Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdor

Beznadziejne teksty na randkach!!!!! Czyli śmiech na sali...

Polecane posty

panna wypinajac tylek- \" widac cos?\" ja - :o, pelna konsternacja panna zniecierpliwiona - no widac czy nie? spojrz dobrze ja : - ... stringi ? panna : - pff chodzilo mi o \"ciote\" Udana randka z ciota :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do GWIAZDORA
czy Ty masz jakiś kompleks? musisz ciągle wtrącać swoje 3 grosze? nie piszesz nic konkretnego tylko te swoje : huh, uaaaa , no nieźle zaśmiecasz forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seria dziwnych opowiastek, ktore sprawily, ze z utesknieniem odliczalem czas do konca, zastanawiajac sie jednoczesnie kiedy ten koniec nastapi a nastapil zaraz po pytaniu: - rozmawiasz z kobietami z malym biustem? pewnie nie... to dlatego malo mowisz? - :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziś wakacje trzeba zacząć huh :)!! Witam wszystkie Forumowiczki, wszystkie moje kochaniutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosze wkladki
kawal przyszlo malzenstwo do sadu,tak na oko okolo 90 lat kazde z nich i dzidek zaczyna -szanowny p, sedzio, chcielim sie rozwiesc ze stara... -a dlaczego, pyta sedzia, przeciez panstwo napewno przezyliscie razem wiele szczesliwych lat, czem teraz??? na starosc??? na co dzidek -czekalim az dzieci pomra, coby se o spadek nie klocili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisssssssssssnow.
1 rozmowa z pewnym kolesiem - najpierw probowal mi udowodnic jaki to on inteligentny i w ogole, caly czas mi cos tlumaczyc (gdzie lezy taka i taka ulica chociaz mieszkalismy w tym samym miescie:D) pozniej poszlismy odprowadzic jego kolege i czekalismy na kogos na schodkach, mi sie chcialo rozmawiac a on puscil piosenke z telefonu i zaczal spiewac normalnie przez 20 minut chyba!:D to ja zaczelam gadac cos tam ze chcialabym sie nauczyc angielskiego dobrze bla bla juz mialo byc OK gadalismy o jezykach i nagle on : CO? ROSYJSKI???? JA UMIEM DOBRZZE!!! i zaczela sie kolejna 20 minutowa ballada tym razem po rosyjsku :D ja do niego 'zasypiam' a on w transie, glupio sie usmiecha i spiewa dalej ;) spotkalam sie z nim pozniej z zalu to zaczal mi mowic 'a okulary mam po dziadku wiesz, chcialem kupic wlasne, mialem 20 zl... ale tata do mnie ze w piwnicy sa okulary dziadka... zobacz jakie ladne, tylko troche porysowane... a buty za to (i jakas dziwna nazwa) to tez znalazlem w piwnicy, hehe! mialem sobie kupic jakies tam juz mialem stowe.... ale.... :P Inny :D gadalismy o jezykach i znowu przeszlo na rosyjski;) a on oooo ja sie uczylem w szkole umiem bardzo dobrze! a ja o fajnie a jak jest 'ktora godzina?' a nie wiem tego nas nie uczyli jeszcze.... hmmm ok a 'co robisz?' a nie wiem tego tez nie uczyli.... a ja TO CO UMIESZ???? umiem liczyc... adine... yyyyy masz ochote wypic piwko? :O z innym spotkalam sie przypadkiem bylam z kolega:D oni gadali 5 minut o muzyce bo musial tamten jechac. a potem do mnie esemesy 'ksiezniczko, tak dobrze nam bylo razem prawda? fajnie nam sie spedza czas. mialem ochote cie pocalowac na pozegnanie:*' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe.hehehe
rozmowa z moim 'internetowym facetem' : JA: co robisz misiek? ON: czekaj ide sie wysrac :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe.hehehe
Moj kolega, ze tak powiem... prawie ex ;) Bylismy po alkoholu i wracalismy do domu. ja mowie ze mnie brzuch lekko boli (chcialam dodac ze dlatego ze idziemy piechota od godziny i mi sie wszystko miesza...) a on do mnie "NO TO RANO BEDZIESZ MIALA KAC-KUPE!!!!!" a ja ze nigdy czegos takiego nie mialam co to :O a on: no siedzisz dlugo na kiblu i taka sraka ci leci albo na odmiane taki twardy bolacy kloc ze pozniej chodzisz jakby cie mamut wyruchal! ja mialem taka ile razy!!! ostatnio 2 dni temu jak pilem z...." :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż...
Byłam kiedyś z chłopakiem który strasznie oszczędzał pieniądze przez 2 lata NIGDY nie byliśmy w knajpie ani w pubie twierdził że szkoda kasy na piwo w knajpie bo w sklepie jest tańsze, a wspomnę tylko, że absolutnie nie oczekiwałam aby za mnie płacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usłyszałam
kiedyś tekst:" jesteś mądra jak na dziewczynę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SłOMIANA PAJęCZYNAA
,,,ILE ZARABIASZ..? CZęSTE PYTANIE PORAżKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huh... w morde... większość ludzi wychodzi z zzałożenia, że lepiej mówić głupoty niż w ogóle nic nie mówić.. huh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla
1.mój mąż do byłej dziewczyny "Danka ale ty jesteś piękna... i jednym tchem chyba się porzygam" bo to bylo na imprezie i za dużo wypił. 2.Siedzialysmy z kumpela w knajpie z dwoma kolesiami,zachciało mi się siusiu,łazienka była zajęta,kolejka długa chciałam pójść na dwór kumpela mnie olała ale jeden kolaś powiedział że ze mną wyjdzie bo ciemno itd. jak wyszłam z krzaków był rozebrany od pasa w dół i ze się tak wyrażę zwarty i gotowy,zabiłam go śmiechem i zwiędł. 3.Moj ciocia ma domek letniskowy i chciała zrobić skalniak więc zaczęła taczką zwozić kamienie z pola,zobaczył ja sąśsiad,zagaja,ciotka myślala że on chce pomóc a on jej pani B jest pani taka pracowita,moja żona jest 2 lata w ąngli moze pani wpadnie na herbatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nimfko ostojo Ty moja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)))))))))) miło Cię tu widzieć!!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu....
Tekst typu ile zarabiasz zawsze mnie szokuje. Ale ostatnio na pierwszej i ostatniej randce zostalam dokladnie przepytana : ile zarabiam? w jakim domu mieszkam?, jaki mam samochód? :D Na wymijające odpowiedzi uslyszalam : ale dwójki z przodu nie masz? (dotyczylo to mojego wynagrodzenia) No i jeszcze : wiesz ... żeby się dobrze poznać , to trzeba razem zamieszkać. Facet usilnie szukal mieszkania do którego moglabym być dodatkiem :D Uciealam gdzie pieprz rośnie , i na jakiś czas z randek jestem wyleczona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ostatnio chłopak z którym kręcę poszedł na imprezę, wypił sobie i taki SMS: On: Kocham Cię :) Ja: Że co proszę?:P On: Spodziewałem się innej reakcji...:( Ja: Jakiej niby??? On: Że też napiszesz, że mnie kochasz... Ja: Takich rzeczy nie mówi się przez SMSY... On: Wybacz, ale jeszcze nie wyrosłem z liścików :D :O:O:O:O:O:O O matko !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×