wszystko jeszcze mozna załatwic i Ala tez moze miec sie z kim bawic w domu:P... Moje dzieci jakos sie dogaduja z B ale kontakt zrowniesnikami tez jest wazny a jak na razie nie ma na to szans... R ...naprawde chcesz jeszcze sprzatac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu ten czas tak pedzi jak sie tak fajnie klika:(...niestety jutro mam sporo na glowie i musze troszke sie przespac.... ale za to na niedziele zapraszam na torta urodzinowego.....oczywiscie jak mi sie uda:) no tak moj Maly tez juz dwa latka skonczyl,leci ten czas jak glupi Rebeko sorki ale chyba powiem DOBRANOC....spokojnej nocy i milych snow... mam nadzieje ze jeszcze kiedys znowu troszke poklikamy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy brakuje ? ... Hmmm, czasami jak wracam do domu i zamiast walnac sie na kanpe "trzeba" ksiazki czytac, wieze z klockow budowac, z ciastoliny zwierzaki lepic albo puzzle ukladac to sobie z nostalgia wspominam jak to bylo PRZED :)... My do Polski sie nie wybieramy.... chyba ze na emeryture ;) Szczerze to poza najblizsza rodzina nie mamy do czego wracac. Rodzina jest oczywiscie bardzo wazna, ale w dzisiejszych czasach podroz do Pl to kwestia '-5-ciu godzin ;).... Oboje z M wyjechalismy jako gowniarze ;) juz prawie polowe zycia we Fr spedzilismy i sami chyba nie wiemy dobrze gdzie jestesmy "u siebie" ;) ... a poza tym zaczynac wszystko od nowa w wieku 40-lat ?!? Ja osobiscie jakos tego nie widze :O .... Ale wiesz jak to mowia, Ania : nigdy nie mow "nigdy" ;) .... kto wie gdzie nas jeszcze los rzuci ;) A mlodzi jak najbardziej, jesli tylko maja ochote, powinni probowac.... tu juz nawet nie chodzi o to ze zycie latwiejsze, bo tak jak piszesz, problemy sa wszedzie... ale o sama chec poznania czegos innego :)... a jak przy okazji znajda "swoj kawalek podlogi" to super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne ze na torta wpadne .... po cichu Ci powiem ze M lubi zakalec, wiec jak nie wyjdzie to wiesz gdzi sie mozesz go pozbyc ;) :D Rzeczywiscie czas leci :O !!! I rzeczywiscie nie chce mi sie juz sprzatac ;) :P.... aaaaa tam, poranki mam ciezkie, dlugo mi sie oczy rano otwieraja to moze balaganu nie zauwaze ;).... a pozniej juz mnie nie bedzie :D Dziekuje za mily wieczorek Ania 😘 Nie zapomnij jutro o buziaczku dla malucha ;) ... o przepraszam : dla Twojego duzego dwulatka :) STO LAT dla Niego !!! A teraz juz .... POD KOLDERKE MARSZ !!!! 🖐️ 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wpadlam Wam pomachac niedzielnie,wczoraj bylam bardzo zapracowana i bylismy na zakupach w Cambridge,wyobrazcie sobie,ze nie moglismy wyjechac z tamtad,cos sie stalo,chyba gdzies podlozyli bobme bo cale Cambridge bylo zamkniete,helikoptery,policja co 50m,antyterorysci,wszyscy na wyjezdzie sprawdzani-akcja jak na filmie-ale nic nie mowili we wiadomosciach,hmm,trzeba poczekac. Cieszy mnie,ze moge poczytac co tam ppipsalyscie ale to pozniej-dzis u mnie normalny dzien,M w pracy a ja ide robic obiadek. Milej niedzieli zycze i do uslyszenia,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesci czolem :) Poniedzialkowa kawe stawiam :) : > > > > > > ... Erato 🌻 - no i co to w tym Cambridge bylo ? Ja ma za soba wreszcie w miare normaly WE.... w miare bo w sobote rzeczywiscie u mamy bylam :) ale za to w niedziele wieczorm mi M do pracy wydzwonili ... tak calkowicie bez niespodzianek byc nie moze ;) :D Milego dnia wszystkim zycze... u nas krotki tydzien bo 14-go Swieto Narodowe :)... przynajmniej za Ciebie, Erato, kciuki bede mogla spokojnie zacisnac :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam oj,ja tez szybko tylko liste podpisuje i zmykam ,oczywiscie zyczac wsiem miłego dzionka,a i torta urodzinowego do kawy dodaje,zeby tak miło tydzien rozpoczac...:P sezon ogorkowy sie zaczal i musze zakasac rekawy :P,ale postaram sie moze jeszcze zajrzec,bo syn w domu to pewnie kompa odpali:):) no to 🖐️ na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuje liste i lapie kawke. wrocilam z weselicha, jak to bywa na polskich weselach, teraz potrzebuje tygodnia urlopu zeby sie pozbierac i stopy mam ciagle jeszcze opuchniete od tanczenia cala noc ;) ale jakie wygibasy! milego popoludnia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌼 Robi się coraz ciemniej i ciszej - zbliża się burza. Wczoraj rano były dwie krótkie [na moje szczęście] burze... a potem na przemian to słońce, to troszkę kropli deszczu. Na kilka godzin wpadł też młodszy syn z żoną :D czas szybko przeleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo :) 😍 Ania 🌻 - dzieki za torta :) ... moze sie wkrotce na sloik ogorkow zalapie ;) Mam nadzieje ze nie zapomnialas o buziaku dla Twojego skarba ;) Dea 🌻 - hehe, polskie wesela nie maja sobie rownych :). Czekam na instrukcje ;).... nie wiem czy rezerwowac stolik w Tour d'Argent czy u Fouquet's-a ;) :D Kaszubko 🌻 - u nas dzisiaj burzowo.... szczerze to troche odswiezenia sie przyda... byle nie po 16h00 :D Wesola 🌻 - tez macham 🖐️ ;) Kawa na stol : (")? (")? (")? (")? (")? (")?.... Milego dnia kochane !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×