Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdor

Beznadziejne teksty na randkach!!!!! Czyli śmiech na sali...

Polecane posty

Gość piszcieeee
albo \" w sumie to inaczej sobie Ciebie wyobrażałem\" a ja \"no wtedy było ciemno\" \"noo ciemno było, tylko to chciałem powiedzieć naprawdę\" albo mialam się spotkać z chlopakiem z neta i po spotkaniu pisze, że fajnie i chce sie spotkać itd przy czym chcę się spotkać następnym razem aby kupic MI buty, bo on chce abym chodziła w kozaczkach takich w 10cm szpilce, tylko, że on był wyższy odemnie z ok. 8cm :/ (a ja coś piszę, że nie chce sobie kupowac butow, a on, ze ZAPŁACI poczułam się wtedy jakbym nie miała ładnych butów i nie było by mnie stać) a potem coś pisał, że mam do niego przyjechać o 22 a ja coś się wykręcałam, że potem nie będę miała jak wrócić, a on, że taksówką, a ja coś, ze nie lubie jeżdzić taxi a on \"no zaplace jak ci zależy tak bardzo\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibyliszka
Hehhe Kochani powrociłam wczoraj z godzinnej "randki" xD ;-D hahaha szok itd...a wiec umowiałam sie z danym "chłopakiem" na godzine 17 w pewnym barze;P...w domku szykowanko jak zwykle nie mogłam sie wyrobic hehe ale no jakos dałam rade. Bedac na miejscu zamówiłam sobie piwko na odwage raz a dwa było goraco;P..wiec po chwili dzwoni telefon i chłopak z którym sie umowiłam ma za chwilke wejsc do srodka ....kurcze hehe miałam juz jakies przeczucia ale mowie sobie raz kozie....I w momencie w którym dany chłopak weszedł ja miałam ochote zniknac;/...........kurcze chłopak podajacy sie ze ma 26 lat wygladał na conajmniej dobrze po 30!!!!!!...z lekkim brzuszkiem,Łysiejacym i duzym czołem, niezbyt zadbanym uzebieniem.,i jak pozniej poszlismy sie przejsc okazał sie nizszym ode mnie( a w opisie zapewniał ze jest wyzszy bo wiedział ile ja mam cm wzrostu) I TO MNIE W FACETACH DRAZNI umawiaja sie z dziewczynami i choc wiedza ze dziewczyna jest wysoka to i tak leza..;/ a moze mysla ze 178 to to samo co 173?????????? Z jednej rzeczy sie tylko ucieszyłam, ze miałam spedzic z Nim tylko godzine z drugiej strony w myslach powiedziałam sobie ze "a jednak miałam racje ze koles nasciemniał zeby sie tylko spotkac" co za desperat!!Normalnie jak szlismy razem to wygladało jakbym szła z WUJKIEM!!!!!...nadodatek przed spotkaniem upierałam sie zeby sie wymienic fotkami Kolega X jednak mowił ze dla Niego wyglad nie ma znaczenia...w sumie dla mnie nie tak bardzo no ale jakos spodobac sie ktos musi ?? a przeciez najpierw ktos komus z wygladu wpada "w oko"...po spotkaniu wiem dlaczego Pan X nie kwapił sie pokazac fotki bo uprzedzałam Go ze nie chciałabym abysmy sie oboje rozczarowali;/...no ja to ewidentnie sie rozczarowałam...Poza tym rozmowa nie była dla mnie interesujaca, mowiłam i zagadywałam z grzecznosci..;/Jedno wiem NIGDY NIE UMOWIE SIE BEZ FOTKI I UPRZEDZENIA ZE PRZESZKADZA MI NIZSZY WZROST U FACETA....W sumie poza tym zadnych głupich textów nie było z jego strony..ale całe spotkanie było jakims posmiewiskiem ;-P Dziewczyny przestrzegam nie umawiajcie sie na randki w ciemno...bo potem nie wiadomo gdzie uciekac..Ja z grzecznosci podziekowałam za spotkanie i tyle mnie zobaczy, mam nadzieje ze nie odezwie sie juz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz się ze smiechu posmarkałem (tak troche :P) ale z tym facetem przy którym to zrobiłem jestem nadal A texty ich : Weź ze sobą kondona , bo nie chcę ubrudzić sobie mojego małego -Twierdził ze umówię sie z nim na sex , Wiesz ja jestem zawsze aktywny , nie będę sobie fajdał pysiora w duupie - na randce w makdonaldzie :O:O:O:O tak to jest z nastolatkami ktorzy są BI, jakieś fatum jest nade mną :O Pół godzinne opowiadanie o waleniu konia , na gg :O I opowiadania o swoich byłych dziewczynach , sexie z nim 😭😭 - przy takich rozmowach wysiadam :O, co mnei to kurna interesi :O A facetów było co niemiara , juz połowy nie pamietam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecny ukochany dzwonił umówić się na nasza pierwszą randkę. trochę mi sie z nerwów język plątał...ale mniejsza drobne potknięcia...Na koniec powiedział:" to może spotkamy się pod ratuszem?", a ja : "a gdzie jest ratusz?????". Na swoje usprawiedliwienie dodam,że była stremowana i znerwicowana:D. No i jeszcze raz wracała z randki po ciemQ(ukochany nagle wezwany nie mógł mnie nawet odwieźć) i na drugi dzień relacjonuje wrażenia z trasy: "no wiesz...najgorsze było, gdy p[rzechodziłam koło jednej meliny..bałam się że mnie ktos zgwałci, lub NIE DAJ BOŻE ukradnie telefon" :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuupppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio na dyskotece Pan kolo 30 zapytałmnie czym tak fajnie smierdze, niewiele się zastanawiałam a byla to sobota powiedzialam, że gnój przezucalam dzis. nastepny czy mnie nie bollo ja pytam kiedy i co , a on na to jak spadalam z nieba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claudiaa26
1. poznalam chlopaka przez neta, spotykalismy sie jakis czas ale bez zadnych podtekstow . Zaprosil mnie do kina, ale seans byl o 9 rano, wiec "kolega" jako ze byl z innego miasta nocowal u mnie. Chcial spac ze mna w jednym lozku, ale ciagle dobieral sie do mnie i skonczylo sie tak ze obrazony spal na dywanie:P. rano jak pojechalismy do kina to przy kasie do mnie z tekstem " daj 15 zl na bilet", dobrze ze wzielam portfel ze soba. Koles wczesniej chwalil mi sie ile on to nie zarabia. po tym wydarzeniu jesli umawialam sie z jakims facetem zawsze wczesniej wolalam ustalic ze kazdy placi za siebie. 2. spotykalam sie niezobowiazujaco z pewnym panem. to byla niedziela, zaprosil mnie do kina (mieszkalam ok 50km od niego i to ja przyjechalam do jego miasta) po kinie pojechalismy do niego. byla wtedy zima, ja ubralam sie dosc lekko jak na ta pore ( w koncu mial mnie pozniej odwiexc do domu:P). najpierw on pojechalam winda do swojego mieszkania(chyba niechcial aby sasiedzi mysleli ze sprowadza sobie kobiety;))za chwilke ja mialam podjechac. Czekam na dole na winde a on z niej wychodzi zdenerwowany, daje mi do reki 50 zl zebym jakos wrocila do domu ( w obcym miescie, gdzies na osiedlu) a on poszedl przestawic samochod. heh chyba nawet go prosilam aby chociaz na dworzec mnie odwiozl ale nie. okazalo sie ze jego zona byla w domu (hehe szkoda ze wczesniej nie poinformowal mnie ze ma zone). jakims cudem udalo mi sie wrocic w niedziele do domu, ale takiej nerwicy przez niego sie nabawilam. potem wydzwanial, pisal smsy, ale ja juz dalam sobie spokoj z nim. 3. Randka, znowu w innym miescie (wiec mialam nocowac u tego chlopaka, a u mnie nocleg nie rowna sie sex) poszlismy do baru, chlopak zamowil mi i sobie piwo, nagle wyciagnal piersiowke i z tekstem do mnie " no to zaczynamu upijanie" i ciup mi do piwa. oczywiscie taka ilosc alkoholu to nawet dobrze na humor mi nie robi;). po 1 piwku poszlismy do niego. ladnie poscielil lozko, ja sie przebralam w aseksulana pizamke i zasypiamy, on nagle zaczyna mnie macac, ja tylko udawalam ze spie i jakos dal sobie spokoj:) pozniej nie utrzymywalam z nim kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmeladaaa
a nie boicie sie tak do obcych chlopow isc do mieszkania ??:) zgwalcił by jeden z drugim i pewnie nawet nikt nie wiedzial gdzie teraz jestescie .... pchacie sie psychopatom prosto w raczki. to taka mala dygresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeela
też tak sie nadtym zastanawialam jak czytałam, to pierwsze, że u Ciebie spał to jeszcze ok, ale ten drugi, co dał 50zł i że żona był on widać liczyl na sex, ten trzeci pewnie też ale na Twoje szczęście, nie był natarczywy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozza
normalnie nie chce sie wierzyc ze tak sie ko biety zachowuja;P a tekst jaki ja kiedys uslyszalam to " postawic ci w koncu to piwo? bo mam mało czasu? umowisz sie dzis ze mna? (koles juz byl pod moim domem:O:O bedziesz "sypiac" z moja mama. heheh chodzilo mu o to ze bede spac z jego mama w pokoju. ona znaczy dla mnie tylko tyle ze nigdy nie odmowie jej pomocy:O a pozatym to nic nie znaczy.. dasz pomerdac na ogonku? / kolesiowi chodzilo ze mam mu fajka obstawic/ zaczarowalas mnie wczoraj, ale zapomnialas odczarowac/ beznadzieja i sms, hehehe tak na poczatku znajomosci:O " dziendobry ksiezniczko, jak dzis zaplanowalas dzien? co tam ksiezniczka robi?itd... nienawidze takiej paplaniny.. moj spalony tekst " jebadełko, aaaaaaaaaaaaaaaaaahahahahhaahah gluuuupi" a koles opowiadał do wspinaczce gorskiej, i o jebadelku co ma do tego zastosowanie:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozza
j e b a d e ł k o /////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja tez opisze moja historie poznalam na dyskotece takiego jednego , byl taki sobie ale dalam mu szanse, czego odrazu nie polubilam to to ze : moze po fajeczce ,(papieros) i szedl do mlodszej kuzynki po papierocha:O lubil mowic o polityce ,gadal non stop:O bo i to chyba tez studiowal :O dalam mu num tel ,i si ejakos z nim umowilam :P wiec przyjechal do miasta takiego ,nigdzie mnie nie zaprosil:O ani na wode :O siedzielismy na lawce i w samochodzie :O pozniej zaczal gadac o sexie ,wiec ja mu powiedzialam ze nie chodze z 1 lepszym i tam gadka szmatka i on mi powiedzial ZE JAKBYM CHCIALA SIE Z NIM PRZESPAC TO MUSIALABYM SOBIE ZROBIC BADANIE NA HIV :O:O:O:O:O wiecj go nie zobaczylam :O p s zaznaczam ze calowac sie nie umial :P taki jakis dziwolag:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahi nie lubie pytan typu: o czym myslisz ,co mi jeszcze powiesz /opowiesz ,powiedz cos o sobie , czy bedziesz jeszcze sie uczyc, co mam zamiar w przyszlosci robic:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie była randka, ale opiszę: czekałam w ogródku McDonalda na koleżankę. Siedzę sobie, palę, i nagle jakiś koleś się przysiada i mówi: "Cześć, nazywam się Sebastian. Jestem bardzo nieśmiały i chodzę z tego powodu na terapię. Mój psycholog polecił mi, żebym codziennie poznawał jedną osobę. Mogę się przysiąść?" :O :O :O Jaki atak, tylko powiedziałam, że czekam na koleżankę i uciekł hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o bozeeee ale sie usmialam :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 159_sedesee_Oryginal_159
mi kiedys jedna powiedziała, że mam twarz jak sedes z kupą ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzz
a znajomy opowaidał, że kiedyś umówił się z dziewczyną, sliczną, subtelną, nieśmiała i małomówną. Idą przez park, liście z drzew spadają, romantyczny nastrój, chłopak przejęty, szuka w myslach jakiś wierszy, jest niezrećzna cisza, dziewczę oczy spuszczone... i nagle ta skromna dziewczynka odzywa się po dłuższym milczeniu.... "ale mi się srać chce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozza
bzzzzzzzzzzzzzzzz ;D:D:Daahhahahaahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahah:D:D aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehTeDziewczyny
1. Na 1 randce odprowadzam dziewczynę do domu przed nami wielka kałuża obydwoje ją widzimy a ona wchodzi do niej jakby nigdy nic i mówi: "ale ze mnie niezdara" 2. Inna. Uprawiamy seks proszę ją aby przyjeła pozycje "na pieska" ona to robi wypina sie i puszcza najbardziej obrzydliwego baka jakiego słyszałem i czułem. 3. Z dziewczyna siedzimy na ławce. Ja zaczynam ją dotykac po nodze a tu co? TARKA! Poczułem się jakby ktoś mnie prądem kopnął! 4. Dziewczyna po 4 sptkaniu gdy uprawiam seks mówi że mnie Kocha. 5. Nie spotykalismy sie przez 2 miesiące ja miałem trudny okres(nauka,wypadek bliskich) nie chciałem sie spotykac. Ona że rozumie. Po 2 miesiącach pisze ze nie znalazłem czasu i zrywa ze mna. Ja mowie ze to jej decyzja i ją szanuje.Tylko ze to już definytywny koniec. Po jakims tygodniu pisze, ze to był bład ze sie zdenerwowała i ze jak ja sie zgodziłem na rozstanie to ona pomyslala ze mi też nie zalezało. Pozniej napisała z 10 smsów ze mnie kocha i ze chce ze mna byc(spotkaliśmy sie z 5 razy) ja twadro nie nie pisze i dała sobie spokoj. Po jakimś czasie widzę masę nowych zdjęc dodaje :w sukience w nowej fryzurze, itd. kiedy przedtem przez rok nic nie dawała. 6. Jeszcze inna. Idziemy ulicą(w nieznanym miasteczku) patrzymy a to ulica Reymonta. Ja mowie: "czytałas jakąs ksiązke Reymonta?" ona:"Tak" ja;"jaką?" ona:"Lalkę" ja:(pomyslałem: "O kurwa, moze orłem nie jestem ale bez przesady!") To tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehTeDziewczyny
jeszcze jedno mi się przypomniało. To jest nie z tych śmiesznych, ale dziwnych. Sylwester: poznaje pewna dziewczynę(nieziemska twarz, trochę przy kości, ale to żadna przeszkoda) oboje mamy sie ku sobie. Ja zaczynam się do niej dopierać, ale widzę, że jest strasznie nieśmiała, do tego cała czerwona. Pytam: "wszystko ok?" ona: "Tak" To ja dalej swoje, a ona żadnej zmiany. Pytam więc wprost: "Jesteś dziewica?" ona:"Tak" Wtedy przemyślałem sobie wszystko i stwierdziłem, że takim chamem być nie można, pomimo tego ze byłem juz wcięty, więc mowie: "Wiesz pierwszy raz musi być wyjątkowy i takie tam i że napewno nie na sylwastrze ,po pijaku w czyimś pokoju itd. Skonczyło sie na całowaniu a ja był em dumny z siebie, że jednak czasami głową potrawię myslec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedys zaczelam spotykac sie z pewnym gosciem,kilka randek juz bylo za nami,wydawal sie byc mily itd.,potem zmienilam o nim zdanie,bo na ktorejs randce z kolei wyznal mi,ze jest prawiczkiem,i bardzo chce pierwszy raz uprawiac seks... Robil z siebie taka sierote,ze brak slow,mowil,ze wszyscy jego koledzy maja juz to za soba,i ze on tez chce,i koniecznie chce sie ze mna przespac,nagadalam mu troche,ze w sumie to po co sie ze mna spotyka,bo mu sie podobam,czy po prostu chce mnie przeleciec,a on,ze podobam mu sie i ze chce mnie przeleciec...to bylo nasze ostanie spotkanie,zalosny byl - ale przynajmniej szczery:) Kiedys umowilam sie z kolesiem,znalam go juz wczesniej,traktowalam bardziej jak kumpla,ale prosil o sptkanie,to sie zgodzilam,bo podobal mi sie. Akurat na kilka godzin przed spotkaniem bylam u dentysty na zatruciu zeba,a ta trutka ma taki specyficzny zapach. Na poczatku randki powiedzilalam mu,ze bylam u dentysty,po czym on pyta,po co bylas u dentysty? masz problemy z nieswiezym oddechem? Bo pachnie od ciebie tak jakby domestosem!!!!!!!! Szok,heheheh,zrobilo mi sie glupio i wiecej sie z nim nie spotkalam:) Kiedys tez spotykalam sie z pewnym gosciem,nasz romans zaczal sie na obozie,mielismy po 18 lat,i wszystko bylo ladnie pieknie,jak bylismy sami,bo jak spotykalismy sie wieksza grupa,to zachowywal sie tak,jakby nic nas nie laczylo,jakbysmy byli kumplami. Wkurzylam sie w koncu,i olalam goscia,po czym on zrobil mi wyrzuty,ze dlaczego go zostawilam... Dlugi czas jeszcze slyszalam od roznych ludzi,jaka to bylam niedobra,jak go skrzywdzilam itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa,i ostatni tekst miesiaca normalnie,nie byla to zadna randka,bo mam faceta na stale,tylko spotkalam sie z kolega ze szkolnych lat gdzies na ulicy,stoimy i tak gadamy,on mi mowi,ale sie zmienilas,wyladnialas,zrobilas sie taka kobieca itd,itp,(nic dziwnego-chodzilismy razem do podstawowki,a teraz mam 24 lata) , i w pewnym momenice sie mnie pyta,czy mam faceta,ja mowie,ze mam,a on do mnie:szkoda,bo chetnie wylizalbym ci C.i.p.e. Bylam w takim szoku,ze nie wiedzialam,co mam zrobic,zaczelam sie smiac,odwrocilam sie i poszlam sobie heheheh. Potem myslalam sobie duzo na ten temat,i doszlam do wniosku,ze wlasciwie moglam sie spodziewac tego po tym gosciu,bo w 8 klasie ledwo czytal,wiec pewnie sposoby na poderwanie kobiety tez ma malo ambitne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexa123
Ja raz sie wkurzylam. Od jakiegos czasu mieszkam w Stanach i mialam okazje spotkacsie z roznymi facetami a raczej z roznych krajow. Najbardziej w glowie utkwil mi jeden Slowak. Otoz bylo to moze 4-5 spotkanie, jakos tak. Tego dnia wyskoczyla mi krostka na buzi, nie jakas wielka ale niemniej jednak widoczna :-) bylo to ponizej policzka, ale staralam sie to zatuszowac podkladem i pudrem takze nie bylo to jakos super widoczne. Wiec siedzimy w tym barze a gosc nagle patrzy na tego pryszcza wskazuje(!) paluchem wskazujacym na niego niemalze dotykajac i pyta "co to jest??? a ja mu na to 'a jak myslisz?! ten sam gosc pozniej, kiedy powiedzialam mu ze nie chce sie z nim juz spotykac, powiedzial mi " burn in hell" jak sie potem okazalo umawial sie kiedys z moja znajoma i ona powiedziala ze jej na odchodne powiedzial " die bitch" idiota byl i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejjjjjjjjjjjjjjjjj
facet na randce tak sie zwalil ze az zadudnilo, po czym mi wyjasnil ze jego mama zawsze mu mowi zeby nigdy gazow nie wstrzymywc,koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam wszystko i troche mi smutno, że nie ma więcej wiec piszcie! przypomniało mi się czytając tu jedną historię byłam u rodziny na wsi na wakacjach i w sobote miała być wiejska impreze, jeden chłopak ktory mi się podobał i ja niby jemu też, dzwonił do mnie czy będę, a ja, że chyba tak. No i oczywiście poszłam po jakimś czasie zobaczyłam, że on też przyszedł z kolegami, ale nie podszedł ani nic, jedynie przed wejściem dał głuchacze, wogóle znajomym się zaczęlo nudzić i stwierdziliśmy, że idziemy do domu. Stwierdziałam, że nie podszedł ani nic, wiec niech spada. Następnego dnia rano dostałam SMSa w stylu \"hey! jak sie wczoraj bawiłaś. super było co nie?\" a ja coś \"a ja dopiero wstaję\"-zła bylam na maxa, bo po co dzwonił wcześniej, pisał itd a potem nie zrobil nic i następnego dnia jeszcze pisze, czy mi sie podobało (to było kilka lat temu, ten SMS jakoś inaczej szedł, ale wiem, że po prostu to było strasznie głupie\" potem odzywalam się trochę jeszcze do niego, aby nie było, że się wkurzyłam na niego a potem przestaliśmy pisać (a to było po ok 2 latachznajomości\" wkurzało mi też i wkurza jak ktoś pisze nie znając mnie \"słoneczko, księżniczko, kochanie, najdroższa itd\" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mora zorga
kupiliśmy lody( jakieś 4-5 spotkanie) koles byl u mnie w domu, byli ogolnie wszyscy, brat, mama , tata. nakładam te lody, pytam mamy czy chce , krzyknelam do brata. no ok. i nagle koleś " mi też zrób loda, takiego ogromnego hahahahaahhaahahhaahahhaah zaczol sie smiac:O ze to niby takie dwuznaczne, tylko szkoda ze w domu byli wszyscy i poczulam sie niezrecznie.. zalosnie;// juz sie z nim nie spotakalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mora zorga
inna sytuacja z innym facetem. mowie ide siusiu, on nie idz dam ci butelke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechswiatowa
na randce jakos rozmowa sie nam nie kleila, i nagle on do mnie: A co myslisz o powstaniu wszechswiata? padlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alalalalafas
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×